KARA ŚMIERCI
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir
Regulamin forum
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
"Ludzie, którzy nie potrafią kontrolować własnych emocji, próbują kontrolować zachowania innych ludzi" - John Cleese
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 429
- Rejestracja: 18-10-2012, 22:28
Re: KARA ŚMIERCI
Starożytni Rzymianie nie wpadli jednak na to, by praca stała się dla więźnia przywilejem, jak ma to miejsce w Japonii. W ogóle tamtejsze więziennictwo jest bardzo skuteczne:
dzięki temu:W japońskich więzieniach warunki życia są szczególnie trudne. Od końca 1960 roku obowiązuje surowa dyscyplina. Więźniom zabrania się mówić, mają jedynie patrzeć przed siebie. Na halach produkcyjnych i w warsztatach pracy panuje cisza. Tylko grupa więźniów skazanych za mniejsze przestępstwa, noszący zielone mundury i czapki mogą rozmawiać ze sobą podczas przerw 15-minutowych lub po kolacji.
„Le Monde” pisze, że ten rodzaj ekstremalnej dyscypliny uważa się za całkowicie przestarzały w innych krajach uprzemysłowionych: „Japoński prawo karne sięga 1908 roku. Ale Japończycy mówią, że ich system pozwala im uniknąć problemów dręczących większość zachodnich więzień: zamieszek, napaści na strażników, burd i ucieczek”.
Co ważne, kara śmierci w Japonii jest dopuszczalna, wykonywana, i w ogóle popierana przez zdecydowaną większość społeczeństwa. I co, moszna? Moszna.Japończycy mają najniższy wskaźnik przestępczości wśród krajów OECD. Na każde 100 tys. mieszkańców przypada 55 więźniów. Dla porównania w Wielkiej Brytanii na każde 100 tys. osób przypada 149 więźniów, we Francji – 99, w USA – 716. Nie ma też praktycznie problemu z recydywistami.
- Dragazes
- w mackach Zła
- Posty: 880
- Rejestracja: 27-02-2012, 00:24
Re: KARA ŚMIERCI
Jestem za karą śmierci dla morderców.
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6494
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: KARA ŚMIERCI
Jestem za karą śmierci dla wszystkich. No solace, no remorse.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Riven
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16717
- Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
- Lokalizacja: behind the crooked cross
- Kontakt:
-
- w mackach Zła
- Posty: 833
- Rejestracja: 25-06-2009, 21:33
Re: KARA ŚMIERCI
Najlepsze objaśnienie dlaczego trzeba przywrócić karę śmierci:
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re:
To może lepiej nie bierz się jednak za Nicole 12 :DSkaut pisze:a za notorycznych gwałcicieli nieletnich dzieci już nie?Dragazes pisze:Jestem za karą śmierci dla morderców.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Nie wiem co odpowiedzieć. Jeśli powiem, że nie jestem za karą śmierci, to w tym przypadku zostanie to źle zrozumiane :DLykantrop pisze:To może lepiej nie bierz się jednak za Nicole 12 :DSkaut pisze:a za notorycznych gwałcicieli nieletnich dzieci już nie?Dragazes pisze:Jestem za karą śmierci dla morderców.
Coś tam było! Człowiek!
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: KARA ŚMIERCI
A jakiś blackmetalowy argument? Że może warto ocalić genotyp mordercy ku utrapieniu przyszłych pokoleń?
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Kingu
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1472
- Rejestracja: 19-04-2002, 22:00
- Lokalizacja: Superhausen
Re: KARA ŚMIERCI
Michałkiewicz jak zwykle trafnie. Byłby to pierwszy sensowny premier w historii powojennej ale mafia z Wiejskiej na to nie pozwoli.Panopticon pisze:Najlepsze objaśnienie dlaczego trzeba przywrócić karę śmierci:
Niekoniecznie. Nie odebrał życia, więc i karą nie jest pozbawienie życia. Może być natomiast kastracja.Skaut pisze: Nie wiem co odpowiedzieć. Jeśli powiem, że nie jestem za karą śmierci, to w tym przypadku zostanie to źle zrozumiane :D
- Biały
- w mackach Zła
- Posty: 734
- Rejestracja: 17-06-2012, 10:17
Re: KARA ŚMIERCI
+1Kraft pisze:Jestem nie tylko za karą śmierci, ale też za przywróceniem kar cielesnych, ciężkich robót dla osadzonych, publicznych kar upokarzających, łącznie z taką na wzór niegdysiejszej stołecznej kary wstydu. Wszelkie zabiegi niby-resocjalizacyjne to kosztowne i bezcelowe pierdolenie się w tańcu...
Nie sądzę aby widmo niewolniczej pracy do końca życia bez wizji wyrwania się było motywujące do jej wykonywania. Pewnie 99% i tak wolałoby odstrzał. Zresztą niby jak tacy skazańcy mieliby być "zachęcani" do pracy bez unormowania chociażby kilku aspektów, o których wspomina Kraft jak kary cielesne/tortury? Jest kara ciężkich prac = nie ma kary śmierci, dają mi w łapy łopatę, kładę się na ziemi, mówię pierdolę nie robię i co mi zrobią?nan pisze:Jestem przeciw. Najcięższe przestępstwa powinny być karane dożywotnim zapierdolem w najgorszych warunkach, np. sprzątaniem po Czarnobylu.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Tu jest więcej znaków zapytania niż odpowiedzi. Samo wprowadzenie kary śmierci to nie jest rzecz łatwa i banalna, przy której masz dwie odpowiedzi. Komu chcesz odebrać życie? Gdzie leży granica pomiędzy zabójstwem w afekcie, a morderstwem z zimną krwią? Kto miałby decydować o tym komu taką karę wymierzyć? Przecież to nie jest prosta sprawa, opierająca się na stwierdzeniu: "wyrwałbym mu/jej serce, gdyby zbliżył(a) się do mojej rodziny", albo: "powinni go/ją powiesić na haku"?Drone pisze:A jakiś blackmetalowy argument? Że może warto ocalić genotyp mordercy ku utrapieniu przyszłych pokoleń?
Było głośno jakiś czas temu o samosądzie we Włodowie i kilka osób zostało przez to skazanych. Powiedz mi, kto ma decydować o tym do jakiego stopnia mogą się posunąć ludzie w takich sytuacjach?
Trochę zbanalizowałeś temat z tą ankietą Drone, bo niby o czym ma ona świadczyć? Że nagle blackmetalowcy okażą się miłosierni? Już kilka podobnych głosów tutaj się nawet pojawiło, jakby jedno z drugim miało cokolwiek wspólnego.
Śmierć człowieka nic nie zmieni, a tym bardziej w żadnym wypadku nie będzie karą dla seryjnego zabójcy. To jest jak narkotyk. Tak jak alkoholikowi nie przetłumaczysz, że prędzej czy później sczeźnie na marskość wątroby, tak mordercy żadna perspektywa kary śmierci nie wystraszy przed następnym atakiem. Zadałem wcześniej też pytanie kto miałby takie kary wykonywać, bo przecież to też muszą być odpowiedni ludzie, to raz. Dwa, jakie masz, prawo aby decydować o życiu/śmierci drugiej osoby? Gdybyś był stwórcą to może, a tak to raczej nikt Tobie takiego przyzwolenia nie da.
Coś tam było! Człowiek!
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: KARA ŚMIERCI
Specjalnie zbanalizowałem temat - jestem autentycznie ciekawy, jakie są głosy za i przeciw na forum, które trochę różni się od średniej krajowej. Być może rozkład głosów będzie podobny jak w przypadkowej gazecie, ale argumentacja będzie odmienna albo trochę bardziej pogłębiona. Na razie jestem rozczarowany :(
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 475
- Rejestracja: 29-06-2002, 15:04
Re: KARA ŚMIERCI
Kto ich tam wie... Może wola życia jest jednak większa, choć prawdopodobnie mówimy tu o patusach, którym rzeczywiście może być wszystko jedno. A jeśli tak, to niech i będzie ta kara śmierci. Ale właśnie poprzez spacery w strefach wysokiego napromieniowania :)Biały pisze: Nie sądzę aby widmo niewolniczej pracy do końca życia bez wizji wyrwania się było motywujące do jej wykonywania. Pewnie 99% i tak wolałoby odstrzał. Zresztą niby jak tacy skazańcy mieliby być "zachęcani" do pracy bez unormowania chociażby kilku aspektów, o których wspomina Kraft jak kary cielesne/tortury? Jest kara ciężkich prac = nie ma kary śmierci, dają mi w łapy łopatę, kładę się na ziemi, mówię pierdolę nie robię i co mi zrobią?
- Dragazes
- w mackach Zła
- Posty: 880
- Rejestracja: 27-02-2012, 00:24
Re:
Śmierć seryjnego zabójcy zmieni to, że nigdy więcej nikogo nie zabije. Wystarczy i tyle.Skaut pisze:
Śmierć człowieka nic nie zmieni, a tym bardziej w żadnym wypadku nie będzie karą dla seryjnego zabójcy. To jest jak narkotyk. Tak jak alkoholikowi nie przetłumaczysz, że prędzej czy później sczeźnie na marskość wątroby, tak mordercy żadna perspektywa kary śmierci nie wystraszy przed następnym atakiem. Zadałem wcześniej też pytanie kto miałby takie kary wykonywać, bo przecież to też muszą być odpowiedni ludzie, to raz. Dwa, jakie masz, prawo aby decydować o życiu/śmierci drugiej osoby? Gdybyś był stwórcą to może, a tak to raczej nikt Tobie takiego przyzwolenia nie da.
Kto ma wykonywać ks? Kat oczywiście. Nie będzie problemem znalezienie odpowiedniej osoby. Przypominam, że jeszcze w XX wieku w Wielkiej Brytanii byli zawodowi kaci.
O życiu i śmierci ofiary decyduje morderca, dlaczego tylko bandyta ma mieć takie uprawnienie (takie jak Stwórca, tak?).
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
No ale ponownie zadam, pytanie, czy seryjny zabójca to taki, który zabił co najmniej 5/6/7 osób? Czy osoby niepoczytalne też zaliczają się do tego grona? Czy ludzie, którzy zamordowali kilka osób w afekcie też mogą nosić taką "rangę"?Dragazes pisze: Śmierć seryjnego zabójcy zmieni to, że nigdy więcej nikogo nie zabije. Wystarczy i tyle.
Jak widzisz, to nie jest taka prosta sprawa.
Kat oczywiście. No pewnie, to jest tak oczywiste w teorii, a w praktyce ma to zupełnie inne konsekwencje. Jeśli myślisz, że ot tak z łatwością można zabić obcą osobę, to trochę się mylisz.Dragazes pisze: Kto ma wykonywać ks? Kat oczywiście. Nie będzie problemem znalezienie odpowiedniej osoby. Przypominam, że jeszcze w XX wieku w Wielkiej Brytanii byli zawodowi kaci.
Coś tam było! Człowiek!