Incantation, Supreme Lord - Wrocław, 12.06.2014
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Mol
- zahartowany metalizator
- Posty: 3515
- Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
- Lokalizacja: Chocianów
Re: Incantation, Supreme Lord - Wrocław, 12.06.2014
no z obsuwa niezla padaka. planowo koncert mial sie skonczyc o 22:30, a tak wychodzilem godzine pozniej zeby zdazyc na pociag do chaty i jeszcze grali. o ktorej w ogole skonczyli?
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2181
- Rejestracja: 08-09-2007, 00:55
- Lokalizacja: Jeteborie
Re: Incantation, Supreme Lord - Wrocław, 12.06.2014
W okolicach północy skończyli bisować.Mol pisze:no z obsuwa niezla padaka. planowo koncert mial sie skonczyc o 22:30, a tak wychodzilem godzine pozniej zeby zdazyc na pociag do chaty i jeszcze grali. o ktorej w ogole skonczyli?
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10846
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: Re:
Dramat. Ciekawe, jak McEntee to przyjął ;) Bazyl w zeszłym roku był pełny. Co do człowieka-konsoli, to może był ten sam, co z Poznaniu właśnie?Heretyk pisze:katastrofaSkaut pisze:Jak na początku gigu było ok 80 osób tak pod koniec zostało może z 50, ale pewnie związane to było z obsuwą.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- lysstay
- zaczyna szaleć
- Posty: 158
- Rejestracja: 04-06-2013, 10:14
Re: Incantation, Supreme Lord - Wrocław, 12.06.2014
z całym szacunkiem PIERDOLISZ WAŚĆ tak jakby Cię tam nie było...Duban pisze:Obsuwa to był jakiś dramat... Przynajmniej mecz sobie do końca obejrzałem.
Brzmienie tragiczne. Solówek nie było słychać w ogóle, jedna wielka ściana dźwięku i totalny chaos w szybkich partiach i jedynie zwolnienia prasowały niczym walec. Trochę dziwne, bo takie Pandemonium ustawiało się może 20 minut (Incantation zagrało o 19 co najmniej 3-utworową próbę i było na pewno bardziej selektywnie!), a zabrzmiało o piekło lepiej. Przy brzmieniu, które po sąsiedzku ukręcono na Esoteric / Procession / Isole to to nawet nie stało. A dźwiękowiec biegający z tabletem powinien zainwestować w aparat słuchowy, bo mi by było wstyd skręcić takiej kapeli takie gówno.
Na frekwencję spuszczę zasłonę milczenia, bo "po" wolałbym zostać w domu i oglądać brazylijskie tancerki.
Było zajebiście i jak dla mnie lepiej niż w Poznaniu, no ale ja byłem pod sceną i nie stałem jak pizda z założonymi rękami z odległości obserwując gig
- MinT
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1180
- Rejestracja: 07-12-2004, 10:55
- Lokalizacja: P-N
- Kontakt:
Re: Incantation, Supreme Lord - Wrocław, 12.06.2014
Rzekłbym, że sterowanie konsolety z tabletu jest bardzo pomocne akustykowi jeśli ten nie opanował jeszcze do perfekcji klonowania się...
*poznański Goldman Sachsman metalu*
LEFT HAND SOUNDS - http://facebook.com/lefthandsoundsorg
LEFT HAND SOUNDS - http://facebook.com/lefthandsoundsorg
- Duban
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1103
- Rejestracja: 14-03-2006, 13:32
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Incantation, Supreme Lord - Wrocław, 12.06.2014
Uuuuuuu... Osrałem się ze strachu. Panie, ja wiem jak potężnie i selektywnie może zabrzmieć Incantation na żywo. Ten koncert BRZMIAŁ chujowo. Amen.lysstay pisze: z całym szacunkiem PIERDOLISZ WAŚĆ tak jakby Cię tam nie było...
Było zajebiście i jak dla mnie lepiej niż w Poznaniu, no ale ja byłem pod sceną i nie stałem jak pizda z założonymi rękami z odległości obserwując gig
BTW, czy to już koniec roku szkolnego?
If you believe the western sun
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
is falling down on everyone.
You're breaking free and the morning's come.
If you would know your time has come.
- Husar
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1585
- Rejestracja: 29-01-2007, 03:04
Re: Incantation, Supreme Lord - Wrocław, 12.06.2014
a jak Supreme Lord?
Live is Thrash! Thrash of the Dead!
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: Incantation, Supreme Lord - Wrocław, 12.06.2014
dla mnie średnio
z mojej perspektywy wyglądało to mniej więcej tak :
Disorder - nie widziałem
Spirit Ways - pozytywnie
Supreme Lord - tylko dobrze
Incantation - stały bardzo dobry poziom
setlista jankesów :
Dirges Of Elysium
Debauchery
Shadows from the Ancient Empire
Vanquish in Vengeance
Oath of Armageddon
Emaciated Holy Figure
Profanation
Lead to Desolation
Horns of Eradication
Invoked Infinity
Ibex Moon
Carrion Prophesy
Impedning Diabolical Conquest
Anoint the Chosen
na plus dobra miejscówka, blisko dworca i centrum, chociaż miejsca tam za wiele nie ma i koncerty powyżej 300 osób mogą być nie lada wyzwaniem, do tego trzeba się postarać żeby w tego typu miejscach dobre brzmienie wykręcić, tanie bilety
minusy to obsuwa wkurwiająca konkretnie jeżeli masz spędzić na dworcu pół dnia, mimo wszystko brzmienie i żałosna wręcz frekwencja, może jakimś usprawiedliwieniem był fakt że w bliskim odstępie czasu jeszcze na rozkładzie jazdy miały być koncerty Obituary, Gorguts i Mystifier
z mojej perspektywy wyglądało to mniej więcej tak :
Disorder - nie widziałem
Spirit Ways - pozytywnie
Supreme Lord - tylko dobrze
Incantation - stały bardzo dobry poziom
setlista jankesów :
Dirges Of Elysium
Debauchery
Shadows from the Ancient Empire
Vanquish in Vengeance
Oath of Armageddon
Emaciated Holy Figure
Profanation
Lead to Desolation
Horns of Eradication
Invoked Infinity
Ibex Moon
Carrion Prophesy
Impedning Diabolical Conquest
Anoint the Chosen
na plus dobra miejscówka, blisko dworca i centrum, chociaż miejsca tam za wiele nie ma i koncerty powyżej 300 osób mogą być nie lada wyzwaniem, do tego trzeba się postarać żeby w tego typu miejscach dobre brzmienie wykręcić, tanie bilety
minusy to obsuwa wkurwiająca konkretnie jeżeli masz spędzić na dworcu pół dnia, mimo wszystko brzmienie i żałosna wręcz frekwencja, może jakimś usprawiedliwieniem był fakt że w bliskim odstępie czasu jeszcze na rozkładzie jazdy miały być koncerty Obituary, Gorguts i Mystifier
In a world of compromise...some don't