Z byciem "poważnym" nawiązywałem bardziej do swojego gustu, więc nie będę tego rozwijał bo nie ma po co. A tak wogóle to gadajcie sobie może o Asphyx, bo sie offtop w chuj zrobił

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Nie, ale jej niezakładanie z w/w powodu jest objawem niezdrowego konformizmu w jego wczesnym stadium rozwojuAlsvartr pisze:Założenie koszulki z logo zespołu nie jest żadną oznaką indywidualizmu
też mnie to dziwi tym bardziej że to ich najlepszy kawałek, brakuje też EvocationHusar pisze:Kurwa a gdzie pages in blood?
te findlandczyki więcej wódki z redbullem powinny pić, zabawa jak na koncercie Majki J.Grindead pisze:No i na cos podobnego mozemy liczyc.
<ślini sie>
a tu 'Scorbutics' z przedwczoraj
Death.. the Brutal Way
Eisenbahnmörser -
M.S. Bismarck -
<slini sie jeszcze mocniej>
Maria Konopnicka pisze:Syndrom Conflagratora się moim znajomym udziela - już trzy osoby, które miały być na koncercie napisały do mnie, że jednak ich nie będzie bo coś im wypadło. Kurwa! Dziś w nocy mi się śniło, że była boczna scena - z publiczności tylko ja i mój kumpel, który zawsze ze mną na koncerty jeździ, Asphyx grali po ciemku unplugged bo prądu nie było, a my robiliśmy zdjęcia telefonami komórkowymi, siedzieliśmy na krzesełkach jak w kinie i wpierdalaliśmy popcorn. Chujowy sen! Obudziłem się zlany zimnym potem i włączyłem sobie The Rack
Dokładnie tak-bardzo brakuje kawałków: "Pages In Blood" i "Evocation"!!!:-(KAKAESIAK pisze:też mnie to dziwi tym bardziej że to ich najlepszy kawałek, brakuje też EvocationHusar pisze:Kurwa a gdzie pages in blood?
masz rację. Podobnie się zachowywali na gigu Blasphemy, a Kanadole przecież napierdalają o wiele szybciej, więc młyn pod scena powinien być jak Piekło! Zamiast tego ogladałem ręce w górze i co druga z telefonem, nagrywającym gig. Żenada! To na koncerty Metalowe jeździ się po to, żeby nagrywać je telefonem???zuo pisze:te findlandczyki więcej wódki z redbullem powinny pić, zabawa jak na koncercie Majki J.Grindead pisze:No i na cos podobnego mozemy liczyc.
<ślini sie>
a tu 'Scorbutics' z przedwczoraj
Death.. the Brutal Way
Eisenbahnmörser -
M.S. Bismarck -
<slini sie jeszcze mocniej>
Proponuje w Warszawie na bisa wykrzyczec sobie Pages in BloodDeath in another way pisze:Dokładnie tak-bardzo brakuje kawałków: "Pages In Blood" i "Evocation"!!!:-(KAKAESIAK pisze:też mnie to dziwi tym bardziej że to ich najlepszy kawałek, brakuje też EvocationHusar pisze:Kurwa a gdzie pages in blood?
Miejmy jednak nadzieję, że jednak je u Nas zagrają!!!:-)
ps. jak dla mnie mogliby zagrać zresztą wszystkie utwory z "The Rack"!!!:-)
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.