III Wojna Światowa

[Pelson]

Ja nie jestem za ruskimi i za tą wojną, ale ciekawie jest posłuchać ludzi z różnych stron i perpektyw, jak jest taka możliwość. Ja z takiego założenia wychodzę.

Nie no co Ty? Liczy się tylko narracja ukraińska, nawet gdy przestała już rozśmieszać jakimiś ruskimi czołgami uprowadzonymi przez Cyganów i upadła z hukiem.

Te, symetrysta wybiórczy, wskażesz ten upadek z hukiem? Bo przez branżowe fora przetoczyła się fala dyskusji, kto zmyśla bardziej i wielu ludziom wyszło, co skonstatowali z zaskoczeniem, że Ukr podaje zaskakująco precyzyjne dane odnoszące się do w miarę łatwo weryfikowalnego (Oryx) materiału dowodowego i nie twierdzi np. że zestrzeliła każdego Bayraktara już conajmniej dwukrotnie.

[Pacjent]

Ja nie jestem za ruskimi i za tą wojną, ale ciekawie jest posłuchać ludzi z różnych stron i perpektyw, jak jest taka możliwość. Ja z takiego założenia wychodzę.

Nie no co Ty? Liczy się tylko narracja ukraińska, nawet gdy przestała już rozśmieszać jakimiś ruskimi czołgami uprowadzonymi przez Cyganów i upadła z hukiem.

Te, symetrysta wybiórczy, wskażesz ten upadek z hukiem? Bo przez branżowe fora przetoczyła się fala dyskusji, kto zmyśla bardziej i wielu ludziom wyszło, co skonstatowali z zaskoczeniem, że Ukr podaje zaskakująco precyzyjne dane odnoszące się do w miarę łatwo weryfikowalnego (Oryx) materiału dowodowego i nie twierdzi np. że zestrzeliła każdego Bayraktara już conajmniej dwukrotnie.

Jeszcze napisz co słychać na Wyspie Węży i czy Ukraińcy dalej twierdzą, że są w stanie odbić Donbas, Ługańsk i Krym.

[Pelson]

Nie no co Ty? Liczy się tylko narracja ukraińska, nawet gdy przestała już rozśmieszać jakimiś ruskimi czołgami uprowadzonymi przez Cyganów i upadła z hukiem.

Te, symetrysta wybiórczy, wskażesz ten upadek z hukiem? Bo przez branżowe fora przetoczyła się fala dyskusji, kto zmyśla bardziej i wielu ludziom wyszło, co skonstatowali z zaskoczeniem, że Ukr podaje zaskakująco precyzyjne dane odnoszące się do w miarę łatwo weryfikowalnego (Oryx) materiału dowodowego i nie twierdzi np. że zestrzeliła każdego Bayraktara już conajmniej dwukrotnie.

Jeszcze napisz co słychać na Wyspie Węży i czy Ukraińcy dalej twierdzą, że są w stanie odbić Donbas, Ługańsk i Krym.

Co to wszystko powyższe ma wspólnego z narracją, czyli opisem faktów jakie mają miejsce? Ty mieszasz pojęcia przyszłościowe i będące celem wojny z punktu widzenia Ukrainy typu "chcemy odbić Krym, Donbabwe i Ługandę" z tanią propagandą w stylu "rozpierdoliliśmy ukrainskie lotnictwo już 3 razy" i stawiasz między nimi znak równości.
Ale tak, ciągle uważam, że istnieje scenariusz, może nie bardzo realny, ale jednak, że Ukraińcy są w stanie zaszachować Rosję w konsekwencji zmuszając ją do opuszczenia Krymu. Musiałoby dojśc do kilku rzeczy, typu zajęcie/przecięcie drogi wzdłuż wybrzeża morza Azowskiego przez Ukrainę, zajęcie kanału Północnego (stąd skądinąd atak na Nową Kachowkę) i odcięcie wody na półwysep oraz zablokowanie/zniszczenie mostu kerczeńskiego. Potem Neptunami, Harpunami i Himarsami blokują Sewastopol, zmieniając sytuację Rosjan na beznadziejną.
A co do Donbabwe i Ługandy- nie muszą go odbijać, wystarczy, że narzucą Rosji niekorzystne warunki pokoju, by orki same się wyniosły.

[Pacjent]

Ale tak, ciągle uważam, że istnieje scenariusz, może nie bardzo realny, ale jednak, że Ukraińcy są w stanie zaszachować Rosję w konsekwencji zmuszając ją do opuszczenia Krymu. Musiałoby dojśc do kilku rzeczy, typu zajęcie/przecięcie drogi wzdłuż wybrzeża morza Azowskiego przez Ukrainę, zajęcie kanału Północnego (stąd skądinąd atak na Nową Kachowkę) i odcięcie wody na półwysep oraz zablokowanie/zniszczenie mostu kerczeńskiego. Potem Neptunami, Harpunami i Himarsami blokują Sewastopol, zmieniając sytuację Rosjan na beznadziejną.
A co do Donbabwe i Ługandy- nie muszą go odbijać, wystarczy, że narzucą Rosji niekorzystne warunki pokoju, by orki same się wyniosły.

Widać, że uznałeś ukraiński przekaz za rzeczywistość. Tak nie będzie i nie ma na to żadnych szans. Możesz mi przypomnieć tę wypowiedź, gdy będzie po wszystkim.

[Pelson]

Ale tak, ciągle uważam, że istnieje scenariusz, może nie bardzo realny, ale jednak, że Ukraińcy są w stanie zaszachować Rosję w konsekwencji zmuszając ją do opuszczenia Krymu. Musiałoby dojśc do kilku rzeczy, typu zajęcie/przecięcie drogi wzdłuż wybrzeża morza Azowskiego przez Ukrainę, zajęcie kanału Północnego (stąd skądinąd atak na Nową Kachowkę) i odcięcie wody na półwysep oraz zablokowanie/zniszczenie mostu kerczeńskiego. Potem Neptunami, Harpunami i Himarsami blokują Sewastopol, zmieniając sytuację Rosjan na beznadziejną.
A co do Donbabwe i Ługandy- nie muszą go odbijać, wystarczy, że narzucą Rosji niekorzystne warunki pokoju, by orki same się wyniosły.

Widać, że uznałeś ukraiński przekaz za rzeczywistość. Tak nie będzie i nie ma na to żadnych szans. Możesz mi przypomnieć tę wypowiedź, gdy będzie po wszystkim.

Widac, że nie umiesz czytać. Spoko, nie mój problem.

[Pacjent]

Ale tak, ciągle uważam, że istnieje scenariusz, może nie bardzo realny, ale jednak, że Ukraińcy są w stanie zaszachować Rosję w konsekwencji zmuszając ją do opuszczenia Krymu. Musiałoby dojśc do kilku rzeczy, typu zajęcie/przecięcie drogi wzdłuż wybrzeża morza Azowskiego przez Ukrainę, zajęcie kanału Północnego (stąd skądinąd atak na Nową Kachowkę) i odcięcie wody na półwysep oraz zablokowanie/zniszczenie mostu kerczeńskiego. Potem Neptunami, Harpunami i Himarsami blokują Sewastopol, zmieniając sytuację Rosjan na beznadziejną.
A co do Donbabwe i Ługandy- nie muszą go odbijać, wystarczy, że narzucą Rosji niekorzystne warunki pokoju, by orki same się wyniosły.

Widać, że uznałeś ukraiński przekaz za rzeczywistość. Tak nie będzie i nie ma na to żadnych szans. Możesz mi przypomnieć tę wypowiedź, gdy będzie po wszystkim.

Widac, że nie umiesz czytać. Spoko, nie mój problem.

Nie napisałeś, że Ukraińcy realnie mogą narzucić "Rosji niekorzystne warunki pokoju, by orki same się wyniosły"?!

[bartwa]

Zełenski chce odbić tereny okupowane przez Rosjan. Niemiecki generał mówi o wielkiej szansie dla Ukrainy.

W Ukrainie nie toczy się żadna wojna między dwoma przeciwnikami. To brutalny atak Rosji na suwerenne sąsiednie państwo. Jest zbrodniczy zarówno w swej intencji i celu, jak i w zastosowanych metodach, sprzecznych z międzynarodowym prawem wojennym.

Kanclerz Niemiec jest przekonany, że dostawa bojowych wozów piechoty oznaczałaby straszną eskalację. Putin straszy wojny atomowej. Ale wszyscy przecież doskonale wiedzą, że broń atomowa nie nadaje się już do prowadzenia wojny, tylko do szantażowania tych, którzy pozwalają się szantażować. Należy zachować nerwy w obliczu tych pustych gróźb. Nie chcecie prowokować Putina? A czy któreś z jego działań wobec Ukrainy wymagało "prowokacji"?

https://www.onet.pl/informacje/onetwiad ... n,79cfc278

[Pelson]

Widać, że uznałeś ukraiński przekaz za rzeczywistość. Tak nie będzie i nie ma na to żadnych szans. Możesz mi przypomnieć tę wypowiedź, gdy będzie po wszystkim.

Widac, że nie umiesz czytać. Spoko, nie mój problem.

Nie napisałeś, że Ukraińcy realnie mogą narzucić "Rosji niekorzystne warunki pokoju, by orki same się wyniosły"?!

Napisałem i to podtrzymuję. Trochę to jeszcze potrwa, zginie parędziesiąt tysięcy ludzi i Rosji zwyczajnie wyczerpią się zapasy mięsa armatniego i sprzętu, którego nie mają gdzie, jak i za co odbudować bez oficjalnego ogłoszenia wojny. A tymczasem powoli Ukraińcy dostają znacznie nowsze i lepsze uzbrojenie z zachodu. Dopóki Ukraińcom się chce, a wygląda na to, że tak, to mamy coś w rodzaju pata z coraz większym wskazaniem na żółto-niebieskie. Szukając analogii, to trochę jak z II WS, ale teraz to Ukraina jest odbiorcą lend-lease użyczającym do walki swoich ludzi. Zachowując skalę jesteśmy gdzieś w połowie 1942 na Pacyfiku, patrząc wstecz mało kto przyznałby wtedy, że wygrają Amerykanie.
Do tego dochodzi presja ekonomiczna, polityczna oraz sankcje, które wszystkie po trochu wysaczają z kacapii życie. I nie, to nie jest przekaz ukraiński, tylko realia. Z każdym dniem balans siły przechyla się na korzyść Ukrainy.

[tomaszm]

Rozmawiasz z gościem który podkuliłby ogon i opierdolił pałe żeby tylko ruskich nie prowokować bo drogie mu paliwo a emigrantów pogonił spowrotem bo empatii u niego tyle co w tej szmisznej religii co wyznaje.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Lukass]

A tymczasem Ukraińcy tłuką jeden skład amunicji za drugim. Niby tylko kilka HIMARSów, a jaka różnica.

[mistrzsardu]

Z każdym dniem balans siły przechyla się na korzyść Ukrainy.

Kolega fantasta

[Ascetic]

Napisałeś na forum choć jedno zdanie srolu o muzyce?

[tomaszm]

To jest konflikt na lata. Nikt nie dawał Ukrainie miesiąca. Oczywiście spierdoliny konfiarskie mają problem z przyjęciem do wiadomości że ze wsparciem sojuszników można się bronić. Ziobro zdziwienia wy głupie chuje.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

[Tatuś]

Jeszcze napisz co słychać na Wyspie Węży i czy Ukraińcy dalej twierdzą, że są w stanie odbić Donbas, Ługańsk i Krym.

Chuj, że argument w stylu "u was biją murzynów" ale mam i znalazłem:

Efekt odbicia Wyspy Węży. Pierwszy raz od wybuchu wojny zagraniczne statki przybyły po transporty ukraińskiego zboża

https://belsat.eu/pl/news/12-07-2022-ef ... eQDqbpuuoA

Czyli jest jakiś wymierny efekt wybicia orków na wyspie.

Chciałbym żeby Rosja przegrała tę wojnę bo wtedy chłopcy z konfederacji zamknęliby się na tydzien pod prysznicem płacząc.
© znalezione na fejsiku.

[bartwa]

Nikt nie dawał Ukrainie miesiąca.

O, to to!

[bartwa]

Humor na poważnie, jaszczur ma talent.

Ups - filmik znik.

[Ascetic]

Humor na poważnie, jaszczur ma talent.

Ups - filmik znik.

Proszę. Już jest.


Czary mary. Pijemy browary.

[Pelson]

Z każdym dniem balans siły przechyla się na korzyść Ukrainy.

Kolega fantasta

...który bardzo lubi zmieniać zdanie i być wyprowadzanym z błędu, więc pokornie oddaje pole i zamieniam się w słuch. Co tam mają orkiszony jeszcze w zanadrzu, czego nie rzucili w bój?

[mistrzsardu]

...który bardzo lubi zmieniać zdanie i być wyprowadzanym z błędu, więc pokornie oddaje pole i zamieniam się w słuch. Co tam mają orkiszony jeszcze w zanadrzu, czego nie rzucili w bój?

To jest wojna na wyniszczenie, potencjał ludzki, gospodarczy i militarny nie przemawia za Ukrainą. Ukraina słabnie z każdym dniem, potencjał ludzki się wyczerpuje, dostawy broni pomagają, ale braków w ludziach nic nie zastąpi. To moja opinia, mogę się mylić.


I tutaj realny opis sytuacji bez fantasmagorii w obie strony:
https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/ko ... rna-po-100

[Lukass]

...który bardzo lubi zmieniać zdanie i być wyprowadzanym z błędu, więc pokornie oddaje pole i zamieniam się w słuch. Co tam mają orkiszony jeszcze w zanadrzu, czego nie rzucili w bój?

To jest wojna na wyniszczenie, potencjał ludzki, gospodarczy i militarny nie przemawia za Ukrainą. Ukraina słabnie z każdym dniem, potencjał ludzki się wyczerpuje, dostawy broni pomagają, ale braków w ludziach nic nie zastąpi. To moja opinia, mogę się mylić.


I tutaj realny opis sytuacji bez fantasmagorii w obie strony:
https://www.osw.waw.pl/pl/publikacje/ko ... rna-po-100

I wszystko się zgadza. Ale o wiele łatwiej - mimo wszystko - mobilizować do obrony niż do ataku. Podejrzewam, że w Rosji nie jest już wiedzą tajemną, że jak pojedziesz na front, to może zajebiesz pralkę, a może zajebią ciebie. Tłumu chętnych nie będzie, a ewentualny pobór przymusowy da tylko sporo mięsa. Nie widzę tu przewagi Rosji, jeśli chodzi o potencjał ludzki.