Komiksy

[Nasum]

O szninkiela nie znam, a widziałem w empiku, trzeba będzie nadrobić

Jeśli chcesz go poznać, to poleciłbym Ci wersję czarno białą, pierwsze wydanie. Te, które jest w empiku jest w kolorze. Nie byłoby to problemem gdyby nie tłumaczenie. Pierwsze jest o wiele lepsze, niektóre teksty po prostu wbijają w ziemię, a w nowszej wersji tego nie ma.

[Bonecrusher]

O szninkiela nie znam, a widziałem w empiku, trzeba będzie nadrobić

Jeśli chcesz go poznać, to poleciłbym Ci wersję czarno białą, pierwsze wydanie. Te, które jest w empiku jest w kolorze. Nie byłoby to problemem gdyby nie tłumaczenie. Pierwsze jest o wiele lepsze, niektóre teksty po prostu wbijają w ziemię, a w nowszej wersji tego nie ma.

Skąd brać?

[Nasum]

O szninkiela nie znam, a widziałem w empiku, trzeba będzie nadrobić

Jeśli chcesz go poznać, to poleciłbym Ci wersję czarno białą, pierwsze wydanie. Te, które jest w empiku jest w kolorze. Nie byłoby to problemem gdyby nie tłumaczenie. Pierwsze jest o wiele lepsze, niektóre teksty po prostu wbijają w ziemię, a w nowszej wersji tego nie ma.

Skąd brać?

Szukaj na allegro.

[Maro]

Mam tą wersje z 1988 roku i nową też, ,ale jeszcze nie porównałem tłumaczenia teraz chętnie sprawdzę jakie są rozjady

[maciek z klanu]

Bonecrusher sprawdz sobie zbiorcze wydanie Osiedle Swoboda. Kultowy komiks Sledzia. Wydała to Kultura Gniewu. Kupisz za ok 60zl nowke.

[Bonecrusher]

Śledzia kojarzę, bo robił komiksy do jakiegoś pisma o grach, chyba Playa

[Sgt. Barnes]

a to pamiętacie?

[WaszJudasz]

Proste! Pamiętam, jak mnie podjarało, jak zobaczyłem to w kiosku z uwagi na adnotację, że to Zeszyt 1... i jak rozczarowało, że już żadnych kolejnych zeszytów w nim nie uświadczyłem. Uniosłem jednak ciężar tego rozczarowania i dzielnie pomaszerowałem z komiksem do zerówki, gdzie czytałem go innym dzieicom, jako że byłem małym geniuszem, a taki jeden Krzysiek nawet przestał mi dokuczać, jak uzgodniliśmy deal, że tylko on może kolorować tę laskę ze świątyni. Szkoda, że na żółto.

[Sgt. Barnes]

Był chyba jeszcze jeden zeszyt, mocna jatka z tego co pamiętam tam była.

[trup]

[Sgt. Barnes]

jak byłem dzieckiem, to były jedne z moich ulubionych pozycji.

[Maro]

Zgadza się dla mnie kult. Nie zliczę ile razy czytałem Corteza dziwiąc się jak taka garstka ludzi podbiła ówczesne królestwo Azteków. Pamiętam, że za łebka Azteków miałem za mięczaków, którzy jeżeli chodzi o waleczność, nie dorastali do pięt plemionom Indian północnoamerykańskim.

[olgims]

Zgadza się dla mnie kult. Nie zliczę ile razy czytałem Corteza dziwiąc się jak taka garstka ludzi podbiła ówczesne królestwo Azteków. Pamiętam, że za łebka Azteków miałem za mięczaków, którzy jeżeli chodzi o waleczność, nie dorastali do pięt plemionom Indian północnoamerykańskim.

zdecydowanie kult, ja az okladke zerwalem i zgubilem tak byl czytany


wygrzebalem kilka staroci z polki:
moje dwa ulubione thorgale, wlasciwie traktuje jak zamknieta historie, dalsze czesci moga dla mnie nie istniec.


a te ktos pamieta ?



no i kolejne kulty:


i oczywiscie

[vicotnick]

A gdzie Figurki z Tilos?

[olgims]

bylo bylo, jak stary funky koval, ale przepadlo gdzies niestety. ale cycki z okladki pamietam do dzis bylo tez cos o wspinaczach wysokogorskich, ale moglo mi sie juz cos pojebac, i na bank byl komiks o marco polo albo ktoryms z tych znanych podroznikow.

[olgims]

O szninkiela nie znam, a widziałem w empiku, trzeba będzie nadrobić

Jeśli chcesz go poznać, to poleciłbym Ci wersję czarno białą, pierwsze wydanie. Te, które jest w empiku jest w kolorze. Nie byłoby to problemem gdyby nie tłumaczenie. Pierwsze jest o wiele lepsze, niektóre teksty po prostu wbijają w ziemię, a w nowszej wersji tego nie ma.

ja mam jakies wydanie egmontu z bodajze 2013 roku. twarda okladka (jesli mnie pamiec nie myli oryginal byl w miekkiej wersji, ale nie mam jak porownac, bo niestety starego szninkla juz dawno nie mam), kredowy papier, ale calosc w srodku jest klasycznie - czern-biel. nawet nie wiedzialem, ze to w kolorze obecnie jest. a kolor rosinski nanosil (w sensie, odgrzebali zaginione kolorowe plansze ) czy cyfrowo nalozony?

[Sgt. Barnes]

O czymś chyba zapomnieliśmy...

[olgims]

wez bo sie poplacze za tymi klossami
musze sobie je kiedys zakupic gdzies jakos

[Nasum]

O czymś chyba zapomnieliśmy...

Klasyka

[Sgt. Barnes]

wez bo sie poplacze za tymi klossami
musze sobie je kiedys zakupic gdzies jakos

Swego czasu był dostępny komplet wszystkich zeszytów za 100 zł bodajże, Mam gdzieś to skitrane na starym mieszkaniu. Obecnie na allegro pojedyncze zeszyty. Są też komplety, ale niestety znacznie drożej niż tamto wydanie.