Teorie konspiracyjne

[TheDude]

^ Nie wiem czego innego można się spodziewać w przypadku polskich ścierwoludów :)

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nie wiem ;-( moje źródło uciekło z Mediolanu do Rzymu.

hehe. to czekamy na niusy z rzymu ;-)

Mój uczeń dopiero co wrócił i mówi ze życie toczy się tam zupełnie normalnie

[hcpig]

W sumie to wirusa odkryto w Polsce dopiero w tym tygodniu, towarowa prawda objawi się dopiero po weekendzie. W sobotę będzie armagedon w sklepach.

do tej człowiek się zaczytywał w literaturze sf. teraz można na własne oczy się doświadczyć.

Bez kitu, też tak to odbieram.

[Medard]

U mnie już szpital zamnięty.Dwóch typów jechało tym busem i wysiadło u mnie.Małe miasto, szybko informacja z rana sie roznisła i pojeby wykupiły cały ryż z biedry.

heh. mnie bardziej zastanawia to wykupywanie taśmyżycia. niektórzy to tachają takie ilości jakby jedyne co mieli robić w trakcie ewentualnej kwarantanny to tylko srać. ruchać się. żreć. srać. normalnie jak w święta BN.

No bo lepiej mieć taką rolkę, która nie była osmarkana lub okichana przez dawcę korona virusa na taśmie produkcyjnej. To już lepszy taki z owsikami albo innym robactwem. To chyba oczywiste :)

Wydaje się, że tego towaru nie zabraknie w sklepach jeszcze długo, ale kupiłem opakowanie, coby być zabezpieczony.

[SODOMOUSE]

Cyklon Be powinien być na półkach, wew markjetach. Co by se szybciej ulżyły robale....

[Ascetic]

Cyklon Be powinien być na półkach, wew markjetach. Co by se szybciej ulżyły robale....

kto wie, kto wie. ten szpital co chinole w 3 doby bez snu zbudowały to pod podłogą podobno miały dół z wapnem*. kto wie, kto wie.

* dobra. wiem. to nieprawda. choć tyle, że sobie pofantazjowałem.

[__________]

Cyklon Be powinien być na półkach, wew markjetach. Co by se szybciej ulżyły robale....

Chętnie zakupię bo nadal jest produkowany (Czechy) choć pod inną nazwą. Bardzo dobry jeśli chodzi o tępienie.

[Gunman]

Wszystko dobrze, tylko po co kupować w tej sytuacji ryż z Chin i makaron z Włoch? Więcej logiki widzę w kupowaniu srajtaśmy*

* no dobra, też nie widzę.

[Medard]

Wszystko dobrze, tylko po co kupować w tej sytuacji ryż z Chin i makaron z Włoch? Więcej logiki widzę w kupowaniu srajtaśmy*

* no dobra, też nie widzę.

Makaron schodzi ten polski głównie.
Ale słyszałem ostatnio jak pracownica z biedry doradzała klientowi kupować zupki chińskie :)

[Wacław]

https://fakty.interia.pl/swiat/news-chi ... Id,4367995" onclick="window.open(this.href);return false;

cóż. od jutra zaczną bombardowanie. jak się inaczej nie da.

[Nasum]

Aż zobaczyłem sobie "12 Małp". Film wyglada niemal jak instruktaż "jak podróżując rozpylić nowy szczep wirusa ". Ogólnie wiele jest takich filmów, które brały na warsztat ludzkie eksperymenty na mikrobach. Ciekaw jestem, czy na Wyspie Odrodzenia znajdującej się na wysychającym jeziorze Aralskim, zneutralizowano już wszystkie badziewia nad którymi tam pracowano? A znajdował się tam instytut opracowujący broń biologiczną. Dopóki był na wyspie, była jakaś naturalna granica, słaba, ale dla takiego wąglika chyba nieprzekraczalna, natomiast problem pojawił się w momencie kiedy jezioro zaczęło wysychać i wyspa zaczęła się łączyć z lądem stałym...

Czy podobny scenariusz może mieć miejsce w chwili obecnej? Tzn, czy Chińczycy mogli pracować nad bronią "B" i przypadkowo wymknął się z labolatorium? No bo ciężko powiedzieć, dlaczego w Chinach co chwilę mamy wybuch jakiegoś nowego szczepu wirusa - świńska grypa, ptasia grypa, Sars, Mers, teraz to gówno.... Wiem, cuchnie na kilometr spiskową teorią dziejów, ale to w sumie odpowiedni dział.

[SATYROS]

Aż zobaczyłem sobie "12 Małp". Film wyglada niemal jak instruktaż "jak podróżując rozpylić nowy szczep wirusa ". Ogólnie wiele jest takich filmów, które brały na warsztat ludzkie eksperymenty na mikrobach. Ciekaw jestem, czy na Wyspie Odrodzenia znajdującej się na wysychającym jeziorze Aralskim, zneutralizowano już wszystkie badziewia nad którymi tam pracowano? A znajdował się tam instytut opracowujący broń biologiczną. Dopóki był na wyspie, była jakaś naturalna granica, słaba, ale dla takiego wąglika chyba nieprzekraczalna, natomiast problem pojawił się w momencie kiedy jezioro zaczęło wysychać i wyspa zaczęła się łączyć z lądem stałym...

Czy podobny scenariusz może mieć miejsce w chwili obecnej? Tzn, czy Chińczycy mogli pracować nad bronią "B" i przypadkowo wymknął się z labolatorium? No bo ciężko powiedzieć, dlaczego w Chinach co chwilę mamy wybuch jakiegoś nowego szczepu wirusa - świńska grypa, ptasia grypa, Sars, Mers, teraz to gówno.... Wiem, cuchnie na kilometr spiskową teorią dziejów, ale to w sumie odpowiedni dział.

To raczej Chińczykom ktoś podłożył świnię , znaczy wirus.....

[Nasum]

Po to żeby osłabić ich gospodarkę?

Jeden z bardziej ciekawych pozytywnych skutków ubocznych epidemii jest czystość powietrza w okolicach Wuhan - poprawiła się o 25 %, mniejsza emisja gazów spowodowana zatrzymaniem właściwie całego transportu miejskiego.

[SODOMOUSE]

ano po to... "MEDICAL MARSHAL LAW: Is this how they plan to lock down planet Earth?"
http://stateofthenation.co/?p=8583" onclick="window.open(this.href);return false;

[Lukass]

Ło jejku. Czytanie tej strony grzeje mózg bardziej, niż jakikolwiek zbrodniczy eksperyment 5G ;)

[SODOMOUSE]

^ to jak Nostradamus, tyle wizji, że coś zawsze staje się prawdą....

[Medard]

Ło jejku. Czytanie tej strony grzeje mózg bardziej, niż jakikolwiek zbrodniczy eksperyment 5G ;)

Nie wiadomo po co UK opuszcza unię, skoro mogłoby uczestniczyć w powołaniu jednego rządu ze stolicą w Jerozolimie.

[Lukass]

^ to jak Nostradamus, tyle wizji, że coś zawsze staje się prawdą....

Fakt. Na temat samego wirusa jest chyba z dziesięć, ale wysiadłem, nie mam na to siły. Sześć dni w robocie na ostro, chujowy tydzień, chcę się spokojnie piwa napić :D

[hcpig]

Jak zakupy dzisiaj?

Makaron, ryż, konserwy... kurwa, na poły puste półki w największych hipermarketach.

[Wacław]

u mnie spoko. jak wyjem - dokupuje. dzisiaj zakupiłem np. 3 litry spirytusu. do dezynfekcji. wiadomix. teraz. skupienie. puszczam oczko. do rozcieńczania. i konsumpcji w długie morowe wieczory. od wewnątrz.

a tak w ogóle i szczególe to polecam ziemniaczki kapustki ogóreczki - generalnie warzywka póki są. jakieś mięsko z mięsnego. jeszcze się mrożonkami ponapychacie misiaki. świeże. warto. im więcej tym lepiej. wpierdalać ile wlezie.

i jeszcze luźna myśl. jak nas szkopy dojeżdżały a ruskie wrześniowa nocą dobijały - Francja czy Anglia balowała w pijanym tańcu. dzisiaj na miasteczku w-nów pełna konsumpcja. ludzi masa. każdy z worami i pełnymi bagażnikami. nie wiem. nie rozumiem. jakby takie bezwładne odruchy. mam hajs i muszę go nagle wywalić bo jutro się może tej wewnętrznej konsumpcji nie uda dać pożywić. a niedawno w chelmie tez stoły zastawione. ryje ucieszone. goloneczki wystawione. wódeczka wymrożona. ok. może tutaj tak jest zawsze. ok. u mnie na wsi to już na pewno dzisiaj jakoś inaczej było.

dobra. obserwujemy dalej. z lubością i niezmierną ciekawością.