Masterful Magazine

manieczki pisze:[youtube][/youtube]

:D

mitoman pisze:W mojej ocenie Lech Wałęsa nie miał żadnego własnego wpływu na obalenie komunizmu. Był sterowany i oczywiście współpracował z SB. Trudno mi go za to potępiać, że był współpracownikiem, nie wiem jak ja bym się zachował gdyby mnie bandyci u władzy przycisnęli, zaszantażowali.

trup pisze:
Wałęsa stwierdza, że ludzie przestali wierzyć politykom i proponuje, by każdemu politykowi wszczepiać chip, na którym będzie dokładnie zapisane, co dany polityk mówi i co robi. Dzisiejsza technologia już przecież to umożliwia.

kalafjor pisze:

trup pisze:
Wałęsa stwierdza, że ludzie przestali wierzyć politykom i proponuje, by każdemu politykowi wszczepiać chip, na którym będzie dokładnie zapisane, co dany polityk mówi i co robi. Dzisiejsza technologia już przecież to umożliwia.

W takim razie w chipie dla Leszke przyda się spora pamięć, która pomieści wszystkie narracje dotyczące współpracy z SB

trup pisze:Skoro on nie miał wpływu, to dlaczego na jego miejscu nie stał wielki architekt z żoliborza albo inny antułan?

mitoman pisze:

trup pisze:Skoro on nie miał wpływu, to dlaczego na jego miejscu nie stał wielki architekt z żoliborza albo inny antułan?

Chyba dlatego, ze potrzebny był ubecji robotnik ze swojską charyzmą.

mitoman pisze:Ja myślę, że oni nie wiedzieli że Wałęsa był agentem SB. Mogło być też tak, że SB pozwalało mu "pyskować" albo nawet zachęcało do tego, aby agent uzyskał mir wśród swoich. Tak ja to widzę.

trup pisze:proszę Cię. To jest tak grubymi nićmi szyte przeświadczenie, że chyba sam w nie nie wierzysz i tylko tak piszesz. Jasne nikt nie wiedział, nawet nie podejrzewał, że Wałęsa był agentem SB. Pokaż mi tych pokrzywdzonych przez donosy Wałęsy ludzi! Jednego chociaż! Plizzz!

mitoman pisze:

trup pisze:proszę Cię. To jest tak grubymi nićmi szyte przeświadczenie, że chyba sam w nie nie wierzysz i tylko tak piszesz. Jasne nikt nie wiedział, nawet nie podejrzewał, że Wałęsa był agentem SB. Pokaż mi tych pokrzywdzonych przez donosy Wałęsy ludzi! Jednego chociaż! Plizzz!

Oni umieli szyć bardzo cienkimi nićmi. Co do pokrzywdzonych jego rzekomymi donosami to nie wiem, różnie mówią. A czy w ogóle konieczne były donosy? Może chodziło tylko o to, aby on był liderem, sterowanym liderem.