24-04-2024, 17:33
Koncert w większej sali, nie wiem ile tam wchodzi, 250+? Publika połowa PL, połowa UK/BY.
Dymna Lotva ciekawa, ale nie jest to rzecz, której chciałbym słuchać z płyt. Takie nie wiadomo co, trochę doom, trochę, black, trochę gotyk. Laska czasami fajne patenty robiła wokalnie.
Las, dla mnie to jest zespół żart, niby muza spoko, wokal nie spoko - szczególnie w czystych partiach. Takie pajacowanie dla kilkunastolatków. Ludzi na sali najmniej.
WW, tu już sala pełna po brzegi, chuja widziałem, a raczej czubki głów - stałem z tyłu, bo nie chciało się przepychać przez tłum. Szkoda, że bez sax. Chyba zagrzewa do boju na wojnie.
Koncert zajebisty, jakby jeszcze ten saxofon był na żywo to byłaby miazga. Grali lekko ponad godz.
Warto było, podobno niedługo mają wrócić. Się wybiorę raczej.