Zacznę od tego, że społeczeństwo polskie jest bardzo mało zdyscyplinowane. Jest samolubne, chamskie i ordynarne. Będzie to trzeci temat o epidemii i covid-19 i jak ktoś chce niech się wypowie. Jest zaraza, ja z babką przestrzegamy zasad higienicznych. Myjemy ręce jak wychodzimy z ustępu. Nawet po wysikaniu się. Babka chodzi cały czas w maseczce po domu, a nawet śpi w niej. Na dwór staram się jej nie wypuszczać. Zima jest, na podwórzu nie ma nic do roboty, jeszcze by nogę złamała w tym śniegu. Zwierzęciom ja daje jeść. Ale wracając do tematu covida, to jestem bardzo zaintersowany tym żeby został wprowadzony nowy ład na świecie przy okazji. Ludzie nie doceniają fizycznej pracy. Jacyś lekarze, pracownicy biurowi, wszystkie te miastowe kreatury musiały by zaznać ciężkiej pracy fizycznej w polu. I płace powinny być zrównane dla wszystkich. Taki Wacław niby lewicowy, a przesyła kurwa jakieś zdjęcia smażonych bananów co z jeszcze jakąś kobitą jje na dworze. I kilkadziesiąt złoty kosztowały te banany. A za co on dostaje tyle pieniędzy? Co on pożytecznego dla społeczeństwa robi w tym biurze. Prasuje co rano garnitur i aby prąd czerpie bez potrzeby w żelazku. Albo taki Triceratops. W dupie ma wiejskiego chłopa i jego ciężką pracę. Jakby nie ten chłop to by nie miał co żryć i nie miałby wstać siły z łóżka. Niech se pójdzie na pole i wykopie kartofla zamiast grabką to kikutem swym. Cwaniak jeden. A po co te siłownie i restauracje? Komu to potrzebne. Ja nigdy nie byłem ani tu ani tu i żyje. Inni też przeżyją.
Re: Chcę Nowego Ładu-Porządku Świata
: 17-02-2021, 17:33
autor: nicram
Szanuję Cię Dariuszu-Mariuszu, albo jak wolisz Mariuszu-Dariuszu. Przede wszystkim za tępienie szurstwa. Choć chłop ze wsi to jednak bardziej światły od niejedngo miastowego. I mam nadzieję, że nie chodzisz do kościoła, ale pewnie nie chodzisz bo nie pisałeś. W każdym bądź razie - heavy metalowa piącha dla Ciebie.
A co do roboty na wsi to każdemu by się przydała. Jak pisałem kiedyś całe dzieciństwo spędziłem na wsi i każde wakacje - żniwa. Ostatnie już jak dziadek zmarł sam z moim kuzynem obrobiliśmy 18 ha. Było to już 21 lat temu. I to były czasy, gdzie kombajn był luksusem. Snopowiązałka, snopki i maszynowanie. Zapierdol na maksa. Te ostatnie żniwa pamietam, że się tak najebałem, że jak odjeżdżałem to czułem, że mnie strzyka w każdym fragmencie ciała, z drugiej strony byłem kurewsko szczęśliwy. No i kto gnoju z chlewu nie wyrzucił ten nie zna życia. Dwa dni człowiek ze smrodu się nie mógł domyć. Ale dzisiejsza wieś to też już inna robota. Maszyny takie, że się w głowie nie mieści. Trochę luksusu, klimatyzacje itd.
Szanuję Cię Dariuszu-Mariuszu, albo jak wolisz Mariuszu-Dariuszu. Przede wszystkim za tępienie szurstwa.
Witamy serdecznie Wielkiego Łowcę szurów. Na pewno możemy liczyć na merytoryczne, pozbawione emocji wypowiedzi. Wspaniale!
Re: Chcę Nowego Ładu-Porządku Świata
: 17-02-2021, 17:43
autor: 535
Takie info Darek. Nie wiem, czy zdajesz sobie sprawe z tego, że te niepotrzebne restauracje to był bardzo dobry i bezpośredni klient rolników. Tu niedaleko mnie jest taki duży plac. Normalnie ciężko było koło niego przejechać, taki był ruch. Obecnie pustki i tylko wiatr wieje. Zastanów się dobrze nad tym czego tak naprawdę chcesz.
Szanuję Cię Dariuszu-Mariuszu, albo jak wolisz Mariuszu-Dariuszu. Przede wszystkim za tępienie szurstwa.
Witamy serdecznie Wielkiego Łowcę szurów. Na pewno możemy liczyć na merytoryczne, pozbawione emocji wypowiedzi. Wspaniale!
Merytorycznie z debilami się nie rozmawia. Gdybyś wiedział jak działa układ immunologiczny i jak działają szczepionki to byś nie wklejał tych gówien, którymi się tak podniecacie, bo wiedziałbyś, jakie są to głupoty. Proste. I tak ze sto razy wam merytorycznie to tłumaczyłem. Ale z powodu tępoty umysłowej do was nie dociera.
Zacznę od tego, że społeczeństwo polskie jest bardzo mało zdyscyplinowane. Jest samolubne, chamskie i ordynarne. Będzie to trzeci temat o epidemii i covid-19 i jak ktoś chce niech się wypowie. Jest zaraza, ja z babką przestrzegamy zasad higienicznych. Myjemy ręce jak wychodzimy z ustępu. Nawet po wysikaniu się. Babka chodzi cały czas w maseczce po domu, a nawet śpi w niej. Na dwór staram się jej nie wypuszczać. Zima jest, na podwórzu nie ma nic do roboty, jeszcze by nogę złamała w tym śniegu. Zwierzęciom ja daje jeść. Ale wracając do tematu covida, to jestem bardzo zaintersowany tym żeby został wprowadzony nowy ład na świecie przy okazji. Ludzie nie doceniają fizycznej pracy. Jacyś lekarze, pracownicy biurowi, wszystkie te miastowe kreatury musiały by zaznać ciężkiej pracy fizycznej w polu. I płace powinny być zrównane dla wszystkich. Taki Wacław niby lewicowy, a przesyła kurwa jakieś zdjęcia smażonych bananów co z jeszcze jakąś kobitą jje na dworze. I kilkadziesiąt złoty kosztowały te banany. A za co on dostaje tyle pieniędzy? Co on pożytecznego dla społeczeństwa robi w tym biurze. Prasuje co rano garnitur i aby prąd czerpie bez potrzeby w żelazku. Albo taki Triceratops. W dupie ma wiejskiego chłopa i jego ciężką pracę. Jakby nie ten chłop to by nie miał co żryć i nie miałby wstać siły z łóżka. Niech se pójdzie na pole i wykopie kartofla zamiast grabką to kikutem swym. Cwaniak jeden. A po co te siłownie i restauracje? Komu to potrzebne. Ja nigdy nie byłem ani tu ani tu i żyje. Inni też przeżyją.
Darek Mario ma racje. Jak on czyta tych ludzi. Te lewusy to bez kręgosłupa są. Bez moralności, honoru a i jeszcze hipokryci bym zapomniał też są.
Dlatego i na ta okoliczność postanowiliśmy po raz kolejny w tym miesiącu wesprzeć prawie lokalną kowidową gastronomię. Tak też, żeby się ten nowy ład za szybko nie zadomowił. Niestety widać że przecinają na produktach, zaaczyna być mocno słabo:
ps. mój głos na nowy ład. bez szurów, katoli, zerojedynkowych cymbałów też. właściwie kurew ilość do wymieniania jest zupełnie, zupełnie.
swoją drogą w tym poniżej pada takie oto stwierdzenie:
..... jaki jest sens stare łańcuch wymieniać na nowe ....
ale pada takie też. może prawdziwsze:
"....
ej, bo tam, gdzie są liny, łańcuchy,
kajdany i wnyki, tam dom jest na pewno ..."
Szanuję Cię Dariuszu-Mariuszu, albo jak wolisz Mariuszu-Dariuszu. Przede wszystkim za tępienie szurstwa.
Witamy serdecznie Wielkiego Łowcę szurów. Na pewno możemy liczyć na merytoryczne, pozbawione emocji wypowiedzi. Wspaniale!
Merytorycznie z debilami się nie rozmawia. Gdybyś wiedział jak działa układ immunologiczny i jak działają szczepionki to byś nie wklejał tych gówien, którymi się tak podniecacie, bo wiedziałbyś, jakie są to głupoty. Proste. I tak ze sto razy wam merytorycznie to tłumaczyłem. Ale z powodu tępoty umysłowej do was nie dociera.
Pocieszny jesteś. W sumie zaczynam Ciebie nawet lubić za to zaangażowanie. Mało jest teraz ideowców
Pocieszny jesteś. W sumie zaczynam Ciebie nawet lubić za to zaangażowanie. Mało jest teraz ideowców
To jest taki zaangażowany członek sekty kowidian, odporny na wszelkie argumenty.
Usłyszał, że Chińczyk zjadł zupę z nietoperza no i zaraza rozlała się na cały świat.
Zabarykadował się w domu myśląc, że jak 2 tygodnie posiedzi to wypłaszczy krzywą zachorowań i wirus sobie zniknie.
W międzyczasie ekscytował się ile to już ludzi na modnego wirusa zmarło i jak to ciężarówki nie nadążały w Bergamo z wywozem trumien. Nasłuchiwał co tam prof. Simon i Horban mają do powiedzenia i popierdala wszędzie w kagańcu. Teraz z utęsknieniem czeka na wyszczepienie po raz drugi i poucza innych. Wszędzie widzi szurów.
Witamy serdecznie Wielkiego Łowcę szurów. Na pewno możemy liczyć na merytoryczne, pozbawione emocji wypowiedzi. Wspaniale!
Merytorycznie z debilami się nie rozmawia. Gdybyś wiedział jak działa układ immunologiczny i jak działają szczepionki to byś nie wklejał tych gówien, którymi się tak podniecacie, bo wiedziałbyś, jakie są to głupoty. Proste. I tak ze sto razy wam merytorycznie to tłumaczyłem. Ale z powodu tępoty umysłowej do was nie dociera.
Pocieszny jesteś. W sumie zaczynam Ciebie nawet lubić za to zaangażowanie. Mało jest teraz ideowców
Masz dowód jak kończą się rozmowy z wami w dziale "SARS-CoV-2". Maseczki be, podaje szurowi artykuły naukowe, mówiące coś przeciwnego, a szur pisze, że czasopisma naukowe są niedobre.
Albo taki Triceratops. W dupie ma wiejskiego chłopa i jego ciężką pracę. Jakby nie ten chłop to by nie miał co żryć i nie miałby wstać siły z łóżka. Niech se pójdzie na pole i wykopie kartofla zamiast grabką to kikutem swym. Cwaniak jeden.
Mariusz ty lajzo, wies to ty tylko na zdjeciach ogladasz albo w tvn dlatego w dupie to ja moge miec ciebie hehe, Ja akurat w zimie musze byc na wsi caly czas, bo musze w piecu palic zeby rury nie popekaly, na stawie przerebel robic zeby sie ryby nie wydusily a w lesie mam w chuj wykrotow do sciagniecia od tego jebanego ciezkiego sniegu. A snieg po pas, ze traktorem nie przejedziesz w niektore miejsca. To jest zapierdol a nie glodne kawalki na forum dla brudasow.
Pocieszny jesteś. W sumie zaczynam Ciebie nawet lubić za to zaangażowanie. Mało jest teraz ideowców
To jest taki zaangażowany członek sekty kowidian, odporny na wszelkie argumenty.
Usłyszał, że Chińczyk zjadł zupę z nietoperza no i zaraza rozlała się na cały świat.
Zabarykadował się w domu myśląc, że jak 2 tygodnie posiedzi to wypłaszczy krzywą zachorowań i wirus sobie zniknie.
W międzyczasie ekscytował się ile to już ludzi na modnego wirusa zmarło i jak to ciężarówki nie nadążały w Bergamo z wywozem trumien. Nasłuchiwał co tam prof. Simon i Horban mają do powiedzenia i popierdala wszędzie w kagańcu. Teraz z utęsknieniem czeka na wyszczepienie po raz drugi i poucza innych. Wszędzie widzi szurów.
Nie ma lepszych znawców w temacie wirusów i chorób zakażnych w Polsce od np. Prof. Horbana, Simona, czy Pyrcia. Zastanawiam sie co mają w głowach ludzie którzy negują ich kompetentność. Negują chyba z przekory, no i takie 'w srealu 48' im wkłada kocoboły do głowy bez przerwy, a oni to łykają. Jest jeszcze to psychologiczne wyparcie istnienia epidemii i obracanie wszystkiego w spisek. I taka prawda. Wam się nie da nic przetłumaczyć. Wy na wszystko macie gotowe odpowiedzi. A Nowy Porządek Świata i tak będzie i każdy będzie musiał powąchać świńskiego gówno pracując na wsi. Będziemy wam robić takie coroczne, dwumiesięczne, pracowite wczasy. A na obiad nie będzie karkówek z grilla, tylko barszcz z chlebem.
Albo taki Triceratops. W dupie ma wiejskiego chłopa i jego ciężką pracę. Jakby nie ten chłop to by nie miał co żryć i nie miałby wstać siły z łóżka. Niech se pójdzie na pole i wykopie kartofla zamiast grabką to kikutem swym. Cwaniak jeden.
Mariusz ty lajzo, wies to ty tylko na zdjeciach ogladasz albo w tvn dlatego w dupie to ja moge miec ciebie hehe, Ja akurat w zimie musze byc na wsi caly czas, bo musze w piecu palic zeby rury nie popekaly, na stawie przerebel robic zeby sie ryby nie wydusily a w lesie mam w chuj wykrotow do sciagniecia od tego jebanego ciezkiego sniegu. A snieg po pas, ze traktorem nie przejedziesz w niektore miejsca. To jest zapierdol a nie glodne kawalki na forum dla brudasow.
Ty widziałeś wieś jak świnia siodło. Wiem, pisałeś że masz drogi, nowy traktor. Taaak, tu jakiś staw rybny, tu jakieś drogie gorące rury, tu odśnieżanie pod linijkę. Jesteś na wsi w celach rekreacyjnych i jakby trzeba było pracować od świtu do nocy to by cię pies z kusą łapą tam nie zaznał. Jak człowiek nie wejdzie w kacze gówno na bosaka na podwórzu to nie zrozumie wsi.
Albo taki Triceratops. W dupie ma wiejskiego chłopa i jego ciężką pracę. Jakby nie ten chłop to by nie miał co żryć i nie miałby wstać siły z łóżka. Niech se pójdzie na pole i wykopie kartofla zamiast grabką to kikutem swym. Cwaniak jeden.
Mariusz ty lajzo, wies to ty tylko na zdjeciach ogladasz albo w tvn dlatego w dupie to ja moge miec ciebie hehe, Ja akurat w zimie musze byc na wsi caly czas, bo musze w piecu palic zeby rury nie popekaly, na stawie przerebel robic zeby sie ryby nie wydusily a w lesie mam w chuj wykrotow do sciagniecia od tego jebanego ciezkiego sniegu. A snieg po pas, ze traktorem nie przejedziesz w niektore miejsca. To jest zapierdol a nie glodne kawalki na forum dla brudasow.
Ty widziałeś wieś jak świnia siodło. Wiem, pisałeś że masz drogi, nowy traktor. Taaak, tu jakiś staw rybny, tu jakieś drogie gorące rury, tu odśnieżanie pod linijkę. Jesteś na wsi w celach rekreacyjnych i jakby trzeba było pracować od świtu do nocy to by cię pies z kusą łapą tam nie zaznał. Jak człowiek nie wejdzie w kacze gówno na bosaka na podwórzu to nie zrozumie wsi.
Ta jasne, jedyne gowno w ktore wlazles to babki. Odsniezanie ppdworka i sciaganie drzew (stara czterdziestka) to dla ciebie rekreacja? Chcialbym cie zobaczyc w akcji, pewnie jak wiekszosc mieszczuchow nie odrozniasz byka od krowy i gesi od kaczki. Dalbym ci wiadro to bys poszedl wydoic byka.....juz raz widzialem cos takiego
Ale dzisiejsza wieś to też już inna robota. Maszyny takie, że się w głowie nie mieści. Trochę luksusu, klimatyzacje itd.
