Metallica, Slayer Warszawa Lotnisko Bemowo 16.06.2010

[Death in another way]

I może nieco później go niestety skutecznie zgubił!!!:-(

Pamiętam natomiast bdb, że był jedyną osobą na zewnątrz stodoły, którą można było zobaczyć
przez cały czas patrząc przez okno przy barze na dole po lewej stronie od wejścia z głębi sali
i tłumaczył dlaczego jest na zewnątrz klubu znajomym i nie tylko!!!

[Maleficio]

Bo są metalowce tacy jak Maria, którzy idą słuchać muzyki, oglądać kapele, pyknąć 50 000 fotek a po koncercie potańczyć z kapelą w obskurnym barze a są tez tacy co traktują koncerty bardziej Woodstockowo... przyjeżdża Slayer, w sumie nie ważne kto... o fajnie będę się mógł najebać ze starymi znajomymi. Znam mnóstwo ludzi co oglądają koncerty w Stodole na barze, nie ważne, ze gra Morbid Angel czy Vader.... a fanami MA czy V są największymi na świecie.

[streetcleaner]

bardzo dobra propozycja!

[H-K44]

E tam, Suicidal Winds lepsze.

[Maleficio]

E tam, Suicidal Winds lepsze.

ja tam wole Funeral Winds

[H-K44]

E tam, Suicidal Winds lepsze.

ja tam wole Funeral Winds

Skoro już się bawimy - ja wolę Dark Funeral.

[streetcleaner]

a ja Funeral Mist

[Riven]

mnie sie marzy koncert Behemoth + Children of Bodom + Dimmu Borgir
to bylby fest.

[Skaut]

mnie sie marzy koncert Behemoth + Children of Bodom + Dimmu Borgir
to bylby fest.

obowiązkowo Frontside jako support

[H-K44]

a ja Funeral Mist

Ponoć Via Mistica lepsze...

[Riven]

mnie sie marzy koncert Behemoth + Children of Bodom + Dimmu Borgir
to bylby fest.

obowiązkowo Frontside jako support

+ Rootwater i mamy koncert wszech czasow.

[Riven]

jesli chodzi o jakis blitzkrieg to ja to rozumiem i zdarzylo mi sie nie pamietac koncertu , ale pojsc na SLAYERA i sie napierdolic do nieprzytomnosci to juz jest nierozsadne lekko

[trup]

Jak kiedyś napisał jakiś poeta romantyk "Kto się nigdy nie najebał na koncercie w trupa ten pizda jest!"
Ja się zgodzien z poetooom. Azaliż... co za często to już nie takie kultowe. W końcu pooddychać muzyką się idzie na koncert.

1. wypić
2. pogadać.
3. Ponapierdalać banią dla kozy!
4. Ponapierdalać banią dla kozy!
5. Wypić.
6. Pogadać.
".......... i do gabloty powtórz"

Zdjęcia i owszem. Fajowa pamiątka, ale jednak czasem trzeba aparat oddać osobie zaufanej i... patrz pkt.3 i 4.
No bo jak na takim Impiety, Witchmaster czy innych Azarathah patrzeć spokojnie i tylkooo foty pstrykać.

[Maleficio]

a ja chce to zobaczyc

[Death in another way]

Zestaw zespołów uzupełniam jeszcze o: Nuclear Assault, Mekong Deltę, Deathrow, Living Death,
Swordmastera, Penetratora i Prestige!!!:-)

Natomiast zespołom typu: Risk, Rumble Militia, Tank i Toxic Shock mówię bardzo zdecydowane nie!!!

[rob]

no kurwa, nie szaleje za Megadeth, ale bardzo sie ciesze. Na pewno po Slayerze bedzie to najfajniejszy wystep.
kurwa, co za rok...
ciekawe co Kerry powie na spotkanie z Larsem i Rudym ;D

klękajcie

[trup]

a ja chce to zobaczyc

Wielu by chciało... raczej niewykonalne. Nie w tym składzie. Choć w sumie... najwazniejsze żeby był Cronos Ciekawe, ze w Polsce nigdy nie zagrali....

[Maleficio]

a ja chce to zobaczyc

Wielu by chciało... raczej niewykonalne. Nie w tym składzie. Choć w sumie... najwazniejsze żeby był Cronos Ciekawe, ze w Polsce nigdy nie zagrali....

bo jak kiedys tu juz mowilismy, w Polsce Venom byl raczej kapela niszowa.... w czasach kiedy tam gral Cronos oczywiscie, w pierwszej inkarnacji kapeli. Podczas black metalowego bumu kiedy sie okazalo, ze kazdy dzieciak w polsce ich sluchal od 10 lat to Venom juz nie istnialo.

[Beerhead]

Z tą niszowością to bym nie przesadzał..Przynajmniej w Szczecinie to była kultowa kapela a i w Na przełaj czyli piśmie, które było regularnie kupowane przez metalistów, byla nawet cała historia Venom w odcinkach. To ,że nie zagrali w latach 80-tych w Polsce wynikało raczej z tego, że w ogóle koncertów zachodnich kapel bylo tyle co kot napłakał-1,2 w roku.Myśle, że jakby zagrali to taki spodek byłby pełen, bo jeżeli na Nasty Savage(ich można nazwać niszowymi) czy Bulldozer przychodziły tłumy to co dopiero na Cronosa i spółkę.

[Duvelor]

BEERHEAD ma rację. W Szczecinie była masa maniaków Venom!