Co teraz czytacie? v.2

[TheDude]

Kto lubi twórczość Gilliama i cały klimat Monty Python to polecam w chuj:



Gilliamesque Moja Przedpośmiertna Autobiografia - Terry Gilliam

p.s. Po angielsku polecam bardziej. Świetnie się czyta. Hailsa!

[Jimmy Boyle]

A jak wygląda sprawa z książkami Woloszanskiego? Dobre to? Warto czytać?

Jeśli historia to dla ciebie terra incognita to warto, bo napisane sa bardzo przystępnie, jeśli już coś niecoś z historią jestes obeznany, to niczego nowego raczej się nie dowiesz.
W temacie;
Raz jest lepiej, raz gorzej. Moim skromnym zdaniem, przyzwoita seria i nic ponadto.

[Heretyk]

[Ascetic]

zabiorę się pewnie w nocy, ale wklejam teraz coby nie było, że prezent. zresztą te na prezent co se też zresztą sam kupiłem to później. te co se kupię w piątek to też zresztą później. wszystko zreszta później.

[Nasum]

Jest czas, więc luzik, może być później ;-)

[maciek z klanu]

Szukam jakiejs sprawdzonej encyklopedii pojazdów opancerzonych tj czołgi i transportery. Jest coś takiego? Możecie coś polecić? Interesuje mnie okres od drugiej wojny światowej w zwyz

[Pelson]

Szukam jakiejs sprawdzonej encyklopedii pojazdów opancerzonych tj czołgi i transportery. Jest coś takiego? Możecie coś polecić? Interesuje mnie okres od drugiej wojny światowej w zwyz

Język?

Z polskich to będzie "Wozy bojowe LWP 1943-1983" Janusza Magnuskiego.
Z zachodnich może to:
"Modern Tanks and AFVs: 1991-Present (Technical Guides)" albo
"Jane's tanks recognition guide".

[maciek z klanu]

Raczej po polsku. Dzięki zobaczę to co wrzuciles

[Ascetic]

[Gotyk]

[WaszJudasz]

Skończyłem



i polecam z czystym sumieniem. Pod choinkę wjechały natomiast



- to będzie teraz czytane

oraz



które chwilkę sobie, wygląda, poczeka.

[Ascetic]

nic lepszego nie przeczytałem w tym temacie.
2 dni. 480 stron. rewelacja.

faktograficznie. obiektywnie. na spokojnie. bez polaczkowej piany na ryju. choć rozumiem, że może zasadniczo boleć.

takich książek historycznych chcę więcej. a, że wpisuje się idealnie w moje postrzeganie sanacji i tego co ... zresztą .... a i konkluzje trochę chłodzą emocje, tyle, że są trzeźwe i mimo wszystko zaskakujące w kontekście całej książki.

[Hatefire]

Tak na marginesie, to z strony III Rzeszy wyszła kiedyś jasna i sformalizowana propozycja sojuszu? Bo mam wrażenie, że to takie pierdolenie. Zresztą po co mieliby jakoś szczególnie walczyć o sojusz z Polską, skoro łatwo i przyjemnie w półtora miesiąca rozjechali nas militarnie.

[Ascetic]

Tak na marginesie, to z strony III Rzeszy wyszła kiedyś jasna i sformalizowana propozycja sojuszu? Bo mam wrażenie, że to takie pierdolenie. Zresztą po co mieliby jakoś szczególnie walczyć o sojusz z Polską, skoro łatwo i przyjemnie w półtora miesiąca rozjechali nas militarnie.

kup. przeczytaj. wyrób sobie zdanie. a wrażenia pozostaw tłumokom.

ps. bez względu na przekonania i założenia, czy uprzedzenia, pasjonująca lektura. sprawnie napisana. i bardzo logicznie. krok po kroku/ rok po roku. trochę wbrew temu co mieliśmy w podręcznikach. bo przecież powiedzieć Polakowi, że chyżo i ochoczo wyciągneliśmy łapy po Zaolzie to jakby mu splunąć. dodam jeszcze, że moim zdaniem idealnie pokazująca jaki mieliśmy mental. i jaki mamy teraz. a w kontekście aktualnego napięcia z sowietami ws. lipskiego to jakby podwójnie aktualne. swoją drogą czekam z napięciem jak ruskie opublikują te materiały, którymi podpiera się lupin. już widzę ten trzask dup i lament cebulaków, że manipulacje i nas obrażajo.

[Hatefire]

No zadałem bardzo konktetne pytanie. Czy Polsce taki sojusz został zaoferowany w jakikolwiek sposób, który można uznać za poważną propozycję.

[Ascetic]

No zadałem bardzo konktetne pytanie. Czy Polsce taki sojusz został zaoferowany w jakikolwiek sposób, który można uznać za poważną propozycję.

a ja Tobie konkretnie napisałem. nie kieruj się opiniami nonejma z neta. kup. przeczytaj. wyrób sobie zdanie.

a, żeby nie było, że jestem niekulturalny. masz tam lekko licząc 300 stron opisu konkretnej/ konkretnego realpolitik. noty. daty spotkań. kto z kim i w jakiej sprawie. zamysł, intencje i motywacje. myślę, że taki nerwowy koleżka jak Ty będzie w stanie sobie sam sobie odpowiedzieć na zadane pytania. trochę wysiłku intelektualnego a satysfakcja ogromna. żeby był większy wysiłek możesz to zestawić z np. Generalplan Ost i tu będziesz miał satysfakcję razy dwa. bo wnioski i konkluzje mogą nie być takie łatwe.

[Hatefire]

Czemu nerwowy? Ja bardzo spokojny jestem. Domator, działkowiec i w ogóle.

[Ascetic]

Vikingowie* z płazińcem, czyli sezon 6-ty.
kolejna lektura i lulu.

[Ascetic]

Czemu nerwowy? Ja bardzo spokojny jestem. Domator, działkowiec i w ogóle.

odnoszę wrażenie, że jednak niekoniecznie.

ps. za mały pieniądz, może być Twoja. wyrobisz sobie opinię. może nawet uwierzysz, że z tymi podręcznikami do historii to jednak coś nieteges, a końcowa mowa sejmowa becka o honorze i tym podobnych sprawach, to nie wszystko. polecam i zachęcam ja.

[Hatefire]

Zadałem spokojnie i uprzejmie, bez wulgaryzmów tylko jedno konkretne pytanie i tyle.

Książek czytam sporo, ale akurat tematyka II WŚ nie jest moją ulubioną, więc nieprędko, bo stosy nieprzeczytanych pozycji zalegają mi stertami po mieszkaniu.