Bewitching The Polonia 2014

[Plasfodeur]

Z powodów chorobowych musiałem zmierzyć się z koncertem na trzeźwo, oto uwag kilka:

THAW
Bardzo mocny strzał. Niektóre momenty bywały znakomite, ale wydaje mi się, że kluczem do całości jest właśnie pojęcie - momenty. Potężne brzmienie, fajne noiseowe wstawki, chwile gdy wypływało gdzieś Oranssi Pazuzu znajduję najmocniejszymi. Na brzmienie tutaj jeszcze nie narzekałem zapewne z powodu jego masywności i takiegoż charakteru muzyki.

M'A'S
"Ansia" odegrana od początku do końca. Idea słuszna, wykonanie zadowalające. Tym razem mimo dość, wydawałoby się, uważnego podejścia muzykantów do nagłośnienia, pan akustyk trochę za uszami ma. Niknące gitary ujmowały całości charakteru. Teoretycznie wszystko się zgadzało ale cały czas brakowało mi wisienki na torcie.

MOROWE
No i poszło. Oczekiwania miałem duże, gdyby nie brzmienie (raz jeszcze zanikające gitary, trzech wokalistów może brzmieć cicho? może jak się okazuje itp.) byłbym pewnie zachwycony. Wizualnie znakomicie, ogólnie panowie mają taki mocno artystowski imidż, ale do twarzy im z takim podejściem. Nie miałem wrażenia jakiejś pozy (w znaczeniu ewidentnej sztuczności). Bardzo ładnie zabrzmiały delikatniejsze momenty, co do setlisty: "Dziurawy świat", "Muchy", "Trzecia dłoń", "Komenda", "Czas trwanie zatrzymać", "Piekło labirynty i diabły" - tyle wyłapałem. Spójnie brzmiały wałki z obydwu materiałów, chociaż te z debiuty bardziej intensywne.
Był też skandal! W geście solidarności z BoP jeden z wokalistów, co prawda nie uderzył (a mógł zabić), ale rozwalił jakiejś fance telefon, którym ta próbowała rejestrować jego sceniczne podrygi ;)

14.02.2014
Okazuje się, że data miała swoje poważne następstwa. Nie widziałem jeszcze tylu pań w Graffiti na koncercie metalowym, nie widziałem też nigdy takich potańcówek jak te, które płeć nadobna próbowała uskuteczniać - wyglądało to kuriozalnie. Chyba niektórzy romantyczni chłopcy nie przemyśleli walentynkowych atrakcji dla swoich lubych. Za to, gdyby ktoś postrzegał takie granie jako mało black metalowe i tym samym niemęskie - miałby dziś dużo dowodów dla swojej tezy ;)

[Baton]

14.02.2014
Okazuje się, że data miała swoje poważne następstwa. Nie widziałem jeszcze tylu pań w Graffiti na koncercie metalowym, nie widziałem też nigdy takich potańcówek jak te, które płeć nadobna próbowała uskuteczniać - wyglądało to kuriozalnie. Chyba niektórzy romantyczni chłopcy nie przemyśleli walentynkowych atrakcji dla swoich lubych.

Niemal zaczynam żałować, że zamiast Morowego wybrałem filharmoniczny koncert z punktem programu w postaci trzeciej symfonii Szymanowskiego.

W geście solidarności z BoP jeden z wokalistów, co prawda nie uderzył (a mógł zabić), ale rozwalił jakiejś fance telefon, którym ta próbowała rejestrować jego sceniczne podrygi ;)

Bardzo dobrze! Chorobę smartfonozę powinno się tępić całom swojom siłom i godnościom osobistom!

[ugan666]

Morowe momentami kabaretowy performance prezentowało, też musiałem się na trzeźwo (jedna perła przed graffiti wiosny nie czyni) z tym zmierzyć i chyba nie poczułem klimatu. W setliście Morowe był na pewno jeszcze 'Kat Kota'. Reszta też mnie na kolana nie powaliła, z szyderczym uśmiechem obserwowałem panny radośnie pląsające pod sceną, zdecydowanie zabrakło im walentynkowego bolca.

Akurat momentu, ze smartfonem nie widziałem, ale generalnie popieram, jeszcze trochę a każdy gig miałby taką publiczność jak tutaj

[ramonoth]

14.02.2014
Okazuje się, że data miała swoje poważne następstwa. Nie widziałem jeszcze tylu pań w Graffiti na koncercie metalowym, nie widziałem też nigdy takich potańcówek jak te, które płeć nadobna próbowała uskuteczniać - wyglądało to kuriozalnie. Chyba niektórzy romantyczni chłopcy nie przemyśleli walentynkowych atrakcji dla swoich lubych. Za to, gdyby ktoś postrzegał takie granie jako mało black metalowe i tym samym niemęskie - miałby dziś dużo dowodów dla swojej tezy ;)

Oj tam, a co chłopy miały zrobić? Trochę zrozumienia... ;)

[Plasfodeur]

Morowe momentami kabaretowy performance prezentowało, też musiałem się na trzeźwo (jedna perła przed graffiti wiosny nie czyni) się z tym zmierzyć i chyba nie poczułem klimatu.

Kabaretowy to chyba nie najgorsze określenie, ale do śmiechu mi nie było ;) Tak czy inaczej, takiego metalowego koncertu jeszcze nie widziałem. Swoją drogą ten wokalista, który sprawiał wrażenie wyjętego z setu Prodigy - pocieszny bardzo, hehe.

[dr Kill]

Ja natomiast trzeźwy do końca nie byłem, a i w płucach swoje miałem. Thaw dla mnie było kompletną petardą. Manipulacja głośnością podczas koncertu, zabawy efektami, przejścia pomiędzy szybkimi, a bardzo wolnymi partiami... Coś fantastycznego. Morda też bardzo fajnie. Koncepcja grania całego materiału na żywo jest bardzo dobra. Morowe też klasa, szkoda tylko, że na nich brzmienie najbardziej kulało.

Ogólnie koncert bardzo udany. Jak będzie jeszcze jedna okazja, to na pewno się wybiorę. Szczególnie na Thaw.

[Plasfodeur]

14.02.2014
Okazuje się, że data miała swoje poważne następstwa. Nie widziałem jeszcze tylu pań w Graffiti na koncercie metalowym, nie widziałem też nigdy takich potańcówek jak te, które płeć nadobna próbowała uskuteczniać - wyglądało to kuriozalnie. Chyba niektórzy romantyczni chłopcy nie przemyśleli walentynkowych atrakcji dla swoich lubych. Za to, gdyby ktoś postrzegał takie granie jako mało black metalowe i tym samym niemęskie - miałby dziś dużo dowodów dla swojej tezy ;)

Oj tam, a co chłopy miały zrobić? Trochę zrozumienia... ;)

Niektórzy winni chyba zaciągać do wucetu i tłumaczyć zabawę w "świnki i damy", przynajmniej kilka fanek zachowywało się w sposób sugerujący takie rozwiązanie ;)

[Antychróst]

Podobno na koncercie w Lublinie spotkać można było samego Mario Trynkiewicza:

Widzieliście? Przybijaliście piątki?

[Blackult]

Spokojnie, to tylko Adolf Hitler

[MinT]

http://rockville.pl/morowe-wywiad-z-nihilem-video/

[Lykantrop]

Widziałem właśnie, zajebisty wywiad :)

[manieczki]

- NERGAL MIAL LEPSZE ZAJAWKI, KTO TO NIHIL CHYBA NIKT XD

- Nikim jesteś Ty tępy bydlaku. Jestem dozgonnie wdzięczy Nihilowi za to co zrobił dla polskiej sceny blackmetalowej i oczywiście nie mogę zapomnieć tutaj o innych członkach ekip (Morowe, Massemord i Furia).

[Plasfodeur]

Widziałem właśnie, zajebisty wywiad :)

yep, bardzo fajny

[Ihasan]

http://rockville.pl/morowe-wywiad-z-nihilem-video/

Mintaj mi kazał :)
byś się wstydził!! ;)

[krzynka_piwa]

Który to dostał ciosa wczoraj w Krakowie za fuckowanie?

[Plasfodeur]

Który to dostał ciosa wczoraj w Krakowie za fuckowanie?

co to się stało?

[atr]

Jakiś cwaniak sapał chyba do Nihila

[Plasfodeur]

Jakiś cwaniak sapał chyba do Nihila

podczas koncertu? Nihil metalowym Rysiem? zgłaszam do tefałenu!

[atr]

tak, podczas koncertu

[żabatomaryja]

Właściwie po zakończeniu. Koleś był nawalony jak stodoła po żniwach, Nihil w sumie za trzeźwy też nie był bo nie trafił jak mu pierdolnął w ryj.