
+ archgoat, black witchery, one tail one head
http://www.holeinthesky.no
kurwa, dużo tego, jest w czym przebierać. nie powiem, mam chęć i do bergen się wybrać.
edit: godfelsh pasuje tu jak pięść do nosa, no ale nie ma co narzekać :)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
To dosyć dziwne, bo Bergen jeżeli chodzi o liczbę opadów stoi na pierwszym miejscu na świecie. Byłem tydzień, to lało codziennie. raz mniej, raz więcej, ale suchego dnia nie było. Przy czym też miałem fart, bo zaczynało padać zazwyczaj jak już wróciłem na kemping. ;)535 pisze:Jednakowoż jest pewne ryzyko - pogoda, ale dla pocieszenia napiszę, że byłem w Bergen ze trzy razy i dziwnym trafem :) nigdy nie lało, a przynajmniej nie ciągle. :)