KREATOR, MORBID ANGEL, NILE, FUELED BY FIRE

[Mort]

Morbid Angel zagral w Mediolanie:

Immortal Rites
Fall From Grace
Rapture
Maze of Torment
Existo Vulgoré
Nevermore
Blasphemy
Lord of All Fevers and Plague
Chapel of Ghouls
(Trey's solo in the middle)
Encore:
Dawn of the Angry
Where the Slime Live
Bil Ur-Sag
God of Emptiness
World of Shit (The Promised Land)

Nile dowalil:

Sacrifice Unto Sebek
Defiling the Gates of Ishtar
Kafir!
Hittite Dung Incantation
Enduring the Eternal Molestation of Flame
Sarcophagus
The Inevitable Degradation of Flesh
Supreme Humanism of Megalomania
Black Seeds of Vengeance

bdb!!!:-))) niech jeszcze dorzuca Lashed to the Slave Stick i zmienia Hittie Dung Incantation na cos z debiutu i bedzie cel!!!:-)))

[Block69]

Napisanie maila do Karla powinno załatwić sprawę!!!:-)))

[Mort]

poproszę Ich żeby na bis zagrali całą epkę Festivals of Atonement dwa razy!!!:-)))

[KAKAESIAK]

podsumowując odpuszczam oglądanie enty raze tego samego już mnie nie bawi

[Edinazzu]

535 idziesz? "Fabrycznie" sie podchmielimy ;-)

[535]

Bilet mam, więc jeżeli świat się nie zawali, to wybieram się na spacer w tamtym kierunku.

[est]

Podobno wczoraj w Zlinie Morbidzi rozjebali w drobny mak i nie było co zbierać.

[Mort]

Zawsze tak robią.

[empir]

dlatego coraz mniej ludzi przychodzi na ich koncerty. większość fanów leży w grobach ;)

[Silent_Sea]

taa, a kolejni z tych co pozostali popełnili samobójstwo po ostatniej płycie ;)

[empir]

ostatnia płyta jest ok a więc kiepski żart :)

[Silent_Sea]

...ba jest lepsza niż Altars i Blessed razem wzięte ;)

[empir]

te 2 są doskonałe więc nie ironizuj

[est]

Mi znajomy napisał, że ostatni raz taki rozkurw wdział na Slayer w Zabrzu, ale czeskie piwo trochę dłużej trzyma;)

[est]

http://muzyka.interia.pl/raport/muzyczn ... 65796,8183

[Holi]

Mi znajomy napisał, że ostatni raz taki rozkurw wdział na Slayer w Zabrzu, ale czeskie piwo trochę dłużej trzyma;)

byłem na tym koncercie, no jak tak będzie to zajebiście, melduję się w Warszawie

[shadowthrone]

Byłem w Zlinie. Morbid wypadł bardzo dobrze. Czesi stali niestety jak kołki.
W młynie było z 10 osób, w tym kilku Polaków:) . Grali identyczny set jak na wcześniejszych koncertach tej trasy, czyli tak jak Mort przesłał Immortal Rites
Fall From Grace
Rapture
Maze of Torment
Existo Vulgoré
Nevermore
Blasphemy
Lord of All Fevers and Plague
Chapel of Ghouls
(Trey's solo in the middle)

Dawn of the Angry
Where the Slime Live
Bil Ur-Sag
God of Emptiness
World of Shit (The Promised Land)
Ale i tak wszystkich przebił Kreator. Mille przeżywa trzecią, czy czwartą młodość :)
Znakomity, energiczny koncert. Pepiki nagle zaczęli szaleć. Biegali w kółko i to w dużej ilości. Zresztą frekwencja na festiwalu była zaskakująca.
Cała Hala Zimowa wypełniona! Kreator grał (nie podaję w kolejności) : People of the lie, Death to the world, phantom antichrist,
extremme aggression, from flood into fire, endless pain, tormentor, flag of hate, betrayer, pleasure to kill, phobia, violent revolution, civilization collapse, united in hate, hordes of chaos, enemy of god. To chyba wszystko.
Bardzo dobry set zaprezentował również Nile i Rotting Christ.
Cradle grało tylko 15-20 minut, bo kontuzji doznała ... babka obsługująca klawisze .

[gelO]

Nie chce ktoś sprzedać biletu do Warszawy?

[Silent_Sea]

u blackcompa zobacz - powinien jeszcze mieć, chyba że gig wyprzedany

[gelO]

No niby wyprzedany cholera.