Bóg istnieje czy nie istnieje?

[535]

Skąd wiesz że nie ma ? Widziałeś go kiedyś ?

Ten to się potrafi zaorać.

Też zauważyłem niekonsekwencję tej wypowiedzi.

Akurat użytkownik Bloodcult jest bardzo konsekwentny.

[nicram]

Skąd wiesz że nie ma ? Widziałeś go kiedyś ?

Ten to się potrafi zaorać.

Cóż, nie każdy dostał zdolność do pomyślunku w zestawie.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Skąd wiesz że nie ma ? Widziałeś go kiedyś ?

xD komediopisarze by tego lepiej nie wymyślili

[Drone]

Z takimi wiernymi jestem spokojny o los Kościoła. Długo to nie potrwa

[Medard]

Ten to się potrafi zaorać.

Też zauważyłem niekonsekwencję tej wypowiedzi.

Akurat użytkownik Bloodcult jest bardzo konsekwentny.

Oki, źle ująłem, powinno być wewnętrzną niespójność.

[Triceratops]

Rzeczywiście skala przywołana przez Dawkinsa jest ciekawsza, ale rozumiem, że to taka jakby druga tura. Raczej opcja nr 2 (nie)stety....

Kol mad, nie rob im tego, pisowiec ateista, moze im od tego czaszki (hehe) rozsadzic i sraki dostana xD

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Z takimi wiernymi jestem spokojny o los Kościoła. Długo to nie potrwa

Ale ta wypowiedź jest autentycznie tak esencjonalnie śmieszna, jakby sam Wolter to napisał, by ośmieszyć wierzących. Fantastyczna!

[nicram]

Rzeczywiście skala przywołana przez Dawkinsa jest ciekawsza, ale rozumiem, że to taka jakby druga tura. Raczej opcja nr 2 (nie)stety....

Kol mad, nie rob im tego, pisowiec ateista, moze im od tego czaszki (hehe) rozsadzic i sraki dostana xD

Cóż za żenujące i rozpaczliwe próby szukania przyjaciela, który utwierdzi go w przekonaniu, że jednak jest zajebisty.

[Triceratops]

Rzeczywiście skala przywołana przez Dawkinsa jest ciekawsza, ale rozumiem, że to taka jakby druga tura. Raczej opcja nr 2 (nie)stety....

Kol mad, nie rob im tego, pisowiec ateista, moze im od tego czaszki (hehe) rozsadzic i sraki dostana xD

Cóż za żenujące i rozpaczliwe próby szukania przyjaciela, który utwierdzi go w przekonaniu, że jednak jest zajebisty.

W odroznieniu od ciebie na forum nie szukam przyjaciol, bo to nie agencja towarzyska. Juz dawno to wyluszczyl Plastek, ale widac nie dotarlo. Ogolnie to cie nie rozumiem, nie odzywam sie w twoja strone, bo to strata czasu, ty sie paletasz za mna jak kundel i obszczekujesz. Jak tupne noga od chudych pizd to nagle obrazony wielce i "nerwy puszczaja" Zajmij sie lepiej wychowywaniem dziecka, bo moze za malo czasu mu poswiecasz przesiadujac na forum, moze stad te rozczarowania.

[nicram]

Zajmij się lepiej swoim życiem. Rozpocznij od edukacji na dobry początek. A jeżeli chodzi o obszczekiwanie. Źle to interpretujesz. Po prostu śmieszą mnie twoje intelektualne i emocjonalne niedomagania. Tylko tyle.

[Triceratops]

Zajmij się lepiej swoim życiem. Rozpocznij od edukacji na dobry początek. A jeżeli chodzi o obszczekiwanie. Źle to interpretujesz. Po prostu śmieszą mnie twoje intelektualne i emocjonalne niedomagania. Tylko tyle.

Dziekuje nicramie za twoja kolejna diagnoze, ktora jak poprzednie, oczywiscie mam w dupie. Cos jeszcze chcesz dodac? Myslalem, ze po tej ostatniej gownoburzy, gdzie napisales, ze odpuszczasz, dales se siana. Widze, ze jednak nie. 40 lat na karku a zachowujesz sie jak nastoletni kretyn.

[Bloodcult]

@535, Medard, ŚWIAT, Drone
No przecież trollowałem

[nicram]

Zajmij się lepiej swoim życiem. Rozpocznij od edukacji na dobry początek. A jeżeli chodzi o obszczekiwanie. Źle to interpretujesz. Po prostu śmieszą mnie twoje intelektualne i emocjonalne niedomagania. Tylko tyle.

Dziekuje nicramie za twoja kolejna diagnoze, ktora jak poprzednie, oczywiscie mam w dupie. Cos jeszcze chcesz dodac? Myslalem, ze po tej ostatniej gownoburzy, gdzie napisales, ze odpuszczasz, dales se siana. Widze, ze jednak nie. 40 lat na karku a zachowujesz sie jak nastoletni kretyn.

Widać, po kolejnej "dyskusji" z różnymi kolegami teraz np. z Hatefire, że można potwierdzić wcześniej postawioną konkluzję: nic do ciebie nie dociera. Podobno jak czyta się kilka razy ten sam tekst, to jest w końcu szansa na jego zrozumienie. Próbuj zatem dalej. Może przekroczysz swoje ograniczenia i zrozumiesz subtelną różnicę między trollingiem i żartem.

[Triceratops]

Oczywiscie nicramie, dlatego sie ciagle dziwie, ze marnujesz na mnie czas, na idiote, debila, ludzkiego smiecia itp. Przeciez masz tylu wartosciowych userow na forum, mozesz z nimi dyskutowac, wymieniac sie pogladami, zgadzac albo i nie a ty tracisz swoj cenny czas na przepychanki z wiejskim znachorem, debilem. Ja to odczytuje tak, ze ty chcesz tych gownianych awantur ze mna i dlatego mnie prowokujesz. Dzialam w mysl zasady "nic osobistego, ale niech bedzie zadowolony" - chcesz to masz. Ale przeciez ten cenny czas mozesz poswiecic chocby na dziecko albo prace naukowa. Mowie ci to z dobrego serca, nie trac czasu na wiejskiego trolla i znachora Dodaj do wrogow z klasyczna dronowa konkluzja "oficjalnie wciagam cie na liste wrogoe" i po sprawie

[nicram]

Oczywiscie nicramie, dlatego sie ciagle dziwie, ze marnujesz na mnie czas, na idiote, debila, ludzkiego smiecia itp. Przeciez masz tylu wartosciowych userow na forum, mozesz z nimi dyskutowac, wymieniac sie pogladami, zgadzac albo i nie a ty tracisz swoj cenny czas na przepychanki z wiejskim znachorem, debilem. Ja to odczytuje tak, ze ty chcesz tych gownianych awantur ze mna i dlatego mnie prowokujesz. Dzialam w mysl zasady "nic osobistego, ale niech bedzie zadowolony" - chcesz to masz. Ale przeciez ten cenny czas mozesz poswiecic chocby na dziecko albo prace naukowa. Mowie ci to z dobrego serca, nie trac czasu na wiejskiego trolla i znachora Dodaj do wrogow z klasyczna dronowa konkluzja "oficjalnie wciagam cie na liste wrogoe" i po sprawie

To ma po prostu aspekt czysto edukacyjny. Liczę na to, że zrozumiesz, że wypisujesz idiotyzmy. A jak zrozumiesz to w końcu skończysz. Prościej już wyłożyć nie umiem. Walduś Kiepski by zrozumiał, ale mam wątpliwości czy tobie się uda.

[vicek]

Istnieje siła stwórcza .

[Triceratops]

Oczywiscie nicramie, dlatego sie ciagle dziwie, ze marnujesz na mnie czas, na idiote, debila, ludzkiego smiecia itp. Przeciez masz tylu wartosciowych userow na forum, mozesz z nimi dyskutowac, wymieniac sie pogladami, zgadzac albo i nie a ty tracisz swoj cenny czas na przepychanki z wiejskim znachorem, debilem. Ja to odczytuje tak, ze ty chcesz tych gownianych awantur ze mna i dlatego mnie prowokujesz. Dzialam w mysl zasady "nic osobistego, ale niech bedzie zadowolony" - chcesz to masz. Ale przeciez ten cenny czas mozesz poswiecic chocby na dziecko albo prace naukowa. Mowie ci to z dobrego serca, nie trac czasu na wiejskiego trolla i znachora Dodaj do wrogow z klasyczna dronowa konkluzja "oficjalnie wciagam cie na liste wrogoe" i po sprawie

To ma po prostu aspekt czysto edukacyjny. Liczę na to, że zrozumiesz, że wypisujesz idiotyzmy. A jak zrozumiesz to w końcu skończysz. Prościej już wyłożyć nie umiem. Walduś Kiepski by zrozumiał, ale mam wątpliwości czy tobie się uda.

No to w takim razie nicramie kiepski z ciebie nauczyciel i edukator, bo ta metoda nie dziala. Troche dziwne, bo pewnie jakies zajecia musiales prowadzic. Przede wszystkim dlatego, ze nie edukujesz, nie przekazujesz informacji a jedynie produkujesz infantylne docinki. Zatem wiara, ze skoncze kiedy ty mnie szczypiesz za nogawki jest dosc naiwna i pozbawiona podstaw. Z drugiej strony sam sobie przeczysz, bo watpisz czy mi sie uda zrozumiec to co chcesz mi przekazac, zatem podejmujesz dzialania z gory skazane na porazke o czym wiesz. Troche to nienaukowe podejscie, chyba sam przyznasz.

[nicram]

Przekazałem ci wielokrotnie informacje. Choćby z czego składają się kwasy nukleinowe, że witamina D to nie białko a steroid i wiele, wiele innych. Natomiast ty nie chcesz przyswoić tych faktów i przede wszystkim nie dociera do ciebie, że mało wiesz. A to dość podstawowa kwestia jeżeli chodzi o chęci zmiany tego stanu rzeczy. Tak, masz rację jeżeli chodzi o ciebie, są to działania z góry skazane na porażkę.

[Triceratops]

Przekazuj je z usmiechem, to duzo zmieni. Poza tym te wyzej mnie nie interesuja, i witD wiem co mi potrzebne, o kwasach tez, pomylka to zwyczajna sprawa ale ty robisz z tego wielka afere. Bardziej by mnie interesowaly te o ligandach i receptorach, bo to sa ciekawe zagadnienia, spotkalem sie z nimi w paru ksiazkach do biologii molekularnej. I podejrzewam, ze mialbys ciekawe informacje, niestety nie potrafisz ich przekazac, bo podejrzewamm, ze bez zlosliwosci nie potrafisz

[Sgt. Barnes]