Wiosna w melancholii: FURIA, CHRIST AGONY i inni

[shitfun]

chciałem Ci dyskretnie zwrócić uwagę na pewien fakt ale widzę że zauważyłeś ;)

no ;)

[est]

A to nie jest trochę tak jakby złodziej chwalił się na targu, że ukradłł trzy prosiaki gospodarzowi jak ten był na mszy?

Gdyby powiedzieli wprost "tak, jesteśmy satanistami, takie treści są zawarte w naszych tekstach i wynikają one z naszych przekonań" to by podchodzili pod jakikolwiek paragraf? Kuria by prywatnemu klubowi pogroziła skuteczniej palcem? Kradzież prosiaka to diametralnie inna waga popełnionego czynu. Tak tylko wychodzą na ugodowych bałwanów.

Ale co to tak właściwie znaczy? Podejrzewam, że ludziom kojarzy się to ze złem (jakkolwiek je pojmują), a co za tym idzie z działaniem na ich szkodę, niekorzyść i dlatego sie oburzają, są przeciwni i protestują (inną sprawą jest to, że banda skretyniałych "działaczy" wykorzystuje to do bliżej nieznanych mi celów). Więc jeżeli ktoś chce zagrać koncert to nie wchodzi w dysputy filozoficzne z miejscowym folklorem tylko rzuca jakąs bzdurę na odpierdol i już. Ciekawe czy ty w życiu, a szczególnie w pracy, zawsze walisz prosto z mostu tak jak myślisz? :)

[krz63]

Gdyby powiedzieli wprost "tak, jesteśmy satanistami, takie treści są zawarte w naszych tekstach i wynikają one z naszych przekonań" to by podchodzili pod jakikolwiek paragraf? Kuria by prywatnemu klubowi pogroziła skuteczniej palcem? Kradzież prosiaka to diametralnie inna waga popełnionego czynu. Tak tylko wychodzą na ugodowych bałwanów.

Właśnie miałem napisać coś w ten deseń. Wiara w Rogatego nie jest zabroniona jakimiś paragrafami, satanizm nie jest czymś zdelegalizowanym, skoro katolikom wolno kochać bozię i gardzić wartościami reprezentowanymi przez diabła, to analigicznie można prezentować wartości odmienne. Krzyż nie został zdaje sie opatentowany, więc jak ktoś ma ochotę, to może go sobie odwracać stawiać bokiem itd

[Scaarph]

postaw bokiem odwrócony krzyż!

[Knokkelmann]

http://www.damitv.pl/24,1696-goraca_deb ... rcie_.html

14:35

Skoro krzyże na cmentarzach są przewracane i odwracane odwrotnie, to winowajców szukałbym raczej wśród fanów zespołów unblack metal.

[Raagoon]

Dlaczego mnie nikt nie ostrzegł, że ta Furia tak ostatnio rozpierdala na żywo, hę?!

[MinT]

bo ostatnio nie grali dużo :)

[Foxhound]

Fajno było.

[MinT]

http://www.damitv.pl/8,1705-czy_w_spiza ... i%3f_.html - Hinil demaskator :))))

[Nerwowy]

O, nawet bdb koledzy z Iperyt wpadli !

[Planeswalker]

Zdjęcia z Legnicy.

http://www.kotylak.pl/blog/66-christ-ag ... 52013.html

[yossarian84]

przynajmniej jeden z normalną fryzurą, a nie jak jakaś zarośnięta lub łysa małpa ;-)

[majeku]

Nihil to ciekawy gość: "Znam jeszcze dużo gatunków..." zajebioza :-)

[NihilSubSole]

powiedz to temu gosciowi z prawej
http://www.damitv.pl/24,1696-goraca_deb ... rcie_.html

Wiesz, bardziej mi chodzi o postawę tych wszystkich metalowców. Przykłady to min. kapele grające na tym koncercie (tak to przynajmniej wynika ze słów organizatora), Negala, Gorgototh i pewnie masę innych.
W tekstach czy w wywiadach wielcy szataniści albo przynajmniej antychrześcijanie a jak co do czego przyjdzie to że to element sztuki i takie tam pierdolenie. Ja wiem że image to jedno a prywatnie to już inaczej.
Ale drażni mnie jak jeden z drugim nie ma odwagi przyznać że czci rogatego. No chyba satanizm nie jest karalny?

+ 1000000000000000

(o Panu Wierzbickim) Na zmianę żenują i bawią mnie podobni przedstawiciele owczarni. Zero słuchania oponenta w dyskusji, żadnej reakcji na argumentację - chyba, że bawimy się w przeinaczanie słów na własną "korzyść", przez którą rozumiemy losowe wpasowanie nieistniejących słów do swojego toku myślenia. Biblia Szantana, lol.



Z drugiej strony, nergalowe "to tylko sztuka" to odrażające tchórzostwo ze strony "metaluchów". Dziwi mnie podobne wycofywanie się zwłaszcza, że nikt nie wymaga od nikogo przyznawania się do czynów karalnych. Boicie się powiedzieć, że jesteście za pan brat z apoteozą śmierci, negatywizmem, zatraceniem i nihilizmem? To idźcie kurwa słuchać Majki Jeżowskiej (Jeżowska bardzo ok, żeby nie było).

Bądźmy jednak uczciwi i spójrzmy na trzecią stronę medalu. Trochę pokręciłem nosem na Reyasha i na takie wygodnickie podejście, ale gdyby tak siąść i spróbować wytłumaczyć jednemu z drugim z czym to się je, że teatr to jedno, ale z dupy się to nie bierze (przynajmniej nie powinno) to szybko okaże się, że nasze zachowanie jest skrajnie naiwne. Z czym do ludzi? Takich Wierzbickich są całe tabuny. Mimo najszczerszych chęci rozsiewania poznawczego antybiotyku zaraza zaszła już za daleko i za głęboko. Trudno, Black Metal niech będzie Black Metalem, niech się burzą, niech nienawidzą, niech bojkotują koncerty (Panowie muzycy z forum pewnie ten temat widzą nieco inaczej), niech się boją i brzydzą.

A my tymczasem .

[MinT]

Panowie muzycy z forum pewnie ten temat widzą nieco inaczej

Nieważne jak mówią, byle mówili.
Czasami trudniej o lepszą reklamę, co widać było po frekwencji w Legnicy.

Owijanie w bawełnę słabe, fakt.
Tylko czasami twarda postawa skutkuje wybitą szybą w autokarze (cudzym).

[uglak]

Czasami trudniej o lepszą reklamę, co widać było po frekwencji w Legnicy.

a wlasnie... jak tam frekwencja? bo w sumie to najlepiej wypromowany koncert w tym kwartale i nie mowie tylko o koncertach "satanistycznych"

[MinT]

Podobnoż grubo ponad stówkę. To chyba spoko jak na małe miasto.

[Planeswalker]

Podobnoż grubo ponad stówkę. To chyba spoko jak na małe miasto.

A przed klubem chyba drugie tyle :)
Odniosłem wrażenie, że część typa przyszła się wypromować, napić piwka, pokazać stare, wyprane koszulki Motórheda.
Może liczyli na jakąś grubszą akcję czy coś, niestety po raz kolejny okazuje się, że u nas w kraju katolik w internecie to miele, a robi niewiele:(

[Lurtz]

O ile zostanie wpuszczony, ksiądz Artur będzie na tym koncercie wraz z grupą ewangelizacyjną.

ciekawi mnie czy byli? wpuscili ich?

[Aegir]

(o Panu Wierzbickim) Na zmianę żenują i bawią mnie podobni przedstawiciele owczarni. Zero słuchania oponenta w dyskusji, żadnej reakcji na argumentację - chyba, że bawimy się w przeinaczanie słów na własną "korzyść", przez którą rozumiemy losowe wpasowanie nieistniejących słów do swojego toku myślenia.

Można też od razu stwierdzić, że wspomniany oponent w tym przypadku też nie wypadł za dobrze.