Co teraz czytacie? v.2

[Triceratops]

Jasne, badne, w koncu nie jestem z tych wyprasowanych spodni co to wszystko juz wiedza i sa kompletni ;)
Tylko dlaczego kurwa to takie drogie? O_o

[Ascetic]

[Plagueis]

Jasne, badne, w koncu nie jestem z tych wyprasowanych spodni co to wszystko juz wiedza i sa kompletni ;)
Tylko dlaczego kurwa to takie drogie? O_o

Ceny są okrutne, widziałem. Ja dostałem od znajomego, lucky man. ;)

[wonsz]

[Triceratops]

Jasne, badne, w koncu nie jestem z tych wyprasowanych spodni co to wszystko juz wiedza i sa kompletni ;)
Tylko dlaczego kurwa to takie drogie? O_o

Ceny są okrutne, widziałem. Ja dostałem od znajomego, lucky man. ;)

No coz, dorwalem w wersji cyfrowej, tak czy siak nie rozumiem dlaczego akurat ta ksiazka taka droga, przeciez reszte ksiazek z tej serii mozna dorwac za grosze.

[TheDude]

Pierwszy raz przeczytałem rok temu. Odleciałem w kosmos. Niedawno wróciłem i drugi raz się za to biorę.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Dopiero teraz zrozumiałem, że to Tolkien wymyślił dungeon synth, a nie żaden Mortiis.

[Ascetic]

Dopiero teraz zrozumiałem, że to Tolkien wymyślił dungeon synth, a nie żaden Mortiis.

co do Hobbita, przy cały takim a nie innym systemie szkolnictwa, to, że jest w programie 6tej klasy to jakiś cud. co prawda nie jest to pierwsza styczność z fantasy, bo b. mull, od kilku lat święci tryumfy, ale jest to świetna sprawa. dla mnie też, bo się wspólnie przygotowywaliśmy do pracy klasowej z tej książki. tym samym po raz kolejny miałem okazje ją przeczytać. a sama inspiracja dla tej sceny z grubsza oczywista jest.

[TheDude]

^ Piękna książka.

[Triceratops]

Chcialem se kupic na swieta te ksiazke Tuska, zeby miec co czytac na kiblu ale jak nawet w WP ja jebia, ze chujnia to se podaruje.
Literatura wylacznie dla kol trupa, on bedzie zachwycony

To dobre pytanie, bo ja nadal nie wiem po co Donaldowi Tuskowi była ta książka? Pełna własnych zdjęć, własnego przeświadczenia o swojej fajności, nieznośnego neoliberalnego samozachwytu elit III RP. "Przewodniczący Rady Europejskiej nie ma władzy wykonawczej, jedynymi narzędziami są intrygi i wypowiedzi. W intrygach nie jestem mocny, założyłem więc z góry, że swoją pozycję będę budował słowem". Trzeba przyznać, dosyć dowcipny jest Donald Tusk, ale w "Szczerze" mało szczery.

https://opinie.wp.pl/makowski-neolibera ... 352170113a" onclick="window.open(this.href);return false;

[Plagueis]

No coz, dorwalem w wersji cyfrowej, tak czy siak nie rozumiem dlaczego akurat ta ksiazka taka droga, przeciez reszte ksiazek z tej serii mozna dorwac za grosze.

Może dlatego, że jest pierwsza i nosi status kultowej w pewnych kręgach. ;)

Dopiero teraz zrozumiałem, że to Tolkien wymyślił dungeon synth, a nie żaden Mortiis.

co do Hobbita, przy cały takim a nie innym systemie szkolnictwa, to, że jest w programie 6tej klasy to jakiś cud. co prawda nie jest to pierwsza styczność z fantasy, bo b. mull, od kilku lat święci tryumfy, ale jest to świetna sprawa. dla mnie też, bo się wspólnie przygotowywaliśmy do pracy klasowej z tej książki. tym samym po raz kolejny miałem okazje ją przeczytać. a sama inspiracja dla tej sceny z grubsza oczywista jest.

Gdyby za moich czasów Hobbit był lekturą, zachwytom nie byłoby końca! :D Dzisiaj, niestety, taki czas, że Córa się męczyła przy najlepszym polskim komiksie, jakim jest Kajko i Kokosz, bo musiała zrobić wypracowanie z jednego zeszytu i było to dla niej prawdziwą torturą. :D O Hobbicie nawet nie mówię...

[Ascetic]

@lodowaplaga

coś w tym jest co piszesz. żeby nie było za słodko i cukierkowo, trochę też stękała. to najdłuższa lektura z tych dotychczasowych. upakowana największą ilością postaci. w tym sensie najtrudniejsza. jest po maleszkach, mullach, rowlingach = bardziej nowoczesnej fantastyce dla dzieci i myślę, że stąd się bierze pewna trudność w odbiorze. do tego czytała naprzemiennie z h.potterem (obraca po raz trzeci cały cykl) i zwróciła uwagę, że akcja mniej wartka a postacie gorzej zarysowane. jeszcze ta kultura obrazkowa, insta, tik toki i inne zapychacze czasu. czytanie jako takie staje się w ogóle nieatrakcyjne dla dzieci. u nas jest tak, że widzi starego nie tylko z ubawionym ryjem przy forku, czy browcu roztwartym ze słuchawkami na uszach i stąd to, że czyta. generalnie obawiam się, że stan niezastały i niedługo przeszły. do tego dochodzi czytanie jakiś "janków muzykantów", gdzie raz nawet dla mnie ta archaiczna forma jest nie do przebrnięcia a i samo story, jak sama to ujęła jest "srogie". my się z tym mocowaliśmy. bo nie mieliśmy innych narzędzi a i starzy byli pewnie bardziej opresyjni. teraz dzieciak machnie charakterystykę postaci z internetu, jakiś bryk i z bani. jak w przypadku hobbita. polonistka szybko przesiała tych co nie przeczytali. wrzuciła na klasówce np. "przysłowia". czwórka na 20 znała odpowiedź. młoda dostała szóstkę a tak kilka piątek i czwórek i same tróje. bo pani jest litościwa. tak to teraz widzę. niestety. albo i ze znakiem czasu stety.

[Hatefire]

Aha

[Lord Gorloj]

Jeśli ktoś pali ksiązki Piekary to bardzo dobrze, bo to gówno przeokrutne, nadające się wyłącznie na opał do kominka.

[bartwa]

Pierwszy raz przeczytałem rok temu. Odleciałem w kosmos. Niedawno wróciłem i drugi raz się za to biorę.

Chyba spróbuję, zachęcająca okładka i swąd starzyzny.

[Sgt. Barnes]

odłożyłem na chwile, teraz wracam. świetna rzecz.

[maciek z klanu]

A jak wygląda sprawa z książkami Woloszanskiego? Dobre to? Warto czytać?

[bartwa]

A jak wygląda sprawa z książkami Woloszanskiego? Dobre to? Warto czytać?

Jak lubisz jego filmy, to książki też powinny ci przypaść do gustu. Kupa faktów i dobrze się czyta.

[maciek z klanu]

Dzięki. Spróbuję zatem.

[Triceratops]