Suffering Hour (U.S.) / Malthusian (IRL) - 13.IX - Warszawa

[Duban]

W Szczecinie tłuste 40 osób.
Suffering Hour >>> Malthusian

wow ... we Wro chyba 20 nie było ...

Naliczyłem 18, ale może zaokrąglić do 20...

[Tomaszek]

Spoko, biorąc pod uwagę że połowa to przyjezdni ... to trochę nawet zabawne. Wrocław rządzi ...
Do zoba za kilka godzin.

[Duban]

Spoko, biorąc pod uwagę że połowa to przyjezdni ... to trochę nawet zabawne. Wrocław rządzi ...
Do zoba za kilka godzin.

I tak zawsze te same mordy... Z samego miasta góra połowa.

[Self]

Nie pierdol tylko wbijaj. Jo beda robił za te 1/4 przyjezdnych. I może jeszcze Gelo. :D

Płytowo zdecydowanie bardziej mnie SH rusza, zobaczymy czy koncertowo takoż.

Ja dopiero Tomb Mold :(((

:(

Na Tomb Mold postaram się być, wyjebongo biba się szykuje.

[Self]

Suffering Hour wpierdol konkretny. Szaleństwo i opętanie na pełnym skupieniu. Piękny, chrupiący bas! Ale w ich przypadku byłem gotowy na uderzenie o takiej sile.

Malthusian - ci akurat wzięli mnie z zaskoczenia. Nie wiedziałem, że gruz można zagrać tak momentami przebojowo. Frontman nawiedzony w chuj, ale banan mu chyba z ryja nie schodził.

Oba koncerty tak dobre, że ja pierdolę. Dzięki, Tomek, że Ci się chce. Tak w ogóle to ludzie, przychodźcie na te koncerty, a nie placzecie, że się nic nie dzieje!

[Tomaszek]

eeeeee było zacnie, ludzie przyszli a koncert się udał ... trochę jak gig na Eltronach, w sali prób piwnicy domu kultury (wystrój jak w remizie), ale to dodało surowizny / dziczyzny ( nie mam na mysli wystroju)
Dzięki, Warszawo i bando przyjezdnych ... afterek na skórzanych kanapach tez fajowy.

[jesusatan]

Zajebista impra. Co prawda bardziej to wygladalo na probe niz koncert, lecz to oceniam akurat na plus. Oba bandy rozjebaly a brzmienie bylo zaskakujaco dobre jak na zaistniale warunki. Klub wielkosci 2x mojego duzego pokoju, kurwa zajebongo! Luda z 40, wiec wszyscy sie pomiescili :D

[ozzy]

Ja pierdole 2 bdb bandy i 100 osób na 3 koncertach w PL :)

[jesusatan]

Jeszcze jedno - SH grali nowy numer, bdb. Material na plyte gotowy, ale jeszcze nie nagrany. Wyjdzie w ProfoundLore.

[Sybir]

A to coś dziwnego? Taka tendencja ostatnio się zarysowuje, choć np. na Funebrarum w Pogłosie było 100 osób.
Profound Lore? Świetnie! Spodziewam się co najmniej dobrego albumu.

[uglak]

Spoko, biorąc pod uwagę że połowa to przyjezdni ... to trochę nawet zabawne. Wrocław rządzi ...
Do zoba za kilka godzin.

moze pomysl nad powrotem do Krakowa z imprezami. na Blood Incantation frekwencja byla dobra, na Bell Witch tez wydaje mi sie, ze nie bylo na co narzekac ;-)

[Tomaszek]

Chodzi głównie że nie ma zmiany warty na tej scenie ... mlodzi ludzie wyparowali a starych też coś ubywa.
Troche też klęska urodzaju ...

[Sybir]

A może młodzi chodzą teraz na inne koncerty? Na Truchle Strzygi ostatnio były tłumy.

[Medard]

A może młodzi chodzą teraz na inne koncerty? Na Truchle Strzygi ostatnio były tłumy.

Jeszcze na In twilight embrance była frekwencja, z tego, co pamiętam.

Nie wracam do tej muzyki, dziady (lawa) i wcześniejsze mi aż tak nie pasują. Sama muzyka, chociaż niezła, to nie rzuca na kolana.

[Tomaszek]

A może młodzi chodzą teraz na inne koncerty? Na Truchle Strzygi ostatnio były tłumy.

no spoko, miałem na mysli ten gruzowaty death metal ...
we wro mijam czasem jakąś młoda osobę w pełnym rynsztunku, ale nigdy nie widziałem ich na swoich gigach ... pojawiają się jak jakis odgrzewany suchar gra typu Sodom, tyle ... Oni zajawki na ten death chyba nie przyjęli.
nic tam, to tylko spostrzeżenie, żali tu nie wylewam,
swoja droga przejdę się na ta Gruzję z Truchłem we wro i zobacze ile młodych łepków się pojawi ;)
Drodzy Państwo widzimy się na Tomb Mold.

[Bless this tongue]

Chodzi głównie że nie ma zmiany warty na tej scenie ... mlodzi ludzie wyparowali a starych też coś ubywa.
Troche też klęska urodzaju ...

Ja mysle ze o to chodzi, w tym roku nie ma miesiaca zeby nie bylo 2-3 przyzwoitych/bdb koncertow w PL, nie ma czasu i sily ogarnac tego wszystkiego. Ja tam dzielnie walcze w Krakau i na ciekawszym gigu sie stawiam a mimo to wkurwia mnie jak czytam o swietnych sztukach we Wrocku/Warszawie w srodku tygodnia, no ale co zrobic - wszedzie byc nie mozna.

[Sybir]

A może młodzi chodzą teraz na inne koncerty? Na Truchle Strzygi ostatnio były tłumy.

no spoko, miałem na mysli ten gruzowaty death metal ...

OK, jasna sprawa.

we wro mijam czasem jakąś młoda osobę w pełnym rynsztunku, ale nigdy nie widziałem ich na swoich gigach ... pojawiają się jak jakis odgrzewany suchar gra typu Sodom, tyle ... Oni zajawki na ten death chyba nie przyjęli.
nic tam, to tylko spostrzeżenie, żali tu nie wylewam,

Może to o ten rynsztunek chodzi? ;)

swoja droga przejdę się na ta Gruzję z Truchłem we wro i zobacze ile młodych łepków się pojawi ;)

Agitowałbym :D Przygotuj jakąś bibułę, wlepki ;)

Drodzy Państwo widzimy się na Tomb Mold.

Obowiązkowo. Kto nie pójdzie, ten kiep.