Metallica narodowy kibel 2 koncerty WAWA 05.07.2024 i 07.07.2024

[Żułek]

Liczysz, że na płytę będą tańsze niż 600zł/jeden koncert?

Oni już napisali że jednodniowe będą droższe od przeliczenia tych biletów na pół.

trudno, najwyżej nie pójde widziałem ich 4 razy więc płakał nie bede

[booshee]

Te dwie różne setlisty będą mniej więcej wyglądały tak: NEM i Sandman na drugim zamienione na Whisky in the Jar i Seek and destroy, chyba wezmę ten na Snakepit Super Ediszon za 13 tysięcy,

[Żułek]

Te dwie różne setlisty będą mniej więcej wyglądały tak: NEM i Sandman na drugim zamienione na Whisky in the Jar i Seek and destroy, chyba wezmę ten na Snakepit Super Ediszon za 13 tysięcy,

czy lot na księżyc jest w cenie ?

[987654321k]

Płyta na 2 dni 1200zł. snakepit gdzie może coś będzie słychać 2875 zl:)

Czyli nie dla biedaków. BDB.

Właśnie się ustawiam z ziumusiem, z którym się nie widziałem ze 4 lata, ogarnia, ale też nie wie tego. Zapytam tutaj o co biega z tym biletem 2 dniowym, bo nas dwa spotkania towarzyskie, z metalką, tak przy okazji, w tle, jednak nie interesują. Da się jeden wziąć? Głupie pytanie, ale jednak je zadaję, bo nie widzę informacji w czym rzecz z tym dwudniowym.

Panie z takim podejściem do plebsu to KO nigdy nie wygra wyborów. Śmierć elytom! hyhy

[Wódka i Piwo]

Czekam aż psychofani tej geriatrycznej trupy będą płacić gruby hajs za sam fakt że Metallica przyjedzie do Polski i nie da koncertu. Np. Tydzień Z Metallicą. Panowie posiedzą tydzień w hotelu a psychole kupią bilety po 35 tyś oddając swe organy pod zastaw i posiedzą tydzień na stadionie, jarając się świadomością że kilkanaście ulic dalej w jednym z hotelowych apartamentów śpi Lars i nie męczy uszu swym "graniem". Ostatni ich koncert w PL na którym miałem nieszczęście być, to najbardziej zmarnowany dzień i pieniądze w moim życiu. Mogłem kurwa iść na ryby , to mi się zachciało słuchać stękania Dżejmsa i pukania w bęben Larsa , który cudem przeżył ten kakofoniczny spektakl. A wszystko wśród spoconych grubasów śmierdzących karmą z fastfoodów .
Mam za swoją lekkomyślność nauczkę.
Ps. No ale "bawcie" się dobrze jeśli musicie.

[empir]

Na gwardii to supporty były piękne, monster magnet i mercyful, apocalyptic

Byłem.
Pamiętam oburzone babcie z wnukami i jakieś dziwne laski bo se pogo zacząłem odpierdalać blisko sceny.
Chyba zachowałem się nietaktownie.
Na szczęście już mnie się na metę nie chce jechać, bo z tymi cenami to jakaś pojebana akcja.

[Żułek]

Za overkill.pl :
Obecnie ceny za dwa koncerty prezentują się następująco:
* 430-1380 zł - Trybuny
* 2875 zł - Snake Pit - GA - miejsce stojące
* 1235 zł - GA - Płyta - miejsce stojące
* 835 zł - Trybuny - sektor dla dzieci - bilet dla osoby dorosłej
* 417 zł - Trybuny - sektor dla dzieci - dzieci poniżej 16 lat

znalazłem na fejsie takie cuś

Obecnie ceny za jeden koncert prezentują się następująco:
➡ 259 - 865 zł - Trybuny
➡ ? zł - Snake Pit - GA - miejsce stojące
➡ 775 zł - GA - Płyta - miejsce stojące
➡ ? zł - Trybuny - sektor dla dzieci - bilet dla osoby dorosłej
➡ ? zł - Trybuny - sektor dla dzieci - dzieci poniżej 16 lat
Pakiety Enhanced Experience:
➡ Frantic GA Early Entrance - 1 199 zł
➡ Moth Into Flame Snakepit - 2 799 zł
➡ One (Trybuna dolna) - 2 199 zł
➡ Seek & Destroy (Trybuna dolna) - 1 399 zł

czyli zostaje iść na oba albo wcale, poczekam do wypłaty i pomyśle bo w styczniu juz za duzo przepierdoliłem

[gelO]

Jak taka cena wyjściowa, to jak dojebią to niedojebane platinum to wypłaty może nie starczyć

[Żułek]

Jak taka cena wyjściowa, to jak dojebią to niedojebane platinum to wypłaty może nie starczyć

Nergala stać może jak zrobi Larsowi laske bo go zaproszą na scene

ja nie ide jednak, najwyżej w niedziele se pojade pod stadion i posłucham, tam najlepiej brzmi

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Za overkill.pl :
Obecnie ceny za dwa koncerty prezentują się następująco:
* 430-1380 zł - Trybuny
* 2875 zł - Snake Pit - GA - miejsce stojące
* 1235 zł - GA - Płyta - miejsce stojące
* 835 zł - Trybuny - sektor dla dzieci - bilet dla osoby dorosłej
* 417 zł - Trybuny - sektor dla dzieci - dzieci poniżej 16 lat

znalazłem na fejsie takie cuś

Obecnie ceny za jeden koncert prezentują się następująco:
➡ 259 - 865 zł - Trybuny
➡ ? zł - Snake Pit - GA - miejsce stojące
➡ 775 zł - GA - Płyta - miejsce stojące
➡ ? zł - Trybuny - sektor dla dzieci - bilet dla osoby dorosłej
➡ ? zł - Trybuny - sektor dla dzieci - dzieci poniżej 16 lat
Pakiety Enhanced Experience:
➡ Frantic GA Early Entrance - 1 199 zł
➡ Moth Into Flame Snakepit - 2 799 zł
➡ One (Trybuna dolna) - 2 199 zł
➡ Seek & Destroy (Trybuna dolna) - 1 399 zł

czyli zostaje iść na oba albo wcale, poczekam do wypłaty i pomyśle bo w styczniu juz za duzo przepierdoliłem

[Żułek]

nooooooooooooooo dooooooobraaaaaaaaaaaaaaaaaa
na trybunach mnie jeszcze nie było więc sprawdze

[Anzhelmoo]

Przecież wizyta na najtańszych trybunach na Narodowym mija się z celem. Na płycie chociaż możesz sobie podrozowac w poszukiwaniu fajnego miejsca (choć w ścisku to będzie trudno), no ale na trybunach jesteś skazany na to co otrzymasz - a prawdopodobnie szału nie będzie brzmieniowo.

Ja bardzo krytykowalem ceny tego gigu - a szkoda, bo chętnie bym Metallikę pierwszy raz w życiu zobaczył, zwłaszcza, ze są w formie. Potem zacząłem myśleć, że może jednak się skuszę, bo niby kasa spora, ale to jednak dwa koncerty. 1300/2=650 zł. Bez zachłannego organizatora ten gig pewnie by kosztował koło 450 zł (nadal bardzo dużo, no ale też wiem jakiego kalibru to zespoł), więc te 200 zł za gig straty byłem w stanie "przeboleć" i sobie zracjonalizować, że to nie koniec świata. No ale, gdy zaakceptowałem cenę, to sobie przypomniałem, że jest to koncert na Narodowym, gdzie nic nie słychać, a za tę kasę trudno to usprawiedliwiac. Szkoda.

W Kopenhadze np. nie tylko ludzie zarabiają więcej niż w Polsce, ale po przeliczeniu walut mają też tańszy gig + lepsze naglośnienie. To chyba najbliższe miasto jeśli chodzi o te, co sa na trasie.

Z drugiej strony tak narzekam na ceny, ale prawda jest taka, że minęły już gigi dużych wykonawcow za 250 zł i mniejszych za 80-120 zł już minęły, też trzeba na to brać poprawkę. Pół roku temu na Einsturzende Neubauten bilety kosztowały koło 170 zł. Było warto, ale przed pandemią jednak taka cena za klubowy gig bez żadnych supportów był nie do pomyslenia.

[Żułek]

Przecież wizyta na najtańszych trybunach na Narodowym mija się z celem. Na płycie chociaż możesz sobie podrozowac w poszukiwaniu fajnego miejsca (choć w ścisku to będzie trudno), no ale na trybunach jesteś skazany na to co otrzymasz - a prawdopodobnie szału nie będzie brzmieniowo.

zobaczymy co się trafi, może nie bedzie tak zle bo jednak scena jest na srodku
na płyte szkoda mi kasy, a na przepychanki z tysiącami ludzmi nie mam ochoty ani siły
sety fajne są wiec szkoda byłoby ominąć, najtańsze bilety można zaryzykować

[uglak]

Z drugiej strony tak narzekam na ceny, ale prawda jest taka, że minęły już gigi dużych wykonawcow za 250 zł i mniejszych za 80-120 zł już minęły, też trzeba na to brać poprawkę. Pół roku temu na Einsturzende Neubauten bilety kosztowały koło 170 zł. Było warto, ale przed pandemią jednak taka cena za klubowy gig bez żadnych supportów był nie do pomyslenia.

Trzy godziny temu skończył się koncert Iron Maiden za 240zł - to masz na myśli? Nawet ten sam pejsaty organizator...

[Żułek]

Z drugiej strony tak narzekam na ceny, ale prawda jest taka, że minęły już gigi dużych wykonawcow za 250 zł i mniejszych za 80-120 zł już minęły, też trzeba na to brać poprawkę. Pół roku temu na Einsturzende Neubauten bilety kosztowały koło 170 zł. Było warto, ale przed pandemią jednak taka cena za klubowy gig bez żadnych supportów był nie do pomyslenia.

Trzy godziny temu skończył się koncert Iron Maiden za 240zł - to masz na myśli? Nawet ten sam pejsaty organizator...

ale hala to jednak nie stadion

[bartwa]

Widziałem Metallikę raz w życiu, na stadionie, kupę lat temu. Postanowiłem wtedy, nigdy więcej koncertów na stadionie. I tak trzymam. Im mniejszy gig, tym lepszy.

[ŚWIAT BEZ KOŃCA]

Widziałem Metallikę raz w życiu, na stadionie, kupę lat temu. Postanowiłem wtedy, nigdy więcej koncertów na stadionie. I tak trzymam. Im mniejszy gig, tym lepszy.

Generalnie to samo, na stadionie nie byłem w ogóle a tak na większych gigach to może z 5 razy w życiu - Maideni, Dead Can Dance, Manowar, na festiwalu żadnym większym też nie byłem, zdecydowanie wolę takie gigi do max 200 osób.

[Żułek]

Polscy fani skupieni w fanklubie Overkill.pl na pierwszy z tych koncertów szykują wyjątkową akcję pod hasłem "Żółty Stadion". Całe przedsięwzięcie będzie polegało na podniesieniu przez fanów żółtej folii po wejściu zespołu na scenę i trzymaniu jej przez cały pierwszy utwór.
Łączna kwota produkcji folii, dokładnie takiej jaka pojawia się na meczach reprezentacji oraz kolportażu na każde miejsce na stadionie, to przedział między 28-30 tys. złotych. W związku z tym fanklub postanowił poprosić o finansowe wsparcie za pośrednictwem jednego z serwisów crowdfundingowych. Obecnie (8 kwietnia) na liczniku widnieje kwota ponad 12,8 tys. zł.
Pomysł żółtego stadionu związany jest z kolorystyką płyty "72 Seasons" i towarzyszącej jej trasie. Fani nie chcą powielać pomysłu 35-metrowej biało-czerwonej flagi, która pojawiła się na Stadionie Śląskim w Chorzowie w 2008 r. Po latach James Hetfield (wokal, gitara) powiedział, że to była najbardziej zwariowana rzecz, jaką kiedykolwiek zrobili fani na koncercie. Ostatecznie flaga trafiła do siedziby Metalliki w San Rafael (Kalifornia) w Stanach Zjednoczonych.

[C//A]

Polscy fani skupieni w fanklubie Overkill.pl na pierwszy z tych koncertów szykują wyjątkową akcję pod hasłem "Żółty Stadion". Całe przedsięwzięcie będzie polegało na podniesieniu przez fanów żółtej folii po wejściu zespołu na scenę i trzymaniu jej przez cały pierwszy utwór.
Łączna kwota produkcji folii, dokładnie takiej jaka pojawia się na meczach reprezentacji oraz kolportażu na każde miejsce na stadionie, to przedział między 28-30 tys. złotych. W związku z tym fanklub postanowił poprosić o finansowe wsparcie za pośrednictwem jednego z serwisów crowdfundingowych. Obecnie (8 kwietnia) na liczniku widnieje kwota ponad 12,8 tys. zł.
Pomysł żółtego stadionu związany jest z kolorystyką płyty "72 Seasons" i towarzyszącej jej trasie. Fani nie chcą powielać pomysłu 35-metrowej biało-czerwonej flagi, która pojawiła się na Stadionie Śląskim w Chorzowie w 2008 r. Po latach James Hetfield (wokal, gitara) powiedział, że to była najbardziej zwariowana rzecz, jaką kiedykolwiek zrobili fani na koncercie. Ostatecznie flaga trafiła do siedziby Metalliki w San Rafael (Kalifornia) w Stanach Zjednoczonych.

Niby nic, ale w sumie czamu nie?
Jak kibice mogą zrobić "piękny tribute dla Phila Colins'a", to czemu nie zrobić takiego manewru jak się jest fanem współczesnej Metallicy.

[masterful]

Jeszcze 89 dni dni! To mój 4 raz będzie.