Co teraz czytacie? v.2
Moderatorzy: Heretyk, Nasum, Sybir, Gore_Obsessed, ultravox
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6733
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Co teraz czytacie? v.2
Zapowiada się fajne dziwactwo. Szkoda, że autor zmarł. Jego książki to niesamowity odlot.
-
- rozkręca się
- Posty: 65
- Rejestracja: 05-05-2011, 23:01
Re: Co teraz czytacie? v.2
i jak wrażenia, warto czy tak sobie?Najprzewielebniejszy pisze: ↑15-06-2021, 10:38Svart podrzucili cos do poczytania
Matti Riekki
North From Here - The Story of Sentenced
- Bolt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: Co teraz czytacie? v.2
Czytałem "Budowniczego ruin", bardzo dobra pozycja.
U mnie na tapecie:
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2637
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
Re: Co teraz czytacie? v.2
dostałem w prezencie, napierdolone zdjęć w środku, zobaczymy czy to coś warte.
rzułf
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10215
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Co teraz czytacie? v.2
To w ramach nadrabiania zaległości z klasyki. Dziwię się sobie, że olałem swego czasu. Nie da się właściwie odczytać cyklu wiedźmińskiego, bez tego. Retelling legend arturiańskich z punktu widzenia kobiet, głównie Morgany. Piękny rant na patriarchat. Niemniej rzecz wielopoziomowa. Co bliskie memu lewicowemu serduszku, mamy refleksję nad "koniecznością dziejową" i postawami jakie ludzie przyjmują wobec historycznych zmian (Morgana vs Bard Kevin). Z drugiej strony opowieść jak społeczeństwo/wpisanie w role społeczne niszczy indywidualne szczęście, to historia trójkąta Król Artur/Ginewra/Lancelot. Znakomita scena jak Król Artur przy pierwszym spotkaniu Ginewry, pyta czy jej ojciec przysłał konie, które były mu potrzebne i obiecał w posagu. Ta niezręczność i upokorzenie jakiego doznała zaważyła na całej historii. Lektura obowiązkowa.
Z innej beczki jest tu analogia do świeżej, przykrej historii Scotta Kelly. Autorka, to osoba chyba bardziej ohydna niż rzeczony muzykant, Polański style.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10215
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Co teraz czytacie? v.2
Mam mieszane uczucia, co do niego. "Wściekłe Psy" i "Pulp Fiction", to naprawdę kawał świetnego kina. Mocno odświeżająca rzecz. Problem, że potem zajął się pustą zabawą z formą. Te filmy fajnie się ogląda, ale nie ma w nich treści. Jak porównać go do np Scorsese (a są analogie w rzemiośle), to jednak wygląda to blado.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Oki
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1947
- Rejestracja: 16-09-2012, 00:30
Re: Co teraz czytacie? v.2
Jeden z niewielu którym wybaczam filmy wydmuszki.Hatefire pisze: ↑31-08-2022, 09:03Mam mieszane uczucia, co do niego. "Wściekłe Psy" i "Pulp Fiction", to naprawdę kawał świetnego kina. Mocno odświeżająca rzecz. Problem, że potem zajął się pustą zabawą z formą. Te filmy fajnie się ogląda, ale nie ma w nich treści. Jak porównać go do np Scorsese (a są analogie w rzemiośle), to jednak wygląda to blado.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10215
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Co teraz czytacie? v.2
Tak, bo rzemiosło filmowe opanował perfekcyjnie. Jakby przenieść to na grunt death metalu, to taki odpowiednik Cannibal Corpse. Weźmy takie "Skeletal...". Jak tam wszystko pięknie buczy, gra i wibruje, niemniej czujesz, że to nie klasa np "Formulas..." Morbid Angel.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- wonsz
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2637
- Rejestracja: 18-02-2018, 14:59
Re: Co teraz czytacie? v.2
no trochę tak, ale on też się nigdy nie krył, że nie wymyśla koła na nowo tylko skleja filmy z istniejących motywów. lubię większość jego filmów, ale tylko wspomnianą dwójkę uważam za wybitne. książka taka se o, o niczym, trochę jak dłuższy artykuł. wiem, że prawdopodobnie odmieniają nazwisko zgodnie z językiem polskim, ale jak czytam 5 raz na stronie 'Tarantina' to mnie chuj strzela.
rzułf
- Rattlehead
- zahartowany metalizator
- Posty: 4040
- Rejestracja: 16-02-2006, 19:38
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10550
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Co teraz czytacie? v.2
Miałem kiedyś i było tak dobre, że postanowiłem kupić drugi raz.
I am Jerusalem.
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 6650
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: Co teraz czytacie? v.2
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
- Bolt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: Co teraz czytacie? v.2
Liczę co najmniej na jakieś opowieści dorównujące tym Testovirona z siłowni.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10215
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Co teraz czytacie? v.2
Powieściowo, to z tematem mierzył się Redliński. Ten od Konopielki. Czytałem dawno, ale kojarzę, że dobre.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8154
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: Co teraz czytacie? v.2
Najbardziej odjechany przypadek na jaki natknąłem się w New Jersey, to niedorozwinięty 18-letni mulat (matka Polka), który żył z babcią góralką i mówił po polsku gwarą góralską (panocku, zaciukali itp.).
PLASTIK NIE JEST METALEM
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6733
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Co teraz czytacie? v.2
Od początku jest niezły kocioł
- Bolt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: Co teraz czytacie? v.2
To mi się z kolei kojarzy z przekazywaną ustnie w Katowicach historią ciemnoskórego gościa, który całe życie spędził na Śląsku i jak go w katowickich knajpach zaczepiały chłopki-roztropki, to gasił ich gwarowym: "Z gorolami nie godom".
@Hatefire - dzięki za rekomendację.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
-
- w mackach Zła
- Posty: 724
- Rejestracja: 12-12-2018, 19:43
Re: Co teraz czytacie? v.2
Początek czyli jakieś 60 stron nie porywa ale może się rozkręci jeszcze.
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 5299
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: Co teraz czytacie? v.2
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10215
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Co teraz czytacie? v.2
Rzecz przyzwoita, najwyżej. Kojarzy się z "Drogą" McCarthy’ego. Niemniej nie ten poziom. Zdecydowanie zaburzył autor równowagę między "dzianiem się" a psychologizowaniem. Przy kolejnej niewiele wnoszącej retrospekcji głównego bohatera, ma się ochotę zakrzyknąć "skończ mędzić ty miękka pizdo". McCarthy prostymi środkami osiągnął przytłaczający wręcz ciężar emocjonalny, tu jest najwyżej znudzenie. Zresztą relacje pomiędzy poszczególnymi postaciami są średnio wiarygodne. Lepiej by było jakby autor poszedł w czysty surwiwalizm/prepperyzm, z dodatkową atrakcją jakim jest wątek awionistyczny. Wyszło by dobre czytadło postapo. W sumie wyłącznie dla fanów klimatów postapokaliptycznych.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy