A ja z innej beczki. Dla tych co byli w Warszawie - do powspominania. A dla tych co nie byli... żeby sobie zobaczyli jak było.
A było fajnie.
Deadly Frost :
Empheris :
Bloodthirst :
Witchmaster :
Aura Noir :
Kilka słów ode mnie.
Deadly Frost mnie bardzo pozytywnie zaskoczył. Bloodthirst ciut rozczarował - chyba to nie był ich dzień... nie porwali mnie.
Witchmaster - bardzo fajnie dali do pieca. Aura Noir - klasa sama w sobie, bardzo dobrze było.
Impreza bardzo udana. Świetnie się bawiłem, świetnie mi się grało, świetnie mi się gadało z ludźmi i piło piwo. Nie będę wnikał kto kogo wciągnął nosem, bo jakoś nie czuję takiej potrzeby. Wiadomo kto był gwiazdą imprezy. Natomiast AŻ takiej wielkiej różnicy pomiędzy polskimi ekipami a AN nie dostrzegłem...
Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Andy Blakk
- rozkręca się
- Posty: 88
- Rejestracja: 07-02-2010, 15:52
- Kontakt:
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Conquest Icon : http://www.myspace.com/conquesticon
Suicide Circle : http://www.myspace.com/suicidecircleproject
Suicide Circle : http://www.myspace.com/suicidecircleproject
- Andy Blakk
- rozkręca się
- Posty: 88
- Rejestracja: 07-02-2010, 15:52
- Kontakt:
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Trudno mi obiektywnie ocenić... ale słyszałem, że ludziom się podobało. Mnie też się świetnie grało, bawiłem się przednie i o to chodzi. ;)
Conquest Icon : http://www.myspace.com/conquesticon
Suicide Circle : http://www.myspace.com/suicidecircleproject
Suicide Circle : http://www.myspace.com/suicidecircleproject
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Dokładnie też tak uważam - gdy słucham obu kapel z płyt to stawiałbym na AURA NOIR, ale na żywo WITCHMASTER zagrał tak zajebiście, że chwilę po ich występie pomyślałem sobie, że gdyby AURA NOIR z jakiś powodów nie dojechali to i tak warto było na tym koncercie być.Gore_Obsessed pisze:Nie rozumiem o jakiej przepaści na korzyść Norwegów jest mowa. Między WITCHMASTER i AURA NOIR spokojnie mógłbym postawić znak równości, żeby nie napisać, że szala przechyliła się na korzyść Polaków.
Dla mnie właśnie zupełnie odwrotnie - na płytach słyszę różnicę, ale na żywo te zespoły się zrównały, a biorąc pod uwagę, że AURA NOIR mają potężniejszy arsenał amunicji trzeba przyznać, że WITCHMASTER rozdał więcej celnych ciosów i zgrabniej poruszał się na ...scenie. :)Morph pisze:Z płyt IMO Witchmaster niczym Aurze nie ustępuje (o ile można w ogóle porównywać oba), ale na scenie było tą różnicę widać.
Ja obiektywnie ocenię, że było zajebiście! Tego wieczoru właściwie tylko Bloodthirst odstawał - pozostałe kapele zagrały na zbliżonym poziomie.Andy Blakk pisze:Trudno mi obiektywnie ocenić... ale słyszałem, że ludziom się podobało. Mnie też się świetnie grało, bawiłem się przednie i o to chodzi ;)
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
z tym czralem i witchmaster to nie przesadzajcie. czral siedzial sobie i sie nie ruszal, tak jak ja na kiblu, a witchmaster na prawde dal niesamowity koncert. ciekawa teza z tym czralem. apollyon to zwierze, i on mogl kasować reszte wystepow (choc sie nie zgodze), ale czral? bez jaj......
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
I betoniarka nie jest fanaberią. :)535 pisze:W przypadku Darkthrone chodziło mi raczej o Twój niezrozumiały upór, jeżeli chodzi o wartościowanie kolejnych płyt, ale mniejsza o to.So_It_Is_Done pisze:Jesli w Darkthrone szukasz umiejętności, to ja też rozumiem twój odbiór.
Jedno jest pewne, że występ Witchmaster, sympatycznych chłopaków, którzy jednakowoż wykonywali swe szlagiery z wdziękiem nierówno pracującej betoniarki, skasował facet w okularach. Carl Michael Eide kiwając się na stołeczku, popijając "sake", produkował swoje wycinanki gitarowo-wokalne, o których to nasi "krajanie" mogą pomarzyć. Nie zapominam oczywiście o reszcie ekipy, Apollyon - bez komentarza:)), Rune - he,he, i garowy - słyszeliście co ten patykowaty kolega wyprawiał na tych garnuszkach?
Jeżeli nie słyszycie różnicy to bardzo mi przykro. Może trzeba wyciągnąć stopery? Może trzeba wyjść z kibla? Może trzeba wejść do klubu? :)))) A może mniej pić.
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
A na chuj mnie cytujesz? Jesteś jednym z tych, którzy tak namolnie szukają nowych znajomości na koncertach?
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Cytowanie nie jest zakazane. Słucham sobie Garlands i nie dam się sprowokować, a poza tym grzeczniej - trochę szacunku dla siwych włosów. :)
Ja jestem nikim, z Ciebie zaś, jak dostrzegam, strasznie ważna i "mroczna" persona. Ciekawie musi wypadać zderzenie z rzeczywistością.
Ja jestem nikim, z Ciebie zaś, jak dostrzegam, strasznie ważna i "mroczna" persona. Ciekawie musi wypadać zderzenie z rzeczywistością.
- So_It_Is_Done
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3025
- Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Jak masz siwe włosy, to zwracam honor, szacuneczek :)
Nawiązałem tylko do tych stoperów i wyjścia z kibla, bo widzę, że są tutaj zawodniki, szukajacy przyjaźni na koncertach, zamiast zając się samym koncertem.
Nawiązałem tylko do tych stoperów i wyjścia z kibla, bo widzę, że są tutaj zawodniki, szukajacy przyjaźni na koncertach, zamiast zając się samym koncertem.
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
Re: Aura Noir, Witchmaster, Bloodthirst 11.09.2011 Progresja
Ja z kolei nawiązałem do sytuacji w Katowicach, gdzie przed setem AN część publiki opuściła lokal, tylko tyle. Bez "wycieczek" osobistych. Nie szukam przyjaźni, ale także nie szukam zwady, ot zwykła wymiana zdań. :)