http://www.progresja.com/wydarzenia.php?id=128
kto nie idzie ten gej
RECOIL
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
- Maleficio
- zahartowany metalizator
- Posty: 5330
- Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
- Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
- Kontakt:
- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: RECOIL
Żona, jako wierna fanka DM i Wildera poszybowała już z rana do Polski A. Ja jeszcze wylizuję się ze strat i przeżywam NWN Fest, więc się wstrzymałem z robieniem za przyzwoitkę.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- kocurejro
- postuje jak opętany!
- Posty: 381
- Rejestracja: 29-01-2006, 21:43
- Lokalizacja: Sto(L)ica/Progresja
Re: RECOIL
zima niezle nastraszyla i nas i fanow
Wilder dojechal z gigantycznym opoznieniem, na scenie zameldowal sie jakos w okolicach polnocy
W sumie niekorym wyszlo to na dobre , bo mniej wiecej do tej godziny naplywali ludzie, po przekroczeniu progu kluu oddychajac z ulga i niedowierzaniem ze zdazyli
Wilder dojechal z gigantycznym opoznieniem, na scenie zameldowal sie jakos w okolicach polnocy
W sumie niekorym wyszlo to na dobre , bo mniej wiecej do tej godziny naplywali ludzie, po przekroczeniu progu kluu oddychajac z ulga i niedowierzaniem ze zdazyli


- Lykantrop
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8015
- Rejestracja: 23-12-2009, 17:51
Re: RECOIL
Żona jednogłośnie uznała ten koncert za dużo lepszy niż tegoroczny, wiosenny. Chociaż przeprawa była totalnie extramalna (12h pociągiem w jedną stronę...), a i same nastroje artystów niekoniecznie wybuchowe to Alan wspiął się na wyżyny i sypał asami z rękawa. Jak teraz oglądam urywki z youtube to żałuję, że zdecydowałem się na zostanie w domu.
Only pierwsze bicia are real!
manieczki pisze:Proszę tutaj pana lykantropa nie denerwować dzisiaj już, bo wypił 5(pięć) piwek, d.o.k.u.r.w.i.l wor metalem i cisnienie jego wynosi tera 150/95
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6098
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: RECOIL
A ja bym już chciał nową płytę...
Kurwa, od ostatniej już pięciolatka mija...
I choć ten elektroblues na SubHuman nadal miażdży, to ciekawym, co ten facet jeszcze może wykombinować...
Kurwa, od ostatniej już pięciolatka mija...
I choć ten elektroblues na SubHuman nadal miażdży, to ciekawym, co ten facet jeszcze może wykombinować...
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
O karwa, nawet nie wiedziałem, że temat jest. SubHuman bardzo lubię, ale jest jedna płyta która wybija się dla mnie zdecydowanie ponad przeciętną. Był taki temat:"muzyka, która budzi strach" - Liquid pasuje jak ulał. Te melodeklamacje z niepokojącym klimatem to coś pięknego.
No i prośba do adminów, aby przenieśli wątek do działu z muzyką.
No i prośba do adminów, aby przenieśli wątek do działu z muzyką.
Coś tam było! Człowiek!
- Sgt. Barnes
- zahartowany metalizator
- Posty: 6098
- Rejestracja: 13-07-2012, 07:37
Re: RECOIL
Podpisuje się pod postem Skauta. Dajcie to do NIEmetalu...
A "Liquid" faktycznie płaszczy. Pamiętam, że kumpel depesz po kupnie tej płyty po tygodniu chciał ją mi sprzedać, bo autentycznie bał się jej słuchać. No, Diamanda poleciała tam po całości. Kupiłem, i słuchałem przez miesiąc, aż znałem na pamięć wszystkie te melodeklamacje, łącznie z tą po katalońsku ;-)
Mnie najbardziej przypadły "Breath Control" i "Chrome". Ta performerka (Nicole Blackman) potrafi swym głosem takie cuda wianki, aż ciary po dupie przełażą.
Z innych płyt, to "Unsound Methods" też ryje beret. "Incubus" i "Stalker" z chrypiącym McCarthym z Nitzer Ebb i cytatami z "Apocalypse Now" robią klimat nieziemski. Ni i Red River Cargo czyli elektrogospel.
Alan, nie wracaj do DM, rób swoje, bo robisz to dobrze.
Respect!
A "Liquid" faktycznie płaszczy. Pamiętam, że kumpel depesz po kupnie tej płyty po tygodniu chciał ją mi sprzedać, bo autentycznie bał się jej słuchać. No, Diamanda poleciała tam po całości. Kupiłem, i słuchałem przez miesiąc, aż znałem na pamięć wszystkie te melodeklamacje, łącznie z tą po katalońsku ;-)
Mnie najbardziej przypadły "Breath Control" i "Chrome". Ta performerka (Nicole Blackman) potrafi swym głosem takie cuda wianki, aż ciary po dupie przełażą.
Z innych płyt, to "Unsound Methods" też ryje beret. "Incubus" i "Stalker" z chrypiącym McCarthym z Nitzer Ebb i cytatami z "Apocalypse Now" robią klimat nieziemski. Ni i Red River Cargo czyli elektrogospel.
Alan, nie wracaj do DM, rób swoje, bo robisz to dobrze.
Respect!
Prawdziwy mężczyzna powinien być...ogolony i ciut, ciut pijany.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.
Bolesław Wieniawa-Długoszowski.