Nile, Hate Eternal - 9-10.2019, WWA, POZ, KRK, WRO

[Nasum]

Cena w sumie jak za taki zestaw - przyzwoita.

[Stoigniew]

kwestia formalna ;)

Bilety:
89 zł - przedsprzedaż (wkrótce!)
95 zł - w dniu koncertu

uzupełnienie kwestii formalnej:
do Poznania i Krakowa Left Hand Sounds przygotował promocyjną limitowaną pulę za 79 zeta.
https://lefthandsounds.org/2019/07/01/n ... -wrzesniu/

[Nasum]

Koncerty niebawem, więc - melduje się ktoś pod sceną? I w jakim mieście?

[Drone]

Zapraszamy do stolicy :)

[Ogre]

Przez nakładającą się datę wrocławskiego koncertu Corpsessed, rozważam wizytę w Poznaniu.

[Skaut]

Na kol. Mola zawsze można liczyć :)

Mol słucha gówna, ale się na nim zna znakomicie :D

Wrocław jak najbardziej wchodzi grę

[Nasum]

Zapraszamy do stolicy :)

Zawsze miło spotkać kilka znajomych twarzy w stolicy, ale tym razem kompletnie nie pasuje mi data i najprawdopodobniej pojawię się w Krakowie.

[domeldoom]

Jechałby, ze względu na Nile, ale rwa.. czwartek... :-(

[Nasum]

No, terminy to ciężkie mają, nie powiem.

[Żułek]

Rozpiska na wtorkowy koncert Nile w Warszawie:

Otwarcie klubu: ‪18:00‬

‪18:15-18:45 - Fallcie‬
‪19:00-19:30 - Omophagia‬
‪19:45-20:15 - Vitriol‬
‪20:35-21:25 - HATE ETERNAL‬
‪21:55-23:05 - NILE‬

[Nasum]

Mam nadzieje ze bdb koledzy napiszą kilka słów o tym, czego mam sie spodziewac w czwartek ;-)

[Dragazes]

Jak Nile się spisuje bez Dallasa?

[Sybir]

Podejrzana cisza w wątku po dwóch koncertach w RP.

[Żułek]

ja krótko ;)

Fallcie‬ - gówno :P
Omophagia‬ - jakieś dziwne krawaciarze :P o ile na płytach jakoś to brzmi na koncercie gówno :P
Vitriol‬ - nie moja bajka
HATE ETERNAL‬ - szkoda że na jedną gitare jednak ale tutaj moc już była :)
NILE‬ - widziałem po raz 3 i na dobrą sprawe dopiero teraz zrobili mi kuku :) mimo że ich raczej nie słucham na codzień
zagrali 3 nowe kawałki, najfajniejszy chyba ten ostatni Snake coś tam, wokalista spoko był

[Drone]

Miałem napisać, ale wczoraj byłem ledwo żywy ze zmęczenia. Pominę support z babą (w ogóle nie widziałem) i drugi, w krawatach (widziałem 2 kawałki i wyszedłem - wg mnie granie bez specjalnego sensu).

VITRIOL - nie znałem ich w ogóle. Sprawnie techniczny zespół, sprawnie to wszystko odegrane, ale właśnie ten nadmiar techniki przeszkadzał, szczególnie jeśli chodzi o popisy basisty. Po co grać w tak skomplikowany sposób, jeśli można uzyskać moim zdaniem lepszy efekt prościej? Czy tapping, klang + ozdabianie dźwięku podstawowego milionem dodatkowych nut jest konieczne i niezbędne w każdym kawałku? Poza tym ok.

HATE ETERNAL - nigdy ich nie widziałem, ale nie nastawiałem się na wiele na podstawie krążących opinii. Bardzo lubię jednak z płyt (szczególnie ostatnią) i szanuję pana Rutana jako muzyka i producenta. No i faktycznie, brzmienie było słabe. Za głośna perkusja z łomoczącą stopą, nieselektywny kompletnie bas, gitara rytmiczna Rutana niewyraźna. Najgorzej było przy solówkach, kiedy dynamika kompletnie siadała, bo bas był zbyt niewyraźny w brzmieniu i nie ciągnął kawałka. Nie rozumiem, dlaczego pan Rutan mając takie doświadczenie nie weźmie drugiego gitarzysty albo nie przearanżuje kawałków jeszcze bardziej pod kątem koncertów. Zdaje się, że gelO mówił, że widział ich 3 raz i ten był najlepszy. Inna sprawa, że i tak mi się podobało, bo była pasja i furia w tym graniu, a tego po HE należałoby oczekiwać.

NILE - pogłoski o śmieci tej formacji są przedwczesne. Nowy zawodnik jak najbardziej daje radę. Set przekrojowy, były hity z pierwszych płyt, były dwa nowe kawałki (ten z yt i tytułowy z nowej płyty), które trzymały poziom i koncertowo nie wyróżniały się in minus od reszty. Brzmieniowo może nie idealnie, ale całkiem ok, oczywiście pan Kollias dość głośno ustawiony. Na koniec poleciał "Black Seeds of Vengenance" i można było się rozejść. Z powodu totalnego zmęczenia może mi umknęły pewne szczegóły, ale generalnie jestem zadowolony.

Zaskakujące, że tak mało ludzi - na NILE trochę dobiło, ale i tak chyba było max. ze 350 osób. Lepiej by wypadł chyba ten koncert w Proximie.

[Żułek]

Zaskakujące, że tak mało ludzi - na NILE trochę dobiło, ale i tak chyba było max. ze 350 osób. Lepiej by wypadł moim zdaniem ten koncert w Proximie.

to samo pomyślałem ale w Proximie byłby juz tłok a tutaj było tak jak lubie ;)

[Drone]

Bez przesady, nie byłoby specjalnego tłoku - w Progresji i tak prawie wszyscy byli stłoczeni między konsolą a dostawianą sceną.

[gelO]

Mnie Vitriol przypasował bardzo. Dwa wokal, które się uzupełniały idealnie. Takie Morbid Angelcorpse :) Czuć było, ze im się chce.
HE niestety bez drugiej gitary nie zbliży się do tego co jest na płytach, ale było spoko. Na perce John Longstreth, na basie nie wiem kto.
Nile elegancko jak zawsze, szkoda Dallasa, ale pan daje rade. Polecam się przejśc jak kto ma okazję.

[Nasum]

John zasiadł za garami Hate Eternal? Na stałe, czy tylko na potrzeby tej trasy, wie ktoś? Jesli chodzi o zachętę, to spoko, sprawdze jutro.

A jakie ceny merchu? Jakieś ciekawe wzory, czy osrać sprawe i nie zawracać sobie głowy?

[uglak]

John zasiadł za garami Hate Eternal? Na stałe, czy tylko na potrzeby tej trasy, wie ktoś? Jesli chodzi o zachętę, to spoko, sprawdze jutro.

takim skladem sie chwala:

Erik Rutan - Guitars /Vocals
J.J Hrubovcak - Studio Bass / Vocals
Hannes Grossmann - Studio Drums
Art Paiz - Live Bass/Vocals
John Longstreth - Live Drums