Running order:
16:30 - The Doors (exclusive polish show)
17:30 - 18:00 Brüdny Skürwiel
18:20 - 18:50 Necrosadist
19:10 - 19:45 Demonomancy
20:05 - 21:15 Baphomet's Blood
21:35 - 22:20 Throneum
22:40 - ......... Archgoat
19.11.2016 - Gliwice - Morbosidad, Throneum i inni
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Bień
- postuje jak opętany!
- Posty: 460
- Rejestracja: 08-01-2014, 13:18
- Lokalizacja: Gliwice
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 392
- Rejestracja: 24-12-2010, 13:47
Re: 19.11.2016 - Gliwice - Morbosidad, Throneum i inni
Te poprzednie zdjęcia które wrzuciliście nie są z Mrowiska.
- PrzemoC
- postuje jak opętany!
- Posty: 554
- Rejestracja: 21-08-2006, 15:21
- Lokalizacja: uOpolskie
Re: 19.11.2016 - Gliwice - Morbosidad, Throneum i inni
Tam są po prostu różne sale (chyba). Ta koncertowa była OK.
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 392
- Rejestracja: 24-12-2010, 13:47
Re: 19.11.2016 - Gliwice - Morbosidad, Throneum i inni
Był ktoś? Jak kapele? Jak frekwencja?
- morbid
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2188
- Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
- Lokalizacja: R-G-Z
Re: 19.11.2016 - Gliwice - Morbosidad, Throneum i inni
" onclick="window.open(this.href);return false;shadowthrone pisze:Był ktoś? Jak kapele? Jak frekwencja?
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
z tego co widzę musiało byc bardzo fajnie....relacje mile widziane....
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: 19.11.2016 - Gliwice - Morbosidad, Throneum i inni
był, bdb, bdbshadowthrone pisze:Był ktoś? Jak kapele? Jak frekwencja?
In a world of compromise...some don't
- Ołówkiiiii
- w mackach Zła
- Posty: 761
- Rejestracja: 17-12-2012, 18:32
Re: 19.11.2016 - Gliwice - Morbosidad, Throneum i inni
Lokal się sprawdził, spodziewałem się czegoś dużo gorszego, a było zaskakująco dobrze (może scena mogła by być nieco wyżej). Jest nawet blisko sceny miejsce do odpoczynku, można się wyłożyć na "kanapach", zdrzemnąć, jak kogoś zmorzy, hehe.
Co do zespołów:
Demonomancy, niby wszystko OK, ale spodziewałem się większego wpierdolu. Wydaje mi się, że zagrali dwa nowe kawałki i one robiły mi najlepiej (chyba, że to było ze splitu, bo tego nie znam?). Publika przy nich była grzeczna jak przedszkolaki w porównaniu do tego co miało się dziać za chwilę..
Baphomet's Blood -ci to dali czadu, rozkręcili tę imprezę! Motorhead+Running Wild+Venom+wpiszcouważasz=udana zabawa z diabłem w tle i rock'n'roll na całego! Z ew. minusów, trochę śmieszne na co narzekam, ale za długo grali. Miałem wrażenie, że grają kolejny i kolejny bis i już dawno mieli zejść. Hehe, także minusów jednak brak, ale zagrali by połowę z tego, a i tak by było dobrze. Na koniec cover "najlepszego zespołu na świecie", trochę kulawy, ale był miłym zakończeniem setu. Oby więcej takich szaleństw na scenie i pod.
Throneum.. nie przepadam za ich graniem, spora część utworów to dla mnie #nudny_death_metal" i większość występu mnie ominęła. Sorry panowie. Na koniec ze 2 utwory mi wpadły w ucho. No, oceniać nie będę.
Archgoat, zostawili zgliszcza! Klasa sama w sobie, tych Finów nigdy za wiele.
Podsumowując, żałujcie, że Was nie było(jeśli was nie było..), brzmienie wykręcili b.dobre, lokal nie zawiódł, zabawa przednia.
Co do zespołów:
Demonomancy, niby wszystko OK, ale spodziewałem się większego wpierdolu. Wydaje mi się, że zagrali dwa nowe kawałki i one robiły mi najlepiej (chyba, że to było ze splitu, bo tego nie znam?). Publika przy nich była grzeczna jak przedszkolaki w porównaniu do tego co miało się dziać za chwilę..
Baphomet's Blood -ci to dali czadu, rozkręcili tę imprezę! Motorhead+Running Wild+Venom+wpiszcouważasz=udana zabawa z diabłem w tle i rock'n'roll na całego! Z ew. minusów, trochę śmieszne na co narzekam, ale za długo grali. Miałem wrażenie, że grają kolejny i kolejny bis i już dawno mieli zejść. Hehe, także minusów jednak brak, ale zagrali by połowę z tego, a i tak by było dobrze. Na koniec cover "najlepszego zespołu na świecie", trochę kulawy, ale był miłym zakończeniem setu. Oby więcej takich szaleństw na scenie i pod.
Throneum.. nie przepadam za ich graniem, spora część utworów to dla mnie #nudny_death_metal" i większość występu mnie ominęła. Sorry panowie. Na koniec ze 2 utwory mi wpadły w ucho. No, oceniać nie będę.
Archgoat, zostawili zgliszcza! Klasa sama w sobie, tych Finów nigdy za wiele.
Podsumowując, żałujcie, że Was nie było(jeśli was nie było..), brzmienie wykręcili b.dobre, lokal nie zawiódł, zabawa przednia.
The fate of all mankind I see Is in the hands of fools.
- Ołówkiiiii
- w mackach Zła
- Posty: 761
- Rejestracja: 17-12-2012, 18:32
Re: 19.11.2016 - Gliwice - Morbosidad, Throneum i inni
[youtube][/youtube]
The fate of all mankind I see Is in the hands of fools.
- SadoGoat666
- postuje jak opętany!
- Posty: 312
- Rejestracja: 01-09-2007, 15:57
- Lokalizacja: Katowice
Re: 19.11.2016 - Gliwice - Morbosidad, Throneum i inni
Moje wrażenia podobne do Ołówka. Przybyłem na Baphomet's Blood - świetny energetyczny występ, dobre selektywne brzmienie. Publika bawiła się świetnie (młyn był bezlitosny, na pograniczu bójki, w dużej mierze dzięki kilku zawodnikom wagi ciężkiej). Na deser cover Motorhead. Throneum - nie znam z płyt i ten występ na pewno nie skłonił mnie by po nie sięgnąć. Jak dla mnie nuda i czas na piwo. Ludzi w klubie raczej też nie porwali. Archgoat dojebali. Występ świetny tylko za krótko!!! Kurwa czterdzieści parę minut dla headlinera? To w zasadzie jedyny minus. Ogólnie impreza bardzo udana i czekam z niecierpliwością na drugą edycję.
Co do klubu przeklejam mój post z innego topica:
Co do klubu przeklejam mój post z innego topica:
Przy klubie jest parking i Lidl także nie ma problemu z zostawieniem samochodu. Na wejściu dostawałeś opaskę festiwalową więc mogłeś włazić/wyłazić dowoli. W środku dużo miejscówek do pogadania/spożywania. Jeden bar, ceny przyzwoite. Sama bawialnia przypomina trochę tą z Megaclubu. Tak na oko zdaje mi się, że max 200-300 ludzi tam wejdzie (nie liczę drugiej "doklejonej sali", która jest dwa schodki niżej i chuja z niej widać). Ogólnie klub zrobił na mnie dobre wrażenie na takie spędy. Jedyny minus dla mnie, to że scena jest na małym podwyższeniu i ludzie nikczemnego wzrostu, jak ja, muszą się nagimnastykować żeby pooglądać muzykantów