Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

[aniola]

umówmy się, wszystkie dotychczas potwierdzone zespoły to są przystawki, takie do obejrzenia "przy okazji", dania głównego na talerzu, a raczej na spodku :D na razie nie widzę...

Tak to są przysawki ale cena biletów nie

[Lukass]

Nadal nie. Tym bardziej, że całodniowy spęd na hali to męka, a nie przyjemność.

Widzicie jakiś problem, żeby wyjść i zrelaksować się na zewnątrz? Zorganizować wam czas, panowie?

Nie trzeba, dziękuję :) Podstawowy problem polega na tym, że głupio jest jechać taki kawał po to, żeby zwiedzać okoliczne puby, czyż nie? Zaryzykuję twierdzenie, że przy bogatej ofercie koncertów klubowych (już teraz przebieram, na co iść, a co odpuścić) oraz - nie oszukujmy się - raczej małym formacie kapel metalowych (bo ile z nich to obecnie zespoły halowe?), jednodniowy festiwal tego typu nie ma już większego sensu.

zaryzykuje ze stwierdzeniem ze king diamond. moze nasumowego warunku nie spelnia, ale Twoje vhyba tak

Chyba nie. Nie spełnia warunku (4). Ale dla wielu ludzi to by mogło być to coś.

Inne nazwy, które padły: Suffocation, Kanibale, Autopsy. Jestem na tak, ale to wszystko nadal bandy dla dość wąskiej publiczności. Dwa pierwsze zespoły (Suffocation w szczególności) dość często u nas bywają, więc też wielkim magnesem nie będą. Nie wiem. Nie chcę narzekać, że źle i w ogóle be, bo tak nie jest. Zastanawiam się tylko, czy organizator ma jakiekolwiek szanse zapełnić Spodek i czy coś poza sentymentem działa na korzyść festiwalu.

[nagrobek]

z całym szacunkiem i uwielbieniem ale Autopsy jako magnes zapełniający spodek w 2017 roku? kogoś chyba fantazja poniosła.prędzej jakiś Ghost czy cuś.

[535]

Czytaj uważniej, wyraźnie napisałem "prawie". "Zapełniający Spodek" z pewnością nie, ale już magnes? Jak najbardziej. Ghost? Zdechłym szczurem bym za tym nędznym Pan-Thy-Monium nie rzucił. W ogóle widzę, że to będzie podobna koncepcja jak w 2008. Kilka mocnych kapel, czyli dla każdego coś miłego. Autopsy pasowaliby jak w mordę strzelił.

[Stoigniew]

chciałem uniknąć wyliczanek :)
ale jeśli nie Autopsy to może Asphyx ?? są akurat po premierze płyty, taki występ na Metalmani to promocja jak znalazł.
co prawda dalej to jest "klubowa" nazwa, ale zawsze coś....

[Sybir]

Gdyby organizatorzy zakontraktowali Autopsy, sam kupiłbym ze trzy bilety - dla wsparcia artystów chociażby. Sam Coroner to na razie trochę za mało, ale czekam cierpliwie na rozwój wypadków. Nie mam w sumie jakiejś listy kapel, które miło by mi było zobaczyć, ale nie obraziłbym się, gdyby polecieć klasyką - Gorguts/Immolation na przykład. Marzeniem moim jest zaś ktoś z trio Mitochondrion/Ulcerate/Witchrist - najlepiej wszystkie trzy bandy :)

[uglak]

ekhem... przypominam, ze metalmania to festiwal muzyki popularnej, a nie konkurencja dla np. prague death mass

[Sybir]

Chcesz zabić moje marzenia? Nie chcesz, żeby Metalmania, a pośrednio i Polska, znów stała się wielka i wspaniała?

[Lukass]

Eh, panowie, przestańmy się oszukiwać. Wszystkie te propozycje to na salę mieszczącą góra (!) 2 tysiące ludzi. I jakoś mi się nie widzi, żeby Metalmania tak właśnie miała się prezentować.

[kenediusze]

A jaka kapela w chwili obecnej mogłaby poszczycić się taką "Spodkową " nazwą? Chodzi mi o kapelę, która mogłaby być gwiazdą tej edycji, kapelą, która zapełniłaby Spodek i bez tego festiwalu, bo chyba o taką gwiazdę się rozchodzi?

Sedno. Próbuję wymyślić taką nazwę, która spełniała by łącznie cztery warunki: (1) mogła zagrać na tym festiwalu; (2) nie grała ostatnio w Polsce; (3) wymagała dużej hali, a nie klubu; oraz najważniejsze (4) skłoniła mnie do podróży przez cały kraj. I wiecie co? Nie mogę wymyślić ABSOLUTNIE nic.

Pomijając Kinga Diamonda i warunek czwarty, bo nie jesteśmy tą samą osobą: TOOL. Niby nie do końca metal, ale właściwie czemu nie skoro, jak ktoś słusznie zauważył, jest to jednak festiwal muzyki popularnej? poza tym ich dawno nawet w Europie nie było, więc tym bardziej...

Poza tym:

Inne nazwy, które padły: Suffocation, Kanibale, Autopsy. Jestem na tak, ale to wszystko nadal bandy dla dość wąskiej publiczności. Dwa pierwsze zespoły (Suffocation w szczególności) dość często u nas bywają, więc też wielkim magnesem nie będą.

Tak jest, to nie są kapele które ściągną rzesze metalluchów z całego kraju i nie tylko, podobnie jak różne mniej lub bardziej fajne ale jednak niszowe death/blackmetale typu ULCERATE.

Niech na headlinera będzie TOOL, do tego NEUROSIS, MASTODON i KING DIAMOND (np. grający całe "Abigail" :D ), oraz kilkanaście kapel z każdej działki jaką można sobie wymyślić (czyli z grubsza to, co jest) i będzie zupełnie ok.

[535]

Tak. Bednarek, Maryla, koniecznie Beata z Bajmem i Hoffmann z Turbo oraz Dorosłymi Dziećmi.

[Sybir]

TOOL

I Spodek zapełniony, Don Batone. jechałbym.

[Lukass]

Maryla! Że też na to nie wpadłem!!! Kororowe jarmarki, tatatatata, blaszane zegarki, sialalalala.

Ten Tool to może nie jest głupi pomysł. Pytanie (a właściwie dwa): czy to jest w ogóle wykonalne i czy organizatora stać na taką kapelę?

Niech na headlinera będzie TOOL, do tego NEUROSIS, MASTODON i KING DIAMOND (np. grający całe "Abigail" :D ), oraz kilkanaście kapel z każdej działki jaką można sobie wymyślić (czyli z grubsza to, co jest) i będzie zupełnie ok.

To kolega popłynął :D Pięć scen i trzy dni, czterech headlinerów! Chwała wielkiej Metalmanii!!!

[kenediusze]

No ja bym te ichnie 170 złotych na płytę za sam Tool właśnie dał bez mrugnięcia okiem.

Niech na headlinera będzie TOOL, do tego NEUROSIS, MASTODON i KING DIAMOND (np. grający całe "Abigail" :D ), oraz kilkanaście kapel z każdej działki jaką można sobie wymyślić (czyli z grubsza to, co jest) i będzie zupełnie ok.

To kolega popłynął :D Pięć scen i trzy dni, czterech headlinerów! Chwała wielkiej Metalmanii!!!

Czasem trzeba :D
I tak się skończy pewnie na jakimś gównie i wersji typu "dwadzieścia sredniaków plus CORONER w dobrej cenie jeśli uwzględnić widzianą mimochodem całość lineupu".

[535]

Nie to żebym srał złotem, ale mi się wydaje, że te 170 złotych za festiwal, to nie jest jakaś wielka kasa, biorąc pod uwagę ceny pojedynczych koncertów. Inna sprawa, że jeżeli kapele będą miały wzorem Primordial z 2008, dwudziesto kilkuminutowe sety, to lepiej od razu dać se siana, bez względu na to kogo zaproszą.

[Lukass]

Nie to żebym srał złotem, ale mi się wydaje, że te 170 złotych za festiwal, to nie jest jakaś wielka kasa, biorąc pod uwagę ceny pojedynczych koncertów. Inna sprawa, że jeżeli kapele będą miały wzorem Primordial z 2008, dwudziesto kilkuminutowe sety, to lepiej od razu dać se siana, bez względu na to kogo zaproszą.

Takie Kanibale to w te dwadzieścia parę minut by sporo mogły upchnąć, ale Primordial to rzeczywiście miał przejebane. Ile zmieścili, trzy czy cztery?

[535]

Wydaje mi się, że to były trzy numery, grali około jedenastej. Przed południem w każdym razie. Dobrze natomiast pamiętam, że strasznie się wtedy wkurwiłem. Niby była szczegółowa rozpiska, ale...na papierze jakoś tego nie analizowałem. Pojebany, to był pomysł ciągnąć kapelę na dwadzieścia minut.

[Sova]

tak, jedynie Autopsy i King Diamond/Mercyful Fate może mnie tam sciągnąć.
Byłem jedynie na 3 edycjach, 93- 95 w Zabrzu, nigdy w spodku. sentyment do imprezy wielki, ale tylko sentyment.

ostatnio sobie Moonspell odpaliłem, to jest tak strasznie chujowe, że nie mógłbym tego słuchać na żywo.

[535]

Byłem jedynie na 3 edycjach, 93- 95 w Zabrzu.

To musieliśmy się gdzieś tam w ten, czy inny sposób "spotkać".

[Sova]

wtedy z wypiekami na twarzy przy barjerkach, teraz raczej przy barze. niestety, nie odnajduję już tej radości na koncertach. owszem, w przeciągu ostatnich lat, kilka razy miałem ciary na rękach, ale tylko kilka.