Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Dzięki za zaproszenie, przy innej okazji.hes pisze:Chętnie bym dokończył rozmowę przy %%%. Będziesz na Decapitated w Progresji albo na Hatebreed/Dimmu Borgir/Kreator? :)Medard pisze:Ok, Pax romana.
Chociaż ja się nie kłócę, tylko dyskutuję.
W 2016.hes pisze:535 pisze:Widziałem wystąpienie pani Chelsea. Oczywiście z Chelsea to przede wszystkim Chelsea Monday i SS to to nie jest, ale byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Chciałem także przypomnieć, że zdecydowanie bliżej mi do skończenia trzeciej "siedemnastki", niż do jej rozpoczęcia. Nieistotne. Wpadłem do tego tematu, bo już dawno miałem zwrócić uwagę na nazwy, które według organizatorów mają wypełnić tauron arenę na tyle, by impreza przynajmniej nie przyniosła strat. Polecam rzucić okiem na listę. To tak a propos rozważań w zupełnie innym wątku.
A kiedy widziałeś Chelsea? :)
Na Decapów idę głównie, żeby wesprzeć panów groszem po tym chujowym oskarżeniu... Wielkim fanem nigdy nie byłem. A do Frontside zawsze miałem słabość, mimo, że mają najgłupsze teksty na świecie ;)Medard pisze:Dzięki za zaproszenie, przy innej okazji.hes pisze:Chętnie bym dokończył rozmowę przy %%%. Będziesz na Decapitated w Progresji albo na Hatebreed/Dimmu Borgir/Kreator? :)Medard pisze:Ok, Pax romana.
Chociaż ja się nie kłócę, tylko dyskutuję.
Decapów widziałem już dwa razy w tym roku. A Kreatora też niedawno, z rok temu.
Oba składy jak są w dobrej formie warto zobaczyć, nawet jak ktoś ich nie słucha na codzień. Frontmeni to zwierzaki sceniczne, a reszta składu bezbłędnie niczym maszyny.
Ja też w 2016, w Wiedniu, King Dude na supporcie ;)535 pisze:W 2016.hes pisze: A kiedy widziałeś Chelsea? :)
ja właśnie słucham i ciężko to nazwać czymś ciekawszym od ChelseaMedard pisze:Mam pojęcie, bo słuchałem ze dwa lata temu, nawet dałem szansę przy kolejnych odsłuchach, ale to jest zwyczajnie przeciętne i nie chce mi się już to tego wracać.
Po wielu Twoich wypowiedziach formowych wnioskuję, że znasz głównie młode i aktualnie na topie kapele.
Pewnie płyty Darkher też nie słyszałeś,
chociaż to nie jest jakaś staroć.
Darkher to muzyczny odpowiednik Chelsea, czy lepszy niż wiem, bo dawno nie słuchałem iyossarian84 pisze:ja właśnie słucham i ciężko to nazwać czymś ciekawszym od ChelseaMedard pisze:Mam pojęcie, bo słuchałem ze dwa lata temu, nawet dałem szansę przy kolejnych odsłuchach, ale to jest zwyczajnie przeciętne i nie chce mi się już to tego wracać.
Po wielu Twoich wypowiedziach formowych wnioskuję, że znasz głównie młode i aktualnie na topie kapele.
Pewnie płyty Darkher też nie słyszałeś,
chociaż to nie jest jakaś staroć.
dżwięki nawet podobne ale biedniejsze
Bo ja wiem? Zdecydowanie mniej dla zbuntowanych, wyjątkowych nastolatek. Mniej histerii i teatru (cóż, to chyba cena popularności). I nie nazwałbym dźwięków biedniejszymi, całość jest bardziej ascetyczna i uporządkowana, ale to niekoniecznie wada.yossarian84 pisze:ja właśnie słucham i ciężko to nazwać czymś ciekawszym od ChelseaMedard pisze:Mam pojęcie, bo słuchałem ze dwa lata temu, nawet dałem szansę przy kolejnych odsłuchach, ale to jest zwyczajnie przeciętne i nie chce mi się już to tego wracać.
Po wielu Twoich wypowiedziach formowych wnioskuję, że znasz głównie młode i aktualnie na topie kapele.
Pewnie płyty Darkher też nie słyszałeś,
chociaż to nie jest jakaś staroć.
dżwięki nawet podobne ale biedniejsze
Mnie zdziwiła obecność Eivor na CPLukass pisze:Bo ja wiem? Zdecydowanie mniej dla zbuntowanych, wyjątkowych nastolatek. Mniej histerii i teatru (cóż, to chyba cena popularności). I nie nazwałbym dźwięków biedniejszymi, całość jest bardziej ascetyczna i uporządkowana, ale to niekoniecznie wada.yossarian84 pisze:ja właśnie słucham i ciężko to nazwać czymś ciekawszym od ChelseaMedard pisze:Mam pojęcie, bo słuchałem ze dwa lata temu, nawet dałem szansę przy kolejnych odsłuchach, ale to jest zwyczajnie przeciętne i nie chce mi się już to tego wracać.
Po wielu Twoich wypowiedziach formowych wnioskuję, że znasz głównie młode i aktualnie na topie kapele.
Pewnie płyty Darkher też nie słyszałeś,
chociaż to nie jest jakaś staroć.
dżwięki nawet podobne ale biedniejsze
EDIT: Ach tak, zapomniałem. Darkher też będzie w Polsce, na Castle Party. Miejsce nie za bardzo, ale lepiej niż to, co w temacie, jak sądzę.
Ano, słabo tam pasuje, ale to takie zwierzę sceniczne, że biedni goci się będą bali wyjść na scenę, bo za dobrze się po niej nie zaprezentują ;)hes pisze: Mnie zdziwiła obecność Eivor na CP
Już od kilku lat GP przestał być festiwalem stricte gotyckim, to zbyt mała publika.Lukass pisze:Ano, słabo tam pasuje, ale to takie zwierzę sceniczne, że biedni goci się będą bali wyjść na scenę, bo za dobrze się po niej nie zaprezentują ;)hes pisze: Mnie zdziwiła obecność Eivor na CP
Medard pisze:Już od kilku lat GP przestał być festiwalem stricte gotyckim, to zbyt mała publika.Lukass pisze:Ano, słabo tam pasuje, ale to takie zwierzę sceniczne, że biedni goci się będą bali wyjść na scenę, bo za dobrze się po niej nie zaprezentują ;)hes pisze: Mnie zdziwiła obecność Eivor na CP
