" onclick="window.open(this.href);return false;
I co teraz ? :D
Inne Brzmienia Art’n’Music Festival 8-12.07 Lublin
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3256
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8984
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Inne Brzmienia Art’n’Music Festival 8-12.07 Lublin
Daleko :DgelO pisze:
I co teraz ? :D
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3256
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: Inne Brzmienia Art’n’Music Festival 8-12.07 Lublin
Nie pierdziel, zabawimy się :D
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8984
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Inne Brzmienia Art’n’Music Festival 8-12.07 Lublin
Przyjechałbym w sumie, już dałem cynka Gośce (ta, która była z nami na Possessed), wiec ona pewno pójdzie. W sumie ja w Lublinie jeszcze nie byłem.
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3256
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: Inne Brzmienia Art’n’Music Festival 8-12.07 Lublin
No to jest okazja wyborna :)
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3064
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: Inne Brzmienia Art’n’Music Festival 8-12.07 Lublin
Zaczyna się robić ciekawie :)
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Inne Brzmienia Art’n’Music Festival 8-12.07 Lublin
Z roku na rok coraz lepsze rzeczy na ten festiwal sciagaja, a koszty wstepu systematycznie spadaja. Bdb!
Melduje sie obowiazkowo.
Melduje sie obowiazkowo.
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Inne Brzmienia Art’n’Music Festival 8-12.07 Lublin
Do składu dochodzi parę ciekawostek, w tym VARIETE, co uważam za bdb wiadomość!!!!:-)))
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8984
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Inne Brzmienia Art’n’Music Festival 8-12.07 Lublin
No to moze rzeczywiscie warto zobaczyć. Byłem na Variete nieco ponad rok temu w Pzn. Rozjebali.kenediusze pisze:Do składu dochodzi parę ciekawostek, w tym VARIETE, co uważam za bdb wiadomość!!!!:-)))
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 409
- Rejestracja: 15-10-2012, 21:44
Re: Inne Brzmienia Art’n’Music Festival 8-12.07 Lublin
Za to na OFFie przynudzili niemiłosiernie.
I didn't hear voices. It was a conscious decision on my part.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Inne Brzmienia Art’n’Music Festival 8-12.07 Lublin
Jest już cały program.
http://www.innebrzmienia.eu/os-czasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
W skrócie:
EN w sobotę o 22.30, przed nimi RIMBAUD - bdb wiadomość.
VARIETE w czwartek.
Kto chętny na walenie w czajnik niech się wpisuje na listę.
http://www.innebrzmienia.eu/os-czasu/" onclick="window.open(this.href);return false;
W skrócie:
EN w sobotę o 22.30, przed nimi RIMBAUD - bdb wiadomość.
VARIETE w czwartek.
Kto chętny na walenie w czajnik niech się wpisuje na listę.
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Inne Brzmienia Art’n’Music Festival 8-12.07 Lublin
Przeszedłem się wczoraj na VARIETE i mi zdmuchnęło berecik; miazga w chuj, że się tak poetycko wyrażę. Miałem wątpliwości, czy takie granie się dobrze sprawdza na żywo, a tu proszę jaki ogień. Instrumentarium wzbogacone o gościnny występ pana z saksomofonem i pani z fletem; było trochę fajnych solówek, szczególnie na tym pierwszym wynalazku. W ogóle taki lekko jazzowy sznyt wyszedł, ale bez przegięcia. Ja jestem kupiony.
Czeskie rockowe dinozaury sobie odpuściłem, pewnie przegrałem życie.
Czeskie rockowe dinozaury sobie odpuściłem, pewnie przegrałem życie.
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3064
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: Inne Brzmienia Art’n’Music Festival 8-12.07 Lublin
Hipsterów z brodami wczoraj w Lublinie było pod sceną wystarczająco wielu, więc nie będę udawał, że znam i lubię nagrania Einstürzende Neubauten. To nie jest moja muzyka do posłuchania z płyty, ale zupełnie czym innym było zobaczyć i usłyszeć ten zespół na żywo. Gapiłem się jak szpak w wiadomo co i słuchałem tych niesamowitych dźwięków ciesząc się jak dziecko, że w mojej zapomnianej przez wszystkich dziurze właśnie występuje legenda. To kolejny w moim życiu przypadek, kiedy koncert zmienia moją percepcję muzyki.
Z ciekawostek wymienię obłędnie drogi merch. Koszulki bodajże za 130, a bluzy po 280 zł. Paru chętnych widziałem :)

Z ciekawostek wymienię obłędnie drogi merch. Koszulki bodajże za 130, a bluzy po 280 zł. Paru chętnych widziałem :)

-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Inne Brzmienia Art’n’Music Festival 8-12.07 Lublin
RIMBAUD - z premedytacją nie badałem niczego przed koncertem, wiedząc tylko tyle, że to projekt Trzaski, Budzyńskiego i Jacaszka, co mi się jakoś w całość w teorii nie zgrywa. W praktyce zaś jestem zdania, że to stanowczo nie jest muzyka na plener, jeno do ciemnego, ciasnego klubu. Pora dnia - przejściowa między dniem a nocą - też im nieszczególnie służyła. Było jednak nieźle, acz momentami zbyt monotonnie. Freejazzowe sola (ale spodziewałem się większego odlotu), krzyki i ściana elektronicznego dźwięku robiły dobrą robotę, szczególnie w tych dynamiczniejszych momentach, gdzie w industrialne, szorstkie szumy były wplecione powolne, masywne jak buldożer bity. Zbadam chętnie w domowych warunkach. Grali dość krótko, bo niecałą godzinę i wyszło im to chyba na plus.
EINSTURZENDE NEUBAUTEN - no trudno tu coś powiedzieć, bo to był chyba najlepszy koncert jaki się odbył w Lublinie od bardzo, bardzo dawna. Ludzi mnóstwo, dużo więcej niż się spodziewałem że będzie (ale to na plus tylko), a hipsterów i gotyckich loch - jeszcze więcej. Przyjęcie było dobre i trudno się dziwić, bo muzycznie zmietli wszytko inne co na festiwalu grało. Przyznam, że nie spodziewałem się, że będzie tyle efektów "niemuzycznych", a tu proszę, scena zawalona złomem wydającym mnóstwo dziwnych dźwięków, dobrze zresztą nagłośnionych. Urzekła mnie kaskada ze spadających szklanych wiórów :D Muzyka natomiast, pomimo hałasu, dość stonowana - było wprawdzie kilka mocniejszych numerów (Haus Der Luge!) ale ogólnie raczej spokojnie i melodyjnie, dominowały kawałki z Silence Is Sexy i Alles Wieder Offen. Przy czym spokojnie nie znaczy tu, że bez emocji, bo nawet w tych najbardziej minimalistycznych, transowych momentach muzyka pulsowała jakąś taką podskórną energią domagającą się rozładowania. Mam wrażenie, że setlistę dałoby się nieco podrasować i wyrzucić ze dwa zamulacze, ale nie będę szukał dziury w całym, nieco ponad półtorej godziny minęło szybko. A i były dwa bisy.
Ceny merchu totalnie z kosmosu, najtańszy tshirt (czarny, z tym białym ludzikiem) za 100 złotych, jak to zobaczyłem to zdębiałem. A jak po koncercie zobaczyłem kolejkę do merchu to zdębiałem po raz drugi i poszedłem czym prędzej.
EINSTURZENDE NEUBAUTEN - no trudno tu coś powiedzieć, bo to był chyba najlepszy koncert jaki się odbył w Lublinie od bardzo, bardzo dawna. Ludzi mnóstwo, dużo więcej niż się spodziewałem że będzie (ale to na plus tylko), a hipsterów i gotyckich loch - jeszcze więcej. Przyjęcie było dobre i trudno się dziwić, bo muzycznie zmietli wszytko inne co na festiwalu grało. Przyznam, że nie spodziewałem się, że będzie tyle efektów "niemuzycznych", a tu proszę, scena zawalona złomem wydającym mnóstwo dziwnych dźwięków, dobrze zresztą nagłośnionych. Urzekła mnie kaskada ze spadających szklanych wiórów :D Muzyka natomiast, pomimo hałasu, dość stonowana - było wprawdzie kilka mocniejszych numerów (Haus Der Luge!) ale ogólnie raczej spokojnie i melodyjnie, dominowały kawałki z Silence Is Sexy i Alles Wieder Offen. Przy czym spokojnie nie znaczy tu, że bez emocji, bo nawet w tych najbardziej minimalistycznych, transowych momentach muzyka pulsowała jakąś taką podskórną energią domagającą się rozładowania. Mam wrażenie, że setlistę dałoby się nieco podrasować i wyrzucić ze dwa zamulacze, ale nie będę szukał dziury w całym, nieco ponad półtorej godziny minęło szybko. A i były dwa bisy.
Ceny merchu totalnie z kosmosu, najtańszy tshirt (czarny, z tym białym ludzikiem) za 100 złotych, jak to zobaczyłem to zdębiałem. A jak po koncercie zobaczyłem kolejkę do merchu to zdębiałem po raz drugi i poszedłem czym prędzej.
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: Inne Brzmienia Art’n’Music Festival 8-12.07 Lublin
A to jakiś problem dla takiego kłamczuszka jak ty? :) Ze 100zł skreślasz jedno zero i masz 10zł, mówisz po angielsku, płacisz w €.kenediusze pisze:Ceny merchu totalnie z kosmosu, najtańszy tshirt (czarny, z tym białym ludzikiem) za 100 złotych, jak to zobaczyłem to zdębiałem. A jak po koncercie zobaczyłem kolejkę do merchu to zdębiałem po raz drugi i poszedłem czym prędzej.
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;