Tool - Impact Fest, Kraków, 11 VI 2019r.

[Sybir]

Nie wytrzymałem i kupiłem na trybunę.

[Medard]

Nie wytrzymałem i kupiłem na trybunę.

I dobrze.

[Sybir]

Wyszedłem z założenia, że jestem za stary na płytę :D

[Medard]

Wyszedłem z założenia, że jestem za stary na płytę :D

Posiedzi się wygodnie i posłucha

[piotraz]

Trybuna A zakupiona, po Pearl jam i braku gc, powiedziałem sobie że nigdy więcej na całą płytę nie idę ( wyjątek APC bo bilet wcześniej miałem:).

[Raf]

Też trybuna ale w końcu to Tool a nie Napalm Death czy inny Slayer.

[gelO]

Jeśli ktoś miałby bilety do sprzedania, albo znał kogoś kto ma, chętnie odkupię.

[piotraz]

Pojawiły się bilety jakby co....
https://www.ticketmaster.pl/event/impac ... 1554378646" onclick="window.open(this.href);return false;

[Sybir]

Świetne sektory. Kiedy rusza sprzedaż biletów na te za sceną?

[uglak]

swoja droga za obecna pule powinni liczyc co najmniej dwa razy wiecej, bo mozesz poczuc sie jakbys ogladal koncert z backstage.

[Sybir]

Nasum pewnie mi nie uwierzy, ale jadę :D

[Medard]

Nasum pewnie mi nie uwierzy, ale jadę :D

Dobra decyzja, jedyna słuszna.
Też jadę, szkoda, że nie zerknę na uncle acid & the deadbeats.
Jak to livenation, zrobili druga scenę czasowo długo przed gwiazdami i prędzej poznam kiedyś mitycznych wujów z juesej, którzy tam wyemigrowali lata temu, niż zobaczę ten koncert.

[Sybir]

Bilet mam od grudnia :)
Wujka Kwasa chętnie bym zobaczył, ale nie jest to mus. Z drugiej strony, na wejściówce wydrukowaną mam godzinę 17:10, ale zakładam, że nie będzie z tego żadnego kłopotu.

[gelO]

Też za dwie godz. ruszam :)

[Sybir]

Twojej obecności się spodziewałem ;)

[Medard]

Jakie wrażenia dotychczas?

Zacząłem festa od AIC.
Początkowo kulało nagłośnienie,
ale potem trochę lepiej. Szczególnie ucieszył mnie Down In a hole, którego nie było na koncercie w Stodole. Również miło było usłyszeć Man in a box, dla mnie dobry przekrój utworow jak na godzinkę z lekkim okładem.

[Prodi]

Jakie wrażenia dotychczas?

Zacząłem festa od AIC.
Początkowo kulało nagłośnienie,
ale potem trochę lepiej. Szczególnie ucieszył mnie Down In a hole, którego nie było na koncercie w Stodole. Również miło było usłyszeć Man in a box, dla mnie dobry przekrój utworow jak na godzinkę z lekkim okładem.

A kręciła mi się jakaś wszarnia koło bloku, poza tym większe korki w okolicy jak wracałem z robo koło 18stej, Straż Wiejska założyła na mojej ulicy parę blokad, ale poza tym ok :]

[Raf]

Tool zniszczył absolutnie, Alice in Chains przy nich nie istnieje.

[Sybir]

Jest tak, jak Pan Raf napisał.
Nie wiem, może to był mój koncert życia? Momentami byłem mocno wzruszony. Czekałem tak długo, ale jestem w pełni usatysfakcjonowany.

[Medard]

Tool zniszczył absolutnie, Alice in Chains przy nich nie istnieje.

Support nie mógł mieć inaczej. Dobrze, że widziałem kiedyś AIC w klubie, tam było lepiej.

Tool najwyższy poziom profeski, muzyka idealnie zespolona z obrazem i światłem.
Nawet sektor A okazał się bardzo dobry, jeżeli chodzi o nagłośnienie.

Inaczej być nie mogło, ale dla mnie za mało było z Aenimy i Undertow. Właściwie to jeden kawałek z Undertow miał słabsze brzmienie od reszty utworów. Widać nie uznają już tej płyty jako pelnoprawnej na koncerty, a szkoda.

Ale i tak radość wielka.

Poza tym, który zespół z muzyką pokroju Lateralus jest w stanie zapełnić taką halę?
Nie ma takiego drugiego, reszta zapełnia hale i stadiony grając przeboje.