Szkoda, że nikt więcej z Polski się nie pojawił, bo festiwalik naprawdę konkretny i godny polecenia. Niewielka cena, świetny skład i perfekcyjne nagłośnienie - chyba najlepiej nagłośniony koncert klubowy, na jakim byłem. Od teraz Czechów będę odwiedzał dwa razy w roku: Brutal i Phantoms :]