Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
ggfh
weteran forumowych bitew
Posty: 1035
Rejestracja: 09-03-2015, 17:32

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

05-09-2025, 02:17

Terrorizer super, ze odegrali caly debiut. Czy mi sie zdawalo, ze pan wokalista zanikal...

Carcass zagral Tools of a Trade wiec mozna bylo spokojnie do Wawy wracac :)
Awatar użytkownika
Żwirek i Muchomorek
zaczyna szaleć
Posty: 198
Rejestracja: 30-05-2025, 23:31

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

06-09-2025, 00:28

Typuje Tenebris do laurow w konkursie na kuriozalna srakę roku. Trzeba wzywać helikopter i zabrać ich wszystkich do psychiatryka.
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3540
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

06-09-2025, 08:55

Grave wczoraj posiekal na plasterki.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Żwirek i Muchomorek
zaczyna szaleć
Posty: 198
Rejestracja: 30-05-2025, 23:31

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

06-09-2025, 09:32

Grave i Esoteric daly koncerty wieczoru. Grave to w ogóle byla taka barbarzyńska rzeźnia, że krew lala się z dupy szerokimi strumieniami. Oglądało się to z szeroko otwartymi ustami. Jedyny minus że nieco za głośno, no ale kurwa - death metal to nie przelewki.

Orange Goblin też bdb, w sumie nie gorzej od powyższych.

W ogóle większość koncertów była spoko. Deus Mortem - ogień w chuj i taki drive że zdmuchiwało czapeczkę, tylko ktoś im ciągle przy brzmieniu majstrował i momentami robiła się kaszana.

Największe zaskoczenie o odkrycie wieczoru - WĄŻ. Instrumentalny psychodeliczny stoner doom, perkusista w tshircie YOB, wyjebane na maksa. Zero sera, sto procent profesjonalnego lotu w kosmos. Będzie badane z płyt obowiązkowo.

Totenmesse widziałem że 20 minut bo musiałem lecieć na goblina, ale bardzo dobre wrażenie- wyrobili się w porównaniu do tego co było w zeszłym roku, bardzo dobry wpierdol. O ile się zamknęło oczy żeby nie patrzeć na Wujkowieckiego.

Gravekult bardzo fajny, jestem na tak.

Gott widziałem tylko kawałek, ale było chyba całkiem spoko.

Jad IMO nudnawy - grają strasznie płasko, niby wpierdol, ale zero dynamiki, perkusista łupie wszystko z jedną siła, słabe to było.

Tenebris - sraka nieprawdopodobna, artystowskie gowno z wąsem. Nie wiem co im się zrobiło, przecież to był bdb band, a tu... Po tekście "nie wiem czy wiecie, ale Jan Kochanowski i Juliusz Słowacki dużo wiedzieli... onreinkarnacji" musiałem wyjść żeby nie zwymiotowac.

Samael przegadałem, zza płotu brzmiało jak zawsze czyli jak kał lśniacy i parujący.

Esoteric - magia, magia, magia, post metal wymyślony i doprowadzony do perfekcji zanim ktokolwiek inny na to wpadł. Perkusista musi mieć w glowie zegar atomowy (albo sluchawke z klikaniem), czarodziej jakiś czy ki chuj. Zaoralo mnie całkowicie- na plus, że dużo ludzi do nich dotrwało, co szanuję.

No i jeszcze Mortiis. Mortiis gonna be Mortiis - zawsze i wszędzie. Koncert dla koneserów i najbardziej wyrobionych miłośników plastikowej broni białej i weteranów całonocnych sesji Warhammera.

Dla forumowych plotkarzy: zjawił się sam trocki z wypiętym bebolem i w czapeczce Black Sabbath.
Awatar użytkownika
Phren
rozkręca się
Posty: 80
Rejestracja: 08-01-2016, 02:02

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

07-09-2025, 02:38

Coś nie pykło z dźwiękiem na Portal.

Curator wysilał się, a jedyne co było słychać, to stękania gruźlika.
Awatar użytkownika
Żwirek i Muchomorek
zaczyna szaleć
Posty: 198
Rejestracja: 30-05-2025, 23:31

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

07-09-2025, 03:17

Niestety. Bylo bdb, ale poniżej oczekiwań.

Za to po Impetuous Ritual został tylko popiół. Czysta transgresja i białe światło z ust nieskończoności.
Awatar użytkownika
winterforest
postuje jak opętany!
Posty: 412
Rejestracja: 18-10-2009, 10:54

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

07-09-2025, 06:15

Darvaza! I dziękuję można się rozejść. BM na pełnej. Później Impetuous Ritul. Dzicz. Portal poniżej oczekiwań, ale tak od połowy koncertu podobało mi się bardzo. Pozdrawiam fajnych chłopaków z Masterfula! Niestety zabrakło Tomasza. A może to i dobrze bo wtedy pewnie bym źle skończył :mrgreen:
Awatar użytkownika
jesusatan
rasowy masterfulowicz
Posty: 2273
Rejestracja: 11-12-2013, 21:11

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

07-09-2025, 06:22

Za to, co naglisnieniowiec zrobil z Portal, powinno sie go wykastrowac.
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10156
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

07-09-2025, 09:04

Highlightem festynu była opowieść kolegi DST o koncercie Ich Troje, którą nas uraczył odwożąc nas na bazę. Brzuch mnie boli od śmiechu.
Awatar użytkownika
nagrobek
zahartowany metalizator
Posty: 3683
Rejestracja: 15-10-2014, 11:08

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

07-09-2025, 09:29

jesusatan pisze:
07-09-2025, 06:22
Za to, co naglisnieniowiec zrobil z Portal, powinno sie go wykastrowac.
zdaje sie ze jezdza ze swoim człowiekiem wiec moze jakis wypadek przy pracy, na killtown bylo bez zarzutu
Awatar użytkownika
jesusatan
rasowy masterfulowicz
Posty: 2273
Rejestracja: 11-12-2013, 21:11

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

07-09-2025, 10:22

nagrobek pisze:
07-09-2025, 09:29
jesusatan pisze:
07-09-2025, 06:22
Za to, co naglisnieniowiec zrobil z Portal, powinno sie go wykastrowac.
zdaje sie ze jezdza ze swoim człowiekiem wiec moze jakis wypadek przy pracy, na killtown bylo bez zarzutu
Nieee, jakis nasz madrala. Sadist mu 3 razy krzyczal, ze nie slychac wokali, a on, ze slychac.
C//A
postuje jak opętany!
Posty: 644
Rejestracja: 14-01-2024, 14:45

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

07-09-2025, 10:40

CZWARTEK:
------------
Antediluvian - bardzo lubie z płyt. To co robią w ramach war metalu jest to ważnym ogniwem tym o czym dyskutowaliśmy w wątku o Blasphemy. Udaje im się ewoluować tę formułę, która wydaje się już skończona. Byłem mocno najarany na koncert. Gówno było słychać. Szkoda.

Carcass - na półce mam chyba tylko Heartwork. Ostatnio zdjąłem ją z niej z 15 lat temu. Taki ze mnie fan. Ale koncert bardzo fajny. Panowie mieli groove.

Blot - granie na jednym patencie. Ale dobrze się tego słuchało. Wykonanie też bdb. Raczej nie będę zgłębiał tematu, ale może?

Taake - świetny gig. Hoest w wyśmienitej formie. Grali całą trójkę. Nie jest to mój ulubiony materiał. Nie lubię też takich zabiegów. Ale oglądając ten koncert miałem wrażenie, że coś tam się jeszcze tli. Że pośród zdziadziałych kombatantów starego Norge jest gość który wciąż napierdala na oślep. Nie mówię, że jest
jedny. Mówię, że wpierdol był zdrowy.
C//A
postuje jak opętany!
Posty: 644
Rejestracja: 14-01-2024, 14:45

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

07-09-2025, 11:37

PIĄTEK:
--------
Totenmesse - bdb koncert. Głównie siłą świetnego ostatniego albumu.

Grave - nie załapałem się na nich nigdy jakoś bardziej, więc koncert odpuściłem. Z ciekawostek, wieść gminna niesie, że wokal był tak oddysocjowany, że dziękował słowy "spasiba".

Tenebris - muzycznie było spoko. Bardzo przyjemne te nowe numery. Ale trudno było to oddzielić od uczucia żenady jaką wywoływał anturaż. Wokal siedzący na krześle, "oddaje hołd" tuzom kanonu lektur, śpiewając z kartki.

Generalnie goście wzięli na bary trudną misję - odczarowanie tych tuzów dla publiczności metalowej. Misja jest to tyle trudna, że domyślam się, że dla wielu muzyka metalowa, kiedy w nią wchodziłi, była buntem. Z racji wieku, między innymi pewnie też względem systemu edukacji. Czyli też kanonowi lektur. Przywoływanie Słowackiego i Kochanowskiego w może dla nich brzmieć jak polonistka z średniaka próbująca recytować tekst Funeral fog. Tworząc taki, a nie inny anturaż goście podłożyli się w tej misji dokumentnie. Wyglądało to karykaturalnie.

Na ten moment u mnie Tenebris będzie grany tylko z płyt. Przynajmniej dopóki czas nie zamaże tego poczucia żenady w mojej pamięci.
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2536
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

07-09-2025, 17:41

Dojechałem na sobotę decydując się w ostatniej chwili. Było tak:

YEAR OF THE GOAT - lubiłem swego czasu "Lucem Ferre", słuchałem debiutu trochę itd., ale to co słyszałem było taką weselną popeliną, że się zastanawiałem czy zaraz nie zaczną się oczepiny. Nie widziałem jak wyglądają na scenie, bo ich muzyka odebrała mi siły w nogach, żeby tam iść, ale żadna oprawa by tego nie uratowała.

VACUOUS - brzmienie trochę kulało na początku (zresztą nie tylko na nich w Krypcie), ale ustabilizowało się po paru kawałkach. Chłopaki (naprawdę młode szczawie) dali bardzo energetyczny koncert gdzie gruzowate gitary mieszały się z punkowo/grindową energią. Nieźle sprawdziły się wszelkie ubarwiające, akustyczne przerywniki, które dodały ogólnej dramaturgii. Bębniarz traktował instrument jak neandertalczyk, ale to na plus. O dziwo, bardziej wchodziły mi kawałki z debiutu choć z płyt mam na odwrót.

AURA NOIR - wspaniały koncert. Doskonałe brzmienie, świetni muzycy i METAL przez duże M E T A i L. Gitary cięły jak żyletki, bębniarz leciał jak tornado a Appolyon z Czralem na zmianę darli mordę rzucając publice jeden hymn za drugim. 100% autentyzm i esencja surowicy. Za mało dla mnie było kawałków z debiutu (chyba 0) i "Deep Tracts of Hell" (też chyba 0), ale musiałbym zniewieściałym pozerem (tfu), żeby narzekać na ten koncert.

DARVAZA - trochę żałuję, że nie byłem, ale musiałem przerwać sztafetę biegania z jednego miejsca w drugie

VENOM - widziałem parę utworów. Fanem jestem jednak z perspektywy lat umiarkowanym. Brzmiało to bardzo fajnie i mocno, było dużo heavy metalowego pajacowania (np bębny na podwyższeniu i talerze pod sufitem). To chyba właśnie zespół z takiej epoki, więc spoko.

IMPETUOUS RITUAL - yyyyyy, dużo mam do powiedzenia a jednocześnie jestem mocno zmieszany i do końca nie wiem co powiedzieć. Nie byłem fanem tego z płyt, nie jestem też entuzjastą gruzowania. Znałem "Blight..." i byłem ciekawy jak to zabrzmi z na żywo. Pierwsze pięć minut zadawałem sobie pytanie po chuj to robię skoro nic nie słychać i jest to bez sensu. Po pierwszych pięciu zostałem z ciekawości na kolejne pięć, potem kolejne pięć, aż skończył się koncert. Jakaś siła zatrzymała mnie tam na całość. Patrząc na tych bodajże czterech umazanych czarną substancją chłopów generujących ścianę gęstego dźwięku na tle otchłani z ruszających się płomieni miałem kilka dziwnych, narkotycznych wręcz w swej naturze, obserwacji (choć byłem trzeźwy). Ich muzyka była jak spuszczenie mikrofonu do otchłani piekła i nagrywanie bezkształtnej, przerażającej dźwiękowej magmy, która się z niego dobywa. Wszystko było jedną, gęstą, bezkompromisową soniczną masą z zaświatów. Nawet bębny w ich muzyce nie miały żadnego rytmicznego znaczenia, były jedynie częścią składową chaosu. Brzmiało to jak ostateczna forma death metalu, która gra w piekle a wszystko co poprzedzało ten moment to jedynie delikatne i ludzkie próby uchwycenia tego odhumanizowanego pojebaństwa przez inne kapele. Tutaj chyba się to kończy i nie można pójść dalej a DM z lat 90. ma się do tego mniej więcej jak muzyka Thin Lizzy do Mayhem.

CULT OF LUNA - przybiegłem na nich spóźniony i wybiegłem przed końcem na następny gig opisany poniżej. To co widziałem brzmiało wspaniale, selektywnie i bogato. Drugi raz widziałem i drugi raz kopara na ziemi, choć nie jestem największym fanem, bo znam jedynie "Eternal Kingdom" (ale za to uwielbiam tę płytę)

TERRESTRIAL HOSPICE - tutaj byłem podjarany, nie powiem. Wszystkie ich materiały mocno się u mnie kręciły, w szczególności ostatnia pełna i ostatnia EP. Na początku mocne problemy z brzmieniem, potem już wszystko było na miejscu. Oprawa wspaniała - kości, kosa na sztorc, olbrzymi rytualny gong idealnie zasłaniający czaszkę używaną na wkładkach i merchu i obrzydliwy, upiorny corpsepaint Paimona. Casus tutaj podobny co w Aura Noir w kwestii autentyczności - 100% nihilistycznego, nienawistnego oldschoolowego black metalu. Niemożliwe jest nagranie takiej muzy przez kogoś kto nie ma długiego stażu w CV grania BM, nie da rady tego przeskoczyć. Wpierdol i płonące kościoły od początku do końca na pohybel trendziarskim post-mgłowym glutom, które można puszczać na sen.

PORTAL - oprawa piękna i TOTALNIE ZEPSUTE BRZMIENIE, KTÓRE ZABIŁO TEN KONCERT ODBIERAJĄC MU CAŁĄ MAGIĘ. Wokal pozbawiono chyba efektów i naprawdę brzmiał jak pisano tutaj wcześniej. Było mi przykro, bo chłopy są unikalni, włożyli dużo w całą oprawę i są z Australii i nie przylecą tu co roku. Wielki zawód niestety.

Wielkie pozdro dla Sybira, esta i kolegi Żwirek i Muchomorek z którymi łaziłem i prowadziłem długie dysputy na tematy muzyczne, życiowe i filozoficzne. Pozdro również dla gelO, Selfa i Galla i wszystkich, z którymi miałem okazję zbić pionę i pogadać.
piotraz
weteran forumowych bitew
Posty: 1992
Rejestracja: 01-04-2011, 11:14

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

07-09-2025, 17:50

To dodaj jeszcze tą historię z ich troje.
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11193
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

07-09-2025, 17:56

Tego się nie da opisać.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2536
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

07-09-2025, 18:01

piotraz pisze:
07-09-2025, 17:50
To dodaj jeszcze tą historię z ich troje.
To nie była żadna angedotka tylko bardziej długi wywód/recenzja koncertu Ich Troje na Woodstocku w tym roku, który był apogeum estetycznej chujowizny i dużo przykładów to potwierdzających. Podzieliłem się też obserwacją, że Michał Wiśniewski ma głos jak Szczery z Honoru.
ImP
w mackach Zła
Posty: 667
Rejestracja: 01-10-2011, 22:22

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

07-09-2025, 18:28

DST pisze:
07-09-2025, 17:41
Za mało dla mnie było kawałków z debiutu (chyba 0)
Były 2 kawałki - Black Thrash Attack i Conqueror.

Świetny set, mega koncert. Oni i Darvaza jak dla mnie wyzamiatali całkowicie.
Awatar użytkownika
DST
rasowy masterfulowicz
Posty: 2536
Rejestracja: 23-12-2010, 23:02

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

07-09-2025, 19:02

ImP pisze:
07-09-2025, 18:28
DST pisze:
07-09-2025, 17:41
Za mało dla mnie było kawałków z debiutu (chyba 0)
Były 2 kawałki - Black Thrash Attack i Conqueror.

Świetny set, mega koncert. Oni i Darvaza jak dla mnie wyzamiatali całkowicie.
No widzisz, może właśnie na początku je grali, jak nie zdążyłem po Vacuous przylecieć.
Żałuję tej Darvazy.
WAROL_KOJTYLA
świeżak
Posty: 4
Rejestracja: 12-06-2025, 11:20

Re: Summer Dying Loud 4-6 września 2025 Aleksandrów Łódzki

07-09-2025, 19:18

witam w moim rankingu topka występów na tegorocznym SDL to GRAVE, ale grając kawałki z trzech pierwszych płyt to nie jest trudne do osiągnięcia. na drugim miejscu ESOTERIC, o samym występie się nie będę produkować ale przyznam że pod sceną panowała atmosfera trochę jak w serialu Walking Dead, dużo usztywnionych ludzi. Nawet kogoś karetka zgarnęła, mam nadzieję że nic poważnego.

na plus bardzo dobry poziom udźwiękowienia, poza nielicznymi wpadkami. obyło się bez sraki jak np. Nile na Mystiku gdzie nie było słychać gitar. żałuję że kabaretu pt. Tenebris nie zobaczyłem ale zmęczenie alkoholem wzięło górę.

aha i czy ktoś wie co się zadziało w budce z piwem? panie serwowały skwaśniałe i rozgazowane piwo w cenie piwa premium, tego się nie dało pić. mam nadzieję że inni też zrezygnowali z zakupu bo to jakieś nieporozumienie.
ODPOWIEDZ