CANNIBAL CORPSE / KRISIUN - 25.04.2016 Proxima, Warszawa

[Żułek]

JA jak wygląda w obecnych czasach taka standardowa selista Kanibali? Przekrojowa z szlagierami z historii czy raczej nowsza twórczość?

ja ostatnio byłem zadowolony :)
http://www.setlist.fm/setlist/cannibal- ... c4163.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[tomaszm]

Ja będę Gniewko to siem razem napijemy:) A jak wygląda w obecnych czasach taka standardowa selista Kanibali? Przekrojowa z szlagierami z historii czy raczej nowsza twórczość?

Nie wiem, kilka razy się na nich wybierałem i nigdy nie dotarłem :D

Ja widziałem za życia parę razy ale to było z 10 lat temu. Taraz jak grają na festiwalach to zazwyczaj jestem na innym gigu:D Ale George nie odmawia tego i owego:)

[Mort]

setlista CANNIBAL CORPSE:
Evisceration Plague
The Time to Kill Is Now
Scourge of Iron
Death Walking Terror
Stripped, Raped and Strangled
The Wretched Spawn
Pit of Zombies
Kill or Become
Sadistic Embodiment
Icepick Lobotomy
Covered With Sores
Born in a Casket
I Cum Blood
Unleashing the Bloodthirsty
Make Them Suffer
Hammer Smashed Face
Devoured by Vermin

[ramonoth]

Jest "Miodek", jest dobrze.

[Mort]

To dzisiaj.

Setlista Krisiun:

Combustion Inferno
The Will to Potency
Scars of the Hatred
Vengeance's Revelation
Ways of Barbarism
Descending Abomination
Blood of Lions
Hatred Inherit
+ jeszcze jeden numer

[gelO]

Spoko. Wpadne.

[Żułek]

wszystko fajnie tylko czemu tak pozno ?
koniec 23:30 a ja mam ostatni tramwaj 23:02 :/

[gelO]

Zajebiście, szkoda że nie później koniec :(

[ramonoth]

Nędza. Optymalna godzina zakończenia takiego koncertu to okolice północy. Nie wiem, może w Proximie nie mogą koncerty trwać dłużej, tak jak bodajże w Hydrozagadce.

[Tokarz]

Spoko. Wpadne.

do zobaczenia przy barze ;)

[Żułek]

Nędza. Optymalna godzina zakończenia takiego koncertu to okolice północy.

co kto lubi
ja nie lubie wracać z koncertu dłużej niż trwa sam koncert

[Nasum]

Biorąc pod uwagę odległość jaką muszą pokonać Ramonoth i Gelo, to dojazd na koncert i z powrotem bywa czasem o wiele dłuższy niż sam koncert

[Sybir]

Żułek, a może zaproś Kanibali do siebie? Może zagrają dla Ciebie w salonie albo pokoju gościnnym? :D

[Żułek]

Żułek, a może zaproś Kanibali do siebie? Może zagrają dla Ciebie w salonie albo pokoju gościnnym? :D

predzej na ogródku ale sąsiedzi mogliby tego nie przezyć ;)

[Sybir]

To gdzie Ty w tej Warszawie mieszkasz, skoro to taki problem pojechać na koncert? Wiesz, mieszkam na tak głębokim Ursynowie, że to już prawie Piaseczno, a mimo to bywam w Progresji dość regularnie.

[Żułek]

na Bródnie, o ile do klubu normalnie można dojechać to niestety wrócić nie jest tak łatwo :P

[Sybir]

No ba! Death metal to nie rurki z kremem :D Kup rower, najlepsze rozwiązanie :D

[Żułek]

lepiej nie :P

[Mort]

Kiedy coś robisz z profesjonalizmem CANNIBAL CORPSE to musi to przynieść doskonałe efekty. Świetnie brzmieli, ciężko zapierdalali i przełożyło się to na świetną zabawę pod sceną. Było dla kogo grać, ale klub nie był wypchany. Mam wrażenie, że na poprzednim koncercie w Warszawie, w Progresji, bawiło się więcej ludzi.

[535]

na Bródnie, o ile do klubu normalnie można dojechać to niestety wrócić nie jest tak łatwo :P

Kolego, ale to jest jakieś dwanaście kilometrów. Bez jaj. Z drugiej strony zawsze możesz, przy okazji ciekawszych wydarzeń, wziąć nocleg. Gdzieś w pobliżu.