Wybory 2020 - II tura

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nie podobają mi się te osobiste wycieczki od których coraz gęściej. Chciałbym kiedyś poprowadzić taki dyskurs całkiem oderwany od emocji, co w sumie Pacjentowi dość nieźle wychodzi, nawet jeśli uważam, że logika jest często taka sobie.

[Wacław]

ciekawe czy dwie babeczki tez obrzydzają czy jednak łodyga dyga. chyba lekko dyga co? zawsze można później się wyspowiadać jak coś

tu myśle ze będzie lekki uśmieszek i relatywizowanko. jak z tym podejściem do gwałtów u kuców od króla. takie hehe. trochę slabe ale kto nie żartował z takich rzeczy. hehe. jak na tym ich profilu było. te hehe i xD.

choć tutaj kilka osób uważa ze on lubi w dupe tylko się wstydzi. co wpis to lpg. ma chłop niezdrowa fiksacje.

Co byś jednak nie napisał, ekspertem od pedalstwa jest wybitnym. Podejrzewam, że przeciętny homoś nie dysponuje jedną piątą tego typu informacji i statystyk. Pojęcia nie ma o ich istnieniu.

nawet dzisiaj ładnie nam wyjaśnił, że to środowisko jest zróżnicowane i cześć nie popiera obnoszenia się z pedalstwem.< co jest oczywiście chwalebne.> coś mi się wydaje, że tak po frojdowsku pisał o sobie.

[Hatefire]

Nie podobają mi się te osobiste wycieczki od których coraz gęściej. Chciałbym kiedyś poprowadzić taki dyskurs całkiem oderwany od emocji, co w sumie Pacjentowi dość nieźle wychodzi, nawet jeśli uważam, że logika jest często taka sobie.

Serio? Mnie np w tej dyskusji wyzwał od idiotów.

Swoją drogą starałem długo się być kulturalny, naprawdę. Niedawno stwierdziłem, chcą na noże proszę bardzo.

[Wacław]

Nie podobają mi się te osobiste wycieczki od których coraz gęściej. Chciałbym kiedyś poprowadzić taki dyskurs całkiem oderwany od emocji, co w sumie Pacjentowi dość nieźle wychodzi, nawet jeśli uważam, że logika jest często taka sobie.

naturalnie to bardzo brzydko tak ja teraz jest. ten poziom brunatnego rynsztoka. rozumiem tez twoje emocje. wyczuwam, że mocna nuta lewicowa przebija przez ta wypowiedz. obrona słabszego i ułomnego. doceniam. duża odwaga być lewusem wśród tych prawicowych drapieżników.

może się po prostu umówcie. na kawę albo coś. pacjent będzie zachwycony. lubi.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nie podobają mi się te osobiste wycieczki od których coraz gęściej. Chciałbym kiedyś poprowadzić taki dyskurs całkiem oderwany od emocji, co w sumie Pacjentowi dość nieźle wychodzi, nawet jeśli uważam, że logika jest często taka sobie.

Serio? Mnie np w tej dyskusji wyzwał od idiotów.

Swoją drogą starałem długo się być kulturalny, naprawdę. Niedawno stwierdziłem, chcą na noże proszę bardzo.

Jestem w stanie trochę wejść w jego buty, bo ma po swojej stronie tylko Bloodculta który pozbył się jakiegokolwiek obiektywnego spojrzenia w momencie nawrócenia, a przeciwko sobie prawie całe forum. Czasem puszczają już nerwy, ale jeśli nie jest to nagminne, to jakoś przymykam oko. Mnie też nazywał różnie, z drugiej strony ja go też kiedyś jakoś głupio nazwałem, ale potem napisałem PM z przeprosinami. Wychodzę z założenia, że jeśli odpowiem taką samą bronią którą uważam za poniżej własnych standardów, to jednak powinienem się zastanowić nad sobą. Mimo wszystko coś tam się od niego dowiedziałem.

[Triceratops]

Widzialem przed paroma chwilami Boryslawa Wspanialego (przewodniczacego PO dla niekumatych) i na pytania Rymanowskiego o poparcie od Bosaka, ze to narodowiec, homofob i faszysta, i chodzil w marszach niepodledglosci, Boryslaw mowil bardzo oszczednie, ze owszem byly tam (na MN) jakies grupki prowokatorow i innych wariatow, ktorych zachowanie rzutowalo potem na opinie o calosci a to zafalszowalo obraz.. Ale to byly tylko grupki prowokatorow i innych fanatykow, ktore w zadnym wypadku nie stanowia o calosci. I w ogole to Pan Bosak ma poglady wolnosciowe a Pan Rafau ma takie same przeciez, wiec powinni sie jakos dogadac i Boryslaw takie rozmowy planuje. Wszystko to bardzo nietypowo jak na Boryslawa, grzecznie, bez krzykow, ze Konfederacja to faszysci i homofoby. Krotko mowiac, zatem wychodzi na to, ze...he he he he

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Nie podobają mi się te osobiste wycieczki od których coraz gęściej. Chciałbym kiedyś poprowadzić taki dyskurs całkiem oderwany od emocji, co w sumie Pacjentowi dość nieźle wychodzi, nawet jeśli uważam, że logika jest często taka sobie.

naturalnie to bardzo brzydko tak ja teraz jest. ten poziom brunatnego rynsztoka. rozumiem tez twoje emocje. wyczuwam, że mocna nuta lewicowa przebija przez ta wypowiedz. obrona słabszego i ułomnego. doceniam. duża odwaga być lewusem wśród tych prawicowych drapieżników.

może się po prostu umówcie. na kawę albo coś. pacjent będzie zachwycony. lubi.

Ja też lubię kawę. Dyskusje w internecie mają to do siebie, że dużo łatwiej jest je prowadzić bez nerwów niż rozmowy w twarzą w twarz, bo masz czas się zastanowić na spokojnie i odpowiedzieć za godzinę, gdy emocje trochę opadną. To sprzyja obiektywnemu spojrzeniu jeśli nie jesteś w stanie powściągnąć emocji na bieżąco, a prawie nikt tego nie potrafi. Szkoda, że z tego nie korzystamy, i gdy jesteśmy już wzburzeni, to nie potrafimy odejść na chwilę od komputera umyć gary czy nakarmić kota i wrócić z chłodną głową.

[Wacław]

Nie podobają mi się te osobiste wycieczki od których coraz gęściej. Chciałbym kiedyś poprowadzić taki dyskurs całkiem oderwany od emocji, co w sumie Pacjentowi dość nieźle wychodzi, nawet jeśli uważam, że logika jest często taka sobie.

Serio? Mnie np w tej dyskusji wyzwał od idiotów.

Swoją drogą starałem długo się być kulturalny, naprawdę. Niedawno stwierdziłem, chcą na noże proszę bardzo.

Hatefire. Seba się zabawia w moderatora. tu wdepnie tam podkręci. i lubi pogadać + być urobiony. jego młodzieńcze prawo. i chyba chce być lubiany.

ale ja nie o tym. ja się tam nie będę tłumaczył. to ze kolezka mnie obraza mi lata. natomiast bezczelne wtłaczanie kompletnych ideologicznych bzdur jest poza moim rejestrem. co mu zreszta obiecałem. zrobi sobie tutaj wiec konfy to musi się liczyć z parada lpg, marksizmem kulturowym i co ma tam jeszcze w słowniku małego kryptofaszysty.

[Pacjent]

Nie podobają mi się te osobiste wycieczki od których coraz gęściej. Chciałbym kiedyś poprowadzić taki dyskurs całkiem oderwany od emocji, co w sumie Pacjentowi dość nieźle wychodzi, nawet jeśli uważam, że logika jest często taka sobie.

Z ludźmi o moich poglądach nie można rozmawiać w cywilizowany sposób, bo to nie daje certyfikatu normalności. Trzeba mnie zawrzeszczeć i zwyzywać. Wtedy jest ok.

[Hatefire]

Jestem w stanie trochę wejść w jego buty, bo ma po swojej stronie tylko Bloodculta który pozbył się jakiegokolwiek obiektywnego spojrzenia w momencie nawrócenia, a przeciwko sobie prawie całe forum. Czasem puszczają już nerwy, ale jeśli nie jest to nagminne, to jakoś przymykam oko. Mnie też nazywał różnie, z drugiej strony ja go też kiedyś jakoś głupio nazwałem, ale potem napisałem PM z przeprosinami. Wychodzę z założenia, że jeśli odpowiem taką samą bronią którą uważam za poniżej własnych standardów, to jednak powinienem się zastanowić nad sobą. Mimo wszystko coś tam się od niego dowiedziałem.

Wyobraź sobie, że mi też czasem puszczają nerwy. Naprawdę starałem się być kulturalny. Nawet jak go kiedyś wyzywali od chorych psychicznie, to go broniłem, bo uznałem, to za niesmaczne. Niestety sporo jego wpisów jest tak przepełnione pogardą, wobec ludzi, którzy nie podzielają jego światopoglądu, że mi się odechciało i będę jechać na ostro i ad personam. Jak druga strona nie podpisała Konwencji Haskiej, to nie bierzesz jeńców.

[Wacław]

Nie podobają mi się te osobiste wycieczki od których coraz gęściej. Chciałbym kiedyś poprowadzić taki dyskurs całkiem oderwany od emocji, co w sumie Pacjentowi dość nieźle wychodzi, nawet jeśli uważam, że logika jest często taka sobie.

naturalnie to bardzo brzydko tak ja teraz jest. ten poziom brunatnego rynsztoka. rozumiem tez twoje emocje. wyczuwam, że mocna nuta lewicowa przebija przez ta wypowiedz. obrona słabszego i ułomnego. doceniam. duża odwaga być lewusem wśród tych prawicowych drapieżników.

może się po prostu umówcie. na kawę albo coś. pacjent będzie zachwycony. lubi.

Ja też lubię kawę. Dyskusje w internecie mają to do siebie, że dużo łatwiej jest je prowadzić bez nerwów niż rozmowy w twarzą w twarz, bo masz czas się zastanowić na spokojnie i odpowiedzieć za godzinę, gdy emocje trochę opadną. To sprzyja obiektywnemu spojrzeniu jeśli nie jesteś w stanie powściągnąć emocji na bieżąco, a prawie nikt tego nie potrafi. Szkoda, że z tego nie korzystamy, i gdy jesteśmy już wzburzeni, to nie potrafimy odejść na chwilę od komputera umyć gary czy nakarmić kota i wrócić z chłodną głową.

ej. nie doceniasz mnie. zdążyłem dzisia zarobić x k w trakcie bycia tutaj. kot nawet został wyczesany. i obiad zjedzony. i jeszcze nawet coś poczytałem. i zmywarkę rozpakowałem i i i

ale nie o tym. emocje nie maja nic do rzeczy. przecież ten koleś jest dla mnie nikim. chodzi o cos zupełnie innego. jak nie dostrzegasz tutaj pewnego zbiorczego procesu to ja nic nie pomogę.

a, że przeszkadza Tobie forma. to reaktywne zachowanie w pełni adekwatne do sytuacji. lepiej moim zdaniem nie będzie. bo jak słusznie zauważyłeś tutaj nie chodzi o dyskusje w tym znaczeniu jakiej oczekujesz.

[535]

Ja natomiast zupełnie na chłodno i bez emocji traktuję każdego tak jak na to zasługuje i we chuju mam kulturę oraz konwenanse, gdy wymaga tego sytuacja.

[Bloodcult]

Czy poznikały jakieś posty ? bo piszecie jakby tu była jakaś wielka awantura a ja nic takiego nie widzę

[Wacław]

Nie podobają mi się te osobiste wycieczki od których coraz gęściej. Chciałbym kiedyś poprowadzić taki dyskurs całkiem oderwany od emocji, co w sumie Pacjentowi dość nieźle wychodzi, nawet jeśli uważam, że logika jest często taka sobie.

Z ludźmi o moich poglądach nie można rozmawiać w cywilizowany sposób, bo to nie daje certyfikatu normalności. Trzeba mnie zawrzeszczeć i zwyzywać. Wtedy jest ok.

filmiku nie oglądam bo to pewnie jakieś gejowskie porno, ale fakt. z niecywilizowanym kryptofaszyzmem nie sposób dyskutować panie „od zarania dziejów w SA były pedały”. a dlaczego ? bo jak masz coś udowodnić jak z tymi „zaraniami”. to nie jesteś w stanie. a dlaczego? bo operujesz wydrukowanymi sloganami. pusta ideologia. bez faktów i danych.

[Wacław]

Czy poznikały jakieś posty ? bo piszecie jakby tu była jakaś wielka awantura a ja nic takiego nie widzę

niech ci będzie. złamie się bo choć raz normalnie gadasz. wyjaśnię. Seba się wzruszył, że pacjent ma jak lubi. w sensie jest dojeżdżany. wyłączył mu się rycerz Conan a włączył lewicowy mazgaj. stad te zbiorowe przeprosiny dla pacjentai czynne wyrażania żalu.

[Bloodcult]

O kurde, teraz się zorientowałem ze to baba xD

[Bloodcult]

niech ci będzie. złamie się bo choć raz normalnie gadasz. wyjaśnię. Seba się wzruszył, że pacjent ma jak lubi. w sensie jest dojeżdżany. wyłączył mu się rycerz Conan a włączył lewicowy mazgaj. stad te zbiorowe przeprosiny dla pacjentai czynne wyrażania żalu.

To może nadszedł czas abyś np. Ty mnie przeprosił ? Co Ty na to ?

[Wacław]

Jestem w stanie trochę wejść w jego buty, bo ma po swojej stronie tylko Bloodculta który pozbył się jakiegokolwiek obiektywnego spojrzenia w momencie nawrócenia, a przeciwko sobie prawie całe forum. Czasem puszczają już nerwy, ale jeśli nie jest to nagminne, to jakoś przymykam oko. Mnie też nazywał różnie, z drugiej strony ja go też kiedyś jakoś głupio nazwałem, ale potem napisałem PM z przeprosinami. Wychodzę z założenia, że jeśli odpowiem taką samą bronią którą uważam za poniżej własnych standardów, to jednak powinienem się zastanowić nad sobą. Mimo wszystko coś tam się od niego dowiedziałem.

Wyobraź sobie, że mi też czasem puszczają nerwy. Naprawdę starałem się być kulturalny. Nawet jak go kiedyś wyzywali od chorych psychicznie, to go broniłem, bo uznałem, to za niesmaczne. Niestety sporo jego wpisów jest tak przepełnione pogardą, wobec ludzi, którzy nie podzielają jego światopoglądu, że mi się odechciało i będę jechać na ostro i ad personam. Jak druga strona nie podpisała Konwencji Haskiej, to nie bierzesz jeńców.

i to jeszcze na miękko. nie napisze np. pedał, ale napisze powinno się go oddać terapii. nie napisze czarnych, ale napisze, że tacy leniwi i w pudle siedzą. itd.itp. lepszy cham niż taki pseudo grzeczny prostak ktory co chwile przemyca te swoje pogardliwe teorie ma temat urojonego świata. Seba. czy Ty tego nie widzisz ? <pamiętaj milczenie jest jak zbrodnia BLM>

[Wacław]

niech ci będzie. złamie się bo choć raz normalnie gadasz. wyjaśnię. Seba się wzruszył, że pacjent ma jak lubi. w sensie jest dojeżdżany. wyłączył mu się rycerz Conan a włączył lewicowy mazgaj. stad te zbiorowe przeprosiny dla pacjentai czynne wyrażania żalu.

To może nadszedł czas abyś np. Ty mnie przeprosił ? Co Ty na to ?

tak wiem. za lata prześladowań chrześcijan. dobra spadaj małolat bo widzę, że od atencji ci się znów pogorszyło.


kropka.

[Pacjent]

Nie podobają mi się te osobiste wycieczki od których coraz gęściej. Chciałbym kiedyś poprowadzić taki dyskurs całkiem oderwany od emocji, co w sumie Pacjentowi dość nieźle wychodzi, nawet jeśli uważam, że logika jest często taka sobie.

Serio? Mnie np w tej dyskusji wyzwał od idiotów.

Sam się tak nazwałeś. Przecież jako jeden z niewielu rozumiesz coś z Gramsciego i nawet akceptujesz ten kierunek - mam Ci to trzeci raz napisać? Robisz to zatem świadomie, a pożyteczni idioci to ci, którzy niosą kaganek rewolucji przez instytucje i nawet nie wiedzą kto im go zapalił.