IGNIVOMOUS (aus) + TCHORNOBOG (us) 1 Września - Wrocław

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ursus
w mackach Zła
Posty: 727
Rejestracja: 03-11-2018, 16:14

Re: IGNIVOMOUS (aus) + TCHORNOBOG (us) 1 Września - Wrocław

02-09-2019, 21:35

Kochany Tomaszu dziękujemy za to że serwujesz nam takie wspaniałe koncerty. Gig Demilich i Spectral był znakomity w Luksusie.
W razie W zapraszamy do Pogłosu na organizowanie tylko w tym miejscu koncertów. Tu brzmieniowo zawsze jest oki.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11079
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: IGNIVOMOUS (aus) + TCHORNOBOG (us) 1 Września - Wrocław

02-09-2019, 21:47

Dead Congregation w Ciemnej też wspominam zacnie.
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: IGNIVOMOUS (aus) + TCHORNOBOG (us) 1 Września - Wrocław

02-09-2019, 21:51

^ też

co nie zmienia postaci, że nie ma co walczyć z materią.
jak nie ma sensownych klubów, to pewnie warto organizować big-bit-y tam gdzie są. te sensowne kluby.
choć pewnie wrocławiaki są innego zdania jak domniemam.
Awatar użytkownika
SODOMOUSE
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11079
Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
Lokalizacja: POSERSnań

Re: IGNIVOMOUS (aus) + TCHORNOBOG (us) 1 Września - Wrocław

02-09-2019, 21:58

Fajnie, że tego typu kapele grają w PL. Gdybym miał na miejscu, to bym dupę ruszył. Ale wyjazdy w tygodniu
niekiedy, urlopy, dość uciążliwy sport. Niemniej inicjatywę Tomaszka, bardzo wspieram.
Awatar użytkownika
Wacław
rasowy masterfulowicz
Posty: 2678
Rejestracja: 04-08-2018, 08:37

Re: IGNIVOMOUS (aus) + TCHORNOBOG (us) 1 Września - Wrocław

02-09-2019, 22:03

SODOMOUSE pisze:Fajnie, że tego typu kapele grają w PL. Gdybym miał na miejscu, to bym dupę ruszył. Ale wyjazdy w tygodniu niekiedy,
urlopy, dość uciążliwy sport. Niemniej inicjatywę Tomaszka, bardzo wspieram.

naturalnie.

zostaje liczyć, że Tomaszka nie zmiękczy polskie stękanie i malkontenctwo.

- nic nie słychać było przy lewej ścianie od prawej strony -
- tramwaj nie dojeżdża -
- za krótki set -
- nie było kanapek z tuńczykiem na koniec gigu -
Tomaszek
zaczyna szaleć
Posty: 259
Rejestracja: 22-03-2010, 22:37

Re: IGNIVOMOUS (aus) + TCHORNOBOG (us) 1 Września - Wrocław

02-09-2019, 22:08

Ale ja serio nie polemizuje z opinia że do dobrego soundu było wczoraj daleko ...
Też chce czerpać frajdę z gigów.
To rozkmina czysto fanowska, a nie tupanie nogą ... albo tak, albo nic.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10369
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: IGNIVOMOUS (aus) + TCHORNOBOG (us) 1 Września - Wrocław

02-09-2019, 22:12

Koncert lokalnie jest zawsze dobrym rozwiązaniem, nawet jeśli ma trochę gorsze nagłośnienie.
Wystarczy poświęcić tylko kilka godzin.

Jazda kilka razy w roku do Wro, czy Sanoka nie zawsze wchodzi w grę, to urlop, dodatkowe koszty dojazdu itp.

Jak już musi być pogłos, bo pewnie tańszy, trudno, chociaż hydrozagadka jest lepsza i dodatkowo na ulubionej dzielnicy rozrywkowej.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: IGNIVOMOUS (aus) + TCHORNOBOG (us) 1 Września - Wrocław

02-09-2019, 23:41

Pogłos bdb! Na takie gigi jak IGNIVOMOUS idealny (chociaż Chmury czy Hydro też lubię).
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Wuja
postuje jak opętany!
Posty: 408
Rejestracja: 15-10-2012, 21:44

Re: IGNIVOMOUS (aus) + TCHORNOBOG (us) 1 Września - Wrocław

03-09-2019, 07:48

Tomaszek pisze:Luksus jest jedyna opcją w mieście Wrocław, tu w zasadzie temat się urywa.
CRK nie daje też rady soundem.
Liverpool jest droższy co oznacza przy takim gigu jak wczoraj (40 kilka osób zbiletowanych) ... że dopłacam do interesu.
Koniec.
To ja już wolę Luksus od Liverpoolu.
A jak wygląda kwestia Pralni? To już zupełnie inna półka cenowa niż ww. ?
I didn't hear voices. It was a conscious decision on my part.
Tomaszek
zaczyna szaleć
Posty: 259
Rejestracja: 22-03-2010, 22:37

Re: IGNIVOMOUS (aus) + TCHORNOBOG (us) 1 Września - Wrocław

03-09-2019, 09:32

O Panie ... Pralnia pomieści 4-5 razy więcej osób, mniej więcej tyle razy trzeba pomnożyć koszta produkcji takiego wieczoru ...
Awatar użytkownika
Duban
weteran forumowych bitew
Posty: 1108
Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: IGNIVOMOUS (aus) + TCHORNOBOG (us) 1 Września - Wrocław

03-09-2019, 10:17

Tomaszek pisze:Luksus jest jedyna opcją w mieście Wrocław, tu w zasadzie temat się urywa.
CRK nie daje też rady soundem.
Liverpool jest droższy co oznacza przy takim gigu jak wczoraj (40 kilka osób zbiletowanych) ... że dopłacam do interesu.
Koniec.
Jeśli wiecie o czymś czego ja nie wiem dajcie znać ...
Albo gigi będą tam, albo odpuszczam Wrocław, co ze względów finansowych jest dla mnie zwyczajnie na rękę.
Zgadzam się, sound nie urywa w tym miejscu. Ale były gigi które tam brzmiały potężnie (Corpsessed).
Warto też pomyśleć czy klasa zespołu trochę nie daje o sobie znać ... ile gigów w swojej karierze zagrały oba te zespoły z wczorajszego wieczoru ?
Wracając do soundu, byłem na The Kill w Liverpool ostatnio, wytrzymałem może 10 minut ... to był kabaret.
Naprawdę pisze to niewzburzony, też jestem na tych gigach w Luksusie, i słyszę że nie jest perfekt ... ale powtarzam nie ma alternatywy.
Ciemna była norą, ale Jarek wyciągał z tego podpiwniczenia co się dało, tu sytuacja jest inna ...
Próbowałem też brać akustyka z zewnątrz ... nie zdało to egzaminu.
Pisze te kilka zdań by uświadomić wszystkim, że siłowałem się z tą sytuacją i stoi to na tym bo jest pat, a nie że zlew ...
Wczoraj podchodziłem do akustyka 3 razy żeby ściszył bas, ale chyba był głuchy ...
Ja nie chciałbym być źle zrozumiany, bo jeśli mogę, to chodzę w zasadzie na wszystko, co organizujesz we Wrocławiu (jak nie wierzysz, to ustawka z psami nad Odrą przy jazie) i chwała Ci za to.

Oczywiste jest dla mnie, że przy takiej frekwencji organizowanie takiego przedsięwzięcia gdzie indziej jest ekonomicznie nieopłacalne. We Wrocławiu są miejsca, gdzie można zorganizować coś z dobrym brzmieniem, ale ich koszt na pewno będzie wyższy niż w Luksusie. Co ciekawe, w CRK jeszcze nigdy nie byłem, choć mam w odległości nieco dłuższego spaceru po bułki. Ale weźmy takie A2, w którym na jednym gigu znakomicie brzmi Death Angel, a gwiazda (Overkill) jedzie gałkami w górę i mamy chuj nie brzmienie.

Tak, jak piszesz - w Luksusie były koncerty, które wbijały w glebę. Zeszły rok to Corpsessed, Ingested, Spectral Voice. Choć ci ostatni z małymi problemami z winy akustyka. Twoje pytanie jest jak najbardziej słuszne: na ile jakość wykonania przekłada się na ostateczny efekt? Ignivomous było niezłe i brzmiało przyzwoicie, ale w Liverpoolu rozdali akurat inni Australijczycy.

Co do The Kill - to byłby dobry kabaret przed Tchornobog. Tam zdecydowanie nie pomógł w wykonaniu alkohol, co bywa przypadłością Szwedów w trasie. Ja osobiście odbieram to jako brak szacunku do fanów, bo chwilę później Manticore zdmuchnęło tę smętna budę na Podwalu z wdziękiem buldożera.

A jeśli chodzi o panów kręcących gałkami we Wro, to wspomniany Jarek z AtM nie byłby chętny pochałturzyć?

I na koniec: keep up the good work :)
ursus pisze:Kochany Tomaszu dziękujemy za to że serwujesz nam takie wspaniałe koncerty. Gig Demilich i Spectral był znakomity w Luksusie.
W razie W zapraszamy do Pogłosu na organizowanie tylko w tym miejscu koncertów. Tu brzmieniowo zawsze jest oki.
Gig Demilich to był akurat położony przez brzmienie z winy akustyka. Głuchego ciula, chciałem powiedzieć...
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
Tomaszek
zaczyna szaleć
Posty: 259
Rejestracja: 22-03-2010, 22:37

Re: IGNIVOMOUS (aus) + TCHORNOBOG (us) 1 Września - Wrocław

03-09-2019, 13:35

Duban pisze: Gig Demilich to był akurat położony przez brzmienie z winy akustyka. Głuchego ciula, chciałem powiedzieć...
Tu się zgadzam. To był np. gig który połozył akustyk z zewnątrz (paradoksalnie ten sam ukręcił Finów z Corpsessed ...).
Zależało mi więc wziąłem chłopa, by było tłusto.
Zgubiła go nie znajomość klubowego sprzętu. Jakiś bezpiecznik był przykryty kotarą i stąd zaniki dźwięku, wystarczyło podnieść kawałek materiału, i temperatura przestawała wyjebywać ten wspomniany bezpiecznik ... Początek Spectral był wyborny, do momentu gdy pojawił się ten defect było cacy ... niestety idiota nie rozwiązał problemu w czasie przerwy i połowa Demilich położona ...
Dopiero gdy pojawił sie akustyk z klubu sprawa się rozwiązała ...
Po tej przygodzie lekko wymiękłem ... zapłaciłem 500 zł za ten cyrk.
Warto pamiętać że gigi to nie słuchanie muzy z Youtuba, są często przedsięwzięciem dość dynamicznym i na gorąco niewiele da się zrobić ...
Sądzę jednak że Taphos & Superstition i dzień po Suffering Hour & Malthusian wypadną ładniej, będzie inny gałkowy, bardziej doświadczony ...
Ogre
weteran forumowych bitew
Posty: 1092
Rejestracja: 26-02-2018, 19:47

Re: IGNIVOMOUS (aus) + TCHORNOBOG (us) 1 Września - Wrocław

03-09-2019, 19:03

Tomaszek pisze: Sądzę jednak że Taphos & Superstition i dzień po Suffering Hour & Malthusian wypadną ładniej, będzie inny gałkowy, bardziej doświadczony ...
Bardzo dobra wiadomość.
Dzięki wielkie Tomaszu za działanie i organizację - chapeau bas.
lucyber
rozkręca się
Posty: 38
Rejestracja: 19-02-2018, 15:28

Re: IGNIVOMOUS (aus) + TCHORNOBOG (us) 1 Września - Wrocław

04-09-2019, 01:48

We Wrocławiu:
Support do przyjęcia, widywało się już gorsze. Może faktycznie basistka bardziej "wyglądała" niż grała, a pan gitarzysta dziwacznie wyginał śmiało ciało, ale muzycznie nie było źle. Może trzeba było iść za przykładem muzyków i wysłuchać koncertu z zawiązanymi oczami?
IGNIVOMOUS dobrze, ale jednak co najmniej o klasę gorzej niż Impetuous Ritual niespełna miesiąc temu.
Publiczność nie dopisała - ludzi bardzo mało, pod sceną napierdalają dwie osoby, więc nie dziwie się, że zespół skrócił występ o jeden utwór. Nie tak to powinno wyglądać...
Dziękuję organizatorowi za sprowadzanie zacnych aczkolwiek niszowych zespołów z dalekich krajów. Czekam na jeszcze kilka...
Awatar użytkownika
Duban
weteran forumowych bitew
Posty: 1108
Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: IGNIVOMOUS (aus) + TCHORNOBOG (us) 1 Września - Wrocław

04-09-2019, 09:57

Tomaszek pisze: Sądzę jednak że Taphos & Superstition i dzień po Suffering Hour & Malthusian wypadną ładniej, będzie inny gałkowy, bardziej doświadczony ...
Ufff... Uspokoiłeś mnie, bo karnecik już zakupiony :)
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
Awatar użytkownika
SATYROS
w mackach Zła
Posty: 780
Rejestracja: 19-12-2014, 22:59

Re: IGNIVOMOUS (aus) + TCHORNOBOG (us) 1 Września - Wrocław

05-09-2019, 23:28

Byłem też i......
Przyjechałem żeby zobaczyć TCHORNOBOG. Jakoś przypadła mi ta kapela do gustu i chciałem skonfrontować to na żywo.
Warunki jakie były, każdy widział. Nagłośnienie...była już o tym mowa.
A sam występ bardzo mi się podobał (basistkę pominę, bo wiadomo....). Perkusista zapierdalał wzorowo, a sam Markov trochę odpłynął.
Nie było to wyreżyserowane, a prawdziwe wkręcenie się w muzyczny trans. Bardzo to lubię na koncertach, ale rzadko widuję.
Fajnie też było popatrzeć co robi na gitarze, bo grać to raczej umie....
IGNIVOMOUS bardzo dobrze, ale jak dla mnie to nic poza przeciętność. Solidnie odegrana sztuka. Pochwały dla (znowu) perkusisty i gitarzysty w koszulce Mercyful Fate. Ma dryg do zajebistych solówek. Ich występ oczywiście zjebał jakiś pijany debil, który bez przerwy wchodził w konfrontację z wokalistą. Czereśniak wyrwał się od żonki i takie skutki. A zespół, mam wrażenie, że nie mógł się doczekać końca gigu.
Szkoda,że przyszło mało ludzi, a Ci co byli to w większości stare ramole (włącznie ze mną:))
A młode wilczki na dyskotekach pewnie.....:)))
ODPOWIEDZ