DEVIN TOWNSEND_5.04.19_Warszawa

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3066
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

DEVIN TOWNSEND_5.04.19_Warszawa

09-11-2018, 12:56

" onclick="window.open(this.href);return false;

Zobaczymy co pan Devin teraz będzie grał, bo spodziewać się po nim to można wszystkiego.

"...Po tegorocznym rozwiązaniu Devin Townsend Project, Devin w pełni skupił się na nowym zwrocie w swojej karierze i obecnie pracuje nad kolejnym studyjnym krążkiem pt.”Emapth”, którego premiera jest przewidywana na drugi kwartał 2019 roku."
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3066
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: DEVIN TOWNSEND_5.04.19_Warszawa

09-11-2018, 19:26

Akustyczny set plus sesja z zadawaniem pytań i odpowiedziami Devina. Ja dziękuję.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4687
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: DEVIN TOWNSEND_5.04.19_Warszawa

10-11-2018, 21:09

Kurwa, już nawet Devina robi LiveNation? OK, gdyby ten set zawierał numery Casualties of Cool i byłaby oryginalna wokalistka, to bym się chyba skusił. Ale raczej tak się nie stanie, więc chyba też dziękuję.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1342
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: DEVIN TOWNSEND_5.04.19_Warszawa

10-11-2018, 21:28

Devin już jakiś czas temu to zapowiadał - bodajże jako wyjątkowe połączenie stand-upu z koncertem. Nie wątpiłbym w niego - jestem przekonany, że nawet w akustycznym repertuarze zaskoczy. A jeśli chodzi o LN - organizowali tez poprzedniego Devina, wtedy, gdy grał z Leprous. Organizacyjnie bez żadnych zarzutów, cena korzystna - oby tym razem nic nie spartolili.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4687
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: DEVIN TOWNSEND_5.04.19_Warszawa

10-11-2018, 21:35

Ja w niego nie wątpię, na pewno będzie fajnie, ale mimo wszystko nie mam dużego ciśnienia. Na poprzedniej trasie widziałem ich w Barcelonie, więc mi umknął organizator, ale rzeczywiście - kupowałem bilet przez Ticketmaster, czyli trasę robiło LN.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1342
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: DEVIN TOWNSEND_5.04.19_Warszawa

19-11-2018, 18:11

Koncert na granicy sold outu - jeśli ktoś chce uczestniczyć radzę się pośpieszyć. Początkowo myślałem, że to Live Nation robi mnie w bambuko, ale okazuje się, że prawie cała trasa już teraz jest wyprzedana, czego przyczyną jest wprowadzenie miejsc siedzących.

W 2017 ukazała się akustyczna EPka tego Pana, gdzie można zapoznać się z ciekawymi wariacjami jego szlagierów. Czegoś w tym stylu właśnie oczekuję na koncercie, a zwłaszcza mam nadzieję na obecność rzadko granego Funeral :)

" onclick="window.open(this.href);return false;
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3066
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: DEVIN TOWNSEND_5.04.19_Warszawa

19-11-2018, 19:08

Uwielbiam Devina, ale generalnie do imprez/płyt typu unplugged mam bardzo negatywny stosunek. Wierzę jednak, że ci, którzy tam się znajdą będą zachwyceni.
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1342
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: DEVIN TOWNSEND_5.04.19_Warszawa

04-04-2019, 17:39

Przypominam, że to już jutro! O dziwo jeszcze jest kilka pojedynczych wolnych miejsc jakby ktoś się namyślił. Setlisty z tej trasy są na setlist.fm. Nie chcę za bardzo spoilerować, ale przyznam, że cieszą mnie te akcenty z Ocean Machine i liczę, że ta wersja setu też się utrzyma.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
Awatar użytkownika
Anzhelmoo
weteran forumowych bitew
Posty: 1342
Rejestracja: 19-03-2017, 08:51

Re: DEVIN TOWNSEND_5.04.19_Warszawa

06-04-2019, 12:06

Wieczór był bardzo fajny. Event rozpoczął się o 19:20, a potrwał aż do 22:20, więc nazwa eventu jak najbardziej adekwatna. Występ podzielony był na dwie części, które przedzielone 20 minutową przerwą, podczas której można było iść na piwko, albo siedzieć na dupsku i słuchać z głośników nowej płyty Devina - a tym samym zachęcić się do kupna. Merch jednak był dosyć ubogi - kilka średnich wzorów koszulek + fajna z kotem za 100 zł, bluza 200, Digipack 2CD aż 100 zł (gdzie na Ceneo już za 71 można go dostać), zaś winyl 125 zł (tutaj okej cena).

Sam koncert to tak naprawdę był stand-up. Devin improwizował, wielokrotnie przerywał utwory, zagadywał osoby z publiczności, czy nawet cisnął bekę z własnych wpadek. Wszystko miało luźną i familijną wręcz atmosferę. Zdziwiło mnie jak wiele różnorodnych osób przychodzi na Devina, a przede wszystkim jak duża była frekwencja - kolejka na półtorej godziny przed koncertem była bardzo duża, co mnie trochę zdziwiło, każdy w końcu miał swoje przypisane miejsce. Devin to chyba najlepszy frontman i jedna z nielicznych osób na tej smutnej scenie, od której radość bije na kilometr, a uśmiech nie schodził z ust.

Zgodnie z założeniami set w całości był akustyczny, choć oczywiście z całą paletą reverbów, ambientowych podkładów itp. O ile mnie pamięć nie myli, zostało zagrane 14 utworów - z czego aż 4 z Ocean Machine, co mnie bardzo ucieszyło (Things, Life, Funeral, Sister). Oczywiście odbyła się też ta sesja pytań i odpowiedzi - ludzie swoje pytania mogli przygotować na kartkach i zanieść na scenę, a Devin te najlepsze odczytał - i nawet z tych najgłupszych fajnie wybrnął, dzieląc się ze słuchaczami licznymi anegdotami i historiami pobocznymi.

Fajna sprawa i odskocznia od tradycyjnego koncertu, choć uważam, ze za dużo było pytań, a ciut za mało muzyki. Ale Devin to jednak Devin i jak zwykle pokazał klasę, profesjonalizm i poprawił humor! :D
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
ODPOWIEDZ