Metalmania 2018 - 07.04.2018, Katowice

[Lukass]

Czy w którejś z ogłoszonych kapel nie gra przypadkiem jakiś starszy brat z Jerozolimy? Bo jeśli tak, to może być problem :D

A Napalm Death zawsze spoko, ale widziało się ich troszku w ostatnich latach, więc aż tak mnie nie zachęcają.

[Anthropophagus]

Czy w którejś z ogłoszonych kapel nie gra przypadkiem jakiś starszy brat z Jerozolimy? Bo jeśli tak, to może być problem :D

A Napalm Death zawsze spoko, ale widziało się ich troszku w ostatnich latach, więc aż tak mnie nie zachęcają.

Przecież bassplaya już jest wymieniony - no chyba, że nowy jest godnym następcą również pod kątem ideologicznym to już by były srogie jaja :D BTW skład już wystarczająco był zachęcający na starcie za sprawą Cesarza, później ilość "zachęcaczy" zaczęła jeszcze bardziej wzrastać ;)

[kenediusze]

Jest pełny skład!

Metal Mind Productions
zaprasza

METALMANIA 2018
7.04.2018 Katowice Spodek

Emperor official
Napalm Death
Asphyx
Destroyer 666
KAT & Roman Kostrzewski (oficjalny FB)
Mekong Delta
Dead Congregation
Skyclad
XENTRIX
Wolf Spider
Blaze Of Perdition

DRUGA SCENA:

Anima Damnata
Ragehammer
Voidhanger
Viscera///
ALASTOR
Terrordome
KULT MOGIŁ
Inverted Mind
SHODAN
Minetaur
Roadhog

Mekong Delta, Skyclad: zesrauem sye. Nie żeby to był jakiś szczyt marzeń, ale jest w chuj lepiej niż w 2017, jadę zaraz po bilet.

[Karkasonne]

Nie czaję tylko, po co tyle małych nazw lokalnych, które i tak dużo koncertują: Roadhog, Alastor, Minetaur, Inverted Mind, Terrordome...

[kenediusze]

Żeby nie było trzeba przez 12 godzin stać pod sceną, tylko w zamian raz na jakiś czas skoczyć do sklepu na piwo albo jakieś żarcie.

[Hatefire]

Za niecałe 200 zł dostają naprawdę fajny skład, to będą narzekać, że zapchajdziury z małej sceny, za często koncertują. Co za ludzie ;-)

[Karkasonne]

Skąd pomysł, że narzekam?
I jacy ,,oni"?

[ark00xp]

Na finał ogłoszeń spodziewałem się większej petardy, ale mimo wszystko nie jest źle. I tak jadę głównie ze względu na Emperora.

[Stoigniew]

Nie czaję tylko, po co tyle małych nazw lokalnych, które i tak dużo koncertują: Roadhog, Alastor, Minetaur, Inverted Mind, Terrordome...

gdyż ponieważ jak sądzę te zespoły nie zostały zaproszone, tylko same się wprosiły za odpowiednia stawkę... znaczy się stawkę którą same zapłaciły za możliwość występu.

coś jak z kontraktem Kubicy z Wiliamsem - dostanie go jak wyłoży większa kasę niż ten ruski :)

[Heretyk]

położyłem już laskę na tym festiwalu, a tu takie miłe zaskoczenie. wiadomo, że zawsze może być jeszcze lepiej, ale w zasadzie nie mam uwag i rezerwuję bilety

[Medard]

Skoro jest jedna scena dla gwiazd festiwalu, druga dla zespołów, które wykupiły sobie czas na granie, to powinna być jeszcze trzecia scena,
gdzie płacą słuchaczom za obecność, coś jak w teleturniejach. Słuchacze klaszczą, a zespoły mogą nagrać swoje live i potem wrzucać je na youtuba.

[Medard]

Mozę być jeszcze ekstra dopłata dla słuchaczy, którzy tańczą pod sceną.

[uglak]

ja z kolei zaczynam sie zastanawiac czy organizatorzy odpowiednio kalkuluja te zespoly. tutaj moze Emperor uratuje sytuacje, ale z Black Silesia Festival III bedzie jeszcze duzo ciezej...
duza czesc sluchaczy muzyki takiej jak na tych dwoch festiwalach ma juz swoje lata i nie rusza dupy nawet na koncerty w swoim wlasnym miescie. na zeszlorocznej MM naprawde duza czesc publiki stanowili fani Samael, Moonspell czy Sodom albo ludzie ktorych na koncertach zazwyczaj nie widac, ale przyjechali na reaktywacje z sentymentu. nie bardzo widze te dwie grupy jarajace sie tym ze teraz zagra Dead Congregation, D666 czy Asphyx (o malej scenie juz nie wspominajac).
W przypadku Black Silesia Festival III jest jeszcze gorzej - nie dosc ze ciezko ich nazwac kontynuatorami Dark Fest, bo ten byl skierowany do zupelnie innej publicznosci (przynajmniej patrzac po dotychczasowych ogloszeniach) to jeszcze musza wyciagnac z domu pod namiot ludzi ktorzy jesli jeszcze w ogole bawia sie w festiwale. a jesli juz to jezdza raczej na ten sam jeden co roku i marne szanse, ze zamienia swoje Brutal Assault czy Party San na cos nowego. zwlaszcza, ze mieszkanie pod namiotem na poczatku czerwca w naszym klimacie potrafi byc przecietnie przyjemne, a w rejonie zbyt wielu cywilizowanych noclegow sie nie znajdzie.
mimo wszystko chcialbym sie mylic ;-)

[Lukass]

Ostatnie ogłoszenie jest ciekawe, a łączny skład bardzo nieoczywisty - poza gwiazdą. Jak tak patrzę na rozpiskę dużej sceny, to poza początkiem i jedną pozycją w środku to nawet nie bardzo jest kiedy sobie przerwę zrobić, a końcówka to już w ogóle moc. Przy czym w pełni podzielam pesymizm towarzysza Uglaka - to się może nie udać, bo poza Emperor nie ma tu nazw, które przyciągną tłumy.

[535]

Fakt. Jedna, czy dwie noce w krzakach, to dla przeciętnego osobnika w naszym kraju, prawdziwe wyzwanie...graniczące z niemożliwością.
Do powyższych rozważań dołożę jeszcze fakt, że tego typu imprezy to jednak konkretny wydatek, a nie czarujmy się, fani w naszym kraju w większości mają ograniczone możliwości, bez względu na to, czy są to "emeryci" pod pięćdziesiątkę, czy szesnastoletnie, młode wilki. Ciekawe jak się to wszystko rozwinie.

[Drone]

Pierwszy raz od niepamiętnych czasów, gdy na Metalmanii nie ma żadnego przedstawiciela "natchnionej muzy" spod znaku elektropłaszcza i mrocznych westchnień z kwiatem cebuli w tle, tj. MOONSPELL, SAMAEL, TIAMAT itp. Oby tak dalej, już dla SKYCLAD, XENTRIX i DEAD CONGREGATION warto to zobaczyć.

[Medard]

Pierwszy raz od niepamiętnych czasów, gdy na Metalmanii nie ma żadnego przedstawiciela "natchnionej muzy" spod znaku elektropłaszcza i mrocznych westchnień z kwiatem cebuli w tle, tj. MOONSPELL, SAMAEL, TIAMAT itp. Oby tak dalej, już dla SKYCLAD, XENTRIX i DEAD CONGREGATION warto to zobaczyć.

Tiamat bym zobaczył, gdyby Edlund zdecydował się zagrać repertuar sprzed Wildhoney.

Ale najpierw musi siebie doprowadzić do stanu wyjściowego, bo przy takiej formie, to nawet do grania na ulicy się nie nadaje.

[trup]

Nie wiem czy ktoś wrzucał. Wspominki z poprzedniej edycji.

Łukasz Orbitowski (zestresowany jak diaboł przed konferansjerką)
Romek Kostrzewski (romantyczny i nostalgiczny z nutą filozofii)
Zbigniew M. Bielak ("Grubą kreską odkreślam te wszystkie asocjacje satanistyczne...")
itd

[youtube][/youtube]

[Pacjent]

Nie wiem czy ktoś wrzucał. Wspominki z poprzedniej edycji.

Łukasz Orbitowski (zestresowany jak diaboł przed konferansjerką)
Romek Kostrzewski (romantyczny i nostalgiczny z nutą filozofii)
Zbigniew M. Bielak ("Grubą kreską odkreślam te wszystkie asocjacje satanistyczne...")
itd

[youtube][/youtube]

Orbitowski tam mów, że za jego życia polski metal nie miał się tak dobrze jak teraz... Co to za typ?!

[Heretyk]

znakomity dokument. zwłaszcza te mądrości najebanego orbitowskiego. no chyba, że on tak się zachowuje na trzeźwo, wówczas w ogóle nie mam pytań. poza tym fragmenty cudownych koncertów największych gwiazd typu Moonspell i Samael.... szczególnie ci ostatni mocno dołożyli do pieca. doskonała edycja. ta tegoroczna raczej jej nie przebije