Ja pierdzielę. Co oni wszyscy mają z tą antygejowską nagonką? Ja żyję już 42 lata na tym padole i jeszcze przez całe życie nie spotkałem na własne oczy ani jednego geja. Temat jednak urasta do takiej wagi, jakby na każdym rogu czaił się na nas jakiś "homoś", a flagi państwowe miały być zmienione na tęczowe. Czy ten gejowski szturm na normalsów jest rzeczywiście aż tak ważkim problemem narodowym? Pomijam już fakt, że zapewne wszyscy ci antygejowcy siedzą wieczorami przed ekranem i brandzlują się przy filmach lesbijskich...
Mam podobnie. Czterdziesty siódmy mi leci i nie widzę szturmu pedałów, ani masturbujących się stadnie kilkulatków. Widzę za to coraz większą bezczelność i bezkarność różnej maści kurew roszczących sobie prawo do bycia wyroczniami niemal w każdym aspekcie życia.
no nie ma
"Pan Duda straszy media i dziennikarzy, straszy Niemcami, pan Żaryn mówi, że Niemcy nam Gdańsk zabiorą. Jakieś szaleństwo w PiS-ie. Nie dziwię się, że pan Kaleta chciał wskoczyć do zbiornika retencyjnego w oczyszczalni ścieków. Całe szczęście, że byłem na miejscu"
no nie ma
"Pan Duda straszy media i dziennikarzy, straszy Niemcami, pan Żaryn mówi, że Niemcy nam Gdańsk zabiorą. Jakieś szaleństwo w PiS-ie. Nie dziwię się, że pan Kaleta chciał wskoczyć do zbiornika retencyjnego w oczyszczalni ścieków. Całe szczęście, że byłem na miejscu"
To może Pan Sławek powinien zostać cieciem w oczyszczalni ścieków?
no nie ma
"Pan Duda straszy media i dziennikarzy, straszy Niemcami, pan Żaryn mówi, że Niemcy nam Gdańsk zabiorą. Jakieś szaleństwo w PiS-ie. Nie dziwię się, że pan Kaleta chciał wskoczyć do zbiornika retencyjnego w oczyszczalni ścieków. Całe szczęście, że byłem na miejscu"
To może Pan Sławek powinien zostać cieciem w oczyszczalni ścieków?
Ja pierdzielę. Co oni wszyscy mają z tą antygejowską nagonką? Ja żyję już 42 lata na tym padole i jeszcze przez całe życie nie spotkałem na własne oczy ani jednego geja. Temat jednak urasta do takiej wagi, jakby na każdym rogu czaił się na nas jakiś "homoś", a flagi państwowe miały być zmienione na tęczowe. Czy ten gejowski szturm na normalsów jest rzeczywiście aż tak ważkim problemem narodowym? Pomijam już fakt, że zapewne wszyscy ci antygejowcy siedzą wieczorami przed ekranem i brandzlują się przy filmach lesbijskich...
Mam podobnie. Czterdziesty siódmy mi leci i nie widzę szturmu pedałów, ani masturbujących się stadnie kilkulatków. Widzę za to coraz większą bezczelność i bezkarność różnej maści kurew roszczących sobie prawo do bycia wyroczniami niemal w każdym aspekcie życia.
Ha. Mam 48 i kiedyś widziałem dwóch młodzieńców spacerujących trzymając się za rączki. Chyba jeden raz w życiu coś takiego widziałem. W Kopenhadze.
W Warszawie widuję czasem takie pary dziewczyn, najczęściej na koncertach, natomiast dwóch facetów widziałem za rękę tylko raz i też na koncercie (za granicą sporadycznie takich widuję).
Ostatnio zmieniony 03-07-2020, 22:49 przez Drone, łącznie zmieniany 1 raz.
Ja pierdzielę. Co oni wszyscy mają z tą antygejowską nagonką? Ja żyję już 42 lata na tym padole i jeszcze przez całe życie nie spotkałem na własne oczy ani jednego geja. Temat jednak urasta do takiej wagi, jakby na każdym rogu czaił się na nas jakiś "homoś", a flagi państwowe miały być zmienione na tęczowe. Czy ten gejowski szturm na normalsów jest rzeczywiście aż tak ważkim problemem narodowym? Pomijam już fakt, że zapewne wszyscy ci antygejowcy siedzą wieczorami przed ekranem i brandzlują się przy filmach lesbijskich...
Mam podobnie. Czterdziesty siódmy mi leci i nie widzę szturmu pedałów, ani masturbujących się stadnie kilkulatków. Widzę za to coraz większą bezczelność i bezkarność różnej maści kurew roszczących sobie prawo do bycia wyroczniami niemal w każdym aspekcie życia.
Ha. Mam 48 i kiedyś widziałem dwóch młodzieńców spacerujących trzymając się za rączki. Chyba jeden raz w życiu coś takiego widziałem. W Kopenhadze.
Przez wiele lat pracowałem z kolesiem, który od razu poinformował wszystkich współpracowników o swojej orientacji i nigdy ani on ani nikt z którymi pracował nie miał z tym problemu. A było to dobre 15-18 lat temu. Każdy ma prawo żyć tak jak chce.
Mam podobnie. Czterdziesty siódmy mi leci i nie widzę szturmu pedałów, ani masturbujących się stadnie kilkulatków. Widzę za to coraz większą bezczelność i bezkarność różnej maści kurew roszczących sobie prawo do bycia wyroczniami niemal w każdym aspekcie życia.
Ha. Mam 48 i kiedyś widziałem dwóch młodzieńców spacerujących trzymając się za rączki. Chyba jeden raz w życiu coś takiego widziałem. W Kopenhadze.
Przez wiele lat pracowałem z kolesiem, który od razu poinformował wszystkich współpracowników o swojej orientacji i nigdy ani on ani nikt z którymi pracował nie miał z tym problemu. A było to dobre 15-18 lat temu. Każdy ma prawo żyć tak jak chce.
Bo niby jaki to miał być problem, skoro do wyra nie ciągnął i ręki do majtek nie wkładał?
Ha. Mam 48 i kiedyś widziałem dwóch młodzieńców spacerujących trzymając się za rączki. Chyba jeden raz w życiu coś takiego widziałem. W Kopenhadze.
Przez wiele lat pracowałem z kolesiem, który od razu poinformował wszystkich współpracowników o swojej orientacji i nigdy ani on ani nikt z którymi pracował nie miał z tym problemu. A było to dobre 15-18 lat temu. Każdy ma prawo żyć tak jak chce.
Bo niby jaki to miał być problem, skoro do wyra nie ciągnął i ręki do majtek nie wkładał?
Problem żaden choć wówczas nie był to częsty widok gdy po pracy przychodził po niego partner i razem wracali objęci do domu.
Problem żaden choć wówczas nie był to częsty widok gdy po pracy przychodził po niego partner i razem wracali objęci do domu.
Ty naprawdę, nic nie rozumiesz. To jest epatowanie seksualnością. Rozumiesz. Dziecko zobaczy i w minutę zamieni się w geja. Nie wiem tłumaczyć takie oczywistości.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Problem żaden choć wówczas nie był to częsty widok gdy po pracy przychodził po niego partner i razem wracali objęci do domu.
Ty naprawdę, nic nie rozumiesz. To jest epatowanie seksualnością. Rozumiesz. Dziecko zobaczy i w minutę zamieni się w geja. Nie wiem tłumaczyć takie oczywistości.
To prawda. Użytkownik zodiac prezentuje postawę ignoranta. Przecież sam mógł się zarazić patrząc na takie obrzydliwości.
Dziewczyny nawet na prowincji widuję. Chłopcom widocznie brakuje odwagi
Dziewczyny mimo wszytko wpierdol raczej nie dostaną. Widziałem wielokrotnie, nawet na dziwacznych koncertach (np. Laibach, gdzie była też wielka ekipa skinheadów, bo to dawno temu było). Chłopców w Polsce tylko raz, w dość swobodnej i nowoczesnej dzielnicy Gdańska. Poza Polską wielokrotnie. A kumpla geja miałem na studiach, później innego w pracy. Żaden nie próbował mi niczego nigdzie wkładać, ale to pewnie dlatego, że niezbyt atrakcyjny jestem. Nie zauważyłem też, by namawiali małoletnich do jakichkolwiek niecnych praktyk.
Mówisz, że dziewczyny, czy kobiety są bezpieczne? Po tym co tu czasem można przeczytać śmiem bardzo mocno wątpić. Husarze niejednokrotnie dali do zrozumienia, bezpośrednio lub nie, że nie widzą niczego zdrożnego, by przyjebać komuś słabszemu. Wzorce mają eleganckie. Szarmancki Janusz i człowiek o wysokim czole oraz niezwykłej delikatności, czyli pan Stanisław. Wracając jeszcze do homosiów. Trzeba być wybitną mendą i szmatą, by grzebać w gaciach innych ludzi i dyktować im jak mają żyć. To jest w ogóle podsumowanie tego o czym czasem tutaj piszę. Każdy bez względu na kolor beretki, kto próbuje mi cokolwiek narzucić jest automatycznie moim wrogiem i w zależności od stopnia nacisku musi liczyć się z reakcją. Szczególnie uczulony jestem na pierdolenie obu skrajnych stron tego "konflktu", a wyjątkowo ostrożny w stosunku do nierobów próbujących wcisnąć mi trefny towar pod płaszczykiem szumnych haseł w stylu bóg, honor, ojczyzna, czy równość, wolność lub sprawiedliwość. Taka refleksja przy porannej kawie, a przed poranną defekacją, albo nawet na odwrót.