Mgła & Bestial Raids 2017...

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10975
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 15:20

A mnie to nawet bawi.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 15:23

Nie działa mi to na nerwy ani trochę.często chodzę na gigi w Londynie i nie przeszkadzają mi ani rodzice z dziećmi ani przypadkowi ludzie albo ci którzy na siłę chcą zwracać na siebie uwagę.Widzę to ,ale nie jestem tam dla nich przecież.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4687
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 15:26

No i pięknie, nic mi do tego, nikogo do podzielania mej niechęci zmuszać nie zamierzam.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 15:27

Lukass pisze:No i pięknie, nic mi do tego, nikogo do podzielania mej niechęci zmuszać nie zamierzam.
luzik.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15791
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 15:27

Może nie sami uczestnicy, ale zasada dla której się pojawiają na koncertach trochę wkurwia. O co mi chodzi. Mianowicie, że na tych wszystkich głośnych koncertach, czy to Behemotha czy Mgły, nagle pojawia się całe mnóstwo metalowców, sale pełne, koncert wyprzedany. Nie mam nic do komercyjnego sukcesu, i gratuluję zarówno zespołom jak i organizatorom. Ale później przychodzi czas na kolejny koncert, też muzyki ekstremalnej, tylko że nie jest o tym zespole głośno w mediach, za to muzycznie zgniata konkurencję. I potem okazuje się, że z tego tłumu metalowców przychodzi tylko garstka, zamiast 300 osób przychodzi 30, koncert okazuje się klapą, kapela jeśli jest zza granicy, może się zniechęcić, no bo po co ma tyrać setki kilometrów, skoro nie ma dla kogo grać, skoro koszty podrózy nawet się nie zwrócą? CZasem wydaje mi się, że na koncert takiego Behemotha warto się wybrać, bo to modne - jeden taki przypadek kojarzę, koleś wybrał się na ich gig bo dodało mu to paru punktów w jego otoczeniu.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 15:33

Lukass pisze:
Kolegów starych spotkałem dość, żeby nowych nie szukać. Ale serio, nic Was nie rusza taka przypadkowa, wypindrzona, modna i niezorientowana publiczność? Tak nic a nic, ani troszkę? Nie wierzę. Kłamcy! :D
nie. w dupie to mam totalnie
535

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 15:44

Lukass pisze: Ale serio, nic Was nie rusza taka przypadkowa, wypindrzona, modna i niezorientowana publiczność? Tak nic a nic, ani troszkę? Nie wierzę. Kłamcy! :D
Szczerze i bez wygłupów? Jest to ostatnia rzecz, którą mógłbym się zajmować, jeżeli w ogóle, bo niby gdzie jest taka nieprzypadkowa, elitarna załoga vel publiczność? W operze? W SS? Co to kurwa w ogóle oznacza? To że ktoś ma wszystkie płyty, odpowiedni strój, fryzurę, zna na pamięć wszystkie teksty, pamięta wzrost oraz wagę obsługi technicznej? Nosi chusteczkę w lewej kieszeni, czy drogi kwiat w butonierce?
Tak się składa, że miałem okazję widzieć Mgłę kilka razy, a pamiętam tylko jedną scenę związaną z publiką. Zresztą było to dość zabawne widowisko, gdy jakaś para, na pierwszy rzut oka, nocująca, któryś dzień w krzakach w okolicach twierdzy, z wielkim zaangażowaniem ściskała się tuż przede mną, podczas występu rzeczonej kapeli. Wymienili trochę śliny i poszli. I teraz pytanie. Niby co miałbym z tym fantem zrobić? Obejrzałem pracę Macieja i poszedłem w swoją stronę w myśl zasady żyj i daj żyć innym. Mogę co najwyżej uśmiechnąć się pod sumiastym wąsem, ale robić z tego wielki problem? Bez jaj. Poza tym każdy kto płaci za bilet ma prawo wejść na koncert, pomijając, że pierdolenie o elitarności z daleka pachnie żoliborskim zaściankiem z nutą cykorii.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 15:49

535 pisze:
Lukass pisze: Ale serio, nic Was nie rusza taka przypadkowa, wypindrzona, modna i niezorientowana publiczność? Tak nic a nic, ani troszkę? Nie wierzę. Kłamcy! :D
Szczerze i bez wygłupów? Jest to ostatnia rzecz, którą mógłbym się zajmować, jeżeli w ogóle, bo niby gdzie jest taka nieprzypadkowa, elitarna załoga vel publiczność? W operze? W SS? Co to kurwa w ogóle oznacza? To że ktoś ma wszystkie płyty, odpowiedni strój, fryzurę, zna na pamięć wszystkie teksty, pamięta wzrost oraz wagę obsługi technicznej? Nosi chusteczkę w lewej kieszeni, czy drogi kwiat w butonierce?
Tak się składa, że miałem okazję widzieć Mgłę kilka razy, a pamiętam tylko jedną scenę związaną z publiką. Zresztą było to dość zabawne widowisko, gdy jakaś para, na pierwszy rzut oka, nocująca, któryś dzień w krzakach w okolicach twierdzy, z wielkim zaangażowaniem ściskała się tuż przede mną, podczas występu rzeczonej kapeli. Wymienili trochę śliny i poszli. I teraz pytanie. Niby co miałbym z tym fantem zrobić? Obejrzałem pracę Macieja i poszedłem w swoją stronę w myśl zasady żyj i daj żyć innym. Mogę co najwyżej uśmiechnąć się pod sumiastym wąsem, ale robić z tego wielki problem? Bez jaj. Poza tym każdy kto płaci za bilet ma prawo wejść na koncert, pomijając, że pierdolenie o elitarności z daleka pachnie żoliborskim zaściankiem z nutą cykorii.
proste. na trzeźwo jeden z najrozsądniejszych kolesi na tym forum
535

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 15:50

I znowu pudło, bo kończę właśnie piątego Pilsnera.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 15:54

rozumiem :)

Twoje zdrowie zatem, bo skończyłem co miałem wypić i chyba się położę, było miło
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9991
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 16:00

535 pisze:Szczerze i bez wygłupów? Jest to ostatnia rzecz, którą mógłbym się zajmować, jeżeli w ogóle, bo niby gdzie jest taka nieprzypadkowa, elitarna załoga vel publiczność? W operze? W SS?
tutaj poruszyles w sumie ciekawa kwestie. mam w pracy babke, ktora regularnie biega z cala rodzina do filharmonii/opery/kosciolow na roznego rodzaju muzyke dla elyt. zdarza jej sie wyciagac nawet sasiadow czy ludzi z pracy - w koncu trzeba sie pokazac ;-) oprocz tych wyjsc nie slucha takiej muzyki - ostatnio upolowala jakies skladanki the best of Perfektu i jednego z tych kolorowych zespolow (Niebiesko-Czarni czy cos w ten desen). ciekawe jaki procent np. w filharmonii to tacy sluchacze. mozliwe, ze powiedzmy hardcorowi fani miniatur fortepianowych tez sie wkurzaja na takich pozerow ;-)
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 16:01

Lukass pisze:
Drone pisze: Zupełnie przypadkiem usłyszałem wczoraj, jaki jest punkt widzenia modnej młodzieży, która tak tłumnie pojawiła się na MGLE. Rozmowa trzech hipsterków w wieku ok. 25 lat, która toczyła się obok:

- Byłem na MGLE. Stary, jak oni zagrali, jaka to jest monumentalna muzyka i tak płynie. Mają specjalne maski na twarzy, to taki trochę spektakl (aha - myślę sobie, podsłuchując - a więc chodzi o tę wzniosłość :)) Bardzo wszystko przemyślane, nic nie mówią, tylko cały czas grają, budują napięcie, a potem wchodzi refren i rozładowuje to napięcie (aha - myślę sobie życzliwie - po prostu młodzież lubi piosenki). Jeden z najlepszych koncertów na jakich byłem, tylko przyszliśmy za wcześnie - dali takie supporty... - tu próbuje na prośbę kolegi odtworzyć te nazwy, ale nie udaje mu się, i ciągnie dalej tonem znawcy: No takie gówno, tylko napierdalali cały czas tak samo, żadnej melodii, żadnego rytmu, i oba zespoły zupełnie identycznie, no identycznie, nie rozpoznałbyś... Jacyś dekle tego słuchali nawet (tu śmiech) Trudno było to wytrzymać nawet poza salą... Kto te supporty dobrał, przecież to ze szkodą dla MGŁY, powinni unikać takiego towarzystwa, nikt nie chce słuchać takiego gówna, no serio, wszyscy stali i czekali pod salą.

Tak właśnie, teraz dokładnie wiem, dlaczego chciałbym unikać takiego towarzystwa (i nie o MGŁĘ, BR ani L tu chodzi :)
Kurwa, przyznaj stary, wymyśliłeś to :D Niestety, kolega Heretyk ma rację, znikąd się to nie wzięło. Hype na Furię, mimo wszystko, mija - ich muza odchodzi w rejony zbyt już dziwaczne, żeby młodzieży się spodobało, i na koncertach powoli staje się to widoczne. Pozostaje Behemoth, Babuszka i Mgła - wszystkie te kapele są miłe, łatwe i przyjemne, przynajmniej w pierwszym kontakcie. Mgła spośród nich z pewnością najlepsza, ale sam fakt przyciągania takich ludzi działa na ich niekorzyść.
Niestety, czegoś tak głupiego bym nie wymyślił. Zabawne było oburzenie tego młodziana, który z pełnym przekonaniem mówił, jak gówniane były te supporty. Plus do tego ta arogancja, tłumaczenie świata wg swoich zjebanych kategorii. W sumie to niewiele się różni od typowego metalucha słuchającego trzech rzeczy na krzyż, który też doskonale wie, co jest dobre, a co jest gównem.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5009
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 16:05

535 pisze: Szczerze i bez wygłupów? Jest to ostatnia rzecz, którą mógłbym się zajmować, jeżeli w ogóle, bo niby gdzie jest taka nieprzypadkowa, elitarna załoga vel publiczność? W operze? W SS? Co to kurwa w ogóle oznacza? To że ktoś ma wszystkie płyty, odpowiedni strój, fryzurę, zna na pamięć wszystkie teksty, pamięta wzrost oraz wagę obsługi technicznej? Nosi chusteczkę w lewej kieszeni, czy drogi kwiat w butonierce?
Tak się składa, że miałem okazję widzieć Mgłę kilka razy, a pamiętam tylko jedną scenę związaną z publiką. Zresztą było to dość zabawne widowisko, gdy jakaś para, na pierwszy rzut oka, nocująca, któryś dzień w krzakach w okolicach twierdzy, z wielkim zaangażowaniem ściskała się tuż przede mną, podczas występu rzeczonej kapeli. Wymienili trochę śliny i poszli. I teraz pytanie. Niby co miałbym z tym fantem zrobić? Obejrzałem pracę Macieja i poszedłem w swoją stronę w myśl zasady żyj i daj żyć innym. Mogę co najwyżej uśmiechnąć się pod sumiastym wąsem, ale robić z tego wielki problem? Bez jaj. Poza tym każdy kto płaci za bilet ma prawo wejść na koncert, pomijając, że pierdolenie o elitarności z daleka pachnie żoliborskim zaściankiem z nutą cykorii.
No piękne, rozsądne słowa, ale pamiętam dobrze jak sam żeś pan wklejał zdjęcia małoletnich, nieco jakby pierdolniętych fanów z koncertu Green Day. Tera to rozsądek a wtedy sam żeś pan pośmiechujki uskuteczniał. Także titi!
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8375
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 16:08

chce wam się przejmować tym co gadają nastoletnie metaluchy co tam jeszcze zarostu nie mają i z pisiorka nie korzystają...
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
535

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 16:10

Plastek pisze:
535 pisze: Szczerze i bez wygłupów? Jest to ostatnia rzecz, którą mógłbym się zajmować, jeżeli w ogóle, bo niby gdzie jest taka nieprzypadkowa, elitarna załoga vel publiczność? W operze? W SS? Co to kurwa w ogóle oznacza? To że ktoś ma wszystkie płyty, odpowiedni strój, fryzurę, zna na pamięć wszystkie teksty, pamięta wzrost oraz wagę obsługi technicznej? Nosi chusteczkę w lewej kieszeni, czy drogi kwiat w butonierce?
Tak się składa, że miałem okazję widzieć Mgłę kilka razy, a pamiętam tylko jedną scenę związaną z publiką. Zresztą było to dość zabawne widowisko, gdy jakaś para, na pierwszy rzut oka, nocująca, któryś dzień w krzakach w okolicach twierdzy, z wielkim zaangażowaniem ściskała się tuż przede mną, podczas występu rzeczonej kapeli. Wymienili trochę śliny i poszli. I teraz pytanie. Niby co miałbym z tym fantem zrobić? Obejrzałem pracę Macieja i poszedłem w swoją stronę w myśl zasady żyj i daj żyć innym. Mogę co najwyżej uśmiechnąć się pod sumiastym wąsem, ale robić z tego wielki problem? Bez jaj. Poza tym każdy kto płaci za bilet ma prawo wejść na koncert, pomijając, że pierdolenie o elitarności z daleka pachnie żoliborskim zaściankiem z nutą cykorii.
No piękne, rozsądne słowa, ale pamiętam dobrze jak sam żeś pan wklejał zdjęcia małoletnich, nieco jakby pierdolniętych fanów z koncertu Green Day. Tera to rozsądek a wtedy sam żeś pan pośmiechujki uskuteczniał. Także titi!
Nieprawda. Wtedy wrzuciłem onetową relację z koncertu. Zdjęcia były przy okazji. Z tego co pamiętam nie było tam żadnego nieprzychylnego komentarza z mojej strony. No może odrobina złośliwości, a propos "stopnia pankowości" w zestawieniu z koncertem UK Subs. Także spokojnie oddalam zarzut.
Awatar użytkownika
Plastek
zahartowany metalizator
Posty: 5009
Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
Lokalizacja: Pot pod pachami
Kontakt:

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 16:18

535 pisze:
Plastek pisze:
535 pisze: Szczerze i bez wygłupów? Jest to ostatnia rzecz, którą mógłbym się zajmować, jeżeli w ogóle, bo niby gdzie jest taka nieprzypadkowa, elitarna załoga vel publiczność? W operze? W SS? Co to kurwa w ogóle oznacza? To że ktoś ma wszystkie płyty, odpowiedni strój, fryzurę, zna na pamięć wszystkie teksty, pamięta wzrost oraz wagę obsługi technicznej? Nosi chusteczkę w lewej kieszeni, czy drogi kwiat w butonierce?
Tak się składa, że miałem okazję widzieć Mgłę kilka razy, a pamiętam tylko jedną scenę związaną z publiką. Zresztą było to dość zabawne widowisko, gdy jakaś para, na pierwszy rzut oka, nocująca, któryś dzień w krzakach w okolicach twierdzy, z wielkim zaangażowaniem ściskała się tuż przede mną, podczas występu rzeczonej kapeli. Wymienili trochę śliny i poszli. I teraz pytanie. Niby co miałbym z tym fantem zrobić? Obejrzałem pracę Macieja i poszedłem w swoją stronę w myśl zasady żyj i daj żyć innym. Mogę co najwyżej uśmiechnąć się pod sumiastym wąsem, ale robić z tego wielki problem? Bez jaj. Poza tym każdy kto płaci za bilet ma prawo wejść na koncert, pomijając, że pierdolenie o elitarności z daleka pachnie żoliborskim zaściankiem z nutą cykorii.
No piękne, rozsądne słowa, ale pamiętam dobrze jak sam żeś pan wklejał zdjęcia małoletnich, nieco jakby pierdolniętych fanów z koncertu Green Day. Tera to rozsądek a wtedy sam żeś pan pośmiechujki uskuteczniał. Także titi!
Nieprawda. Wtedy wrzuciłem onetową relację z koncertu. Zdjęcia były przy okazji. Z tego co pamiętam nie było tam żadnego nieprzychylnego komentarza z mojej strony. No może odrobina złośliwości, a propos "stopnia pankowości" w zestawieniu z koncertem UK Subs. Także spokojnie oddalam zarzut.
Nie masz racji. Skoro była odrobina złośliwości oraz "sensowna" rozkimna nad stopniem pankowości to już nie możesz oddalić zarzutu, takie są zasady (dynamiki tłumu). Nie do końca jesteś więc takim luzakiem za jakiego chciałeś uchodzić w tym temacie. Chuj tam jednak, dyskutujcie dalej, ja się już nie mieszam bowiem:
Jestem głosem w niczyjej sprawie
nikogo nie wołam nie jestem za
dlatego dla ciebie niezrozumiały
dlatego o ciebie niespokojny
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
535

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 16:24

Nie kombinuj pan przy sobocie. Wspomniana odrobina złośliwości skierowana była oczywiście w twoją stronę i w bezpośrednim związku ze słynną zapitą i rzygającą gdzie popadnie metalową publiką.

Tymczasem z tą publicznością to jest strasznie wydumany "problem". Bardzo ładnie widać to na festiwalach. Każdy zespół ma swoich zwolenników, młodszych, starszych, grubych, chudych, owłosionych i tych bez włosów. Czasem widać więcej dziewcząt, a czasem więcej kibiców wursta i browaru serwowanego w litrowych naczyniach. Zdziwiłbym się, gdyby na gigu, przykładowo, Coroner, średnia wieku spadła poniżej 35. Analogicznie rzecz biorąc, przypadek Bestial Raids jest zupełnie normalny. Ba! Ta niby oburzająca wypowiedź, jest jak najbardziej naturalna. Panowie serwują bezkompromisowy wpierdol, więc publiczność już na wejściu przechodzi naturalną selekcję. Krótko mówiąc bdb sytuacja.

edit
Taka ilustracja. Jak według skali określić stopień przypadkowości publiki? Jak to zmierzyć? Czym miałaby skutkować interpretacja wyników? Śmietanowym wpierdolem, samospaleniem, samookaleczeniem, samogwałtem, a może opuszczeniem imprezy? Zapraszam do merytorycznej i kulturalnej dyskusji.
[youtube][/youtube]
Awatar użytkownika
Lukass
zahartowany metalizator
Posty: 4687
Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 16:48

Ale dlaczego zaraz coś z tym robić? Aż się słynne stare odpytywanki z płyt przypominają. Sam bym z pewnością niektórych (większości?) nie przeszedł, pamięć już nie ta :D Odpowiedź brzmi: nic nie robić, za stary i zbyt rozsądny jestem, żeby toczyć jakąś walkę z tym zjawiskiem.

Niestety, bardziej długofalowy efekt to jest to, co już kolega Nasum chwilę wcześniej opisał: pełne sale na kilku modnych (i często, nie oszukujmy się, przeciętnych) kapelach plus żałosne pustki na wielu innych. Współczuję mniej zorientowanym organizatorom koncertów, bo czasami przewidzieć frekwencję to jak ustrzelić szóstkę w lotto. I nie dotyczy to tylko muzyki ekstremalnej. Pisałem jakiś czas temu (nie wiem, w jakim temacie, i nie chce mi się szukać) o kilku rewelacyjnych koncertach z kilku różnych nurtów, na których byłem razem z tą smutną grupką innych pomyleńców, którym się jakość z popularnością jeszcze nie popierdoliły. Drugi efekt to ten opisany przez kolegę Drone'a - te wszystkie debilne wypociny ludzi z gównem zamiast mózgu. Przecież to się niczym nie różni od sławetnych w swoim czasie recenzji płyt z pewnego bloga, nad którymi chyba i kolega cyferki się znęcał.

A całą dyskusję warto było ciągnąć dla tego fragmentu:
uglak pisze:mozliwe, ze powiedzmy hardcorowi fani miniatur fortepianowych tez sie wkurzaja na takich pozerow ;-)
:DDD
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
Bambi
rasowy masterfulowicz
Posty: 2163
Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
Lokalizacja: Trzymiasto

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 17:11

Ja od zawsze gardzilem mgla. Mam ich 2 płyty bo kupiłem dawno temu żeby sprawdzić co to. Najpierw kupiłem grozę, przesluchalem 2 razy i totalne gowno ż tego wyszlo. Potem nie wiem po co kupiłem with Heart... przesluchalem raz ż zażenowaniem i nigdy już nie wróciłem. Trzeci raz już błędu nie popełniłem i nie kupiłem. Słyszałem kawałki i to już w ogóle było przegięcie gowna. Mgle stanowcze nie.
HAILSA!!!!!
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: Mgła & Bestial Raids 2017...

06-05-2017, 17:49

japierdole
ODPOWIEDZ