NERVOCHAOS - Polska, 06.2018

[uglak]

Brazylijski Nervochaos zajedzie w czerwcu do Polski na cholera wie ile koncertow.



na razie potwierdzonych jest piec koncertow (oprocz tych na plakacie jeszcze Krakow 20.06)

[KAKAESIAK]

w Kaliszu wesoło może 15 osób było

[uglak]

w Krakowie chyba dwadziescia pare. co ciekawe na supporcie ze 2x wiecej - nie rozumiem jak mozna przyjsc na koncert zespoliku z wlasnego miasta i nie poczekac troche, zeby zobaczyc ludzi ktorzy przyjechali z drugiej polkuli...

[KAKAESIAK]

w sumie u nas na Nervochaos zostało już tylko 8 osób

[Karkasonne]

Cóż, jak się robi koncerty w środę to tak to wyglada. Poszedłbym ale pracy nie zawale z tego powodu.

[Duban]

Ale to jest w ogóle dziwne przedsięwzięcie. Widziałem ich bodajże w zeszłym roku i jako suport w Firleju się sprawdzili, przyjęcie mieli nawet ok. Ale żeby na tej podstawie napierdalać kilka koncertów w PL? Słaby pomysł.

[Karkasonne]

Jestem raczej pewien że dla wszystkich tych kapel głównie death i thrash metalowych z Ameryki Południowej takie trasy to raczej wycieczka po Europie z okazją dorobienia paru groszy po drodze, by nie być aż tak bardzo w dupę z kasą. Chociaż widzę że lepiej by im wyszło granie na ulicy ze zbieraniem kasy do kapelusza.

[nagrobek]

mają sporo dayoffów więc pewnie nakurwiają po budowach i plantacjach truskawek:)

[uglak]

plakat jest mocno nieaktualny - w Polsce dayoff byl tylko w poniedzialek, ale ostatnimi czasy zdarza sie ze nawet wieksze trasy odpuszczaja poniedzialki

[KAKAESIAK]

Cóż, jak się robi koncerty w środę to tak to wyglada. Poszedłbym ale pracy nie zawale z tego powodu.

w Kaliszu grali w sobotę, ale kaliska publika wybrała siedzenie w domu albo festiwal teatrów ulicznych tak to u nas wygląda, tym razem zaciągu z okolicznych miast nie było chociaż reklama tez była kiepskawa organizator dał siano na plakaty których na mieście nie było widac poza drzwiami klubu