Strona 1 z 1

Higiena intymna, czyli jak myjemy swoje klejnoty.

: 29-10-2016, 15:08
autor: 535
Stoję przed takim oto problemem. Niby mam pod nosem wyspecjalizowaną firmę z profesjonalnym sprzętem, skuteczność bardzo duża, cena 5 złotych za jedno mycie, ale na dłuższą metę jest to kłopotliwe.
" onclick="window.open(this.href);return false;
Jak sobie radzicie w tej niezwykle delikatnej materii w domowym zaciszu? Zapraszam do miłej i kulturalnej dyskusji.

Re: Higiena intymna, czyli jak myjemy swoje klejnoty.

: 10-11-2016, 21:23
autor: anal_destroyer
Jako iż nie stać mnie na taką zajebistą myjkę, podpierdolilem córce dwie pieluchy flanelowe, kupiłem sobie mięciutką szmatkę z mikrofibry oraz mydło w płynie. Do talerzyka wlewam troszkę ciepłej wody i kilka kropel mydła po czym miksturę mieszam do uzyskania jednolitej konsystencji. Uzyskanym mazidłem myję klejnoty miękką szmatką, o której wspominałem wcześniej, okrężnymi, delikatnymi ruchami, po obu stronach oczywiście. A następnie wkładam pod kran i płuczę pod ciepłą, bieżącą wodą uważając, aby nie rozpierdolić wiadomo czego. Następnie kładę klejnota na jednej z podpierdolonych córce pieluszek flanelowych, a drugą pieluchą delikatnie klejnota dociskam do drugiej, tak aby był suchy. Po całej operacji chowam klejnota do opakowania. Moje klejnoty zaliczyły już kilka takich pucowań i mają się dobrze i są zadowolone.

A tak w ogóle to Cześć!

Re: Higiena intymna, czyli jak myjemy swoje klejnoty.

: 11-11-2016, 00:54
autor: 535
anal_destroyer pisze: Uzyskanym mazidłem myję klejnoty miękką szmatką, o której wspominałem wcześniej, okrężnymi, delikatnymi ruchami, po obu stronach oczywiście. A następnie wkładam pod kran i płuczę pod ciepłą, bieżącą wodą ...
Doskonały opis tej niezwykle intymnej czynności. Brawo. Inni koledzy chyba się wstydzą, albo nie myją, ale to raczej niemożliwe, bo klejnoty błyszczą i pachy wygolone.

Re: Higiena intymna, czyli jak myjemy swoje klejnoty.

: 11-11-2016, 01:07
autor: Sybir
Myślę, że to po prostu przez niefortunny (choć zamierzony, jak mniemam) tytuł tematu, panie Zifferblatt. Od siebie dodam, że zwyczajnie pilnuję, żeby się brudziły :E

Re: Higiena intymna, czyli jak myjemy swoje klejnoty.

: 11-11-2016, 01:13
autor: 535
Co jest nie tak z tym tytułem? Przecież dla średnio rozgarniętego seby, wszystko powinno być jasne. Tym bardziej, że załączyłem pomoc naukową.

Re: Higiena intymna, czyli jak myjemy swoje klejnoty.

: 11-11-2016, 01:17
autor: Sybir
Sądzę, że jest to kwestia jakiegoś nieuświadomionego, podskórnego lęku przed otwarciem się na ten rodzaj intymności. Nie każdy jest skłonny to tak osobistych wynurzeń ad hoc, drogi Panie Kolego. Miejmy wyrozumiałość i absolutnie nie potępiajmy tego.

Re: Higiena intymna, czyli jak myjemy swoje klejnoty.

: 11-11-2016, 01:33
autor: 535
Zaiste materia jest delikatna, wymagająca wyrozumiałości, więc w ramach zachęty.
" onclick="window.open(this.href);return false;
Co panowie na to? Interes będzie czysty po takiej operacji?

Re: Higiena intymna, czyli jak myjemy swoje klejnoty.

: 11-11-2016, 06:57
autor: anal_destroyer
Po chuj wypierdalać kasę na jakieś Knosti chujosti, sposób, który przedstawiłem wcześniej jest skuteczny i bezpieczny.

Re: Higiena intymna, czyli jak myjemy swoje klejnoty.

: 11-11-2016, 11:43
autor: 535
Mam pewne wątpliwości, czy samo mizianie mydlanym roztworem i spłukanie wystarczy. Klejnoty pewnie się błyszczą, ale rowek? Czy jest odpowiednio wypielęgnowany?

Re: Higiena intymna, czyli jak myjemy swoje klejnoty.

: 11-11-2016, 11:51
autor: anal_destroyer
Mozna do miziadla dodac jeszcze jakis alkohol, ale co to dokladnie jest to nie pamietam. Na pewno nie moze do byc likier kokosowy ani wodka.

Edit
Izopropanol. Oprocz tego zaleca sie stosowac wode demineralizowana. Ale ja sie az tak nie pierdole bo kamienia w rowkach przeciez nie bedzie. Moze to glupi pomysl ale warto przed takim sposobem czyszczenia kupic jakas uzywana plyte za 1 zl na allegro, jakies koledy czy cos i potrenowac bo samym plukaniem pod kranem mozna rozjebac niechcacy labela.

Re: Higiena intymna, czyli jak myjemy swoje klejnoty.

: 11-11-2016, 19:12
autor: nicram
Tak jak kolega Sybir - staram się nie brudzić swoich skarbów. Winyli mam kilkadziesiąt, ale w sumie ich nie słucham. Jeżeli chodzi o CD, to z jakiś podziemnych stajni często przychodzą brudne i zakurzone. Wtedy spryskuje je izopropanolem i wycieram taką ściereczką do obiektywów mikroskopu. Da się to kupić w sklepach z optyką (piszę o ściereczce). Rzecz nie tania, ale nie rysuje nawet jak chcesz się o to postarać.