D 666 + Dead Congregation 3.11-10.11.2019 traska

[trup]

Szkoda że zabraknie DC ale i tak świetny zestaw. Oczywiście obecny.

[ramonoth]

NOCTURNAL GRAVES zajebali jak się patrzy. Pięknie.

[ramonoth]

HOUR OF PENANCE - jak się gra techniczny metal, to nie trzeba aż tak głośno. Jeden jazgot i uszy bolą.

[ramonoth]

D 666 - METAL i nic dodać, nic ująć. Drugi raz ich widziałem i trzeci znów zobaczę jak się uda. Znakomity band.

[Żułek]

a ty co ? roztrojenie jaźni masz ? :P

NOCTURNAL GRAVES zajebali jak się patrzy. Pięknie.

załapałem się na 2 ostatnie kawałki bo taki był plan ;) może być ;)

HOUR OF PENANCE - jak się gra techniczny metal, to nie trzeba aż tak głośno. Jeden jazgot i uszy bolą.

a szkoda bo zapowiadało się całkiem fajnie :/

D 666 - METAL i nic dodać, nic ująć. Znakomity band.

normalnie lepiej niż na płytach :) i grali prawie 90 minut :)

PS. aha z tym coverem Kata to serio go grają ? bo ja Kata nie słucham wiec nie wiem

[trup]

Huh! Ależ Destroyer koncert zajebal! Czapki z głów! Bodaj 4 covery w tym Kat Metal&Hell i na koniec zajebista wersją "Iron Fast" ! Młyn za mlynem. Skandowanie! 2 bisy! Rewelacja!
Fakt METAL po prostu to odpowiednie podsumowanie! Zabrakło mi "Eternal Glory of War", ale rzadko to grają więc...
Na scenie gościnnie muzycy się wymieniali. Zabawa widać przednią! NOCTURNAL GRAVES też bdb! Było brutalniej ale selektywnie. Wpierdol bezlitosny.

Podsumowując: chujnia z grzybnią. Pieniądze wrzucone w błoto: -D

[Medard]

Potrafią posmarować pod publikę, bo grają cover kata tylko w PL, ale to i tak miło z ich strony.

[Oferma]

Zniszczenie w chuj, lepiej niż w Krakowie. Paradoksalnie Proxima okazała się nienajgorszym klubem na ten spęd. No i w sdodatku to był ostatni koncert z RC na gitarze, bo odchodzi i z Deströyer i z Grave Miasma. Tak czy siak było zajebiscie i nawet to, że ktoś we mnie rzucił Necrem z Dark Fury na Nocturnal Graves nie popsuło mi wieczoru xD

[Drone]

Ależ to był strzał. Muskuły, łańcuchy, ogień i kości!

[ramonoth]

To prawda. Włosy na klatach rosły nawet kobietom.

[Bless this tongue]

Zniszczenie w chuj, lepiej niż w Krakowie. Paradoksalnie Proxima okazała się nienajgorszym klubem na ten spęd. No i w sdodatku to był ostatni koncert z RC na gitarze, bo odchodzi i z Deströyer i z Grave Miasma. Tak czy siak było zajebiscie i nawet to, że ktoś we mnie rzucił Necrem z Dark Fury na Nocturnal Graves nie popsuło mi wieczoru xD

a jaki jest powod? wypisuje sie z grania w ogole?

[Oferma]

Zniszczenie w chuj, lepiej niż w Krakowie. Paradoksalnie Proxima okazała się nienajgorszym klubem na ten spęd. No i w sdodatku to był ostatni koncert z RC na gitarze, bo odchodzi i z Deströyer i z Grave Miasma. Tak czy siak było zajebiscie i nawet to, że ktoś we mnie rzucił Necrem z Dark Fury na Nocturnal Graves nie popsuło mi wieczoru xD

a jaki jest powod? wypisuje sie z grania w ogole?

Tak. Z tego, co mi mówił potrzebuje się chłopak skupić na życiu zawodowym i rodzinnym. Poza tym przeszedł poważne zapalenie ścięgna w prawej ręce, nie mógł grać, zrzucił z 15 kg i zdrowie mu już nie pozwala na nieustanne trasy.

[ramonoth]

Testowałem wczoraj kamerkę sportową i zarejestrowałem cały występ NOCTURNAL GRAVES oraz prawie cały D 666. Jednocześnie się bawiłem, więc nie oczekujcie cudów operatorskich. Dodatkowo kamerka nie posiada wyswietlacza, więc kamerowałem na czuja :)

Link do NC (jeśli ktoś chce, to D 666 też wrzucę):

" onclick="window.open(this.href);return false;

[Żułek]

nie pytaj tylko wrzucaj ;)

[ramonoth]

OK, ale to później albo jutro :) Bateria mi padła na ostatnie pół godziny, żałuję mocno, że nie wziąłem z busa zapasu.

[ramonoth]

Chceta hari? Mata hari:

" onclick="window.open(this.href);return false;

[sc.goks]

nagłośnienie z pizdy wyjątkowo, ale..... i tak jak dzieciak z mordą ucieszoną się bawiłem :) D666 nigdy za dużo

[ramonoth]

nagłośnienie z pizdy wyjątkowo, ale..... i tak jak dzieciak z mordą ucieszoną się bawiłem :) D666 nigdy za dużo

Serio? Aż tak źle było? Gdzie stałeś, może dalej na tym podwyższeniu? Blisko sceny w Proximie jest OK.

[trup]

Chceta hari? Mata hari:

" onclick="window.open(this.href);return false;

Dziekujemy Ci "SC Johnson!"
Naprawdę bardzo szkoda tej końcówki (bisy i piekielne wykonanie "Iron Fist" z zajebistym pogo pod sceną. Ale... i tak jest pamiatka choć film zdecydowanie nie oddaje atmosfery i żywiołowości tego koncertu!. 4 razy widziałem D666 i to był chyba najlepszy koncert, choć może na równi z tym w starej Progresji przed REVENGE. Wtedy grali jeszcze cover BATHORY wykonany niesamowicie!
Ale widać że Destroyer SixSixSix jest w formie koncertowej!

[sc.goks]

nagłośnienie z pizdy wyjątkowo, ale..... i tak jak dzieciak z mordą ucieszoną się bawiłem :) D666 nigdy za dużo

Serio? Aż tak źle było? Gdzie stałeś, może dalej na tym podwyższeniu? Blisko sceny w Proximie jest OK.

na podwyższeniu za konsoletą, przed konsoletą, za młynem - różnie :) może uszy odjebały mi manianę, ale sama góra i za głośno w chuj dla mnie