Ojczyzna
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir
Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11752
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Ojczyzna
No OK. W sumie zgadzam się, że Polska to całkiem zajebiste miejsce do życia patrząc z perspektywy światowej. Jest kilka potencjalnie lepszych krajów, ale bardzo niewiele. Widziałem całkiem spory kawałek świata, więc śmiem twierdzić, że jakąś tam perspektywę na to mogę mieć.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10352
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Ojczyzna
Skąd Mieszko I jego poprzednicy brali piniondz, przez jakieś 200 lat napływały do nas arabskie dirhamy, znaleziono ok 400 000 monet arabskich w Wielkopolsce, srebrny piniondz przestał napływać gdzieś pod koniec panowania Chrobrego,
czyli trudny i niezbadany dobrze temat początków naszego państwa:
Temat ten należy wciąż do słabo zbadanych przez polskich mediewistów. "To, że Mieszko i jego następcy mogli zajmować się tak paskudnym biznesem, jak handel ludźmi, sprzedawaniem kobiet do haremów czy mężczyzn do wojska i do pracy na dworach, pozostaje sprawą jakby wstydliwą" – twierdzi archeolog w rozmowie z PAP.
Prof. Urbańczyk, który rozwija tę hipotezę w książce "Zanim Polska została Polską" - zastrzega, że jest to raczej "uczony domysł", niż pewnik. Dodaje jednak, że za jego hipotezą przemawiają liczne przesłanki. Według archeologa pozwala ona zrozumieć okoliczności pojawienia się dynamicznego państwa Mieszka I.
"Stworzenie i utrzymanie centrum władzy – takiego jak państwo Mieszka I - jest bardzo kosztowną inwestycją. To właśnie handel ludźmi mógł być ważnym źródłem zysków, które pozwoliły sfinansować zbudowanie wielkopolskiej kolebki piastowskiej państwowości, a potem zasilać skarbiec książęcy" - uważa Urbańczyk. I pyta: "Bo co innego można było eksportować z ziem odrzańsko-wiślanych, żeby dostawać w zamian srebro i broń? Czy aż tyle warte były miód, sól, futra, wosk, sprzedawane przez państwo Piastów? Brzmi to jak żart".
Jego zdaniem na większą skalę handel niewolnikami na ziemiach piastowskich załamał się w pierwszej połowie XI w., kiedy Kościół zaczął się mocniej sprzeciwiać temu procederowi.
https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/new ... astow.html
a tutaj na youtube:
czyli trudny i niezbadany dobrze temat początków naszego państwa:
Temat ten należy wciąż do słabo zbadanych przez polskich mediewistów. "To, że Mieszko i jego następcy mogli zajmować się tak paskudnym biznesem, jak handel ludźmi, sprzedawaniem kobiet do haremów czy mężczyzn do wojska i do pracy na dworach, pozostaje sprawą jakby wstydliwą" – twierdzi archeolog w rozmowie z PAP.
Prof. Urbańczyk, który rozwija tę hipotezę w książce "Zanim Polska została Polską" - zastrzega, że jest to raczej "uczony domysł", niż pewnik. Dodaje jednak, że za jego hipotezą przemawiają liczne przesłanki. Według archeologa pozwala ona zrozumieć okoliczności pojawienia się dynamicznego państwa Mieszka I.
"Stworzenie i utrzymanie centrum władzy – takiego jak państwo Mieszka I - jest bardzo kosztowną inwestycją. To właśnie handel ludźmi mógł być ważnym źródłem zysków, które pozwoliły sfinansować zbudowanie wielkopolskiej kolebki piastowskiej państwowości, a potem zasilać skarbiec książęcy" - uważa Urbańczyk. I pyta: "Bo co innego można było eksportować z ziem odrzańsko-wiślanych, żeby dostawać w zamian srebro i broń? Czy aż tyle warte były miód, sól, futra, wosk, sprzedawane przez państwo Piastów? Brzmi to jak żart".
Jego zdaniem na większą skalę handel niewolnikami na ziemiach piastowskich załamał się w pierwszej połowie XI w., kiedy Kościół zaczął się mocniej sprzeciwiać temu procederowi.
https://naukawpolsce.pl/aktualnosci/new ... astow.html
a tutaj na youtube:
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10352
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Ojczyzna
ogólnie się zgadzam, u nas żyje się całkiem dobrze, imho jedynie klimat mógłby być cieplejszy i bardziej morski, a mniej kontynentalny,ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑28-04-2024, 21:25No OK. W sumie zgadzam się, że Polska to całkiem zajebiste miejsce do życia patrząc z perspektywy światowej. Jest kilka potencjalnie lepszych krajów, ale bardzo niewiele. Widziałem całkiem spory kawałek świata, więc śmiem twierdzić, że jakąś tam perspektywę na to mogę mieć.
zwykle porównujemy się z najmocniejszymi, czyli gospodarczo np. z Niemcami i Japonią, a jeśli chodzi o prawa obywatelskie z Francją i UK i wtedy wypadamy słabiej i wpadamy w stresa
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10352
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Ojczyzna
I jeszcze takie coś:
W X i początkach XI wieku słowiańscy niewolnicy szerokim strumieniem płynęli na Bliski Wschód i do Kalifatu Kordoby.
Wieśniacy masowo porywani ze swych osiedli, zakuwani w obroże, więzieni w specjalnych grodach-obozach, pędzeni na targi niewolników – tak wyglądała polska rzeczywistość w X wieku.
„Lestek, syn Siemowita, zmuszał kolejne osady i plemiona, aby płaciły mu dań i były posłuszne. Gdy odmawiały, nawiedzał je ogniem i mieczem, palił grody, a ich mieszkańców brał w niewolę i sprzedawał żydowskim kupcom, płacącym srebrnymi dirhemami” – pisze Michael Morys-Twarowski w nowej książce „Narodziny potęgi. Wszystkie podboje Bolesława Chrobrego”.
Według historyka, prof. Jarosława Wenty z toruńskiego uniwersytetu Kopernika, eksport ludzi z terenów obecnej Polski odbywał się „na skalę hurtową” i odegrał poważną rolę w powstaniu państwa piastowskiego. Brakuje nam co prawda pisanych świadectw z tego wczesnego okresu, ale liczne zapiski z późniejszych czasów stanowią bardzo mocne poszlaki. Piastowie odbywali wyprawy po ludzki towar jeszcze bardzo długo po czasach Lestka.
Nie jest wykluczone, że organizacji tego procederu służyły specjalne grody-obozy, będące miejscami koncentracji „towaru”. W Polsce odkryto już kilka miejsc, które mogły pełnić taką rolę. W grodzie w małopolskich Naszacowicach nad Dunajcem, obejmującym kilkanaście hektarów powierzchni, archeologowie odnaleźli zadziwiająco niewiele pozostałości po mieszkańcach. W obrębie bardzo długiego wału nie znaleziono też śladów jakiejkolwiek siedziby miejscowego władcy.
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/ ... h-piastow/
W X i początkach XI wieku słowiańscy niewolnicy szerokim strumieniem płynęli na Bliski Wschód i do Kalifatu Kordoby.
Wieśniacy masowo porywani ze swych osiedli, zakuwani w obroże, więzieni w specjalnych grodach-obozach, pędzeni na targi niewolników – tak wyglądała polska rzeczywistość w X wieku.
„Lestek, syn Siemowita, zmuszał kolejne osady i plemiona, aby płaciły mu dań i były posłuszne. Gdy odmawiały, nawiedzał je ogniem i mieczem, palił grody, a ich mieszkańców brał w niewolę i sprzedawał żydowskim kupcom, płacącym srebrnymi dirhemami” – pisze Michael Morys-Twarowski w nowej książce „Narodziny potęgi. Wszystkie podboje Bolesława Chrobrego”.
Według historyka, prof. Jarosława Wenty z toruńskiego uniwersytetu Kopernika, eksport ludzi z terenów obecnej Polski odbywał się „na skalę hurtową” i odegrał poważną rolę w powstaniu państwa piastowskiego. Brakuje nam co prawda pisanych świadectw z tego wczesnego okresu, ale liczne zapiski z późniejszych czasów stanowią bardzo mocne poszlaki. Piastowie odbywali wyprawy po ludzki towar jeszcze bardzo długo po czasach Lestka.
Nie jest wykluczone, że organizacji tego procederu służyły specjalne grody-obozy, będące miejscami koncentracji „towaru”. W Polsce odkryto już kilka miejsc, które mogły pełnić taką rolę. W grodzie w małopolskich Naszacowicach nad Dunajcem, obejmującym kilkanaście hektarów powierzchni, archeologowie odnaleźli zadziwiająco niewiele pozostałości po mieszkańcach. W obrębie bardzo długiego wału nie znaleziono też śladów jakiejkolwiek siedziby miejscowego władcy.
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2017/ ... h-piastow/
Die Welt ist meine Vorstellung.
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16522
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Ojczyzna
W ostatnich latach nastąpiła zmiana definicji OJCZYZNY.
OJCZYZNA - jest to organizm państwowy służący do bogacenia się na jego działalności bez opamiętania i limitów. Bogacić się na żywym organizmie OJCZYZNY mogą tylko osoby głoszące dumne hasło: "Bóg. Honor. Ojczyzna." Nie trzeba przestrzegać. Hasło wystarczy głosić. Bogactwo przyjdzie samo.
#redisbad
#Hajsisgood
OJCZYZNA - jest to organizm państwowy służący do bogacenia się na jego działalności bez opamiętania i limitów. Bogacić się na żywym organizmie OJCZYZNY mogą tylko osoby głoszące dumne hasło: "Bóg. Honor. Ojczyzna." Nie trzeba przestrzegać. Hasło wystarczy głosić. Bogactwo przyjdzie samo.
#redisbad
#Hajsisgood
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 591
- Rejestracja: 07-03-2002, 15:34
- Lokalizacja: ZSRE
Re: Ojczyzna
Niekoniecznie żart. W czasach powszechnego niedoboru żywności towary takie jak miód i zboże mogły być wysokowartościowe. Jednak na Wikipedii jest takie coś:Medard pisze: ↑02-06-2024, 22:42"Stworzenie i utrzymanie centrum władzy – takiego jak państwo Mieszka I - jest bardzo kosztowną inwestycją. To właśnie handel ludźmi mógł być ważnym źródłem zysków, które pozwoliły sfinansować zbudowanie wielkopolskiej kolebki piastowskiej państwowości, a potem zasilać skarbiec książęcy" - uważa Urbańczyk. I pyta: "Bo co innego można było eksportować z ziem odrzańsko-wiślanych, żeby dostawać w zamian srebro i broń? Czy aż tyle warte były miód, sól, futra, wosk, sprzedawane przez państwo Piastów? Brzmi to jak żart".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Niewolnictwo_S%C5%82owian
Niewątpliwie pozytywny wkład tej instytucji.
In God We Trust
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10352
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Ojczyzna
Ten tekst na Wiki jest trochę propagandowy, robi ze Słowian wyłącznie ofiary.Agony pisze: ↑03-06-2024, 12:52Jednak na Wikipedii jest takie coś:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Niewolnictwo_S%C5%82owian
Mimo tego handlu niewolnikami utworzono sprawnie działające słowiańskie państwa, również groźne dla innych, choćby Ruś najeżdżała Bizancjum i zniszczyła państwo Chazarów, a Czechy były jednym z najważniejszych państw w I Rzeszy Niemieckiej. Ostatecznie upadły te plemiona, które nie przyjęły chrześcijaństwa, czyli z terenów obecnych wschodnich Niemiec.
Mogło być tak, że Mieszko i jego przodkowie pacyfikowali osady przeciwników, a tych, którzy się nadawali, sprzedawano do niewoli. Przeciwnicy byli eliminowani, a zdobywana przy okazji kasa służyła na zakupy uzbrojenia oraz opłacanie wojów.
Oczywiście niewolnikami handlowali również Wikingowie, jest nawet hipoteza, że Mieszko był Wikingiem.
Ale KK potępiało tylko niewolnictwo chrześcijan, niewolenie pogan było ok. Pozytywnie, na tle innych duchownych, jawi się postać Św. Wojciecha.
Die Welt ist meine Vorstellung.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11752
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Ojczyzna
Wciąż pozytywnie, jeśli prawda, od czegoś trzeba jednak zacząć.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- Jimmy Boyle
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2487
- Rejestracja: 21-12-2010, 21:06
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10352
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: Ojczyzna
Albo Bjornienko

za to córka Mnieszka
znana jest też jako Sygryda Storrada to królowa Szwecji, Danii, Norwegii i Anglii
https://www.onet.pl/styl-zycia/kobietax ... 9,30bc1058
Die Welt ist meine Vorstellung.
- ŚWIAT BEZ KOŃCA
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11752
- Rejestracja: 27-08-2018, 10:24
Re: Ojczyzna
Jest taka ksiazka "Polska Wikingow" ktora dokonuje sekcji tego tematu (niekoniecznie dokladnie Mieszka), polecam, nad wyraz ciekawa lektura z szerokim rysem historycznym i nie brzmi wcale szursko. Jest tam m.in. mapa Polski z miejscami, gdzie znaleziono lodzie wikingow, historia tego, jak wygladal temat w Polsce w latach miedzywojennych (nacjonalistycznie, jak u Niemcow, ktorym zalezalo na udowodnieniu, ze w Polsce od zawsze byli Germanie - wiec nie na reke bylo szukanie pozostalosci po wikingach) i powojennych (rzad proradziecki nie byl zainteresowny poszukiwaniami z podobnego powodu, panslawizm). Z tego powodu nigdy dobrze nie przekopano archeologicznie Kopca Kraka, najstarszego w Krakowie, ktory na tym poziomie, na ktorym go sprawdzono, nosi wszelkie znamiona wikinskiego kurhanu z tego samego okresu co podobne w Danii i Szwecji. Tak wiec hipoteza, ze Krakow jako miasto (nie osade, bo ta byla od dawien dawna) zalozyli wikingowie, nie jest tak odlegla od rozumu.
If you do everything right, there will be no struggle.
If you struggle, you're not doing something right.
If you struggle, you're not doing something right.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9927
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Ojczyzna
Co prawda były pomysły, żeby kopać jeszcze głębiej, ale i tak był rozkopany praktycznie cały (~80%) i niczego szczególnie ciekawego nie znaleźli, więc twierdzenia, że to grobowiec trzeba włożyć raczej w turbosłowiańskie czy turbowikingskie bajki. Kopiec Kraka był tak głęboko rozkopany i de facto zbudowany od nowa, że dziś część osób uważa, że to w zasadzie już nowy kopiec, a nie stary zabytek.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑05-06-2024, 10:08(...)Z tego powodu nigdy dobrze nie przekopano archeologicznie Kopca Kraka, najstarszego w Krakowie, ktory na tym poziomie, na ktorym go sprawdzono, nosi wszelkie znamiona wikinskiego kurhanu z tego samego okresu co podobne w Danii i Szwecji. Tak wiec hipoteza, ze Krakow jako miasto (nie osade, bo ta byla od dawien dawna) zalozyli wikingowie, nie jest tak odlegla od rozumu.



Guilty of being right
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16522
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Ojczyzna
No i to w Polsce znaleziono niemal na pewno miejsce pochówku Sinozębego.
https://www.national-geographic.pl/arty ... 0629012958
No a Mieszko I.... cóż. Nie był na pewno potomkiem polskiego księcia katolickiego Jezusła Chrystomiła...
np.:
https://ksiazki.wp.pl/mieszko-i-by-wiki ... 488924289a
"Przodkowie Mieszka I pochodzili ze Skandynawii, a do Wielkopolski dotarli z Rusi Kijowskiej" - pisze Zdzisław Skrok
https://www.national-geographic.pl/arty ... 0629012958
No a Mieszko I.... cóż. Nie był na pewno potomkiem polskiego księcia katolickiego Jezusła Chrystomiła...
np.:
https://ksiazki.wp.pl/mieszko-i-by-wiki ... 488924289a
"Przodkowie Mieszka I pochodzili ze Skandynawii, a do Wielkopolski dotarli z Rusi Kijowskiej" - pisze Zdzisław Skrok
Przodkowie Mieszka I pochodzili ze Skandynawii, a do Wielkopolski dotarli z Rusi Kijowskiej - pisze Zdzisław Skrok w niedawno wydanej książce "Czy wikingowie stworzyli Polskę?".
X wiek to czas ekspansji wikingów w Europie, ich wyprawy docierały nawet do basenu Morza Śródziemnego i Bizancjum. Nie zawsze były to wyłącznie ekspedycje łupieżcze - w Anglii, Irlandii, Normandii, a nawet na Sycylii Normanowie pozostali na dłużej, przyczyniając się do tworzenia państwowych struktur.
"Wikingowie w X wieku tworzyli najbardziej twórczą i dynamiczną populację w Europie. Byli niedościgłymi żeglarzami, konstruktorami okrętów, również twórcami lub inicjatorami powstawania państw" - pisze Skrok. Na Rusi na czele powstającego państwa stanęli Rurykowicze - przedsiębiorczy ród, który przybył ze Skandynawii. Skrok uważa, że podobny proces - przyspieszenie kształtowania się państwa z samodzielnych plemion dzięki pojawieniu się wikingów - mógł mieć miejsce w Polsce.
Zdaniem historyka wiele przemawia za tym, że wikingowie, którzy osiedli się w Wielkopolsce i których potomkiem był Mieszko I, przybyli z Rusi Kijowskiej. Historyk i archeolog uważa, że w okolicach Gniezna znalazła schronienie część wikingów przybyłych na ziemie słowiańskie razem z ruskimi Rurykowiczami. Tamtejszy kronikarz Nestor w "Powieści dorocznej" pisze m.in. o wygnaniu kijowskiej linii Normanów z "rodu Dira i Askolda", którzy próbowali usamodzielnić się wobec silniejszego ośrodka władzy w Nowogrodzie. Zdaniem Skroka wygnani, wraz z silną drużyną, ruszyli na zachód, aby szukać dla siebie nowych siedzib. Stało się to według Nestora w roku 944, czyli na krótko przed ogromnym przyspieszeniem rozwoju państwowości w Wielkopolsce.
Pewnym tropem może być nazwa "Polanie". Główne źródło naszej wiedzy na temat słowiańskich plemion żyjących w X wieku na wschód od Odry jest spis Geografa Bawarskiego z 845 roku. Wymienia on wiele plemion m.in. Wolinian, Dziadoszan, Ślężan, Opolan, Golęszyców i Wiślan, nie podaje jednak nazwy Polan. Tymczasem w wielu źródłach poświadczone jest istnienie słowiańskiego plemienia o takiej nazwie w okolicach Kijowa; więcej - w "Powieści dorocznej" można znaleźć sugestie, że kijowscy Waregowie używali tej nazwy w odniesieniu do samych siebie. Taka adaptacja miejscowej nazwy była w interesie sprawujących władzę wikingów, którzy nie mieli interesu w akcentowaniu swego obcego pochodzenia i szybko się asymilowali z podbitą przez siebie ludnością. Skrok uważa, że normańscy protoplaści Piastów zabrali ze sobą z Rusi Kijowskiej nazwę "Polanie".
Przodkowie Mieszka I pochodzili ze Skandynawii, a do Wielkopolski dotarli z Rusi Kijowskiej - pisze Zdzisław Skrok w niedawno wydanej książce "Czy wikingowie stworzyli Polskę?".
X wiek to czas ekspansji wikingów w Europie, ich wyprawy docierały nawet do basenu Morza Śródziemnego i Bizancjum. Nie zawsze były to wyłącznie ekspedycje łupieżcze - w Anglii, Irlandii, Normandii, a nawet na Sycylii Normanowie pozostali na dłużej, przyczyniając się do tworzenia państwowych struktur.
"Wikingowie w X wieku tworzyli najbardziej twórczą i dynamiczną populację w Europie. Byli niedościgłymi żeglarzami, konstruktorami okrętów, również twórcami lub inicjatorami powstawania państw" - pisze Skrok. Na Rusi na czele powstającego państwa stanęli Rurykowicze - przedsiębiorczy ród, który przybył ze Skandynawii. Skrok uważa, że podobny proces - przyspieszenie kształtowania się państwa z samodzielnych plemion dzięki pojawieniu się wikingów - mógł mieć miejsce w Polsce.
Zdaniem historyka wiele przemawia za tym, że wikingowie, którzy osiedli się w Wielkopolsce i których potomkiem był Mieszko I, przybyli z Rusi Kijowskiej. Historyk i archeolog uważa, że w okolicach Gniezna znalazła schronienie część wikingów przybyłych na ziemie słowiańskie razem z ruskimi Rurykowiczami. Tamtejszy kronikarz Nestor w "Powieści dorocznej" pisze m.in. o wygnaniu kijowskiej linii Normanów z "rodu Dira i Askolda", którzy próbowali usamodzielnić się wobec silniejszego ośrodka władzy w Nowogrodzie. Zdaniem Skroka wygnani, wraz z silną drużyną, ruszyli na zachód, aby szukać dla siebie nowych siedzib. Stało się to według Nestora w roku 944, czyli na krótko przed ogromnym przyspieszeniem rozwoju państwowości w Wielkopolsce.
Pewnym tropem może być nazwa "Polanie". Główne źródło naszej wiedzy na temat słowiańskich plemion żyjących w X wieku na wschód od Odry jest spis Geografa Bawarskiego z 845 roku. Wymienia on wiele plemion m.in. Wolinian, Dziadoszan, Ślężan, Opolan, Golęszyców i Wiślan, nie podaje jednak nazwy Polan. Tymczasem w wielu źródłach poświadczone jest istnienie słowiańskiego plemienia o takiej nazwie w okolicach Kijowa; więcej - w "Powieści dorocznej" można znaleźć sugestie, że kijowscy Waregowie używali tej nazwy w odniesieniu do samych siebie. Taka adaptacja miejscowej nazwy była w interesie sprawujących władzę wikingów, którzy nie mieli interesu w akcentowaniu swego obcego pochodzenia i szybko się asymilowali z podbitą przez siebie ludnością. Skrok uważa, że normańscy protoplaści Piastów zabrali ze sobą z Rusi Kijowskiej nazwę "Polanie".
Idzie lato z Nocowanie.pl
Miś już nie śpi, zarrrrzerwował miejsce na lato. Czas zaplanować swój letni wyjazd.
Okolice Poznania i Gniezna pod wieloma względami mogły być idealną siedzibą Waregów. Miały dobre połączenie z Bałtykiem nurtami Warty i Odry, lokalizacja pozwalała też zapewne utrzymywać kontakt z pomorskimi siedzibami Normanów, takimi jak Wolin.
Dowody na obecność wikingów w Wielkopolsce można znaleźć m.in. w Lednicy, która, zdaniem Skroka, była pierwszą faktorią nowych władców, normańską broń znajdowano w znaczących ilościach na wielu wielkopolskich stanowiskach m.in. na Ostrowie Lednickim, w Kaldusie koło Chełmna nad Wisłą.
Sama obecność normandzkiej broni i grobów o niczym jednak nie przesądza. Przyjmuje się, że wikingowie służyli jako najemnicy w wojsku pierwszych Piastów, podobnie jak w wielu innych ówczesnych armiach europejskich. Skrok szuka jednak innych dowodów ekspansji - w latach 60. i 70. X wieku zniszczono większość grodów w Wielkopolsce, na Kujawach i zachodnim Mazowszu, a w ich miejsce najwyraźniej według z góry założonego planu, zbudowano nowe warownie. Wszystkie nowe twierdze budowane były w charakterystycznej, nieznanej wcześniej na tych terenach technice, podobne do duńskiej warowni Trelleborg.
Zdaniem Skroka prawdziwe imię Mieszka I poznajemy z zagadkowego watykańskiego dokumentu "Dagome Iudex", w którym Mieszko I powierza swoje państwo w opiekę Stolicy Apostolskiej. Dla badaczy nie jest jasne co znaczy słowo "Dagome", uznawano, że jest to po prostu pomyłka skryby. Skrok uważa natomiast, że nie jest to żadna pomyłka, tylko prawdziwe, normańskie imię władcy, który w polskiej historii zapisał się jako Mieszko. Za tezą o skandynawskim pochodzeniu naszego księcia przemawia fakt bliskich koligacji dynastycznych Mieszka I z rodami normańskimi. Jego córka, księżniczka Świętosława wyszła za mąż w 983 roku za króla szwedzkiego Eryka Zwycięskiego (po jego śmierci wyszła drugi raz za mąż za króla Danii Swena Widłobrodego, była matką Kanuta Wielkiego, króla Danii i Anglii).
Zdaniem Skroka prawdziwe imię Mieszka I poznajemy z zagadkowego watykańskiego dokumentu "Dagome Iudex", w którym Mieszko I powierza swoje państwo w opiekę Stolicy Apostolskiej. Dla badaczy nie jest jasne co znaczy słowo "Dagome", uznawano, że jest to po prostu pomyłka skryby. Skrok uważa natomiast, że nie jest to żadna pomyłka, tylko prawdziwe, normańskie imię władcy, który w polskiej historii zapisał się jako Mieszko. Za tezą o skandynawskim pochodzeniu naszego księcia przemawia fakt bliskich koligacji dynastycznych Mieszka I z rodami normańskimi. Jego córka, księżniczka Świętosława wyszła za mąż w 983 roku za króla szwedzkiego Eryka Zwycięskiego (po jego śmierci wyszła drugi raz za mąż za króla Danii Swena Widłobrodego, była matką Kanuta Wielkiego, króla Danii i Anglii).
Bezpieczeństwo to podstawa
Profesjonalne kamery cofania
Pamięć o normańskich korzeniach dynastii mogła się zachować przez długi czas. Wincenty Kadłubek w swojej "Kronice" twierdzi, że Polacy pochodzą od Wandalów, co przypisywano fantazji kronikarza. Skrok zauważa jednak, że w tym czasie słowo "Wandalowie" nie było precyzyjne i często odnosiło się po prostu do germańskich kolonizatorów ze Skandynawii. Podobnie można zinterpretować napis, jaki Kazimierz Wielki kazał wykuć na nagrobku Bolesława Chrobrego: "Król Gotów i Polaków" (germańskie plemiona Gotów kolonizowały Europę na kilka wieków przed wikingami, ale także przybyły ze Skandynawii).
Skrok twierdząc, że dawni polscy historycy i archeolodzy z PRL-u, opierali się przed zaakceptowaniem dowodów na udział wikingów w tworzeniu zrębów polskiej państwowości. Aby udowodnić piastowski rodowód Ziem Odzyskanych (Pomorze, Wielkopolska) twierdzili, że Mieszko I był Słowianinem, a Germanów i Normanów nigdy na tych ziemiach nie było. Chodziło też o rozprawienie się z propagandą III Rzeszy, szukającej z kolei na siłę dowodów na pradawną obecność plemion germańskich na tych terenach. Skrok, powołując się na współczesne badania europejskich genetyków, wykazuje, że Polacy mogą się czuć w podobnym stopniu spadkobiercami wikingów, co współcześni Niemcy spadkobiercami Słowian - obie te nacje mają w sobie mieszankę bardzo różnych genów.
To nie pierwsza teoria na temat pochodzenia pierwszych Piastów, jaka pojawiła się w ostatnim czasie. Na początku 2013 roku Przemysław Urbańczyk w książce "Mieszko I Tajemniczy" dowodzi, że Piastowie wywodzili się z królewskiej dynastii Mojmirowiczów, twórców potężnego w IX wieku słowiańskiego państwa Wielkiej Morawy. Największą potęgę państwo to osiągnęło w IX wieku, za panowanie Świętopełka Wielkiego. Zdaniem Urbańczyka to jeden z jego synów, po rozpadzie Wielkiej Morawy i inwazji Madziarów na te ziemie, miał przenieść się do Wielkopolski i zainicjować powstanie nowego państwa - Polski.
Książka "Czy wikingowie stworzyli Polskę?" Zdzisława Skroka ukazała się nakładem wydawnictwa Iskry.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3525
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Ojczyzna
Szkoda, że na tym od czego zaczęli, także poprzestali. KRK praktykował niewolnictwo do drugiej połowy XIX wieku. Właściwie nawet można powiedzieć, że nastąpił regres, bo w XIX wieku nie mieli już problemu z kupowaniem, eksploatowaniem i sprzedawaniem chrześcijan.ŚWIAT BEZ KOŃCA pisze: ↑04-06-2024, 21:33Wciąż pozytywnie, jeśli prawda, od czegoś trzeba jednak zacząć.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16522
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Ojczyzna
Deschner"Dawny Kościół uważał niewolnictwo za instytucję niezbędną,
nieodzowną dla utrzymania ładu świata. Niewolnictwo było dla
Kościoła czymś równie oczywistym, jak państwo czy rodzina,
i Kościół — jego krytyczni historiografowie są co do tego zgodni
— wręcz utrwalał istnienie klasy ludzi niewolnych (...) podczas
gdy dawniej niewolnik był posłuszny przez swą bezradność i
zwykły strach, Kościół chrześcijański narzucił mu później owo
trupie posłuszeństwo jako obowiązek moralny"
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7619
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ojczyzna
XIX ? Niektórzy mówią że Polska nadal w niewoli, a tu 200 lat po ptokach...
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3525
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Ojczyzna
Tak. Mamy na to dowody najtwardsze z możliwych, czyli zachowane, zeskanowane, poddane transkrypcji i udostępnione w obu formach do wglądu dla każdego dokumenty z epoki dotyczące opiewających na setki osób transakcji kupna-sprzedaży istot ludzkich, które były traktowane jako własność zakonów Kościoła Rzymsko-Katolickiego. Jest nawet list gończy za niewolnikiem, który uciekł pierwszemu północnoamerykańskiemu katolickiemu arcybiskupowi.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7619
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ojczyzna
a Polska dzisiaj ? w niewoli czy nie ?
- Jimmy Boyle
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2487
- Rejestracja: 21-12-2010, 21:06
Re: Ojczyzna
Oczywiście. Reżim rudego do spółki z komuchami gnębią niemożebnie naszą umęczoną Ojczyznę i jej obywateli.
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16522
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Ojczyzna
Raczej klerykalny okupant semickiej religii.
I skurwysyny mają dużo nieruchomości. Wrośli w tę ziemię.
Dobrze im tu.
I skurwysyny mają dużo nieruchomości. Wrośli w tę ziemię.
Dobrze im tu.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)