Jesteś bardzo zasadniczy twierdząc, że ruskie chcieli by się zatrzymać dopiero na Berlinie w swojej ofensywie. Przecież to bez sensu. Należymy do NATO. Stacjonują tu amerykańskie wojska. Co by o ruskich nie mówić, nie są debilami i nie ryzykowali by aż tak. Ja właśnie nie wiem, skąd u ludzi jest to przeświadczenie, że my bylibyśmy następni po Ukrainie. Jak konflikt się rozleje to nie takie bomby będą spadać, ale to, że ruscy by planowali najechanie nas jest bez sensu.Tatuś pisze: ↑12-04-2022, 00:17Normalny człowiek jest wrażliwy na krzywdę jaka sie tam dzieje. Nienormalny ma babkę i kajtka w swojej głowie.Mariusz Wędliniarz pisze: ↑12-04-2022, 00:14
Twierdzisz, że mam zaburzenia, bo nie chcę płakać za Ukrainą... aha. Nie zamierzam płakać.
Ruskie się zatrzymają jak dostaną wpierdol i w naszym interesie leży to by wpierdol otrzymali pod Donieckiem a nie pod Berlinem.Mariusz Wędliniarz pisze: ↑12-04-2022, 00:14Co do kwesti, że Polska by była następna, a wcześniej np. kraje bałtyckie to bzdura moim zdaniem. I tu się właśnie gruntownie różnimy. Ruskim chodziło o Ukrainę i na niej się zatrzymają no chyba, że się to nieoczekiwanie poroznosi w tym konflikcie na inne kraje, a jest spora na to niestety szansa. Ale wtedy już raczej nikt nad tym nie zapanuje i będzie międzynarodowy rozpierdol.
Co do wrażliwości na krzywdę w tej wojnie. Żal najbardziej cywilów. Nie jest mi to obojętne, uwierz mi. Niestety tak to już jest na wojnach, ale nie zamierzam w co drugim poście płakać i wypisywać " jebać ruskie onuce" bo tak wypada.
A Kajtka zostaw w spokoju. Był prawym i robotnym koniem. Tak jak Serdelek i pies Tasy.