Zamach na Jana Pawła II

[tomekw48]

Zakładam tutaj swój pierwszy temat na tym forum Zaczynam z grubej rury, bo będzie to moja teoria spiskowa na temat naszych dziejów.

Zanim przejdę do meritum sprawy, wytłumaczę tylko, że jestem niezdiagnozowanym aspergerem, a to wiąże się z tym, że mam specyficzne, indywidualne spojrzenie na świat. Nie zawsze cieszy się to z poparciem większej ilości osób z mojego otoczenia. To co zaproponuję będzie czymś w rodzaju teorii, że ziemia jest płaska.

Ten temat męczy mnie już od jakiś 2 lat. Teraz, gdy rządy pisiorów i skrajnych zakutych katoli odchodzą powoli do historii, zebrałem się na odwagę, by o tym napisać na tym szanowanym przeze mnie forum, gdzie wypowiadają się większe pojeby ode mnie

Na początek zaproponuję Wam szanowni forumowicze krótkie ćwiczenie relaksacyjne. To po to, aby wprowadzić Was w stan relaksu i oczyszczenia się z niepotrzebnych myśli, które zakłócą wasz odbiór podanych za chwilę informacji.

Usiądźcie sobie wygodnie przed komputerem, czy też telefonem, który trzymacie w ręku. Zamknijcie oczy i spróbujcie o niczym nie myśleć. Jeśli na codzień nie medytujecie i macie z tym problem, to po prostu usiądźcie, zamknijcie oczy i zacznijcie w myślach liczyć od 100 wspak, do zera. I nie myślcie wtedy o pierdołach, skupcie się na liczeniu. Jak Wam dobrze pójdzie, to już przy 80-70 osiągniecie pożądany przeze mnie stan skupienia.
Teraz otwórzcie oczy i spójrzcie na to zdjęcie:

Niestety nie mogę znaleźć większego formatu, ale tutaj to widać. Widać to, o co mi chodzi.

Moje pytanie brzmi: czy widzicie tutaj cierpiącego papieża?
Bo ja nie.

https://www.google.com/search?sca_esv=5 ... =936&dpr=1

Przyjrzyjcie się pozostałym zdjęciom. Na żadnym nie widzę cierpiącego papieża.

Stąd wysnuwam wniosek, że ten zamach to była fikcja. Ten zamach nie odbył się naprawdę. To była mistyfikacja, w której Ali Agca został kozłem ofiarnym. Argumentuje to tym, że podobno papież CUDOWNIE, w rekordowo szybkim czasie, wrócił do zdrowia. Prawda jest jednak taka, że to NIE CUD, lecz papież po prostu był cały czas zdrowy i nic mu nie dolegało. Kolejny argument. Podobno większość dowodów została skrzętnie ukryta przez Watykan tak, aby nie dało się do nich dotrzeć. Np. podobno kula, która trafiła w papieża, została umieszczona w Fatimie, w sanktuarium, gdzie jest przechowywana jako relikwia i do dzisiaj nie zrobiono żadnych badań balistycznych, które potwierdzałyby tezę o zamachu. Tych niejasności jest więcej i opisuje to jakaś książka na ten temat, której nie znam, ale nikt nie posunął się dotychczas do tezy, że zamach to była ustawka jakiś służb specjalnych jakiegoś kraju.

ZAMACH NA PAPIEŻA TO BYŁA USTAWKA. PRAWDZIWEGO ZAMACHU NA PAIEŻA NIGDY NIE BYŁO!!!

Czekam na Wasze komentarze. Co Wy na ten temat sądzicie? Biorę pełną odpowiedzialność za posty w stylu: jesteś płaskoziemcą

Pozdrawiam serdecznie.

PS. TYLKO PRAWDA NAS OCALI

[vicotnick]

W jakim celu była ta ustawka ?

[tomekw48]

Aby ochłodzić w Europie klimat wokół ruskich.
Ale przyjrzyj się tak bez kontekstu tym zdjęciom. Papież się bezczelnie na nich uśmiecha. To nie jest cierpienie po trafieniu kulą w okolicach serca.

[desexult]

Może i coś w tym jest zwłaszcza ze umoczona jest w organizacja która od 2 tys. lat wpierdala wszystkim że jakiś żyd zapierdalał po wodzie, po 3 dniach zmarwychwstał żyw i cały i podobne rewelacje...

[Hatefire]

[Hatefire]

Zanim przejdę do meritum sprawy, wytłumaczę tylko, że jestem niezdiagnozowanym aspergerem, a to wiąże się z tym, że mam specyficzne, indywidualne spojrzenie na świat.

No spoko, płaskoziemcy też mają specyficzne, indywidualne spojrzenie na świat. No i po co, ta informacja o domniemanym aspergerze (domniemanym, bo sam napisałeś niezdiagnozowanym). Trochę to takie asekurowanie się.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

No spoko, płaskoziemcy też mają specyficzne, indywidualne spojrzenie na świat. No i po co, ta informacja o domniemanym aspergerze (domniemanym, bo sam napisałeś niezdiagnozowanym). Trochę to takie asekurowanie się.

Kolega chyba po prostu nie czuje się pewnie ze swoją teorią i właściwie zrejterował w połowie tym, że jest tego jeszcze więcej, tylko tego więcej nie wymienił. Dawaj mięso kurna, więcej ciekawostek, nawet jak nie masz racji to chociaż pogadać sobie możemy.

[tomekw48]

Tych ciekawostek z mojego życia nie ma za dużo. Jestem zwykłym zjadaczem chleba nie wyróżniającym się z tłumu. Poza tym, że życie to fikcja hehehehe Żyjemy w symulacji. Jestem wyznawcą tej teorii i trochę się tego wstydzę. Mam kompleks na tym punkcie, ale w moim życiu wszystko wskazuje na to, że tak jest

[Hatefire]

Tych ciekawostek z mojego życia nie ma za dużo. Jestem zwykłym zjadaczem chleba nie wyróżniającym się z tłumu. Poza tym, że życie to fikcja hehehehe Żyjemy w symulacji. Jestem wyznawcą tej teorii i trochę się tego wstydzę. Mam kompleks na tym punkcie, ale w moim życiu wszystko wskazuje na to, że tak jest

Czytałeś Adam Wiśniewskiego-Snerga? Spodoba ci się.

[tomekw48]

Tych ciekawostek z mojego życia nie ma za dużo. Jestem zwykłym zjadaczem chleba nie wyróżniającym się z tłumu. Poza tym, że życie to fikcja hehehehe Żyjemy w symulacji. Jestem wyznawcą tej teorii i trochę się tego wstydzę. Mam kompleks na tym punkcie, ale w moim życiu wszystko wskazuje na to, że tak jest

Czytałeś Adam Wiśniewskiego-Snerga? Spodoba ci się.

Sprawdziłem sobie tego Snerga i wygląda na ciekawą postać. Trochę szkoda, że popełnił samobójstwo. Mi aż tak życie codzienne nie doskwiera i daleko mi do tego. Uważam, że życie jest fajne. Będę musiał się zapoznać z jego książkami.
Chciałbym nawiązać do kontekstu, gdzie sugerujecie, że mam nierówno pod sufitem. Zachowujecie się jak typowe katole, którzy jak trafią na argument podważający całe ich istnienie uciekają się do broni ostatecznej i wyzywają Cię od osób niespełna rozumu.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Tych ciekawostek z mojego życia nie ma za dużo. Jestem zwykłym zjadaczem chleba nie wyróżniającym się z tłumu. Poza tym, że życie to fikcja hehehehe Żyjemy w symulacji. Jestem wyznawcą tej teorii i trochę się tego wstydzę. Mam kompleks na tym punkcie, ale w moim życiu wszystko wskazuje na to, że tak jest

Ale ja nie o Tobie, chyba ze jestes Ali Agca albo Janem Pawłem. Powiedziałeś, ze niejasności jest wiecej, to smialo pisz o nich

[tomekw48]

Tych ciekawostek z mojego życia nie ma za dużo. Jestem zwykłym zjadaczem chleba nie wyróżniającym się z tłumu. Poza tym, że życie to fikcja hehehehe Żyjemy w symulacji. Jestem wyznawcą tej teorii i trochę się tego wstydzę. Mam kompleks na tym punkcie, ale w moim życiu wszystko wskazuje na to, że tak jest

Ale ja nie o Tobie, chyba ze jestes Ali Agca albo Janem Pawłem. Powiedziałeś, ze niejasności jest wiecej, to smialo pisz o nich

No spoko. Odnośnie zamachu to nie mam więcej argumentów, bo nie zapoznałem się ze szczegółami śledztwa, pomimo tego, że istnieje książka na ten temat, która porusza te sprawy. Szczerze, to mam na to wyjebane i wisi mi to, jaka jest prawda. Po prostu na podstawie zdjęć stwierdzam, że była to ustawka. Mnie uderza ten uśmiech papieża. Ja tam nie widzę człowieka ledwo żyjącego. Moim zdaniem cała narracja wokół tego wydarzenia sprawiła, że nikt nie dostrzega tego co ja widzę na tych szyderczych zdjęciach. Papa Jan Paweł Długi był po prostu kiepskim aktorem i ta sztuczność bije mnie po mordzie. Czy tylko ja to widzę?
Widocznie nie zrobiliście ćwiczenia relaksacyjnego o które Was prosiłem. Widzicie na tych zdjęciach kontekst i otoczkę, a nie meritum sprawy. Ten zamach to ustawka.

[Hatefire]

Zachowujecie się jak typowe katole, którzy jak trafią na argument podważający całe ich istnienie uciekają się do broni ostatecznej i wyzywają Cię od osób niespełna rozumu.

Sam to zadeklarowałeś. Spektrum Aspergera, też niestety może zaburzać postrzeganie rzeczywistości, choćby poprzez obsesyjne skupienie się na pewnych fragmentach rzeczywistości. Naprawdę nie robię tego złośliwie. Zresztą brat od żony mojego brata, ma to niestety tą przypadłość. Natomiast weź to na logikę. Sam na początku podkreśliłeś, tę twoją cechę, a potem dziwisz się, że inni się do niej odwołują

[Hatefire]

Usiądźcie sobie wygodnie przed komputerem, czy też telefonem, który trzymacie w ręku. Zamknijcie oczy i spróbujcie o niczym nie myśleć. Jeśli na codzień nie medytujecie i macie z tym problem, to po prostu usiądźcie, zamknijcie oczy i zacznijcie w myślach liczyć od 100 wspak, do zera. I nie myślcie wtedy o pierdołach, skupcie się na liczeniu. Jak Wam dobrze pójdzie, to już przy 80-70 osiągniecie pożądany przeze mnie stan skupienia.

Widocznie nie zrobiliście ćwiczenia relaksacyjnego o które Was prosiłem. Widzicie na tych zdjęciach kontekst i otoczkę, a nie meritum sprawy. Ten zamach to ustawka.

O boże o kurwa

Edit; Dobra wcześniej przeczytałem tak ogólnie, że niby zamach na Papaja to fejk. Teraz widzę kontekst.

[tomekw48]

Zachowujecie się jak typowe katole, którzy jak trafią na argument podważający całe ich istnienie uciekają się do broni ostatecznej i wyzywają Cię od osób niespełna rozumu.

Sam to zadeklarowałeś. Spektrum Aspergera, też niestety może zaburzać postrzeganie rzeczywistości, choćby poprzez obsesyjne skupienie się na pewnych fragmentach rzeczywistości. Naprawdę nie robię tego złośliwie. Zresztą brat od żony mojego brata, ma to niestety tą przypadłość. Natomiast weź to na logikę. Sam na początku podkreśliłeś, tę twoją cechę, a potem dziwisz się, że inni się do niej odwołują

Zgodzę się z Tobą. Niestety tak mam, że przy podawaniu. moim zdaniem, prawdziwej ale kontrowersyjnej tezy patrzę się zabezpieczyć na zapas. Może niepotrzebnie o tym napisałem. Co nie zmienia faktu, że te zdjęcia są dla mnie w chuj szydercze i ta cała otoczka robi z ludzi idiotów.

Apropo mięsa. To nie jest związane z tym tematem, ale również nie wierzę, że grób Chrystusa w Jerozolimie jest prawdziwy. Podobno pielgrzymki do tego miejsca zaczęły sie w IV-V wieku. Jak można znaleźć grób (a grobów są tysiące) po kilkuset latach od śmierci i stwierdzić, że to jest grób Jezusa? Po prostu znalazł się jakiś grób odpowiadający opisowi (albo go nawet specjalnie tak ustawiono) i ludziom wmówiono, że to ten grób. Dawniej, jak ludzie nie mieli takiej technologii jak obecnie, szło robić takie ustawki i ludzie to bez problemu łykali. Dzisiaj, jak wszystko jest skrzętnie dokumentowane, to nie jest możliwe. Dlatego drugiego Jezusa już nie będzie w dzisiejszych czasach i Jezus już do nas nie przyjdzie.
A prawdziwość tego fikcyjnego grobu, to koronny argument katoli na prawdziwość istnienia Jezusa. Ten fałszywy grób to podstawa ich wiary w istnienie Jezusa. Oprócz grobu mają jeszcze jako dowód jakieś mało znaczące zapiski ówczesnych historyków, którzy piszą o Jezusie w bardzo wątpliwy sposób.

[nagrobek]

no w koncu jakis nowy wartosciowy użytkownik na forum

[Ascetic]

Duży potencjał w nim drzemie. Domyślam się, kto i do jego klubu dyskusyjnego może dołączyć.

[PrezydentKosmosu]

Jaszczury nie odczuwają bólu tak, jak normalni ludzie. Niezdolni się też do wyrażania emocji, nie posiadają wyższych uczuć w naszym rozumieniu. Mogą tylko próbować grać, aczkolwiek czynią to z reguły nieudolnie - starczy zresztą popatrzeć na mordy polityków. Tutaj ewidentnie papę z zaskoczenia wzięli.

[est]

Przecież to tzw. tajemnica poliszynela. Wiadomo, że to była ustawka. Drugim ukartowanym wydarzeniem z życia Wojtyły była śmierć i pogrzeb. Spójrzcie na to zdjęcie, a konkretnie na stopy.



To niemożliwe żeby stopy martwego człowieka były tak ułożone. Już w starożytności egipcjanie o tym wiedzieli i unieruchamiali stopy jeszcze ciepłego denata tak żeby zastygajac w pośmiertnym stężeniu były ułożone w sposób umożliwiający umieszczenie ciała w sarkofagu.

Tak naprawdę JPII wyjechał do Argentyny gdzie do 2012 roku mieszkał z Manuelą Orlandi i rodziną pancerników w górskim szałasie.

[Sybir]

Przecież to tzw. tajemnica poliszynela.

Zwana także IV tajemnicą fatimską.