Rasizm na Masterfulu

[uglak]

Nie zapominajmy, że picie mleka to rasizm!

The Troubling Link Between Milk And Racism
https://www.huffpost.com/entry/milk-whi ... 4f4f6a3e28

[Triceratops]

Uff, jestem aryjczykiem, mleko mogę pić litrami. Najlepiej prosto od krowy.

Prosto od krowy super sprawa

[Medard]

Uff, jestem aryjczykiem, mleko mogę pić litrami. Najlepiej prosto od krowy.

Prosto od krowy super sprawa

Jako dzieciak zdarzało się, że piłem prawie z wymienia krowy, wujas ją doił ( tlumaczenie obecne to molestował) prosto do kubka, a ja spienione jeszcze mleko lałem do swojego pyska.

[Triceratops]

Ja to samo, tradycje rasistowskie sa glebokie w naszym narodzie

[Medard]

Ja to samo, tradycje rasistowskie sa glebokie w naszym narodzie

A cyc był wcześniej otarty słomo ze krowiego góffna.

[bartwa]

Byłem w latosim roku na Kurpsiach u rodzinki. Mają stadko kóz. No to jazda, mleko prosto od kozy - rewelka, niewiele różniło się od krowiego, za to twaróg już trochę jebał capem : )
Ale największa poezja to było mięso, na tą chwilę najlepsze z wszystkich, które jadłem. Tylko trochę żal, bo spojrzenia mają mądre jak skurwysyn, nie to co... krowy.

[Triceratops]

Ja to samo, tradycje rasistowskie sa glebokie w naszym narodzie

A cyc był wcześniej otarty słomo ze krowiego góffna.

Gowno jest ok ale tu cie akurat za mocno ponioslo. Cyc czysty, umyty. W kazdym razie takie mleko to jest mleko a nie te biale siuski ze sklepu

[Medard]

Ja to samo, tradycje rasistowskie sa glebokie w naszym narodzie

A cyc był wcześniej otarty słomo ze krowiego góffna.

Gowno jest ok ale tu cie akurat za mocno ponioslo. Cyc czysty, umyty. W kazdym razie takie mleko to jest mleko a nie te biale siuski ze sklepu

Bywał też umyty czyt. okrutnie zmolestowany, jeżeli wcześniej był utytłany.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Byłem w latosim roku na Kurpsiach u rodzinki. Mają stadko kóz. No to jazda, mleko prosto od kozy - rewelka, niewiele różniło się od krowiego, za to twaróg już trochę jebał capem : )
Ale największa poezja to było mięso, na tą chwilę najlepsze z wszystkich, które jadłem. Tylko trochę żal, bo spojrzenia mają mądre jak skurwysyn, nie to co... krowy.

Krowy są bardzo inteligentne, jako jedne z niewielu zwierząt czają o co chodzi w lustrach. Mądrzejsze od nich są jeszcze świnie, które w eksperymencie ogarnęły nie tylko że to one się odbijają w lustrze, ale potrafiły znaleźć żarcie które odbijało się w lustrze poza ich polem widzenia - więc ogarniają też odbicia przestrzenne, a to już jest duży wyczyn w świecie zwierząt.

[535]

Byłem w latosim roku na Kurpsiach u rodzinki. Mają stadko kóz. No to jazda, mleko prosto od kozy - rewelka, niewiele różniło się od krowiego, za to twaróg już trochę jebał capem : )
Ale największa poezja to było mięso, na tą chwilę najlepsze z wszystkich, które jadłem. Tylko trochę żal, bo spojrzenia mają mądre jak skurwysyn, nie to co... krowy.

Krowy są bardzo inteligentne, jako jedne z niewielu zwierząt czają o co chodzi w lustrach. Mądrzejsze od nich są jeszcze świnie, które w eksperymencie ogarnęły nie tylko że to one się odbijają w lustrze, ale potrafiły znaleźć żarcie które odbijało się w lustrze poza ich polem widzenia - więc ogarniają też odbicia przestrzenne, a to już jest duży wyczyn w świecie zwierząt.

Wcale nie jestem zaskoczony. Świnie zawsze trafią do koryta.

[WaszJudasz]

Ale wniosek o wiekszosci zostal wyciagniety z tego, ze te dwie rasy po prostu stanowia wiekszosc.

Nie. Wniosek, że większosć ludzi nie toleruje lektozy został wyciagnięty z faktu, że w badaniach i metaanalizach wychodziło, że większość badanych nie toleruje laktozy. Badano populacje, nie rasy. Widziałeś w ogóle jakiś przegląd, gdzie powoływano się na tę Twoją rasową metodykę?

[bartwa]

Krowy są bardzo inteligentne, jako jedne z niewielu zwierząt czają o co chodzi w lustrach. Mądrzejsze od nich są jeszcze świnie, które w eksperymencie ogarnęły nie tylko że to one się odbijają w lustrze, ale potrafiły znaleźć żarcie które odbijało się w lustrze poza ich polem widzenia - więc ogarniają też odbicia przestrzenne, a to już jest duży wyczyn w świecie zwierząt.

Luz, nic do krów nie mam : ) Ponoć również sroki kumają, że się widzą w lustrze, może jako jedyne z ptaków. Nie wiem jak jest z krukami.

[uglak]

Krukowate i część papug to faktycznie sam szczyt zwierzęcej inteligencji.

Jakby co to polecam:



Przyjemnie się to czyta.

[Hatefire]

Z tym testem lustra jest tylko problem, że jest jakoś wiarygodny tylko dla zwierząt dla, których wzrok jest podstawowym zmysłem. Wyobraź sobie, że zawiązują ci oczy i stawiają przed tobą zon. Ok może wyczujesz jej perfumy i szampon, którego używa, ale dopóki nie ściągną ci opaski z oczu nie będziesz pewny na 100%. Jeśli mamy do czynienia z zwierzęciem dla którego podstawą identyfikacji osobnika jest węch test lustra już nic nie da.

[Triceratops]

Ale wniosek o wiekszosci zostal wyciagniety z tego, ze te dwie rasy po prostu stanowia wiekszosc.

Nie. Wniosek, że większosć ludzi nie toleruje lektozy został wyciagnięty z faktu, że w badaniach i metaanalizach wychodziło, że większość badanych nie toleruje laktozy. Badano populacje, nie rasy.

Czyli kogo tak naprawde badano i na jakiej podstawie wyciagnieto wnioski? Przeciez badanie populacji np w skandynawii da wynik 100% Masz gdzies takie badanie? Bo wiekszosc podrecznikow poruszajacych te kwestie niezmiennie zaznacza, ze rada zolta i czarna nie trawia, nawet w biochemii o tym jest. Nie to, ze mi to spedza sen z powieek ale z checia zobacze takie badanie

[bartwa]

Z tym testem lustra jest tylko problem, że jest jakoś wiarygodny tylko dla zwierząt dla, których wzrok jest podstawowym zmysłem. Wyobraź sobie, że zawiązują ci oczy i stawiają przed tobą zon. Ok może wyczujesz jej perfumy i szampon, którego używa, ale dopóki nie ściągną ci opaski z oczu nie będziesz pewny na 100%. Jeśli mamy do czynienia z zwierzęciem dla którego podstawą identyfikacji osobnika jest węch test lustra już nic nie da.

No masz, nie patrzyłem (nomen omen) na to w ten sposób. W teście na słuch czy dotyk wiele zwierzaków rozjebałoby nas na strzępy.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Z tym testem lustra jest tylko problem, że jest jakoś wiarygodny tylko dla zwierząt dla, których wzrok jest podstawowym zmysłem. Wyobraź sobie, że zawiązują ci oczy i stawiają przed tobą zon. Ok może wyczujesz jej perfumy i szampon, którego używa, ale dopóki nie ściągną ci opaski z oczu nie będziesz pewny na 100%. Jeśli mamy do czynienia z zwierzęciem dla którego podstawą identyfikacji osobnika jest węch test lustra już nic nie da.

Tak, wiem, w każdym razie obiło mi się o uszy że jak dodano zapach to część zwierzaków się zidentyfikowała. Natomiast mimo sympatii do kotów, nie mogę się nawierzyć, jakie to głupie zwierzaki, włącznie z tym, który właśnie liże sobie obok suty na drapaku.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Krukowate i część papug to faktycznie sam szczyt zwierzęcej inteligencji.

Jakby co to polecam:



Przyjemnie się to czyta.

To i ja, zwłaszcza jeśli ktoś wierzy, że zwierzę to tylko automat, fajne podsumowanie badań nad zwierzętami pod różnymi kątami:

[bartwa]

Pogląd, że zwierzęta kierują się li tylko tzw. instynktem ma prawdopodobnie na celu m. in. podwyższenie ludzkiego ego.

[TheDude]

Jeśli w zwierzęcych głowach dzieje się coś więcej co bardzo ciekawi mnie funkcjonowanie na poziomie hipotetyczny język - myśli.