17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Maria Konopnicka

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

19-10-2012, 19:49

535 pisze: Mnie bardziej martwi frekwencja. No kurwa mać, w tak dużym mieście jak Warszawa, taka nędza? Wstyd Panowie. Nim kolejne pokolenie dojdzie do V w swym muzycznym alfabecie, chłopaki zdążą powiesić instrumenty w gablotach.
Frekwencja nie powalała, ale była całkiem przyzwoita. Niejeden większy zespół niż Voivod (pod względem popularności i rozpoznawalności) przewinął się przez ten klub nie gromadząc nawet połowy tej publiczności.
Maria Konopnicka

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

19-10-2012, 19:53

535 pisze: Wkurwiające w tym klubie jest to, że racjonują to piwo jak do kieliszków, zamiast wystawić cenę 10 złotych i lać normalnie jak ludzie. Żałosne.
Ja tam zawsze kupuję butelkowe i dostaję pół litra :) Piwo z kija jest dla słabych :)
Maria Konopnicka

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

19-10-2012, 19:58

ramonoth pisze:Coś co poważnie ogranicza moją aktywność pod sceną to okulary. Próbowałem nosić soczewki, ale nie da rady - oczy mi łzawią i chuj z tego. W moshu nie przetrwam, bo prędzej czy później dostanę w łeb i jedyne co mi pozostaje to machanie tym łbem, a okulary mam na koncertach zabezpieczone na takiej specjalnej gumce dla sportowców :)
też miałem kiedyś ten problem - zwykle rozwiązywałem w ten sposób, że pierwsze dwa, trzy kawałki sobie popatrzyłem, a później biegiem do szatni/ samochodu oddać okulary i huzia w młyn :) od jakiś dwóch lat na koncerty aplikuję sobie soczewki i sprawa jest idealna.

Spróbuj jednodniowych:
http://www.szkla.com/216_acuvue-1-day-t ... 3godxmsACQ

bardzo wygodne - zdarza mi się, że po dwa, trzy dni chodzę w jednych bo zapominam, że je w ogóle mam. Świetne szczególnie na koncertach i gdy się uprawia sport. Można też spokojnie w nich pływać - zupełnie nie przeszkadzają. Warto jednak pamiętać by wyjąć przed wejściem do sauny :)
Maria Konopnicka

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

19-10-2012, 20:02

Klemens pisze: Zgadzam się też z tym co napisał Maria o osobach unikających ryzyka. Cóż. W młynie przez chwilę nieuwagi dość obić sobie twarz, czy połamać palce. Komuś, kto nie pracuje zawodowo może jest wszystko jedno, ale większości pracujących chyba jednak nie.
Dokładnie - ja często dostaję amoku i po prostu nie myślę o tym co może mi się stać, daję ponieść się chwili. Rozumiem jednak, że ktoś ma opory i uważam, że ma się to nijak do jego zaangażowania czy rozumienia muzyki. Może być ono dużo większe niż w przypadku stałych bywalców podscenicznych młynów, którzy czasami sprawiają wrażenie, że chcą się wyżyć i popisać własną przewagą fizyczną nad innymi, podczas gdy muzyka ma dla nich drugorzędne znaczenie.
535

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

19-10-2012, 20:05

Maria Konopnicka pisze:
535 pisze: Wkurwiające w tym klubie jest to, że racjonują to piwo jak do kieliszków, zamiast wystawić cenę 10 złotych i lać normalnie jak ludzie. Żałosne.
Ja tam zawsze kupuję butelkowe i dostaję pół litra :) Piwo z kija jest dla słabych :)
Ja też bym kupił, ale pierdolę dziesiątkę Svijany i te wynalazki, które tam serwowali.
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3069
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

19-10-2012, 20:12

Maria Konopnicka pisze:
też miałem kiedyś ten problem - zwykle rozwiązywałem w ten sposób, że pierwsze dwa, trzy kawałki sobie popatrzyłem, a później biegiem do szatni/ samochodu oddać okulary i huzia w młyn :) od jakiś dwóch lat na koncerty aplikuję sobie soczewki i sprawa jest idealna.
Raz tak zrobiłem to po dwóch numerach pobiegłem z powrotem po okulary :)
Maria Konopnicka pisze:Spróbuj jednodniowych:
http://www.szkla.com/216_acuvue-1-day-t ... 3godxmsACQ

bardzo wygodne - zdarza mi się, że po dwa, trzy dni chodzę w jednych bo zapominam, że je w ogóle mam. Świetne szczególnie na koncertach i gdy się uprawia sport. Można też spokojnie w nich pływać - zupełnie nie przeszkadzają. Warto jednak pamiętać by wyjąć przed wejściem do sauny :)
Już mi ktoś kiedyś te jednodniówki polecał. Już je prawie kupiłem przed ostatnim koncertem i chyba teraz na Devina sobie sprawię, bo to będzie chyba mój koncert życia. Tak czuję :)
DCI Hunt

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

19-10-2012, 21:01

kurde, żałuję, że nie pojechałem. w sumie teraz nie mam aż tak daleko. jak następnym razem będą w progresji to się stawiam. byłem w 2009 w Krakau i byłem posrany ze szczęścia.
535

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

19-10-2012, 21:05

Szkoda. Przynajmniej byłoby się od kogo dobrze odbić, a tak strach był, się rozpędzać.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

19-10-2012, 21:40

535 pisze:Szkoda. Przynajmniej byłoby się od kogo dobrze odbić, a tak strach był, się rozpędzać.
Ja tam nie umiem się napierdalac i nie mam warunków fizycznych a nakurwiam jak pojebany zawsze ;) trzeba nakurwiac. Metal.
this is a land of wolves now
535

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

19-10-2012, 22:01

Riven pisze:
535 pisze:Szkoda. Przynajmniej byłoby się od kogo dobrze odbić, a tak strach był, się rozpędzać.
Ja tam nie umiem się napierdalac i nie mam warunków fizycznych a nakurwiam jak pojebany zawsze ;) trzeba nakurwiac. Metal.
O żadnym napierdalaniu nie ma mowy. Nie jadę na koncert po to, żeby się bić. Czasami tylko śmieszy mnie prowokacyjne napięcie ochroniarek, co miało miejsce także podczas występu V, ale mniejsza z tym. Chodziło mi o to, że gdy jest dużo miejsca, a "młyn" składa się z zawodników o mniejszym gabarycie, nie ma poczucia stabilności i pewności zatrzymania. Można się, przez przypadek oczywiście, zatrzymać na ścianie lub podłodze. W tym sensie Kolega DCI, pomniejszyłby wrażenie pustki.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

19-10-2012, 22:02

Mam na myśli w 100% pozytywne przezywanie muzyki. Nie ma mowy o nieuzasadnionej agresji.
this is a land of wolves now
535

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

19-10-2012, 22:05

I tego się trzymajmy, bez względu na poziom stanu nieważkości.
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

19-10-2012, 22:26

Proste. Voivod.
this is a land of wolves now
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5247
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

19-10-2012, 22:41

ramonoth pisze:Coś co poważnie ogranicza moją aktywność pod sceną to okulary. Próbowałem nosić soczewki, ale nie da rady - oczy mi łzawią i chuj z tego. W moshu nie przetrwam, bo prędzej czy później dostanę w łeb i jedyne co mi pozostaje to machanie tym łbem, a okulary mam na koncertach zabezpieczone na takiej specjalnej gumce dla sportowców :)
Ja tam w okularach napierdalam i problemu nie widzę. Choć na ostatnich 2 koncertach zostawiłem bryle w aucie by się móc jeszcze bardziej zaangażować w balety.
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3069
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

19-10-2012, 22:43

Zależy, kto ile ma dioptrii :)
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5247
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

19-10-2012, 22:46

no fakt, zapomniałem że ja mam zerówki :D
Awatar użytkownika
Riven
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16717
Rejestracja: 27-05-2004, 11:15
Lokalizacja: behind the crooked cross
Kontakt:

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

20-10-2012, 07:33

http://www.facebook.com/media/set/?set= ... 900&type=1

doskonale zdjęcia z koncertu w warszawie. Maria, masz konkurencję :)
this is a land of wolves now
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

20-10-2012, 11:16

fajne macie problemy z tym "napierdalaniem". ja na przykład zawsze stoję sobie w "bezpiecznym" miejscu i obserwuję występ muzyków, nigdy nie wchodzę do młyna, bo zwyczajnie nie mam ochoty uprawiać zapasów z śmierdzącym, spoconym tłumem i raz na pięc minut widzieć co się dzieje na scenie. nie po to przychodzę na koncert. i chuj komu do tego :)
Awatar użytkownika
Mistrz
postuje jak opętany!
Posty: 430
Rejestracja: 20-08-2005, 15:13

Re: 17.10.2012 - VOIVOD - Progresja/Warszawa

20-10-2012, 11:50

Heretyk pisze:fajne macie problemy z tym "napierdalaniem". ja na przykład zawsze stoję sobie w "bezpiecznym" miejscu i obserwuję występ muzyków, nigdy nie wchodzę do młyna, bo zwyczajnie nie mam ochoty uprawiać zapasów z śmierdzącym, spoconym tłumem i raz na pięc minut widzieć co się dzieje na scenie. nie po to przychodzę na koncert. i chuj komu do tego :)
Proste. Pogo to rozrywka dla małp.
ODPOWIEDZ