III Wojna Światowa

[nagrobek]

W czwartek, około godziny 23:00, w południowo-zachodniej części Zagrzebia, w dzielnicy Jarun rozbił się 6-tonowy dron (prawdopodobnie Tu-141 "Strizh").
Na szczęście nikt nie ucierpiał.

To wojskowy dron produkcji radzieckiej, który przyleciał od strony Rumunii przez Węgry, poinformował rząd chorwacki, który obecnie nie jest jeszcze pewny kto jest jego właścicielem.

Markijan Lubkjivski, doradca ukraińskiego ministra obrony, powiedział Jutarnji.hr, że dron, który rozbił się w Zagrzebiu, nie był ukraiński. I stanowczo to odrzuca.
Poinformował też, że we współpracy ze Sztabem Generalnym Armii Ukrainy spodziewane jest oficjalne oświadczenie ukraińskiego MSZ.
Po trzecie, Lubkjivski poprosił chorwackich partnerów o przeprowadzenie dochodzenia w celu ustalenia, do kogo należał dron i jak mógł znaleźć się nad Zagrzebiem i spaść w Zagrzebiu.

W sieci pojawiają się podejrzenia, że dron, prawdopodobnie przeznaczony dla miasta Jarun (Ukraina), stąd podejrzenie, dlaczego akurat wylądował w zagrzebskim Jarunie.

6 tonowy dron przeleciał 17 minut nad Rumunią i 48 minut nad Węgrami, nie będąc zauważonym...

[tomaszm]

Atak Rosji na Ukrainę to straszny akt, który głęboko dotyka nas wszystkich.

Myślimy przede wszystkim o ludziach, którym wyrażamy najgłębsze współczucie.


W dzisiejszych czasach wszyscy żyjemy aktualną sytuacją polityczną.

Prawdopodobnie ogromne konsekwencje ekonomiczne są z pewnością dopiero na drugim miejscu dla nas wszystkich.

Niemniej jednak musimy wziąć pod uwagę te konsekwencje w naszej odpowiedzialności za nas wszystkich i naszych klientów.

Sednem sprawy jest bezpieczeństwo dostaw energii, zwłaszcza gazu. Na szczęście tylko niewielką część naszych surowców pozyskujemy z Rosji.

To SBS, który jest niezbędny do produkcji polimerowych pap bitumicznych.


W tej chwili jesteśmy ogólnie dobrze zaopatrzeni, produkcja przebiega pełną parą we wszystkich obszarach produktowych, w większości zakładów pracujemy na pełnych obrotach, a nasze magazyny są dobrze wypełnione.


Obecnie nie możemy przewidzieć, jak duży będzie wpływ tej sytuacji.

Od tygodnia badamy alternatywne trasy dostaw i przygotowujemy się najlepiej, jak potrafimy na pogorszenie sytuacji.



Bardziej niż kiedykolwiek prosimy o pomoc i wsparcie. Chcemy działać spokojnie i rozważnie, proszę nie panikować i nie brać udziału w spekulacjach. Będziemy Was regularnie informować.

W obszarach produkcyjnych chodzi teraz o utrzymanie zakładów w ruchu, skupmy się na tym razem.



Po stronie sprzedaży chcemy rozsądnie zaopatrywać rynek. Musimy spodziewać się, że nasi klienci ze zdenerwowania będą chcieli zapełniać swoje magazyny.

Sytuacja może doprowadzić do przepełnienia nas zamówieniami, jak to się stało ubiegłej wiosny.

Nie będziemy wspierać wyczerpywania zapasów.


Jesteśmy dobrze przygotowani i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby przetrwać ten kryzys.

Dziś dostałem na maila takie info od jednego z wiodących producentów.

[535]

Czyli będą podnosić ceny. Spekulacyjnie. Na razie. Każdy chce zarobić na wojnie.

[Sybir]

Tymczasem typowa Rosja jest typowa (o ile to, oczywiście, prawda).

[tomaszm]

Podnieśli o 35 % w ciągu tygodnia a sklep internetowy przestał działać. Ja się nie potrafię zalogować.

[535]

Podnieśli o 35 % w ciągu tygodnia a sklep internetowy przestał działać.

Nie trzeba być wielkim ekonomistą. Stary sprawdzony patent. Coś w stylu. Szanowny kliencie w trosce o bombardowane kobiety i dzieci będziesz musiał wyskoczyć z kasy. Stay tuned.

[ozob]

Ciekawe czy Zychowicz będzie miał jeszcze fejm na saloniku? (:

[trup]

chyba dziś będzie próba szturmowania Kijowa:

[trup]

[trup]

[trup]

[trup]

Wybuchy na #Wołyniu miały miejsce na lotnisku w pobliżu miasta, powiedział szef regionalnej administracji państwowej Jurij Pohulyayko.

Według wstępnych informacji nie było ofiar. W tej chwili ogień dogasa.

blisko, blisko... coraz bliżej.

[uglak]

Świeży program propagandysty Sołowjowa (tego który ostatnio w skutek sankcji stracił dwie wille nad jeziorem Como)


edit: jakby ktoś był zainteresowany kim jest jego rozmówca: https://en.wikipedia.org/wiki/Yaakov_Kedmi

[Hatefire]

blisko, blisko... coraz bliżej.

U mojej matki w szkole w ostatnich dniach przybyło 60 ukraińskich dzieci, ok 10% stanu. Matka mówi, że całe szczęście już wcześniej było trochę dzieci stamtąd, co ich rodzice tu pracują i już mówią po polsku i starają się rozdysponować po klasach, żeby w każdej klasie przynajmniej jedno dziecko było dwujęzyczne. Natomiast z tego co widzę rząd Ludowej Republiki Polandy jak zwykle wszystko zrzucił na samorządy i organizacje społeczne i nawet nie pali się, żeby chociaż finansowanie ogarnąć. Codzienne jestem na katowickiej Berzie i z dnia na dzień coraz gorzej, wczoraj już pojawili się ludzie, którzy koczują, bo wcześniej byli tacy raczej przejazdem. ponoć w Krakowie jeszcze gorzej. Tych dzieci najbardziej szkoda. No nic pójdą kolejne wpłaty na NGO'sy, mi nie ubędzie jak nie przepierdolę tej kasy na własne przyjemności, zamówiłem też w chuj słodyczy z Haribo (bo sam lubię) i jutro zaniosę tam tym wolontariuszom niech dzieci chociaż tyle z życia mają.

[bartwa]

Świeży program propagandysty Sołowjowa (tego który ostatnio w skutek sankcji stracił dwie wille nad jeziorem Como)


edit: jakby ktoś był zainteresowany kim jest jego rozmówca: https://en.wikipedia.org/wiki/Yaakov_Kedmi

Serce rośnie widząc ich frustrację i bezradność.

[trup]

blisko, blisko... coraz bliżej.

U mojej matki w szkole w ostatnich dniach przybyło 60 ukraińskich dzieci, ok 10% stanu. Matka mówi, że całe szczęście już wcześniej było trochę dzieci stamtąd, co ich rodzice tu pracują i już mówią po polsku i starają się rozdysponować po klasach, żeby w każdej klasie przynajmniej jedno dziecko było dwujęzyczne. Natomiast z tego co widzę rząd Ludowej Republiki Polandy jak zwykle wszystko zrzucił na samorządy i organizacje społeczne i nawet nie pali się, żeby chociaż finansowanie ogarnąć. Codzienne jestem na katowickiej Berzie i z dnia na dzień coraz gorzej, wczoraj już pojawili się ludzie, którzy koczują, bo wcześniej byli tacy raczej przejazdem. ponoć w Krakowie jeszcze gorzej. Tych dzieci najbardziej szkoda. No nic pójdą kolejne wpłaty na NGO'sy, mi nie ubędzie jak nie przepierdolę tej kasy na własne przyjemności, zamówiłem też w chuj słodyczy z Haribo (bo sam lubię) i jutro zaniosę tam tym wolontariuszom niech dzieci chociaż tyle z życia mają.

W Warszawie dzieciaki zajadają się takim PURE ziemniaczanym instant zalewanym wodą. Do wolontariuszy "kartoszki, kartoszki!". Wiem... syfiaste żarcie, ale można kupować....

[bartwa]

Kacapstwo w pełnej krasie, tylko młodzi coś kumają:

[uglak]

Widzę, że wojna na Masterfulu toczy się bardziej dynamicznie niż ta na Ukrainie...

[maciek z klanu]

Zajebiste ))

[ozob]

W innym wypadku po Ukrainie jesteście wy. Kaczyński miał rację.

To oczywiste. No i plusik dla Ciebie, że wreszcie postawiłeś jasno granicę my / wy, bo Polak z Ciebie żaden.

"Wy" odnosi się do miejsca zamieszkania. To oczywiste.