Sonisphere Festival 2011

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Raf
w mackach Zła
Posty: 975
Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
Lokalizacja: z ID

Re: Sonisphere Festival 2011

12-06-2011, 10:54

Block69 pisze:Ta setlista MAIDEN fatalna.
Promują nowy album, co tu sie dziwić. Dobrze, że nie zagrali go całego jak to bylo gdzieśtam na trasie promującej "A Matter Of Life And Death" ;) .
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5096
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Sonisphere Festival 2011

12-06-2011, 11:20

westham666 pisze:Podnosilismy ludzi przewracajacych sie przy napieraniu tlumu, falowania i pogo
Nie wiem jak często i od ilu lat bywasz na koncertach ale to o czym piszesz jest standardem.
Awatar użytkownika
Adrian696
zahartowany metalizator
Posty: 3562
Rejestracja: 22-06-2007, 20:44

Re: Sonisphere Festival 2011

12-06-2011, 11:21

empir pisze:
westham666 pisze:Podnosilismy ludzi przewracajacych sie przy napieraniu tlumu, falowania i pogo
Nie wiem jak często i od ilu lat bywasz na koncertach ale to o czym piszesz jest standardem.
no chyba ze zaczyna grac Slayer i tratujemy tych co przyszli na Metallice ;)
Drone pisze:Dla mnie (dla mnie!) pozostajesz zjebem i oficjalnie wciągam cię na listę wrogów.
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5096
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Sonisphere Festival 2011

12-06-2011, 11:30

Adrian696 pisze:
empir pisze:
westham666 pisze:Podnosilismy ludzi przewracajacych sie przy napieraniu tlumu, falowania i pogo
Nie wiem jak często i od ilu lat bywasz na koncertach ale to o czym piszesz jest standardem.
no chyba ze zaczyna grac Slayer i tratujemy tych co przyszli na Metallice ;)
No ale nie piszmy o przypadkowych uczestnikach koncertów.
Od razu mi się przypomniał koncert mety w wawie z mercyful fate. Ile tam było przypadkowych ludzi. Nawet pogo ich nie wypłoszylo. Choć patrzeli dziwnie.
Awatar użytkownika
evildead
weteran forumowych bitew
Posty: 1105
Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
Lokalizacja: KRK

Re: Sonisphere Festival 2011

12-06-2011, 16:32

Block69 pisze:Ta setlista MAIDEN fatalna.
Jak ktoś chce iść na fajny koncert Iron Maiden, to polecam sprawdzić czy gdzieś w okolicy nie plącze się DiAnno - jego koncerty kosztują grosze, zazwyczaj gra połowę debiutu i połowę Killers, do tego gość jest na tyle bezpretensjonalny że w Krakowie kilka lat temu normalnie się ustawił w kolejce po browara, a podczas występu jeden koleś z publiki przyniósł dwa kieliszki i walnęli sobie bruderszaft ;) jak ktoś chce poczuć klimat EastEndu początku lat 80-tych, i tych pierwszych klubowych gigów to świetna sprawa.
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
Awatar użytkownika
evildead
weteran forumowych bitew
Posty: 1105
Rejestracja: 04-05-2010, 18:07
Lokalizacja: KRK

Re: Sonisphere Festival 2011

12-06-2011, 16:33

kregozmyk pisze:Mam jeszcze dwie okołokoncertowe luźne uwagi. Po pierwsze, ilość biletów na GC była chyba ograniczona i wszystkie się sprzedały, bo przed wejściem na lotnisko, nawet już na przejściu dla pieszych, widziałem z 10 osób z kartkami "kupię bilety". Po drugie, ludzie z płyty mogli bez problemu dostać się do GC. W przerwie po koncercie MOTORHEAD stałem ze szwagrem przy barierkach i w przeciągu pól godziny około 10 osób przeskoczyło po barierkach do GC:) W korytarzu między barierkami nie było wówczas żadnej ochrony.
To jest zazwyczaj dodatkowa atrakcja dużych koncertów ;) chociaż ja mam akurat pecha (albo pierdoła jestem) - bo gdzie bym nie skoczył, to zawsze lądowałem w czułych objęciach ochrony. ;))
Intensive silence, all in blood red
A spawn of hell I am the evil dead
Awatar użytkownika
Oracle
weteran forumowych bitew
Posty: 1463
Rejestracja: 06-06-2011, 13:54

Re: Sonisphere Festival 2011

12-06-2011, 17:25

Kurt pisze:Jak to dlaczego ? Bo "reszta" też mogła kupić droższy bilet i wszystko widzieć, takie to trudne ? ;)
Niestety niektórzy braki w sile i samozaparciu, by dopchać się jak najbliżej sceny nadrabiają pieniążkami - kupią se GC i nie muszą się z chamami przepychać, a potem w szkole się tłumaczyć skąd siniaki. ;)
LastOneOnEarth
zaczyna szaleć
Posty: 236
Rejestracja: 22-12-2010, 00:14

Re: Sonisphere Festival 2011

12-06-2011, 17:35

Jakby przepychanie się z chamami było powodem do dumy...
Awatar użytkownika
gelO
rasowy masterfulowicz
Posty: 3249
Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
Lokalizacja: Lublin

Re: Sonisphere Festival 2011

12-06-2011, 17:39

Dla niektórych może jest:-) Nie rozumiem trochę zawiści do tych co kupili sobie na GC. Sam miałem taki, bo byłem w tamtym roku i widziałem jaki ścisk były w dalszych miejscach.
Raf
w mackach Zła
Posty: 975
Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
Lokalizacja: z ID

Re: Sonisphere Festival 2011

12-06-2011, 18:41

kregozmyk pisze:Po pierwsze, ilość biletów na GC była chyba ograniczona i wszystkie się sprzedały, bo przed wejściem na lotnisko, nawet już na przejściu dla pieszych, widziałem z 10 osób z kartkami "kupię bilety".
Akurat ci "kupię bilety" to je właśnie sprzedają, to taka zmyła dla straży miejskiej bo nie można handlować w miejscach publicznych bez pozwolenia ;)
Awatar użytkownika
Kurt
rasowy masterfulowicz
Posty: 3179
Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
Lokalizacja: Łódź

Re: Sonisphere Festival 2011

12-06-2011, 19:06

Oracle pisze:
Kurt pisze:Jak to dlaczego ? Bo "reszta" też mogła kupić droższy bilet i wszystko widzieć, takie to trudne ? ;)
Niestety niektórzy braki w sile i samozaparciu, by dopchać się jak najbliżej sceny nadrabiają pieniążkami - kupią se GC i nie muszą się z chamami przepychać, a potem w szkole się tłumaczyć skąd siniaki. ;)
Ach no tak, kult ciała, Manowar wieczne żywe ;) Trzeba zawsze i wszędzie imponować swoją muskulaturą i pokazywać jak prawdziwie metalowym się jest. Ujadać zawsze można, tylko później, jak się zapytasz, kto był bliżej sceny, to co powiesz ? :)
The madness and the damage done.
Raf
w mackach Zła
Posty: 975
Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
Lokalizacja: z ID

Re: Sonisphere Festival 2011

12-06-2011, 21:15

Oracle pisze: Niestety niektórzy braki w sile i samozaparciu, by dopchać się jak najbliżej sceny nadrabiają pieniążkami - kupią se GC i nie muszą się z chamami przepychać, a potem w szkole się tłumaczyć skąd siniaki. ;)
Raczej nie wiesz co mówisz, byłem w GC i wcale nie było tak lekko aby podejść pod samą scenę ;).
Awatar użytkownika
Alsvartr
rasowy masterfulowicz
Posty: 2900
Rejestracja: 06-05-2005, 13:17
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Sonisphere Festival 2011

12-06-2011, 21:21

Podejść to jeszcze chyba nie taki problem. Większym wyzwaniem wydaje się wytrzymanie 1,5 czy 2 godziny przyciśnięty do barierek ;)
“I cannot begin to describe how much I don’t care." - Dylan Moran
Barbapapa
rozkręca się
Posty: 94
Rejestracja: 15-09-2010, 17:30
Lokalizacja: Płock/Warszawa

Re: Sonisphere Festival 2011

13-06-2011, 11:32

Naszła mnie taka refleksja, kto miałby zagrać w przyszłym roku jako gwiazda, żeby frekwencja była przynajmniej taka jak w tym roku (czyli bodajże marne 20 000) ? Kiss?
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5327
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: Sonisphere Festival 2011

13-06-2011, 11:41

Podam Ci kilka nazwów... Ramsztajn, Kiss, Metalika, Motley Crue
est
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9887
Rejestracja: 30-03-2008, 17:30
Lokalizacja: Trockenwald

Re: Sonisphere Festival 2011

13-06-2011, 11:42

Darkthrone
Awatar użytkownika
witchfinder
weteran forumowych bitew
Posty: 1064
Rejestracja: 13-01-2010, 21:45

Re: Sonisphere Festival 2011

13-06-2011, 11:43

W takiej Szwajcarii jako gwiazdy - na równi z Iron Maiden, NAD Motorhead grają Slipknot i Linkin Park.

A z poważnych - pojedynczych - typów, których jeszcze nie było to zostaje już tylko Ozzy. Ew. Rammstein. W tym miejscu chyba zamyka się katalog OGROMNYCH nazw, które w pojedynkę są w stanie przyciągnąć tysiące. Ale i tak pozostają zestawy nazw dużych ;)
O tempora, o mores! ||| HARDCORE JP OGIEŃ JP
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5327
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: Sonisphere Festival 2011

13-06-2011, 11:46

No ale Polska jest kraj w którym tłumy przyciągają kapele pokroju U2 czy Depeche Mode... niestety. Nawet na The Cure kilka lat temu na Torwarze sala była pełna ale nie do końca.
Nurni Flowenol
zaczyna szaleć
Posty: 262
Rejestracja: 11-02-2011, 21:46

Re: Sonisphere Festival 2011

13-06-2011, 11:48

Kiss?W 97 roku poszło tylko 3500 biletów i koncert odwołano.
Awatar użytkownika
Maleficio
zahartowany metalizator
Posty: 5327
Rejestracja: 13-11-2005, 14:38
Lokalizacja: Sjakk Matt Jesu Krist
Kontakt:

Re: Sonisphere Festival 2011

13-06-2011, 11:50

Bo szczerze, promocja tego koncertu była zerowa poza tym wtedy ludzie mieli mniej kasy. W 97 nigdy bym nie kupił płyty za 600 zeta jak robię to teraz czasami:)
ODPOWIEDZ