SONDA PREZYDENCKA

[Hatefire]

Bycie fają, hejt fają, nie jest porównywalne z zestawianiem mnie z pacjentovem. Dla mnie przynajmniej.
Poza tym to nie ja sobie wymyśliłem takiego osobliwego nicka. A jak lewusek jest obraźliwe, to mogę zamienić na lewar np. Repertuar mam nieprzebrany.

Możesz mnie nawet nazwać tępym, śmierdzącym, lewackim chujkiem. Spłynie, to po mnie. Co najwyżej będę miał ubaw z twojej hipokryzji, która każe ci się oburzać na wpis, gdzie nic obraźliwego wobec ciebie nie było.

[Ascetic]

Do rzeczy. Chyba jest jasne, że na Batyra nie zagłosuję. Nigdy nie głosowałem na PiS, ani kandydata reprezentującego PiS. Natomiast Paniczyk nie zrobił nic, żeby powalczyć o mój głos. Na ostatniej prostej kampanii pił piwko z faszolem. I skąd zdziwienie, że mam opory?

Wypił piwo, ale wcześniej kłócił się z nim w kwestii popierania wielu lewicowych postulatów. Kurde, czemu to do Ciebie nie dociera? Obejrzyj wywiad.

Tym bardziej, ze w obliczu wysadzenia ze stołka prezia przez bossaka, teraz się kaja ten, który tak ładnie podawał libkom piwo. Ma talent swoją drogą gość do kelnerowania. Nie wytłumaczył, jak to jest, że ma na tablicy, że nie będzie ich obsługiwał, a stawiał im browca u siebie w knajpie, ale to pewnie już nieistotne.

[Ascetic]

Bycie fają, hejt fają, nie jest porównywalne z zestawianiem mnie z pacjentovem. Dla mnie przynajmniej.
Poza tym to nie ja sobie wymyśliłem takiego osobliwego nicka. A jak lewusek jest obraźliwe, to mogę zamienić na lewar np. Repertuar mam nieprzebrany.

Możesz mnie nawet nazwać tępym, śmierdzącym, lewackim chujkiem. Spłynie, to po mnie. Co najwyżej będę miał ubaw z twojej hipokryzji, która każe ci się oburzać na wpis, gdzie nic obraźliwego wobec ciebie nie było.

Dzięki. Pewnie skorzystam przy którejś z okazji. Przy czym to wówczas będzie "tylko" cytat, czyli będzie jakbyś sam siebie obrażał. Mi pasi.

[Hatefire]

Dzięki. Pewnie skorzystam przy którejś z okazji.

A proszę bardzo. Będę zadowolony, że użytkownicy Forume, będą mieli okazję zapoznać się z twoim poziomem intelektualnym i samodzielnie go ocenić.

[Ascetic]

Dzięki. Pewnie skorzystam przy którejś z okazji.

A proszę bardzo. Będę zadowolony, że użytkownicy Forume, będą mieli okazję zapoznać się z twoim poziomem intelektualnym i samodzielnie go ocenić.

A to się jednak jeszcze zastanowię, czy Ciebie cytować. Po co stawiać Ciebie w złym świetle, wystarczy, że jesteś lewoskrętny.

[tomaszm]

Do rzeczy. Chyba jest jasne, że na Batyra nie zagłosuję. Nigdy nie głosowałem na PiS, ani kandydata reprezentującego PiS. Natomiast Paniczyk nie zrobił nic, żeby powalczyć o mój głos. Na ostatniej prostej kampanii pił piwko z faszolem. I skąd zdziwienie, że mam opory?

Wypił piwo, ale wcześniej kłócił się z nim w kwestii popierania wielu lewicowych postulatów. Kurde, czemu to do Ciebie nie dociera? Obejrzyj wywiad.

Tym bardziej, ze w obliczu wysadzenia ze stołka prezia przez bossaka, teraz się kaja ten, który tak ładnie podawał libkom piwo. Ma talent swoją drogą gość do kelnerowania. Nie wytłumaczył, jak to jest, że ma na tablicy, że nie będzie ich obsługiwał, a stawiał im browca u siebie w knajpie, ale to pewnie już nieistotne.

Tomasz knajpa elegancka. Siedzimy tu z Chłopakami z KO zamawiamy burgery. Usmażone.

Te 4 dni siedzenia w Toruniu było warte.

Takie modne pojęcie - kto kogo grulilluje.

[Hatefire]

A to się jednak jeszcze zastanowię, czy Ciebie cytować. Po co stawiać Ciebie w złym świetle, wystarczy, że jesteś lewoskrętny.

Zastanów się, zastanów. Dobrze radzę.

[Ascetic]

Wypił piwo, ale wcześniej kłócił się z nim w kwestii popierania wielu lewicowych postulatów. Kurde, czemu to do Ciebie nie dociera? Obejrzyj wywiad.

Tym bardziej, ze w obliczu wysadzenia ze stołka prezia przez bossaka, teraz się kaja ten, który tak ładnie podawał libkom piwo. Ma talent swoją drogą gość do kelnerowania. Nie wytłumaczył, jak to jest, że ma na tablicy, że nie będzie ich obsługiwał, a stawiał im browca u siebie w knajpie, ale to pewnie już nieistotne.

Tomasz knajpa elegancka. Siedzimy tu z Chłopakami z KO zamawiamy burgery. Usmażone.

Moja noga tam jednak nie stanie. Będąc w Toruniu* przez ostatnie powiedzmy 5 lat, nie mniej niż 5 razy, nie wpadłoby mi do głowy, aby choćby zylem wesprzeć jego biznes. Właściwie życzę mu aby przez te wyrolowanie przez Pana Radosława, skończyło jego 5 minut w polskiej polityce.

* Swoją drogą w tym konflikcie Bydgoszcz/ Toruń, jednak Toruń. Małe to takie, ale klimatyczne. Mam dobre wspomnienia z tym miastem. Właściwie to bym nawet powiedział, że mi się podoba. Coś jak z odkryciem Opola np. mam z nim.

[tomaszm]

No co Ty. Myślisz że te zostawienie kilkuset złotych to zostawianie pieniędzy. Wczoraj tu na piwku był Radek z Rafałem.

Chcesz pokonać druga stronę to ja poznaj.

Sławek się nie skończy tak ad hoc. Potrafi budować Elektorat wokół siebie.

To siła z którą trzeba się będzie liczyć.

[Ascetic]

Mimo wszystko. Tak jak nie byłem np. w knajpie Lewego. Wiadomo, byłyby jakieś zobowiązania zawodowe, ktoś chciałby/ zafiksowałby się aby wbić, nie cudowałbym. To nie bitwa od Ardeny przecież, a trywialne wyjście "na miasto". Ale tak sam z siebie, to nawet z ciekawości bym tam nie wbił.

Z tym poznawaniem. To trochę jak z gównem. Może ktoś ma ciekawość jak smakuje, ale z obrzydzenia mało kto próbuje. Ja bym się nie pokusił.

Co do mocy sławka. Mitycznej. Ustawił na rozdaniu nagród z tytułu 3 pozycji w wyborach prezydenckich krzysia na końcu rządka, tak, że go kamera nie obejmowała. Krzysiu, to miły z aparycji, ale wesz niewąska. Teraz będzie ofensywa bossaka. I jak memcen wyjebał kurwina, tak to samo jego może spotkać. Te 10 godzin zniknięcia z przestrzeni berkowiczów, bryłek, i innych dzbanów od nich, i stejtment z dwóch godzin do tyłu, gdzie przeprasza, i mówi, że wjebali mu się do knajpy Radek z Nitrasem. mówią, że typ jest niesamodzielny i waży teraz konsekwencje bycia dzieciakiem politycznym. Idą ciężkie czasy jednym słowem dla niego. Dla reszty wyborne. Zjarał się milionami odsłona na swoim YT, tylko zapomniał, że wilki za nim szczerzą zęby. Liczę, że się pozagryzają. Przepływ części do dałna też niezły będzie. Ten oszołom jest zdany na marginalizacje, sam się tam kieruje, a jego podjebanie nawrockiego, że dostał propozycje ułaskawienia in blacno, sugeruje, że mierzy raczej, że to PO go nie skasuje i da mu parasol. O ile w ogóle nie jest "koncesjonowanym wariatem" polskiej polityki.

[tomaszm]

No nie wiem nie wiem. Ja tam zawsze wolę mieć rozeznanie wśród konkurencji obadać rynek.

Nigdy nie lekceważ przeciwnika - ojciec mi to wpajał całe życie. To nie głupi facet.

[Ascetic]

Naturalnie.

[tomaszm]

Heh powiem więcej - takie badanie jest rzeczą naturalna. Ile sam razy byłem badany - kto to jest i ile chcemy wiedzieć o człowieku. Taka kolej rzeczy

Dlatego nie mogę wyjść z podziwu jak Pis wystawia kogoś o takiej wątpliwej przeszłości.

Kryminalnej - mówmy szczerze.

Facet który wykorzystał niedoleżnosc życiowa słabszego człowieka i dziś kandyduje na prezydenta. Litości kurwa.

[Ascetic]

Heh powiem więcej - takie badanie jest rzeczą naturalna. Ile sam razy byłem badany - kto to jest i ile chcemy wiedzieć o człowieku. Taka kolej rzeczy

Dlatego nie mogę wyjść z podziwu jak Pis wystawia kogoś o takiej wątpliwej przeszłości.

Kryminalnej - mówmy szczerze.

Facet który wykorzystał niedolezniac życiowa słabszego człowieka i dziś kandyduje na prezydenta. Litości kurwa.

Zawsze wystawiali. To model w jakim prowadzą politykę. Banaś z NIKu im się urwał akurat, mimo tych klimatów podkarpacko-ukraińskich, mieli go na uździe, ale karateka, jak to karateka, charakterny jest. Inne miękkie faje, jak kuchciński, czy tym co dali ukraść i wiedzą, że ukradli ich zwierzchnicy, czy kamiński, bę∂ą nawet żreć gówno na wizji, jak im jarek z terleckim każą. O to tam chodzi. Mamy na ciebie takie kwity, że będziesz robił co ci każemy. Z nawrockim wygląda, że ten problem, że jak na rasowego przystało, nie sypie i nie pęka na robocie. Wszystkiego im nie wpoeidział, bo to twardy zawodnik jest. Wytrenowany w półświatku. I się zrobiły problemy, bo są bomby które muszą z biegu rozbrajać.

Tomasz, widzę, że Twoim doradcą powinienem być, że trzeba takie rzeczy tłumaczyć, a wydawało się, że akurat sporo spraw ogarniasz. Choć pewnie rozumiesz akurat w pewnych mechanizmach dużo też więcej niż ja, żuczuś mały.

[empir]

A to w konfie jakaś awantura? Coś mnie chyba ominęło.
Ale jeśli się rozpadną to spoko.

[tomaszm]

Draka o libkow. Że najebały Mentzeowi do głowy i zdradza Ideały. Coś w ten deseń.

Każda próba tłumaczenia się - podajesz im piwo będzie traktowana z odwrotnym skutkiem.

[Ascetic]

A to w konfie jakaś awantura? Coś mnie chyba ominęło.
Ale jeśli się rozpadną to spoko.

Zaspokoili próżność pulpeta, Sikorski z Nitrasem. Tak się podniecił tymi milionami odsłon, że zepsuł wchodzenie w dupę pisowi przez bossaka na live w kanaleDNO. Inaczej mówiąc stykało postawić mu piwo, za które pewnie sam zapłacił, zrobić do tego zdjęcia, jak Sikorski rozwalony z jajami na wierzchu, silny, uśmiechnięty patrzy na niego z pobłażaniem, jak podaje piwo i konfa, co dogadana była poprzez wiplera i bossaka z pisem, eksplodowała. Frakcja odsunięta RN, bosak zmarginalizowany po wysokim wyniku memcena, któremu nawet nie podziękował na rozdaniu orderu z ziemniaka, bycia poza podium, teraz będzie mieć swój czas. Musiał jak to on się zmimikrzyć, udawać dalej słodkiego tancerza co ładnie macha dupką , tyle, że on też idealnie wbija zęby w kark. Były tańce, będzie krew.

Całościowo dzieciakowi dali pobawić się w politykę, pewnie tak go chcieli wykorzystać, faszole z tylnego siedzenia, ale zjebał sprawę. Teraz mają pożar w burdelu od 24h. Ku bece, choćby u mnie.

[tomaszm]

Bdb scenariusz. Liczę na to ze Sikorski ogarnie szefa klubu a może i prezydenta. Liczę na to.

[hcpig]

Kol. Hatefire, sympatyczny pan Wojciech rozstrzyga dylemat:

https://ekskursje.pl/2025/05/trza/

Jakaś część czytelników blogaska zastanawia się nad wyborem mniejszego zła w drugiej turze. Te wątpliwości wydają mi się wynikiem dwóch błędów – niedocenianiem rozmiarów Zła w postaci Nawrockiego, i przecenianiem go w przypadku Trzaskowskiego.

Zacznę od Większego Zła. Część z Was może mówić „PiS już rządził i w sumie nie było tak źle”.

Że to nie będzie taki PiS jak przedtem – daje nam przykład Trump, z którego światowa prawica czerpie inspiracje. Za pierwszej kadencji mimo wszystko nie posuwał się do masowych deportacji, grożenia inwazją Kanadzie czy Grenlandii, wstrzymywania pomocy dla Ukrainy. W sprawach zdrowotnych słuchał się fachowców, nie antyszczepionkowych wariatów. Respektował autonomię uczelni i przynajmniej literę prawa.

W Polsce trzecie rządy PiS będą wyglądać podobnie. Jeśli myślicie, że macie jakąś bezpieczną niszę, w której będziecie nie do ruszenia – to się zdziwicie tak jak Amerykanie, którzy nie chcieli głosować na Harris, „bo nic nie zrobiła by powstrzymać ludobójstwo w Gazie”.

Czujesz się bezpiecznie, bo pracujesz na wyższej uczelni? Nowy PiS rozwali Uniwersytet Warszawski, tak jak Trump niszczy Harvarda. Pracujesz w międzynarodowym korpo? Wycofają się z Polski, rządzonej przez niepohamowanych populistów. Pracujesz w kulturze, w mediach w samorządzie miejskim, w NGO? Dopadną cię i tam, rozpędzą samorząd i wprowadzą władzę komisaryczną, zakażą działalności nieposłusznych NGO’sów, będą robili najazdy na redakcje, teatry i domy kultury aż wymuszą na nich Selbstgleichschaltung.

Duda był jaki był, ale hamował co skrajniejsze pomysły swojego obozu. Nowy PiS możemy sobie częściowo wyobrażać na podstawie tych ustaw, które jednak im wetował. A był to na przykład Lex Czarnek, czyli ustawa dająca kuratoriom (w praktyce: ministrowi) możliwość ręcznego mianowania dyrekcji szkół, także prywatnych. Wtedy już nigdzie nie ukryjesz dziecka przed obowiązkową mszą za żołnierzy wyklętych.

Myślisz, że jeśli jesteś zamożnym gejem jak Krystian Legierski, to cię to wszystko nie obchodzi? Każdego mogą jakoś załatwić, jego na przykład mogą skreślić z listy adwokatów. Mi mogą odebrać uprawnienia nauczycielskie. Władza może dużo, Amerykanie codziennie teraz to odkrywają.

A co do Trzaskowskiego jako mniejszego zła? Zacznę od tego, że Warszawa jest ogólnie przyjemnym miastem. Jeśli ktoś mieszka poza nią i wyobraża ją sobie na podstawie mediów społecznościowych, być może ma jakąś wizję w stylu Sin City, ale nic bardziej błędnego.

Oczywiście mnie to też wkurza, że wszystko powstaje zbyt wolno i za mało. Chciałbym więcej metra i tramwajów, więcej ścieżek rowerowych, więcej nowych parków – ale już i tak jest całkiem fajnie w porównaniu z tym, co było za rządów PiS.

Kto Warszawę zna tylko z mediów, ten z pewnością słyszał o całkowicie nikomu niepotrzebnej kładce pieszo-rowerowej. Jest bardzo bezużyteczna, bo panuje na niej taki tłum, że nie da się szybko przejechać rowerem.

Oczywiście, kto NAPRAWDĘ jeździ rowerem po Warszawie ten wie, że na bulwarach i tak nie da się szybko jeździć. Niby jest wyznaczona trasa, ale wszędzie są znaki i napisy na chodniku „ZWOLNIJ, UWAŻAJ NA PIESZYCH”. Nawet więc gdyby zbudować obok specjalną kładkę tylko dla rowerzystów bijących rekordy, to i tak wpadną w ten nadwiślański tłum.

O tych niepotrzebnych kładkach, tramwajach i liniach metra słyszymy zazwyczaj od tak zwanych „aktywistów”, co do których mam wątpliwości, czy oni w ogóle poruszają się po Warszawie. Najlepiej świadczy o nich to, że walczą teraz ze skrzynkami z instalacją elektryczną, których podobno jest za dużo i to szpeci krajobraz miejski. Miasto, w którym są takie problemy to miasto bez problemów (w latach 90. człowiek nie liczył skrzynek, tylko wypatrywał zagrożeń).

Trzaskowskiego krytykuje się za to, że nie ma swoich poglądów tylko usiłuje się dogadać z każdym. To prawda i ja też wolałbym wyraziście lewicowego prezydenta, ale prezydent centrowy, co to i na piwo z prawakiem, i na kombuczę z lewakiem, to jeszcze nie jest takie znowu największe zło. To nie jest druga tura Chirac-Le Pen, którą kiedyś mieli Francuzi.

Nawrocki nie będzie się chciał z nami dogadywać, drodzy lewacy. On reprezentuje siłę polityczną, która nasze miejsce widzi w obozach. Jeżeli ktoś uważa że przesadzam, to proszę spojrzeć na USA, gdzie Trump już mówi o formalnym „zawieszeniu habeas corpus”, a i bez tego już teraz habeas corpus jest fikcją, skoro każdego mogą uznać za nielegalnego imigranta i tym samym pozbawić prawa do procesu (a więc m.in. do możliwości udowodnienia, że się nie jest nielegalnym imigrantem). Ale Kamala Harris była za mało wyrazista…