Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Awatar użytkownika
Żułek
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 14963
Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
Lokalizacja: from hell

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

19-11-2024, 22:31

Major Zagłoba pisze:
19-11-2024, 22:29
Żułek pisze:ja w zagraniczne nie umiem :roll:
Mogę zamówić i posłać paczkomatem gdyby co.

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka
dzięki bede pamiętał Obrazek póki co Obitewary są dosyć nisko na liście do kupienia ;)
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.

memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
Misþyrming
świeżak
Posty: 1
Rejestracja: 20-11-2024, 09:14

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

20-11-2024, 09:42

Witam, mam na sprzedaż 2 bilety na koncert - Sektor Niebieski J, Rząd 14.
Cena 150zl za bilet
Wojna
postuje jak opętany!
Posty: 431
Rejestracja: 19-02-2018, 09:19
Lokalizacja: Rzeka Bóbr .

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

20-11-2024, 12:04

Trochę mnie dziwi te niezdrowe podniecanie się ta fejkową sepulturą ale spoko . O 1000 % wolałbym być w Spodku za miesiąc na Testament, Kreator i Anthrax . A na prawdziwej Sepulturze oczywiście byłem , właśnie patrzę na cały już biały bilet od słońca , bo kiedyś bilet wieszało się na ścianie , taki był zwyczaj , cena promocyjna 330,000 zł .
Awatar użytkownika
gelO
rasowy masterfulowicz
Posty: 3245
Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
Lokalizacja: Lublin

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

20-11-2024, 12:40

Fajnie, że byś wolał. Info potrzebne bardzo. I nikt tu się nie podnieca niczym.
Wojna
postuje jak opętany!
Posty: 431
Rejestracja: 19-02-2018, 09:19
Lokalizacja: Rzeka Bóbr .

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

20-11-2024, 12:45

Pisze że bym wolał bo urlopu już 0 . Wszystko poszło na alko imprezy . Ale miłej zabawy . Ja tak się zabawiłem na prawdziwej Sepulturze że pamiętam jak wymiotowałem pod sceną , początki alko bywają trudne .
Hellrocker
w mackach Zła
Posty: 743
Rejestracja: 17-07-2010, 11:58

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

20-11-2024, 14:43

Ja dzis z kolei biore corke na jej pierwszy koncert Obitych War. Bedzie moc.
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5082
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

20-11-2024, 15:14

Wojna pisze:
20-11-2024, 12:04
Trochę mnie dziwi te niezdrowe podniecanie się ta fejkową sepulturą ale spoko . O 1000 % wolałbym być w Spodku za miesiąc na Testament, Kreator i Anthrax . A na prawdziwej Sepulturze oczywiście byłem , właśnie patrzę na cały już biały bilet od słońca , bo kiedyś bilet wieszało się na ścianie , taki był zwyczaj , cena promocyjna 330,000 zł .
Mnie dziwi chodzenie najebanym na koncerty.
Na sepie byłem tyłków spodku po roots.
Żałuję, że nie było mi dane zobaczyć ich zaraz po arise.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15605
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

22-11-2024, 17:11

No i jak panowie, był którys z Was? Mignął mi gdzieś w tłumie Gelo, ale może jeszcze ktoś się wybrał?

Absolutna cisza? Nikt nic nie napisze?

Jestem teraz w biegu, a że wszelakie recenzje i relacje lubie pisać w spokoju, to i jak tylko znajdę chwilę wieczorem to skrobnę słów kilka, bo show które dane było zobaczyć, mimo wszystko zasługuje na kilka słów.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15605
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

23-11-2024, 14:29

Widzę, że w temacie cisza, tak jakby nikogo na koncercie nie było, albo nikogo nie interesował, ale ja byłem, posłuchałem i wyszedłem ze Spodka bardzo zadowolony. To był naprawdę udany wieczór, nie tylko ze względu na muzyczne walory ale także ze względu na, jeśli mogę to tak nazwać, sentymentalną podróż w przeszłość, którą przeżywałem od chwili przekroczenia bramek.

28 lat temu, mniej więcej w tym samym czasie, właśnie w Spodku po raz pierwszy w życiu zobaczyłem na własne oczy i usłyszałem na własne uszy zespół z najwyższej półki - nie jakiś tam garażowy rzęch od kumpli, ale zespół o którym wtedy się pisało w metalowych periodykach, i to nie w sali miejskiego domu kultury, ale w Spodku. Dla nastoletniego młokosa którym wtedy byłem taki koncert to było wydarzenie życia - bo tak właśnie było, to był mój pierwszy koncert zachodniej gwiazdy który zobaczyłem. Sepultura wtedy też kręciła się dość często w moim odtwarzaczu, a raczej w kaseciaku, więc tym bardziej byłem podjarany. Tamten wieczór był magiczny, ale też kończył pewną epokę. Kończył epokę Maxa, który dwa tygodnie później odszedł z zespołu. Po 28 latach kończy się kolejna epoka. Tym razem zespół żegna się z fanami grając na ostatniej trasie...

Miło być znów w hali Spodka, tym bardziej, że nie pamiętam kiedy byłem tutaj ostatni raz. Udało mi się wejść na samym początku, więc mogłem trochę rozejrzeć się po atrakcjach które czekają na fanów poza muzyką. Merch w sumie trochę drogi, koszulki po 150 złotych, piwo po 20, zapiekanki po 26....Rozglądałem się a w międzyczasie grał Jesus Piece. Wiadomo jak to jest z supportami, pierwsi idą na pożarcie. Nie znam tego zespołu, nie miałem jakoś ochoty się też z nimi zapoznać, spotkałem kilku znajomych i tak nam minęło pół godziny, które przeznaczono na występ pierwszego zespołu tego wieczoru.

Jako drugi miał zatrząść fundamentami Spodka Obituary i tutaj już trzeba było pojawić się pod sceną w dobrze upatrzonym miejscu. ( taka mała ciekawostka - na bilecie z 1996 roku, na odwrocie kuponu kontrolnego można było napisać jakie zespoły chciałoby się zobaczyć na żywo. Ja wpisałem Obituary i Pro Pain. Pro Pain zobaczyłem tydzień wcześniej, a Obituary wraz z tą samą gwiazdą wieczoru. Długo przyszło mi czekać na zrealizowanie tego życzenia he he ). Co mi się podobało, to punktualność. Z zegarkiem w ręku, obite wary rozpoczęły zmasowany atak na uszy zebranych fanów. Wiadomo, że zaczęli grać od "Redneck stomp", po którym halę wypełnił 'Threatening skies" i publiczność mogła zobaczyć wokalistę, który podczas wykonywania intrumentalnego kawałka był schowany za sceną. Zaraz po nim "By the light" pokazał siłę albumu "Back from the dead", po wydaniu którego wielu kręciło nosami. Brzmienie żyleta, muzycy w doskonałej formie, ryk Tardyego przeszywający, Trevor rzucał łepetyną, Donald uderzał zapamiętale w swój zestaw... oprawa świetlna doskonale współgrała z muzyką wydobywającą się z głośników. Było ciężko, mocno, po prostu death metal. Weterani pokazali jak się powinno grać taką muzykę mająć przeszło pięć dych na karku. Nie zabrakło też nowych kawałków, które doskonale wpasowały się w koncertowy set. Wszystko brzmiało po prostu tak, jakby nie dzieliło tych kawałków niemal 30 lat. Dla niektórych zarzut, że mimo takiego czasu grają non stop to samo, ale dla mnie to ogromna zaleta. Czterdzieści minut które przeznaczono dla nich minęły tak szybko, że kiedy zaczęli grać "Słowly we rot" na zakończenie pierwsze pytanie brzmiało "Dlaczego już koniec"????? Doskonały występ, szkoda że tak krótki.

Tym bardziej, że zaraz po nich na scenę weszli Jinjer. Z ciekawości zobaczyłem jeden utwór i wiem, że nigdy się nie polubimy. Szkoda słów, nie moja bajka, choć sporo ludzi chyba ich oczekiwało. Wyszedłem odpocząc by pogadać ze znajomymi.

W końcu przyszła pora na gwiazdę wieczoru. Tak, to już zupełnie inna Sepultura niż 28 lat temu, ja jako słuchacz też się zmieniłem przez te wszystkie lata. I chociaż widziałem Sepulturę na przestrzeni lat kilka razy, to w tym miejscu oczekiwałem czegoś specjalnego. Kiedy z głośników wydobyły się pierwsze dźwięki "Refuse resist" uśmiech mimo woli pojawił się pod nosem. Wokal jednak coś mi nie pasował, jakbym pamiętał ryk Maxa kiedy wykonywał ten numer. "Territory" już lepiej, może chodziło o to by rozgrzać gardło, albo by to ja przyzwyczaiłem się do innej barwy głosu, "Slave new world" to prawdziwy killer bardzo lubię ten numer. Pierwsze trzy strzały były przeze mnie oczekiwane i bardzo dobrze przyjęte, jednak później zaczęli grać numery po erze z Maxem. I tutaj porównanie z Obituary nasuwa się same. Numery które grał Obituary brzmią na żywo jak monolit, nie ma żadnej wolty stylistycznej, Sepultura ma inne podejście, oni lubili eksperymentować, kombinować i na żywo to słychać. Nie mówię że to źle, ale niektóre numery jednak odstawały, słychać od razu, że to późniejsze dokonania. "Attitude" - tutaj pan zielony ma trochę za słabe gardło, wykon z 1996 to była prawdziwa bomba, tutaj tylko petarda. Kolejne numery mimo wszystko były odegrane dobrze, przekrój przez niemal cała twórczość, ale jak usłyszałem "Escape to the void" to dostałem niemal amoku. Jaka kurwa szkoda, że nie chcieli zagrać więcej kawałków z tej płyty! Zresztą, podobnie było z "Dead embryonic cells", "Arise", "Troops of doom" czy jak dla mnie absolutnie rozpierdalającym "Inner self". Te numery, znane i cenione przeze mnie bardziej, niż jakikolwiek po nich, sprawił mi tyle samo radości co lata temu. To dla mnie Sepultura, płyty które powstały właśnie w tamtym, klasycznym składzie, na żywo robiły doskonałą robotę. "Orgasmatron" który wtedy kończył koncert, teraz wybrzmiał gdzieś pod koniec - jak zwykle killer. Opreawa świetlna znakomita, czuć było, że panowie przyłozyli się do tego. Ale nawet najlepszy wieczór musi się kiedyś skończyć i Spodek ogarnęły ciemności.

Publika zaczęła skandować nazwę zespołu po czym po krótkiej chwili Andreas wyszedł na scenę i wiadomo było, że zagrają coś jeszcze. Perkusista zaczął grać krótkie solo pod koniec którego płynnie wszedł w rytm, który znamy z "Rattamahatty". Za chwilę też poszły w ruch gitary i usłyszeliśmy powtórkę z "Roots". Na koniec wybrzmiał oczywiście "Roots bloody roots", którym zakończyli koncert.... tym samym dopięła się klamra spinająca te wszystkie lata - wtedy tym utworem rozpoczęli, teraz, odegrali go na koniec.

Czy warto było iść? Jak najbardziej. Obituary i Sepultura na jednej scenie to naprawdę solidny zestaw,ja tam wracałem do domu zadowolony, pełen wspomnień i świadomy upływu czasu.... Doskonały wieczór.
Awatar użytkownika
Tatuś
weteran forumowych bitew
Posty: 1715
Rejestracja: 07-07-2017, 12:40
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

23-11-2024, 16:42

Ochota na wybranie się na ten koncert zmalała mi do zera gdzieś na miesiąc przed koncertem i się nie wybrałem. I jakoś nie żałuję, bo maniery zielonego głosu jednak nie znoszę. Po co miałbym się wkurwiać na koncercie. Jeszcze ten jinjer.
Palę się do roboty jak ruska jednostka mobilizacyjna.
Hellrocker
w mackach Zła
Posty: 743
Rejestracja: 17-07-2010, 11:58

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

23-11-2024, 16:52

Ja bylem z corka tylko na Obituary. Moj okolo 10 koncert, jej dopiero pierwszy. Co tu duzo mowic, Amerykanie w formie wznoszacej, i tak juz od czasow Inked in Blood. Oprocz mojej 12-latki bylo kilka innych mlodzianow w tlumie, co cieszy. Jej sie baaardzo podobalo i tak jak Nasum to bardzo ladnie opisal, tak tez bylo w Wiedniu. Od razu po Obi poszlismy jednak na chate, po co sie denerwowac. W przyszlym roku latem znowu wroca do Europy, trzeba bedzie sie wybrac tym razem chyba jeszcze z synem, hehe.
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3513
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

24-11-2024, 00:05

kto krecil Obituary? Joe Cincotta?

edit: juz wiem, nie on ;)
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
gelO
rasowy masterfulowicz
Posty: 3245
Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
Lokalizacja: Lublin

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

24-11-2024, 09:28

Mnie się koncert podobał i tym kilku tysiącom luda chyba też, bo nikt nie krzyczał januszowskiego no Cavalera no Sepultura, tylko Sepultura :D Oczywiście w kilku kawałkach wokal to najsłabsze ogniowo było, w kilkunastu było bdb. Mnie np. Inner Self wokalnie nie podszedł bardzo. Andreas mistrz, jakby jeszcze druga gitarka była to było by jeszcze lepiej. Pod tym względem Cavalery mają lepiej, ale nie dlatego że Max na niej gra tylko typek z Pig Destroyer.

Pierwszy zespół spoko, Obituary zajebiście. To był trzeci koncert Obituary, w ciągu ostatnich lata, na którym grali na początku. ten był chyba najlepszy i najlepiej przyjęty. Niestety tłuki internetowe nie potrafią zrozumieć, że im chyba to bardzo odpowiada. Raczej w te trasy z "dużymi" zespołami nikt im nie każe jechać. Jinjer nie widziałem ani sekundy.

20 zł za 0,4 lekkiego tyskiego, bo chyba to tyskie było to lekka przesada. Cyba na tym browarze więcej zarobili niż na samym koncercie :)

Nie żałuję wypadu, a za dwa tygodnie z haczykiem Anthrax i reszta w tym samym miejscu.
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15605
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

24-11-2024, 15:47

gelO pisze:
24-11-2024, 09:28

20 zł za 0,4 lekkiego tyskiego, bo chyba to tyskie było to lekka przesada. Cyba na tym browarze więcej zarobili niż na samym koncercie :)


Tak, to było Tyskie. Cena z dupy jeśli chodzi o stosunek cena jakość, ale kolejki ciągnęły się kilometrami, więc chyba dla sprzedających dobrze.
Awatar użytkownika
Major Zagłoba
zaczyna szaleć
Posty: 209
Rejestracja: 08-11-2024, 16:30
Lokalizacja: Zaolzie
Kontakt:

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

30-11-2024, 18:52

Obrazek

A wy czemu nie lubicie dżindżer? Zbyt zawiłe czy nie umiecie zrozumieć nut?
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15605
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

01-12-2024, 13:13

Major Zagłoba pisze:
30-11-2024, 18:52
Obrazek

A wy czemu nie lubicie dżindżer? Zbyt zawiłe czy nie umiecie zrozumieć nut?

Nie rozumiem nut. Muzyka zbyt zawiła, zbyt wysublimowana jak na mój ciosany siekierą gust.

A poważnie - jak komuś się podoba to luz, niech słucha w opór, dla mnie to po prostu gówno i zdania nie zmienię.
Awatar użytkownika
empir
zahartowany metalizator
Posty: 5082
Rejestracja: 31-08-2008, 23:17
Lokalizacja: silesia

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

01-12-2024, 16:03

Major Zagłoba pisze:
30-11-2024, 18:52
Obrazek

A wy czemu nie lubicie dżindżer? Zbyt zawiłe czy nie umiecie zrozumieć nut?
A ten Fido skąd się urwał? Jakieś forume onetu?
Awatar użytkownika
Major Zagłoba
zaczyna szaleć
Posty: 209
Rejestracja: 08-11-2024, 16:30
Lokalizacja: Zaolzie
Kontakt:

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

01-12-2024, 17:27

empir pisze:
Major Zagłoba pisze:
30-11-2024, 18:52
Obrazek

A wy czemu nie lubicie dżindżer? Zbyt zawiłe czy nie umiecie zrozumieć nut?
A ten Fido skąd się urwał? Jakieś forume onetu?
Twarzoksiążka wypluła

Wysłane z mojego SM-A536B przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
Headcrab
weteran forumowych bitew
Posty: 1925
Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
Kontakt:

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

03-12-2024, 09:30

Ja nie mam uczulenia na Jinjer, ale i tak jestem ciekaw, co takiego niesamowicie ambitnego ten ktoś w ich muzyce usłyszał.
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15605
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Sepultura, Obituary 21.11.2024 Kato Spodek

03-12-2024, 17:02

Nuty, Panie, nuty usłyszał....
ODPOWIEDZ