Dälek - Wrocław/Impart 26.09, Warszawa/Pogłos, 02.10

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re:

05-10-2019, 19:16

Skaut pisze:
Drone pisze:KMS zagrał fajnie, ale dość krótko. 40-45 minut? Materiał wyłącznie (tak mi się wydaje, że nic innego nie było) z nowej płyty. Brzmieniowo dobrze, ale brakowało tej atmosfery intymności z płyty, jeśli chodzi o wokal.
z chęcią bym zobaczył na żywo, bo płyta bardzo dobra choć kompletnie inna od poprzedniej. Właściwie bardziej do mnie przemawia niż smuty Nicka Cave'a z tego roku.
Musisz w końcu ruszyć się z tego Wrocławia w szeroki świat ;) A nowa płyta KMS jest doskonała, nie mam co do tego wątpliwości. Teraz sobie uświadomiłem, że dobrze, że grali tylko materiał z niej, bo wcześniejsze po prostu by nie pasowały. Cave'a jeszcze nie słuchałem - lepsza niż poprzednia?
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Skaut
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7410
Rejestracja: 27-03-2004, 13:19

Re: Dälek - Wrocław/Impart 26.09, Warszawa/Pogłos, 02.10

05-10-2019, 21:39

Drone pisze:
Skaut pisze:
Drone pisze:KMS zagrał fajnie, ale dość krótko. 40-45 minut? Materiał wyłącznie (tak mi się wydaje, że nic innego nie było) z nowej płyty. Brzmieniowo dobrze, ale brakowało tej atmosfery intymności z płyty, jeśli chodzi o wokal.
z chęcią bym zobaczył na żywo, bo płyta bardzo dobra choć kompletnie inna od poprzedniej. Właściwie bardziej do mnie przemawia niż smuty Nicka Cave'a z tego roku.
Musisz w końcu ruszyć się z tego Wrocławia w szeroki świat ;) A nowa płyta KMS jest doskonała, nie mam co do tego wątpliwości. Teraz sobie uświadomiłem, że dobrze, że grali tylko materiał z niej, bo wcześniejsze po prostu by nie pasowały. Cave'a jeszcze nie słuchałem - lepsza niż poprzednia?
Kiedyś się z chęcią ruszę :) Czy lepsza, bardziej liryczna, ale to nadal toń spokojna, toń niewesoła. Kontynuacja poprzedniczki, a ja bym chciał aby Mikołaj starzał się bardziej w stylu Push The Sky Away.
Coś tam było! Człowiek!
ODPOWIEDZ